Raoul D
I'm a passenger, and I ride and I ride
- Dołączył
- 29 Marzec 2008
- Posty
- 1 010
- Punkty reakcji
- 0
I tu się z tobą zgodzę w 100 % . Nie jesteś bogiem i nie wiesz na jakiej zasadzie on działa. Nikt nigdy się tego nie dowie. Chyba, że po śmierci. Szkoda jednak że w następnych słowach już zaprzeczasz temu stwierdzeniu.Nawt gdybym bardzo chciała, nie mogę i pewnie dlatego nie jestem Bogiem!
Nie możesz wiedzieć na jakiej zasadzie działa bóg ani kim on jest - zrozum to :niepewny:Ale mogę Ci wyjaśnić zasadę ogólną, a własciwie zasady
1. Każdy duch jest dzieckiem Boga i posiada nienaruszalną wolną wolę!
ALe w pełni tylko duch. Człowiek jest już zdeterminowany decyzją swojego ducha z duszą(zanim dusza się wcieliła ) , której jako człowiek nie zna .
Cały bój toczy się o duszę, bo tylko ona po zjednoczeniu z duchem posiada życie wieczne.To dusza musi udowodnić w ciągu swojego wcielenia w ludzkie ciało swoją wyższość nad materią i swoje nawrócenie(a przez to mądrość i moc swojego ducha)
Dlaczego musi?
Bo życie w ciele jest wygnaniem, i ograniczeniem dla ducha będącego Boskim dzieckiem , a stało się to z powodu jego duszy, która jest efektem jego buntu przeciwko Boskiemu Prawu jeszcze w duchowosći. Dlatego to dusza wcielając się musi udowodnić że akceptuje to Prawo pomimo tego, że kusi ją materia do ponownemu sprzeciwiania się Bogu i Jego Prawu.
2.Najważniejsze, aby człowiek pojął kim jest naprawdę i jaki jest cel jego życia i żeby to poczuł w swoim całym jestestwie.
W jego wnętrzu żyje klejnot Boskiego pochodzenia , jego duch! I tylko ten duch jest wieczny!
Wtedy taki obudzony człowiek musi nauczyć się żyć na ziemi w dwóch Ojczyznach.
W Duchowej tej prawdziwej i w tej czasowej jaką jest ziemia.
Musi nauczyć się respektować Prawo zarówno Duchowe jak i materialne czyli oddawać co cesarskie cesarzowi a co Boskie Bogu.
niestety żadna dusza za jednym ziemskim pobytem nie osiąga Poznania i wciąz potykając się na swojej drodze i uchybiając Boskiemu Prawu stwarza dla siebie coraz większy ciężar swojego krzyża.
3. Prawo Duchowe oparte jest na zasadach zachowania Duchowej energii.(uwaga to częsciowo moje własne konkluzje ze Świętych Pism)
oznacza to że każda myśl, każdy uczynek, każde zdarzenie odbywajace się w naszym świecie materialnym mają swój zapis i oddziaływanie w świecie Duchowym.
Jeżeli piszemy nasz los w naszej księdze życia duszy to tam będą zarówno dobre jak i złe myśli i uczynki zapisane, ale nie w sposób bierny.
Aby dusze mogły na stałe powrócić do Domu ich rachunek musi być wyrównany i muszą mieć czyste konto.
To się róznie nazywa w róznych Pismach i Proroctwach. ale chodzi o to samo
Energia zła musi być zrównoważona energią dobra. Czyli duchowe długi energetyczne muszą zostać spłacone.
Mozna to sobie wyobrazić jako fale na morzu które pochodząc z różnych źródeł trafiając na siebie mogą sie wzmacniać ale i wygaszać.
Naszym zadaniem jest wysylanie fali dobra które wzmacniając się z innymi będą wygaszać fale zła.
FALe zła wygasza również cieprienie tego który przed tem tę fale wysłał. DLatego długi mozna spłacać swoim cierpieniem.
A nawet mozna spłacać czyjeś długi o ile czynimy to dobrowolnie, aby cieżar krzyża bliźniego nie był nie do zniesienia i mu pomóc w przejściu jego drogi zbawienia.
ALe na to nie wszystkie dusze jest stać , większośc i tak ugina się pod cieżarem własnych win , zgromadzonych w przebiegu wielu inkarnacji.
Ale długi również mozemy spłacać miłoscią i czynionym dobrem.
