hiraaa
Nowicjusz
Ludzie, tabaka to :cenzura:, nic nie daje. Wciągam to tylko dlatego, że nie mam co ćpać i mam odruchy żeby coś wziąść. No ale znam osoby które się od tabaki uzależniły, jak od fajek
Tabaka
- Thread starter DJ_KaSeTa
- Rozpoczęty
Tabaka do k**** nędzy nie jest do ćpania :mlotkiemgo: Typowe myślenie kinderćpuna...
Kaszubska drogo stoi. Ja zawsze na allegro, cenowo z przesyłką wychodzi na to samo, co w sklepie, przy czym wybór jest o wiele większy.
Nie wiedziałam, że tabakę można dostać na allegro :mruga:
Ja kupuję w hipermarkecie na stoisku z alkoholami lub po prostu w kiosku. Moja ulubiona to wiśniowa, chciałabym spróbować brzoskwiniowej, ale nigdzie jeszcze jej nie widziałam.
To prawda, że tabaka jest uzależniająca, przecież to aromatyzowany tytoń.
Moja przygoda z tą używką zaczęła się, gdy pracowałam jako barmanka na Kaszubach, tam większość klienteli miała przy sobie tabakę. Teraz, po kilku, latach zawsze mam w domu przynajmniej dwa rodzaje tabaki
Ja kupuję w hipermarkecie na stoisku z alkoholami lub po prostu w kiosku. Moja ulubiona to wiśniowa, chciałabym spróbować brzoskwiniowej, ale nigdzie jeszcze jej nie widziałam.
To prawda, że tabaka jest uzależniająca, przecież to aromatyzowany tytoń.
Moja przygoda z tą używką zaczęła się, gdy pracowałam jako barmanka na Kaszubach, tam większość klienteli miała przy sobie tabakę. Teraz, po kilku, latach zawsze mam w domu przynajmniej dwa rodzaje tabaki
Karol Marley
Nowicjusz
- Dołączył
- 27 Lipiec 2010
- Posty
- 315
- Punkty reakcji
- 6
- Wiek
- 34
Wyświetl postUżytkownik Hiraaa dnia 20 listopad 2010 - 16:15 napisał
Ludzie, tabaka to :cenzura:, nic nie daje. Wciągam to tylko dlatego, że nie mam co ćpać i mam odruchy żeby coś wziąść. No ale znam osoby które się od tabaki uzależniły, jak od fajek
Tabaka do k**** nędzy nie jest do ćpania :mlotkiemgo: Typowe myślenie kinderćpuna...
Wyświetl postUżytkownik sadzonka dnia 22 listopad 2010 - 19:37 napisał
a gdzie kupujecie tabake? wiadomo, że oryginalna jest tlyko na Kaszubach.
Kaszubska drogo stoi. Ja zawsze na allegro, cenowo z przesyłką wychodzi na to samo, co w sklepie, przy czym wybór jest o wiele większy.
Ogarnij herbatę.Jak jesteś uzależniony od szlugów to prócz głodu nikotynowego musisz czymś zająć ręce.Stad właśnie sukces e-papierosa.Jak jesteś uzależniony od fety,koki,mefa,metafety i innych dragów branych na śluzówkę nosową i jesteś na ciśnieniu to przyjęcie ściechy czegokolwiek może dać choć mikroskopijną ulgę ,a w niektórych sytuacjach nawet taka jest czymś znaczącym.Ten typ sam napisał ,że tabaka nic nie daje.Nim zaczniesz obrażać innych ludzi uświadom sobie ,że to ludzie.Jak paradoksalnie by to nie zabrzmiało.Potem przemyśl czy na pewno to ty masz rację i czy w ogóle jest sens to robić.Taka mała rada.
Co do uzaleznienienia to jak najbardziej można.Wystarczy znać trochę historii - sam Napoleon u szczytu chwały wciągał jej ...3kg rocznie.To produkt tytoniowy i daje mniej więcej tyle co papieros - lekko rozluźnia i odstresowuje tylko większości ludzi subtelność jego działania umyka.Ponad to tabaka wysokiej jakości orzeźwia i to całkiem porządne.To prze de wszystkim.W czasie długich bitew wyżej wspomniany wódź wciągał ją w potężnych ilościach właśnie z tego powodu.
P.S :na katar jest świetna.Grunt to nie przesadzić bo może wysuszyć śluzówkę i wtedy jest spory problem.
P.S2 :Łączona z alkoholem potrafi porobić.Wiem co mówię (z doświadczenia).
Ludzie, tabaka to :cenzura:, nic nie daje. Wciągam to tylko dlatego, że nie mam co ćpać i mam odruchy żeby coś wziąść. No ale znam osoby które się od tabaki uzależniły, jak od fajek
Tabaka do k**** nędzy nie jest do ćpania :mlotkiemgo: Typowe myślenie kinderćpuna...
Wyświetl postUżytkownik sadzonka dnia 22 listopad 2010 - 19:37 napisał
a gdzie kupujecie tabake? wiadomo, że oryginalna jest tlyko na Kaszubach.
Kaszubska drogo stoi. Ja zawsze na allegro, cenowo z przesyłką wychodzi na to samo, co w sklepie, przy czym wybór jest o wiele większy.
Ogarnij herbatę.Jak jesteś uzależniony od szlugów to prócz głodu nikotynowego musisz czymś zająć ręce.Stad właśnie sukces e-papierosa.Jak jesteś uzależniony od fety,koki,mefa,metafety i innych dragów branych na śluzówkę nosową i jesteś na ciśnieniu to przyjęcie ściechy czegokolwiek może dać choć mikroskopijną ulgę ,a w niektórych sytuacjach nawet taka jest czymś znaczącym.Ten typ sam napisał ,że tabaka nic nie daje.Nim zaczniesz obrażać innych ludzi uświadom sobie ,że to ludzie.Jak paradoksalnie by to nie zabrzmiało.Potem przemyśl czy na pewno to ty masz rację i czy w ogóle jest sens to robić.Taka mała rada.
Co do uzaleznienienia to jak najbardziej można.Wystarczy znać trochę historii - sam Napoleon u szczytu chwały wciągał jej ...3kg rocznie.To produkt tytoniowy i daje mniej więcej tyle co papieros - lekko rozluźnia i odstresowuje tylko większości ludzi subtelność jego działania umyka.Ponad to tabaka wysokiej jakości orzeźwia i to całkiem porządne.To prze de wszystkim.W czasie długich bitew wyżej wspomniany wódź wciągał ją w potężnych ilościach właśnie z tego powodu.
P.S :na katar jest świetna.Grunt to nie przesadzić bo może wysuszyć śluzówkę i wtedy jest spory problem.
P.S2 :Łączona z alkoholem potrafi porobić.Wiem co mówię (z doświadczenia).
Manius1135
Nowicjusz
- Dołączył
- 20 Listopad 2009
- Posty
- 23
- Punkty reakcji
- 0
- Wiek
- 30
Przy zażywaniu tabaki dostarczasz znacznie mniej nikotyny organizmowi niż podczas zapalenia papierosa. Jest to i moje subiektywne odczucie i można to prosto wyliczyć:
Nikotyna do od 0,7% do 1,2% masy tabaki ( dane oficjalne z strony zajmującej się tytoniem ) Więc w 1 g tabaki jest 0,012g ( 12mg ) nikotny.
Dla mnie 1 g to około 20 zażyć - więc w jednym zażyciu mam : 0,6 mg nikotny ( nie wiem ile z niej jest wchłaniane bo raczej nie 100% ).
Wyliczenia te bazują ( właściwie to niedokładny cytat ) na wyliczeniach z pewnego forum o tabace - nie podam jakiego bo mod i tak pewnie usunie jako reklamę.
Więc przy małych porcjach raczej wolniej i słabiej uzależnia niż papierosy.
Nikotyna do od 0,7% do 1,2% masy tabaki ( dane oficjalne z strony zajmującej się tytoniem ) Więc w 1 g tabaki jest 0,012g ( 12mg ) nikotny.
Dla mnie 1 g to około 20 zażyć - więc w jednym zażyciu mam : 0,6 mg nikotny ( nie wiem ile z niej jest wchłaniane bo raczej nie 100% ).
Wyliczenia te bazują ( właściwie to niedokładny cytat ) na wyliczeniach z pewnego forum o tabace - nie podam jakiego bo mod i tak pewnie usunie jako reklamę.
Więc przy małych porcjach raczej wolniej i słabiej uzależnia niż papierosy.
123Magda123
Nowicjusz
- Dołączył
- 27 Styczeń 2011
- Posty
- 1
- Punkty reakcji
- 0
Ja ciągnełam pierwszy raz jakieś 2 tyg temu.. ;] I nic mi nie byłoo.. Tylko przez pare minut kręci Ci sie w głowie i masz lekkie nogi ;] Może nie na każdego to tak działa.. ; )
lubczasopisma
Nowicjusz
- Dołączył
- 24 Styczeń 2011
- Posty
- 50
- Punkty reakcji
- 1
lol, a co ci miało niby być? ;d
Tabaka to dla mnie zwykłe lekarstwo coby się dobrze wysmarkać.
artemis00
I feed on AnimeFilia
Wciągam od niedawna( 2 lata jakieś), ciągle odkrywam nowe aromaty
Niestety przez gimbusy tabaka traktowana jest jako jakiś substytut narkotyku, wciągają krechy przez długopisy... najśmieszniejsze jest to że niektórzy chwalą się że mają po tym "fazę"
Polecam tabaki Poschla, są świetne.
A przy kaszlu nie pomaga, przy katarze lepiej nie snuffać, bo leci do jamy ryjnej i gardła przy wciąganiu.
Niestety przez gimbusy tabaka traktowana jest jako jakiś substytut narkotyku, wciągają krechy przez długopisy... najśmieszniejsze jest to że niektórzy chwalą się że mają po tym "fazę"
Polecam tabaki Poschla, są świetne.
A przy kaszlu nie pomaga, przy katarze lepiej nie snuffać, bo leci do jamy ryjnej i gardła przy wciąganiu.
good hell
Nowicjusz
- Dołączył
- 19 Styczeń 2012
- Posty
- 98
- Punkty reakcji
- 2
nie wciągałam kaszubskiej, trochę daleko mam na Kaszuby.
ale w mojej miejscowości jest sklep "Tabak" - smaków i rodzajów od wyboru do koloru. ;]
Huehuecoyotl
Bywalec
- Dołączył
- 20 Wrzesień 2011
- Posty
- 2 732
- Punkty reakcji
- 54
Polecam tabaki Poschla, są świetne.
zgadza sie, wedlug mnie najlepsza
a pozatym dobre:
oraz
Kosztoawlem jeszcze inne ale chyba te bym wyroznil chociaz koneserem nie jestem
Snuffam sporadycznie jak widze sie ze znajomymi ktorzy sa fanatykami
Chodzi chyba bardziej o sam rytual
Jezeli chodzi o faze po tabce jej nie ma. Chociaz podobno jak sie nawciaga sporo to moze byc lekka faza spowodawana szokiem nikotynowym
U mnie jako ze zadko wale pojawia sie jakis zawrocik glowy czasami, jak sie do tego pije to jest ok
Więc przy małych porcjach raczej wolniej i słabiej uzależnia niż papierosy.
nie podales porownania z papierosami to raz, druga kwestia to wchlanialnosc, z tabaki chyba lepiej sie wchlania bo prosto do sluzowki
nie kloce sie bo nie wiem ale z tabaki mozna podobno wiecej nikotyny przyjac, bo mozesz sie sporo wiecej nawciagac niz palic peta za petem
p.s..
