Ja właśnie zastanawiałem się na Kickboxingu albo krevmage, ale jednak póki co nie idę bo nie mam z kim a samemu mi się nie chce. Wydaje mi się że KB i siłownia to najlepszy pomysł i jeśli miałbym trenować to KB i od czasu do czasu na siłownie.
Sporty Walki Czy Silownia?
- Thread starter MIEDZIAK52
- Rozpoczęty
Piłaa69
Nowicjusz
Ja połączyłem Kickboxing z siłownią i w sumie jestem zadowolony,tylko że siłownia powoduję słabszą wytrzymałość,a to w kickboxingu jest bardzo potrzebne 
slaweeek777
Nowicjusz
Ulica to nie ring tam niema zasad a jak jesteś nastawiony na zadymy to trudno...... bycie przypakowanym często sprawia pozory i ktoś się może ciebie bać ale będziesz się bił tak samo
na siłce można ćwiczyć na wytrzymałość to zależy od ilości powtórzeń i ciężaru
na siłce można ćwiczyć na wytrzymałość to zależy od ilości powtórzeń i ciężaru
Longas
Nowicjusz
- Dołączył
- 12 Listopad 2008
- Posty
- 23
- Punkty reakcji
- 0
Ja 2 razy w tygodniu chodze na treningi Ju-Jitsu, a oprocz tego 3-4 razy w tygodniu silownia. Taki tryb treningu utrzymuje od okolo roku. Ale tak naprawde nie mialem jeszcze w zuciu okazji sprawdzic sie w walce ulicznej i jakos nie spieszy mi sie do tego. No i nie moge teoretycznie powiedziec co bardziej przyda sie na ulicy. Ale silownia + jakas sztuka walki zawsze daje pewnosc siebie.
Atryda
Nowicjusz
- Dołączył
- 10 Lipiec 2008
- Posty
- 328
- Punkty reakcji
- 1
Siłownia w połączeniu ze sportami walki to wspaniała sprawa. Wystarczy spojrzeć na sylwetki współczesnych fighterów. Warunki fizyczne zdecydowanie mają znaczenie, czego dowodem jest chociażby Semmy Schilt w K1. Oczywiście na wzrost nie mamy wpływu ale na masę już tak. Dlatego właśnie są kategorie wagowe, żeby lżejszym zawodnikom też dać szansę. Pogląd, że siłownia przeszkadza w sportach walki jest nieprawdziwy, bo przecież najsilniejsi zawodnicy to zazwyczaj ci z najcięższej kategorii wagowej.
Ja od ponad 20 lat trenuję na siłowni. Kiedy zaczynałem nie było takiego wyboru w sportach walki jak teraz. Bo gdybym miał taki wybór trenowałbym jedno i drugie.
Co do kondycji to oczywiście wraz ze wzrostem masy jest o nią trudniej. Jednak najgorszą kondycję ma ten kto nic nie robi
Ja od ponad 20 lat trenuję na siłowni. Kiedy zaczynałem nie było takiego wyboru w sportach walki jak teraz. Bo gdybym miał taki wybór trenowałbym jedno i drugie.
Co do kondycji to oczywiście wraz ze wzrostem masy jest o nią trudniej. Jednak najgorszą kondycję ma ten kto nic nie robi
ja łącze dwie rzeczy silownie i sporty walki... nie jakas tam technika specjalna poprostu walka w stujce... i trzeba przysnać ze siłownia pomaga, lepsza kondycja i siła... oczywiascie wszytko pod kontrola zeby szybkość i koordynacja ruchów była odpowiednia...
skorpionus
Nowicjusz
- Dołączył
- 18 Styczeń 2009
- Posty
- 39
- Punkty reakcji
- 0
HEhe Trenuj Aikido :} nikt nie podskoczy trenuje od 5 lat .
Aikido jest to jest to sztuka walki w formie obronnej . bardzo efektowna kapitalna.
Aikido jest to jest to sztuka walki w formie obronnej . bardzo efektowna kapitalna.
X
xZx
Guest
nikt nie podskoczy? Trenuje dopiero pol roku mma. Do mojej grupy chodzi trener aikido (jakis tam dan ma ale nie pamietam jaki). W parterze jest 4:2 dla mnie. Oprocz balachy nic mu praktycznie na mnie nie wychodzi. Poza tym co zrobisz jak ktos bedzie na ciebie biegl z piesciami? Wlasnie.
Jak myslicie,co sie bardziej na ulicy przyda?
sporty walki-napewno jestes utwardzony,rozciagniety,potrafisz technicznie i co za tym
idzie silnie zadawac ciosy...
silownia-masz dobra rzezbe,silne ciosy,ale nie masz juz techniki,
szybkosci,jest sie bardziej sztywnym itd
osobiscie wole full contact(polaczenie kickboxingu i muai thai)
a trenuje i to i to
:cenzura:.nij się dwa razy w łeb, lepiej ? Nie ? To jeszcze raz...
Sporty walki trenuję się, aby kształtować charakter, wole walki, siłę ducha nie po to by wpierdzielić jakiegoś gnoja na ulicy...