Dlatego Hitlera czy Stalina, czeka nie wieczny ogień ale pełne wyrzeczeń działania na rzecz ratowania bliźnich być może w wielu inkarnacjach na ziemi!!!
W tym objawia się Milosć Ocja do wszystkich dzieci !
Niech zaden z nas sobie nie wyobraża że jest dobry!!!
My wszyscy znaleźliśmy się na ziemi w ludzkiej szacie z powodu zła, a nie dobra które uczyniliśmy.
DLatego wraz ze świadomością obowiązywania Prawa Reinkarnacji potwierdzonego nam w Objawieniu w Meksyku , każdy z nas musi być przekonany o swojej grzesznosći.
Właśnie o tym mówił Jezus obiecując Ducha Prawdy i Pocieszyciela na Czasy Ostateczne i że On przekona świat o grzechu, o Sądzie i o Sprawiedliwości(nie o grzechu pierwszych rodziców za które cała ludzkosć pokutuje , lecz każdy za swój pierwszy grzech)
Bóg tak układa losy ludzkie indywidualnie i zbiorowo, aby w naszych Czasach Ostatecznych każdy odebrał należny mu Sąd i każdy poniósł swój własny krzyż, ten który sam sobie przygotował.
nawet jak ktoś dzisiaj przyszedł na ziemię już z duszą skłonną do dobra, to posiada długi , które w ten czy inny sposób muszą zostać spłacone.
Cierpieniem
Miłością
Zdośćuczynieniem i dobrem
Gdyż z brudnmymi od grzechu duszami nie wejdziemy do Królestwa Boga!
Ale każde zdanie wzajemnie się zaprzecza. To tak jak bym napisał, że grawitacji nie ma , jednocześnie ciągnie nas w strone Ziemi i jednocześnie pcha nas do góry.O matko kochana!
W każdym zdaniu napisałam jeden z elementów.
Duchowej Nauki nie da się wyjasńić w jednym poście i o każdym z tych elementów musiałabym pisać elaboraty. Zapytaj Dezertera, on mnie już trochę zna cool.gif
Wcześniej mówiłaś że kataklizmy są owocem gniewu bożego. Znów Cię mamBóg sie nigdy nie gniewa.
Dla mnie żadnie objawienie nie jest prawdziwe niestetyDlatego wam ją dałam do czytania , że jest spójna z Objawieniem w Meksyku, które trwało od 1866-1950 obejmując setki Przekazicieli i tysiące wyznawców, potwierdzone znakami na ziemi i niebie, licznymi cudami i przekraczajaće mozliwości fałszerstwa . Objawinie Chrystusa w Meksyku było przepowiadana przez ST i NT jako powrót Chrystusa i Nadejście Dnia Pana!
Wszystkie objawienia współczesne weryfikuję Świałem Trzech Testamentów ST NT i TT
Oczywiscie możliwość ze się pomylę zawsze istnieje, ale te Trzy są pewne i prawdziwe
pozdrawiam
Zapomniałaś odpowiedzieć na moje ostanie zdanie w poście dlatego je powtarzam
No i znów sobie zaprzeczasz. Jeszcze nie dawno pisałaś, że to już niedługo, czyli dałaś tym do zrozumienia że mniej więcej wiesz ile.Nie irytuj się, nie można podać żadnej daty.
Lud wobec Proroka
30 Synu człowieczy, twoi rodacy opowiadają o tobie przy murach i bramach swych domów i mówią jeden do drugiego: Pójdźcież i posłuchajcie, co też to za słowo, które wychodzi od Pana.
31 I przychodzą do ciebie jak na zebranie ludowe, siadają przed tobą i słuchają twoich słów; jednakże według nich nie postępują, bo kłamstwa są w ich ustach, według nich oni postępują, a serce ich ciągnie ich do zysku.
Mt 7,26; Łk 8,21
32 Oto jesteś dla nich jak ten, co śpiewa o miłości, ma piękny głos i doskonały instrument: słuchają oni twoich słów, jednakże weług nich nie postępują.
<a href="../Lk/7.html#7-32">Łk 7,32
33 Kiedy jednak wszystko się wypełni – oto już się spełnia – wtedy poznają, że pośród nich był prorok.
Kobieto , Ciebie i tak już nikt nie słucha więc proszę Cie nie spamuj i daj sobię spokój apa: