Samobójstwa stały sie bardzo "modne" :/

Status
Zamknięty.

~CzArNa~

prezesowa.
Dołączył
9 Sierpień 2006
Posty
3 871
Punkty reakcji
4
Niestety ... dlaczego młodzi ludzie odbierają sobie to co piękne? Odbierają sobie życie? :(
Warto mieć przyjaciół ... bo moim zdaniem samobójstwo popełnia osoba, która jest samotna :(
Nawet kiedy otacza kogoś grono znajomych może czuc się samotny ... niestety
 

Westlite

Nowicjusz
Dołączył
24 Styczeń 2007
Posty
414
Punkty reakcji
0
Mogę sie wam wydawać jakiś bezlitosny, bezduszny itp. ale ja NIE SZANUJE osób które nie szanują SIEBIE!

Jeśli ktoś chce popełnić samobójstwo jest uważany przeze mnie za jakiegoś debila w końcu lepiej już sie na maxa zemścić na tym kimś kto jest powodem naszych zmartwień niż zabijać siebie.

Ludzie otwórzcie w końcu oczy życie jest jedno chcecie je marnować prosze ale nie nagłaśniajcie tak tego bo tylko zaśmiecacie gazety :/

To moje zdanie na ten temat
 

Bonhart

Nowicjusz
Dołączył
26 Styczeń 2007
Posty
14
Punkty reakcji
0
Wiek
44
Miasto
Wrocław
ja tez kiedys bylem w depresji...

ale z czasem stalem sie bardzo silnym czlowiekiem...

pare dni temu rzucila mnie dziewczyna, ktora bardzo kochalem

ale jako to w pewnej piosence " umialem sobie wytlumaczyc, ze wazne sa tylko te dni, ktorych nie znamy"

przeszlosci nie zmienimy... wiec zamartwianie nic nie da...

a samobojstwa...sa straszne... po prostu koniec...
 

Baalberith

Nowicjusz
Dołączył
25 Styczeń 2007
Posty
142
Punkty reakcji
0
Miasto
Toruń
Ja nie dziwię się samobójcom. Znam dwoje ludzi, którzy próbowali popełnić samobójstwo, z czego jedna czterokrotnie.
To o czym mówili, co mieli wtedy w głowach... Jak jakaś choroba psychiczna, wrzód na umyśle który nie pozwala racjonalnie myśleć, który wywołuje wielki strach, zniechęcenie. Sytuacja, w której nie myśli się o przyszłości, jest tylko ta jedna czarna chwila i całkowity brak sensu wokół, zupełna ciemność. Kolega cierpiący na niezbyt ciężką depresję mówi, że ma chwile w nocy, w których musi wstać z łóżka i iść do jakiegoś człowieka, porozmawiać z nim, po prostu nie może wytrzymać ze swoją samotnością.
Oczywiście, że ta cała sytuacja jest w pewnym sensie z winy tych ludzi. Wychowanie, w późniejszym wieku może jakieś dawne używki, skłonności psychiczne do dołowanie się itd... Nie można samobójców oceniać jako głupców, po prostu jako ludzi nie do końca przystosowanych, którym my nie potrafiliśmy pomóc, bo może nawet nie widzieliśmy gdy cicho wołali o pomoc i wsparcie, już w początkach swego złego samopoczucia.
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
Ja nie dziwię się samobójcom. Znam dwoje ludzi, którzy próbowali popełnić samobójstwo, z czego jedna czterokrotnie.
To o czym mówili, co mieli wtedy w głowach... Jak jakaś choroba psychiczna, wrzód na umyśle który nie pozwala racjonalnie myśleć, który wywołuje wielki strach, zniechęcenie. Sytuacja, w której nie myśli się o przyszłości, jest tylko ta jedna czarna chwila i całkowity brak sensu wokół, zupełna ciemność. Kolega cierpiący na niezbyt ciężką depresję mówi, że ma chwile w nocy, w których musi wstać z łóżka i iść do jakiegoś człowieka, porozmawiać z nim, po prostu nie może wytrzymać ze swoją samotnością.
Oczywiście, że ta cała sytuacja jest w pewnym sensie z winy tych ludzi. Wychowanie, w późniejszym wieku może jakieś dawne używki, skłonności psychiczne do dołowanie się itd... Nie można samobójców oceniać jako głupców, po prostu jako ludzi nie do końca przystosowanych, którym my nie potrafiliśmy pomóc, bo może nawet nie widzieliśmy gdy cicho wołali o pomoc i wsparcie, już w początkach swego złego samopoczucia.

bardzo dobrze powiedziane, człowiek w normalnym stanie nie zrozumie kogoś w depresji
 

mtllc

Nowicjusz
Dołączył
6 Czerwiec 2006
Posty
2 164
Punkty reakcji
13
Wiek
44
Miasto
z lasu
Każdy człowiek z przeciętną wrażliwością pomyślał kiedyś o tym, jakby to było gdybym nie żył. Nie miałbym żadnych problemów. Taka chwilowa depresja, bardziej obniżony nastrój. Jednak po chwili zarzucamy tę myśl i idziemy walczyć z problemami. Jednak czasem problemy się piętrzą, depresja nie mija, nie ma znikąd pomocy. I wtedy rodzi się realna myśl o samobójstwie. Nie jest to przejaw tchórzostwa, a raczej bezsilności.
 

tajemnicza :)

Dominika ;)
Dołączył
4 Styczeń 2007
Posty
3 590
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
z daleka
w Szczecinie dwie 16-latki skoczyly z 5 pietra... :/ ale przezyly i sa w szpitalu przed chwila w TV mówili...
straszne rzeczy sie ostatnio dzieja :(
 

NoNe

Nowicjusz
Dołączył
2 Sierpień 2006
Posty
467
Punkty reakcji
0
Miasto
Miasto 'innych' aniołów
Samobójstwa raczej nie są modne, tylko bardziej nagłaśnianie, wcześniej nikt o tym nie mówił, a też wiele ich było.
Wiem, bo w moim mieście i otoczeniu w taki sposób zginęło wiele osób.
 

tajemnicza :)

Dominika ;)
Dołączył
4 Styczeń 2007
Posty
3 590
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
z daleka
co do tych nastolatek w Szczecinie to okazalo sie ze obydwie kochaly tego samego chlopaka i nie wiedzialy co zrobic :/ w głowie sie nie miesci...........
 

Kapciuszek

niepoprawna optymistka.
VIP
Dołączył
15 Grudzień 2006
Posty
5 363
Punkty reakcji
79
Miasto
kraina baśni
Ja tam nigdy nie pomyślałam nawet przez chwilkę o samobójstwie. Nie jestem jakąś tak super szczęśliwa, ale przez głowę nie przechodzą mi takie myśli. Szybciej takie typu: uciekne z domu, żeby sie pomartwili czy cos takiego.
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
Ja tam nigdy nie pomyślałam nawet przez chwilkę o samobójstwie. Nie jestem jakąś tak super szczęśliwa, ale przez głowę nie przechodzą mi takie myśli. Szybciej takie typu: uciekne z domu, żeby sie pomartwili czy cos takiego.

I tu dotknęłaś sedna sprawy: ludzie, którzy myślą o samobójstwie nie mają lub wydaje im się, że nie mają nikogo, kto by się o nich martwił
 

Merope

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
333
Punkty reakcji
0
Samobójstwo bierze się z bólu istanienia, ludzie zabijają się z różnych przyczyn, nie zawsze są to osoby słabe psychicznie.
Odnosze wrażenie, że większośc ludzi próbuje zaszufladkowac samobójstwo, samobójców... To nie jest tak, to nie to.

IMO nikt, kto nie próbował popełnic samobójstwa, nie jest w stanie zrozumiec samobójcy.
 

MartySia_

Nowicjusz
Dołączył
6 Sierpień 2006
Posty
235
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Olsztyn
Zabija się tylko tchórz który nie umie walczyć z problemami,poddaje sie i dla takiego Kogoś jednyną ucieczką jest śmierć...
 

Kapciuszek

niepoprawna optymistka.
VIP
Dołączył
15 Grudzień 2006
Posty
5 363
Punkty reakcji
79
Miasto
kraina baśni
I tu dotknęłaś sedna sprawy: ludzie, którzy myślą o samobójstwie nie mają lub wydaje im się, że nie mają nikogo, kto by się o nich martwił

A to wszystko dlatego, że myslimy tylko o sobie (powtarzam sie) i tu tkwi problem...
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
Kapciuch, cholero, gdzieś była, już myślałem że zaginęłaś :D
 

Kapciuszek

niepoprawna optymistka.
VIP
Dołączył
15 Grudzień 2006
Posty
5 363
Punkty reakcji
79
Miasto
kraina baśni
Ja ci dam Kapciuch <nono> :p Jak zwykle moja wina ---> komputer mialam popsuty :/

Zginęłam? O nie! mnie sie tak szybko nie pozbędziecie :D

No widze ze ktos tu jeszcze na mnie czeka :D :p
 
Status
Zamknięty.
Do góry