Noemi
Nowicjusz
Samobójstwo.. to nie jest żadne wyjście. Moim zdaniem, to w pewnym sensie tchórzostwo, bo Ci ludzie wybrali najgorszą z możliwych dróg, chcieli w ten sposób uciec od problemów, ale co to za ucieczka? Z drugiej strony jak bardzo trzeba byc załamanym, zrezygnowanym i bez wiary w lepsze jutro, żeby zdecydowac się na podjęcie takiego kroku.. Przecież, jest tak, jak powiedziała Martuś1991, każdy problem da się jakoś rozwiązac, zawsze jest jakieś wyjście, choc nie zawsze jest nam łatwo je dostrzec, czasem potrzeba po prostu czasu. Nie warto przerywac życia, bo jest tak naprawdę piękne, tylko, że tego nie dostrzegamy. I wiadomo,że raz jest lepiej, raz gorzej- naturalne, tak gładko nic się nie toczy. Życie to po prostu ciąg wzlotów i upadków.