Siłownia dla wyglądu, siły i te w.w cechy też kształtuje w jakiś sposób...
Zatem jeśli trenujesz coś z tego tylko po to żeby skopać kogoś to sobie odpuść bo to nie ma sensu. Amen
Jak myslicie,co sie bardziej na ulicy przyda?
sporty walki-napewno jestes utwardzony,rozciagniety,potrafisz technicznie i co za tym
idzie silnie zadawac ciosy...
silownia-masz dobra rzezbe,silne ciosy,ale nie masz juz techniki,
szybkosci,jest sie bardziej sztywnym itd
osobiscie wole full contact(polaczenie kickboxingu i muai thai)
a trenuje i to i to
Zdecydowanie sporty walki! Sama silownia, rzezba itp nikt jeszcze nic nie zdzialal... Trenujac wyczynowo trening silowy tez jest zawarty w planie treningowym, wiec do dziela
papa rasialdo
Nowicjusz
mma + silownia. zaczalem w polowie grudnia jak narazie jest super
Obie kategorie się niejako ze sobą łączą, większość uprawiających sporty walki ma także zajęcia na siłowni, ja ćwiczyłem bardzo amatorsko kulturystykę, ale mam zamiar zapisać się na jakieś sztuki walki, najbardziej odpowiadałoby mi coś z Grapplingu..
Mistick1272
Nowicjusz
- Dołączył
- 22 Marzec 2009
- Posty
- 6
- Punkty reakcji
- 0
Heh...trenuje szermierkę historyczną od jakichś 8 miesięcy,nie chodze na siłownie,ale raczej nie narzekam na słabą budowe ciała;p.Ogólnie to w każdej sztuce walki wykonując odpowiednią ilość powtórzeń danej techniki kształcą się mięśnie,a do tego w domu pompki,brzuszki i można się naprawdę nieźle wyrobić
wiadomo że ćwicząc sw nie zrobi się dobrej masy na siłowni.
ja sam miałem dylemat co robić a nie chciałem robić dwóch na raz bo w moim przypadku potrzebuję dużo masy a co w połączeniu z muay thai (bo to miałem ćwiczyć) by mijało się z celem.
na ulicy myślę bardizej się przyda sztuka walki gdzie nauczysz się techniki jak i siły ciosów.
ja jednak wybrałem siłkę mam zamiar robić masę do września a od października jakas sztuka walki i robienie rzeźby.
Oby sie udało.
ja sam miałem dylemat co robić a nie chciałem robić dwóch na raz bo w moim przypadku potrzebuję dużo masy a co w połączeniu z muay thai (bo to miałem ćwiczyć) by mijało się z celem.
na ulicy myślę bardizej się przyda sztuka walki gdzie nauczysz się techniki jak i siły ciosów.
ja jednak wybrałem siłkę mam zamiar robić masę do września a od października jakas sztuka walki i robienie rzeźby.
Oby sie udało.
Najlepszym sportem na ulice jest lekkoatletyka albo uciekaido.
A tak na serio to polecam boks tajski, kickboxing po jakimś czasie przydało by się coś z parteru. Najlepiej bjj. "Wielka klata" po siłowni może zrobi wrażenie na jakiś leszczach
Generalnie czego byś nie trenował to jak wyskoczy do ciebie 3 może 4 rozgarniętych typków to nie ma bata żebyś nie oberwał. No chyba że trenujesz latanie.
Pozdrawiam
A tak na serio to polecam boks tajski, kickboxing po jakimś czasie przydało by się coś z parteru. Najlepiej bjj. "Wielka klata" po siłowni może zrobi wrażenie na jakiś leszczach
Generalnie czego byś nie trenował to jak wyskoczy do ciebie 3 może 4 rozgarniętych typków to nie ma bata żebyś nie oberwał. No chyba że trenujesz latanie.
Pozdrawiam
samotnawsieci93
Bywalec
- Dołączył
- 10 Grudzień 2008
- Posty
- 2 716
- Punkty reakcji
- 82
jeśli mogę się wypowiedzieć to moim zdaniem lepszy jest kickboxing(albo jakaś inna sztuka walki) bo w razie czego można się obronić, no i ciało z czasem też nabiera odpowiednich kształtów a siłownia jest dla płytkich osób które zazwyczaj chcą zaimponować kolegom, albo poderwać jakąś głupią laskę. co nie znaczy, że chodzenie na siłownie od czasu do czasu dla wzmocnienia mięśni jest złe...
a siłownia jest dla płytkich osób które zazwyczaj chcą zaimponować kolegom, albo poderwać jakąś głupią laskę. co nie znaczy, że chodzenie na siłownie od czasu do czasu dla wzmocnienia mięśni jest złe... a siłownia jest dla płytkich osób które zazwyczaj chcą zaimponować kolegom, albo poderwać jakąś głupią laskę. co nie znaczy, że chodzenie na siłownie od czasu do czasu dla wzmocnienia mięśni jest złe...
siłownia jest dla tych co chcą zadbać o swoje ciało.