Samobójstwa stały sie bardzo "modne" :/

Status
Zamknięty.

Kapciuszek

niepoprawna optymistka.
VIP
Dołączył
15 Grudzień 2006
Posty
5 363
Punkty reakcji
79
Miasto
kraina baśni
Nie zauważyliscie, że po naglosnieniu sprawy Ani, która popełniła samobójstwo, potem o tej dziewczynie, która powiesila sie w salce katechetycznej samobójstwa stały sie bardzo "modne"?

Coraz wiecej osób (nawet na tym forum) pisze, że chce sie zabic. Może wczesniej o tym nie mysleli, albo wstydzili sie o tym otwarcie pisac? Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
 

somsiad0

Nowicjusz
Dołączył
26 Luty 2006
Posty
139
Punkty reakcji
0
Miasto
WLKP
Witam :D Ja powiem tak na ten temat... Samobójstwa w naszym kraju zawsze były i będą.(niestety) tylko że ktoś zrobił bardzoo wielką aferę o Ani... Ale masz rację ze po tym samobójstwie Ani w większości dziewczyny częściej się zabijają...
 

Syd

Traditional Grip
Dołączył
12 Sierpień 2006
Posty
1 048
Punkty reakcji
0
Dla mnie samobójstwo to ucieczka od czegoś. Od czego - nie wiem, bo nigdy nie miałem takich myśli. Słaba psychika robi swoje w ciężkich chwilach. Głupota.
Poza tym nie trzeba było tak nagłaśniać sytuacji z Gdańska, choć mnie się i tak zdaje, że to nie miało żadnego wpływu na samobójstwa innych.
 

dzieffczynka

Nowicjusz
Dołączył
19 Październik 2006
Posty
525
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Wrocław
Wcześniej TVN nie ujawniał samobójstw i bylo spoko. A teraz robią z tego afery i później sie wydaje ze śmierć staje sie modna :/
 
Z

Zerek

Guest
Jakby znaleźli sobie rozwiązanie- nie daję sobie rady z problemami to pójdę na łatwiznę i się zabiję.
Głupota jak dla mnie :/
Jeżeli problem jest naprawdę duży a w żaden sposób nie możesz dać sobie z nim rady już od dłuższego czasu to wtedy zaczynają się myśli samobójcze.....

Ciekawe czy nazwiesz to głupotą gdy sama znajdziesz się w takiej sytuacji...
 

nestO

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2006
Posty
87
Punkty reakcji
0
Kazdy sposob na rozwiazanie problemu jest lepszy od samobojstwa. Moze ta popularnosc jest spowodowana tym ze kazdy liczy na podobny rozgłos co sprawa z tamta dziewczyna? Nikt otwarcie nie potepil tego co zrobila wiec inni moga traktowac to jaka dobra ucieczke od problemow :niepewny: Dla mnie to czysta głupota. Istnieje 1000 (a moze i wiecej :) ) opcji zeby wyjsc z dolka. Samobojstwo to pojscie na łatwizne a zarazem przejaw totalnej ciemnoty!
 

Syd

Traditional Grip
Dołączył
12 Sierpień 2006
Posty
1 048
Punkty reakcji
0
nestO napisał:
Kazdy sposob na rozwiazanie problemu jest lepszy od samobojstwa. Moze ta popularnosc jest spowodowana tym ze kazdy liczy na podobny rozgłos co sprawa z tamta dziewczyna?
Co ci po rozgłosie i popularności, skoro nie będziesz żył? ;p
Rozgłos można uzyskać w inny sposób. Na pewno lepszy. ;]
radykalny napisał:
Trochę za bardzo uogólniasz.
Może, ale inaczej tego wyjaśnić nie potrafię, bo nigdy nie miałem ochoty się zabijać.
 

asiekwil

złośnica
Dołączył
1 Styczeń 2006
Posty
5 437
Punkty reakcji
1
Miasto
z wariatkowa/pokój 8 obok Sary
Jeżeli problem jest naprawdę duży a w żaden sposób nie możesz dać sobie z nim rady już od dłuższego czasu to wtedy zaczynają się myśli samobójcze.....

Ciekawe czy nazwiesz to głupotą gdy sama znajdziesz się w takiej sytuacji...


Tak akurat tez mam nie mało problemów i jakoś nie mam takich myśli.

Tak najlepiej mamy problemy zabijmy się bo to przecież najlepsze wyjście-uciekać od problemów :/
 

Kapciuszek

niepoprawna optymistka.
VIP
Dołączył
15 Grudzień 2006
Posty
5 363
Punkty reakcji
79
Miasto
kraina baśni
Każdy z nas ma jakies tam problemy, ale to chyba nie jest powód zeby sie od razu zabijac...

Dla mnie to taki objaw tchórzostwa i egoizmu (troszkę). Bo zabije sie i problemy sie skonczą... :/

Ale to tez zalezy od czlowieka, od jego psychiki i odpornsci na wszelkiego rodzaju niepowodzenia w zyciu...
 

nestO

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2006
Posty
87
Punkty reakcji
0
Kazdy ma rózne problemy i kazdy inaczej sie rozwiazuje ale jesli chodzi o sytuacje Ani to:
-psycholog
-rozmowa z rodzicami
-przeniesienie sie do innej szkoly
Nie pomogloby? Zamiast dusic pewne sprawy w sobie to lepiej komus sie wygadac i poprosic o pomoc nie uwarzasz? :)

A jesli chodzi o takie cos w stylu "nie chce mi sie życ bo życie jest beznadziejne - moze tak sie zabic?" to kazda forma rozrywki powinna pomoc :p
 

Kapciuszek

niepoprawna optymistka.
VIP
Dołączył
15 Grudzień 2006
Posty
5 363
Punkty reakcji
79
Miasto
kraina baśni
Tylko, że wiesz mi sie nie wydaje ze powodem jej smierci byl tylko ten pojedynczy incydent...

Podejrzewam, ze jej "życzliwi koledzy" czepiali sie jej juz od dluzszego czasu,a ona - dziewczyna niesmiala i zamknieta w sobie bala sie komus o tym powiedziec. A to zawazyło o jej decyzji juz na calej lini..niestety
 

Syd

Traditional Grip
Dołączył
12 Sierpień 2006
Posty
1 048
Punkty reakcji
0
To są właśnie efekty słabej psychiki według mnie. "Nie powiem nikomu, wstydze się, będę uważana za debilkę - lepiej się zabić i skończyć ze wszystkim".
 

Syd

Traditional Grip
Dołączył
12 Sierpień 2006
Posty
1 048
Punkty reakcji
0
dzieffczynka napisał:
Noo rozmowa jest najlepszym sposobem na doła, ale nie zawsze jest sie komu wyzalic
Toż to nie musi być znajomy. Jak jest naprawdę ciężko to wizyta u psychologa jest jak najbardziej wskazana. ;]
 
Status
Zamknięty.
Do góry