Slipknot

trent

Błąd w Matrixie
Dołączył
30 Wrzesień 2007
Posty
755
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Mezopotamia
Owszem lubię Slipknota, ale jak widzę ich facjaty w maskach to mnie się na śmiech zbiera, i chyba na dłuższą metę nie mógłbym ich słuchać. A pozatym Corey Taylor to świetny wokalista. ale bez maski wygląda trochę lepiej...
 

malgo1001

Nowicjusz
Dołączył
1 Styczeń 2008
Posty
32
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
olsztyn
Wiecie może czy SLIPKNOT będzie miał niedługo jakiś koncert w Polsce??
To jesty mój ukochany zespół... A bardzo mi zależy na tym żeby iść na ich koncercik...;)
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Najpierw to muszą wejść do studia, później dopiero ruszą w trasę koncertową. Także trochę poczekamy, ale mam nadzieję że nas nie ominą.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
Jak chce na ich koncert to niech idzie w pierwsze rzędy, może dostąpi zaszczytu bycia obrzyganą przez swojego idola :D
 

Basieńka_

Nowicjusz
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
191
Punkty reakcji
0
Miasto
...
a co to dla Ciebie za różnica czy zagrają w Polsce dla swoich fanów? rozumiem, że można ich nie lubic, ale może bez przesady <_<
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
jeśli do mnie to, to mi to bez różnicy, ale pośmiać sie można :)
jak dla mnie to slipknot udaje brutalniejszego niż jest w rzeczywistości :)
 

954m6gmr

Nowicjusz
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
10
Punkty reakcji
0
Slipknot świetny zespół a jezeli chodzi o maski to mi to tam zwisa ale dzienki maska można latwo rozpoznac Slipa
 

Szymonix

Nowicjusz
Dołączył
6 Kwiecień 2007
Posty
472
Punkty reakcji
5
Wiek
34
Miasto
terrarium
Mój ulubiony zespół. Maski to ich wizytówka, każdy zespół ma coś charakterystycznego.
 

LaggeR

OpenMinded Metalhead
Dołączył
30 Sierpień 2006
Posty
1 939
Punkty reakcji
11
Wiek
36
do masek przyczepia sie ktos kto nie ma innych argumentow, rownie dobrze mozna sie tez czepiac Immortala za ich image...
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Tu masz słuszność. Mi to ryba czy mają maski czy nie. Równie dobrze można przyczepić się do corpse-paint'u.
 

Nocturnus

Nowicjusz
Dołączył
10 Styczeń 2008
Posty
535
Punkty reakcji
0
Miasto
Z Bagien i Lasów spowitych legend mgłą.
Ale corpse paint ma na celu spotęgować demoniczność członków zespołu,zna ktoś z was w ogóle Dead'a z Mayhema???
Jest jedyną osobą,według mnie,która była godna nosić cs na twarzy.
Ten człowiek był prawdziwym BM.
Zakopywał swoje ubrania w ziemi,by śmierdziały zgnilizną,kazał samego siebie zakopywać,był mizantropem i fascynatem śmierci.
Wtedy dobry BM grali nieliczni,i jeszcze mniejsza grupa była mu oddana w 100%.
A ten wasz Slipknot to co??
Maskarada.
Jak chce pooglądać pajaców to idę do cyrku albo teatru.
Muzycznie,nie wybiegają za nic!
Ani techniką,ani melodyjnością.
A teksty ino o kant dupy rozbić.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Widzisz, ciekawie się złożyło bo ja już Slipknota słucham sporadycznie. Przerzuciłem się na inne klimaty w tym właśnie black, death i im pochodne(Darkthrone, Emperor, Cannibal Corpse). Do tego jednak zespołu wracam i wracać będę, po części ze względu na sentyment, lecz IMO po prostu dobrze grają. Wracając do BM, to bez urazy ale jeśli idzie o wygląd, tam jest sporo pajaców. Muzyka muzyką-niektórzy konkretnie grają. Ale ten image? Po co ładować komiczną tapetę na twarz, nabijać wszędzie dziesiątki ćwieków a z gitary robić średniowieczną broń? To wcale poważnie, ani mrocznie nie wygląda. Slipknot ze swoimi maskami, więc nie powinien wydawać Ci się taki irytujący. Od nich też trochę zalatuje sztucznością przez ten wygląd, ale w granicach rozsądku. Jeśli idzie o gitary to rzeczywiście-nic specjalnego. Ja jednak jak zwykle zachwalam perkusję-utwory "Eyeless" czy "Disasterpieces'. Melodyjność? A choćby "Wait and Bleed". Ostatnia rzecz to teksty. Niektóre rzeczywiście przesadzone. Są jednak też prawdziwe perełki. Tekst jednej z piosenek "wzoruje" się na fikcyjnym morderstwie pewnej dziewczynki z Arkansas. Klimat stopniowo zwiększającej się psychodeli został oddany tu perfekcyjnie. Inny przykład-Prosthetics na podstawie książki "Kolekcjoner" Fowlesa.
 

LaggeR

OpenMinded Metalhead
Dołączył
30 Sierpień 2006
Posty
1 939
Punkty reakcji
11
Wiek
36
Ale corpse paint ma na celu spotęgować demoniczność członków zespołu,zna ktoś z was w ogóle Dead'a z Mayhema???
Jest jedyną osobą,według mnie,która była godna nosić cs na twarzy.
Ten człowiek był prawdziwym BM.
Zakopywał swoje ubrania w ziemi,by śmierdziały zgnilizną,kazał samego siebie zakopywać,był mizantropem i fascynatem śmierci.
Wtedy dobry BM grali nieliczni,i jeszcze mniejsza grupa była mu oddana w 100%.
A ten wasz Slipknot to co??
Maskarada.
Jak chce pooglądać pajaców to idę do cyrku albo teatru.
Muzycznie,nie wybiegają za nic!
Ani techniką,ani melodyjnością.
A teksty ino o kant dupy rozbić.


to raczej nie argument swidczacy o tym ze czlowiek przedstawiony w twoim topicku ma godnosc do noszenia maski lu czegos n tarzy, jest to argument aby tego kolesia odizolowac od reszty spoleczesntwa bo ma nasrane w gary.


co do slipknota to moze w niektorych utworach ich teksty sa glupie i nic ze soba nie niosa ale bylo to uwarunkowane klimatem danej plyty lub tez ustabilizowaniem rownoleglosci lirycznej plyty. gdyby pisali piosenki poetyckie tylko i wylacznie to moznaby ich podbiac do skrajnej alternatywy z mocnym zacieciem i stawiac na polce obok TooL'a czy tez Deftones. Slipknt ma swoj specyficzny klimat i brzmienie lekko industrialnego zespolu, swiadcza o tym 3 zestawy perkusyjne, nie musisz czuc ich klimatu nikt ci tego nie nakazuje, widocznie wolisz klimat pajaca ktory zakopuje sie w ziemi i traci zgnilizna.

btw. wypowiedzi "true-metali" w tym dziale czasami zachaczaja o zenade i groteske, ciagle powtarzanie jednakowych tekstow i walkowanie tego samego...
 

Nocturnus

Nowicjusz
Dołączył
10 Styczeń 2008
Posty
535
Punkty reakcji
0
Miasto
Z Bagien i Lasów spowitych legend mgłą.
Pajaca??
Nazywasz Dead'a pajacem??
Ten człowiek,by Cię pokroił ze szczerym uśmiechem na ustach.
To Ty jesteś pajacem,bo słuchasz c**jowej muzyki,którą gardzi może i mniejszość,ale ta mniejszość to wybrańcy,którzy potrafią dostrzec piękno prawdziwego metalu.Kończę już pisanie w tych głupim temacie,bo widzę,że jesteście fanatycznie nastawieni do waszego Slipknota...
3 zestawy perkusyjne??I na c*uj to komu?Hellhammer na 1 robi większy sajgon niż ten :cenzura:eek:lo ze Slipknota.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Jeżeli ja jestem fanatycznie do Slipknota nastawiony i świadczą o tym moje posty, to gratuluję wybitnej percepcji. LaggeR'a również o to bym nie posądzał-pisze raczej rozsądnie. Nie do końca rozumiem co w związku z tym, iż Dead miałby kogoś pokroić i mieć z tego przyjemność? Nie wiem jakie masz priorytety w życiu, ale dla mnie to źle świadczy o człowieku. A tekst o "mniejszości, wybrańcach" wywołuje u mnie uśmieszek politowania. Nie chodzi już o samą muzykę, ale twoje podejście-z takim nie jesteś lepszy od "krejzi"-kinder metali.
 

Nocturnus

Nowicjusz
Dołączył
10 Styczeń 2008
Posty
535
Punkty reakcji
0
Miasto
Z Bagien i Lasów spowitych legend mgłą.
I tak tego nie zrozumiesz więc nie będę Ci tłumaczył,bo to temat rzeka......
Wy słuchacie gówna według mnie,według was moja muzyka też pewnie jest do dupy.
Ale Slipknot gra dla pieniędzy,a np. Mayhem,dawniej dla idei.
Widziałeś koncert Mayhema z Leipzig??Z jeszcze żyjącym Dead'em??
Zobacz,to zrozumiesz o co mi chodzi.
Cała dusza przelana w muzykę.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
A czy ja Ci nie tłumaczyłem, że Slipknota słucham już z rzadka, na rzecz ambitniejszych zespołów? O Mayhem nie mogę się wypowiedzieć zbyt wiele, nie podoba mi się tam wokal, więc nie słucham. Drażni mnie, gdy w BM wokalista jest zbyt "skrzeczący".
Wy słuchacie gówna według mnie,według was moja muzyka też pewnie jest do dupy.
Nie, nie jest. A skąd wiesz czego ja słucham?
Ale Slipknot gra dla pieniędzy,a np. Mayhem,dawniej dla idei.
Każdy w jakimś stopniu gra dla pieniędzy. Gdyby Mayhem miał grać z czystej pasji nikt o nich by nawet nie słyszał.
Widziałeś koncert Mayhema z Leipzig??Z jeszcze żyjącym Dead'em??
Zobacz,to zrozumiesz o co mi chodzi.
Cała dusza przelana w muzykę.
Widziałem różne koncerty i także mógłbym dla nich użyć takiego porównania. Tu nie da się obiektywnie stwierdzić co jest lepsze.
 

LaggeR

OpenMinded Metalhead
Dołączył
30 Sierpień 2006
Posty
1 939
Punkty reakcji
11
Wiek
36
Nocturnus coz moge powiedziec o Twojej osobie, wlasciwie to jestes typowym przykladem "true-metala" a ten tekst z pokroeniem mnie z usmiechem n twarzy, troszeczke mnie rozwalil, czyli ten czlowiek jest Twoim autorytetem bo jest psychopata? o to bardzo przepraszam ale masz strasznie poskrecana hierarchie wartosci. pszy a j jestem slepo zapatrzony w Slipknota

w kazdej odpoiedzi na moje obroncze teksty przytaczasz jkies zespolu sugerujac mi ze niby slipknot jest od nich lepszy a j jestem slepo zapatrzony w Slipknota, otoz po 1 nie jestem fantycznym fanem slipknota (trudno powiedziec czy jestem nawet fanem, porostu slucham czesci ich utworow) po 2 ani razu nie krytykowalem Twoich zespolow. tak wiec twoje wszystkie posty w tym temaciesa podobne do siebie, w kazdym krytykujesz mowisz jaka to gowniana jest muzyka slipknota a potem porownujesz do zespolow z zupelnie innej polki muzycznej, troszke traci paradoksem....
 
Do góry