kosztowal ktos o smaku coli ?
zgadza sie, wedlug mnie najlepsza
a pozatym dobre:
oraz
Kosztoawlem jeszcze inne ale chyba te bym wyroznil chociaz koneserem nie jestem
Snuffam sporadycznie jak widze sie ze znajomymi ktorzy sa fanatykami
Chodzi chyba bardziej o sam rytual
Jezeli chodzi o faze po tabce jej nie ma. Chociaz podobno jak sie nawciaga sporo to moze byc lekka faza spowodawana szokiem nikotynowym
U mnie jako ze zadko wale pojawia sie jakis zawrocik glowy czasami, jak sie do tego pije to jest ok
Więc przy małych porcjach raczej wolniej i słabiej uzależnia niż papierosy.
nie podales porownania z papierosami to raz, druga kwestia to wchlanialnosc, z tabaki chyba lepiej sie wchlania bo prosto do sluzowki
nie kloce sie bo nie wiem ale z tabaki mozna podobno wiecej nikotyny przyjac, bo mozesz sie sporo wiecej nawciagac niz palic peta za petem
p.s..
kosztowal ktos o smaku coli ?
Tabaka to rodzaj marihuany ja osobiście tego zioła nie próbowałem
Ale mój dziadek poszedł na tamten świat przez to
Więc nie rekomenduje żeby taki używki używać
Mój dziadek prawie od 2 latach po tym się męczył
Nie dożył nawet pięćdziesiątki
Ale mój dziadek poszedł na tamten świat przez to
Więc nie rekomenduje żeby taki używki używać
Mój dziadek prawie od 2 latach po tym się męczył
Nie dożył nawet pięćdziesiątki
radioaktywna
Bywalec
Tabaka to zwykły sproszkowany tytoń.
Zależy o jaki mówimy "Tabak"
Na ile ja wiem to to liść dosyć duży
Który się suszy a później się go kruszy
Radioaktywna mam pojęcie jak wygląda "Tabaka"
Mój dziadek to gówno hodował
A co do zwykłego tytoniu to bym nie tak się radioaktywna spieszył
Ty próbowałaś zażyć to w czystej postaci ?
Ja próbowałem i nie stwierdzę że to zwykły tytoń
Na ile ja wiem to to liść dosyć duży
Który się suszy a później się go kruszy
Radioaktywna mam pojęcie jak wygląda "Tabaka"
Mój dziadek to gówno hodował
A co do zwykłego tytoniu to bym nie tak się radioaktywna spieszył
Ty próbowałaś zażyć to w czystej postaci ?
Ja próbowałem i nie stwierdzę że to zwykły tytoń
radioaktywna
Bywalec
Tytoń w naturalnej postaci również jest sporej wielkości liściem. Nie chcę wnikać w to, co Twój dziadek hodował. Pomyślmy jednak realnie, gdyby zwykła tabaka, sprzedawana w sklepach, była przetworzoną marihuaną, to czy byłaby swobodnie, legalnie przekazywana do spożycia?
Swoją wypowiedzią chciałem tylko powiedzieć
Że jest różnica miedzy skrętem a papierosem
I jedno i drugie jest robione z tytoniu
Papierosy sprzedają się legalnie w sklepach
Skąd wiesz z jakiego tytoniu są zrobione?
Skąd wiesz jakich używają domieszek?
Paliłem czysty tytoń i on działa jak skręt nie jak papieros
Że jest różnica miedzy skrętem a papierosem
I jedno i drugie jest robione z tytoniu
Papierosy sprzedają się legalnie w sklepach
Skąd wiesz z jakiego tytoniu są zrobione?
Skąd wiesz jakich używają domieszek?
Paliłem czysty tytoń i on działa jak skręt nie jak papieros
radioaktywna
Bywalec
Proponowałabym najpierw poczytać. Czysta marihuana to nie tytoń (nie wiem, czy zauważasz różnicę - to są dwie inne rośliny).