Rock/Metal a Nu Metal

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury
To jest oczywiste ale nie mysle zeby nu byl poza nimi. On jest na granicy ale nie poza nia.

Gdyby był na granicy to miałby jakieś cechy rockowej muzyki, a nie ma żadnych, więc jest daleko poza tą granicą.

Czyli Elvis to nie rock?

Zapomniałem jeszcze napisać lata 50-te, w których były początki muzyki rockowej - rock and roll tj. Elvis Presley itp.

Chodzi ci o nu czy tak ogolnie? Bo tak ogolnie to zawsze byla lepsza i gorsza muzyka. Pod wzgledem technicznym (wykonania) mozna to jakos obiektywnie ocenic no i oczywiscie mozna oceniac subiektywnie na podstawie gustu danej osoby ale gust ma to do siebie ze nie powinno sie na jego podstawie wyznaczac granic gatunku.

Nie wyznaczam granic gatunku na podstawie swojego gustu. Jest dużo gatunków rocka, których nie lubię i nie słucham.
Właściwie jedyny gatunek rocka, jakiego słucham to Heavy Metal, który jest moją pasją, której się oddaję w 100%, ewentualnie czasem też lubię Hard Rocka, bo to bezpośrednie korzenie Heavy Metalu.
A pozostałych gatunków nie lubię, albo nie przepadam (niektórych wręcz nie znoszę).
Gatunki rocka są różne, ale wszystkie mają jakieś cechy wspólne, których w nowomodnych cholerstwach typu nu-shit najzwyczajniej nie ma. Dlatego to nie jest rock i nie ma nic wspólnego z rockiem.
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury

Przede wszystkim cały ten charakterystyczny klimat, który jest w każdej odmianie rocka. Ciężko to dokładnie opisać.
Wiąże się on (klimat) ze sposobem grania, śpiewania, "dawania czadu", różnych manewrów technicznych (solówek itp.)... wszystko.
Długo by jeszcze wymieniać.
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Gadaj do słupa a słup jak... Ściana.
Wojowniku, to, że Ty zamykasz swoje uszy i nie słyszysz rocka w rocku, to już nie jest nasz problem tylko Twój. Mówiąc, że w numetalu nie ma ani trochę rocka, a jest prawie identyczny do pierwszego rapu błaźnisz się jedynie.
Nie wyznaczam granic gatunku na podstawie swojego gustu.
Nie, wcale :D
Właściwie jedyny gatunek rocka, jakiego słucham to Heavy Metal, który jest moją pasją, której się oddaję w 100%, ewentualnie czasem też lubię Hard Rocka, bo to bezpośrednie korzenie Heavy Metalu.
A pozostałych gatunków nie lubię, albo nie przepadam (niektórych wręcz nie znoszę).
Jeszcze niedawno Twoją pasją był thrash metal i czasami słuchałeś też heavy i hard rocka ;)
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
@ Wojownik1988

Tylko to jest strasznie subiektywne tego nie da sie opisac. Rozumiem o co ci chodzi ale to moze oznaczac dla kazdego cos innego. Poza tym "manewry techniczne" nie kazdy zespol stosuje. Sa mistrzowie tego ale jest tez mnostwo zespolow ktore jakimis wirtuozami nie bylo.
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury
Jeszcze niedawno Twoją pasją był thrash metal i czasami słuchałeś też heavy i hard rocka ;)

Zawsze moją pasją był Heavy Metal - przede wszystkim stary z lat 80-tych.
A Thrash Metal był, jest i będzie moim ulubionym gatunkiem Metalu.
Ale uwielbiam też Heavy, Power, Black, Death itp., których też bardzo dużo słucham.
Dla Hard Rocka od czasu do czasu mogę zrobić wyjątek i już też dawno o tym pisałem.
Uwielbiam cały stary Metal, a Thrash Metal jest moim ulubionym jego podgatunkiem.

Nie potrzebnie łapiesz za słowa. Źle zrozumiałeś i tyle.
Moja pasja to stary Metal - przede wszystkim heavy,power,black,thrash i death. Z czego moim najbardziej ulubionym jest Thrash, ale pozostałe z tych, co wyżej wymieniłem, też uwielbiam i się nimi pasjonuję.
Najwięcej zakładam tematów o zespołach thrash metalowych, ale trzeba być ślepym, żeby nie zauważyć, że zakładam też dużo tematów o kapelach z pod szyldu heavy,power,black czy death.
 

m0st

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2008
Posty
436
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Przede wszystkim cały ten charakterystyczny klimat, który jest w każdej odmianie rocka. Ciężko to dokładnie opisać.
Wiąże się on (klimat) ze sposobem grania, śpiewania, "dawania czadu", różnych manewrów technicznych (solówek itp.)... wszystko.
Długo by jeszcze wymieniać.

Wojowniku mowisz, ze granic rocka nie wyznaczasz swoim gustem a z drugiej strony proszony o definicje rocka podajesz swoje wlasne odczucia. Przeczysz sam sobie. Ja np. mam inne pojecie rocka niz Ty i co teraz? Kto ma racje?

PS: a z tym "forumowisko cie kocha" to... ja pier... :bag:
 

Syd

Traditional Grip
Dołączył
12 Sierpień 2006
Posty
1 048
Punkty reakcji
0
Wojowniku.
- Wyrażaj się z szacunkiem o innych gatunkach, jeśli sam chcesz aby szacunek był okazywany tobie i twoim gustom.
- Twoje rzucanie się jest nie na miejscu. Muzycy, którzy tworzą muzykę rockową nie mają aż takich uprzedzeń jak ty i nie mają z tym kłopotów.
- Muzyka się rozwija. Jeżeli nie lubisz nowości - spoko, nikt do tego nic nie ma. Sam nie lubię tego co teraz powstaje, ale z tym nie mam zamiaru walczyć.
- Wiemy już wszyscy, jaką muzyke kochasz, co jest twoim życiem i że uważasz nu i inne crossovery za badziewie. Napisałeś na ten temat milion postów, a jednak nie dałes żadnego argumentu, który tak naprawdę potwierdzałby twoją teorię przynależności do gatunku. Przypomnę, ze muzykę dołącza się do danego gatunku pod względem wykonawczym, a nie jak podałes argument, że musi mieć "kilmat", bo ty go po prostu możesz nie wyczuć. Podaj mi argument w kwestii wykonawczej, dlaczego np. Slipknot, lub też Korn nie jest muzyką rockową.

To dziwne, że muzycy, którzy naprawdę mają pojęcie o muzyce są innego zdania. Miałem nawet ostatnio przyjemność rozmawiać na ten temat ze znajomym muzykiem, który występuje już jakieś 20 lat.
W ocenie czegoś nie powinno sie uwzględniać swojego gustu.
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Wojowniku mowisz, ze granic rocka nie wyznaczasz swoim gustem a z drugiej strony proszony o definicje rocka podajesz swoje wlasne odczucia. Przeczysz sam sobie. Ja np. mam inne pojecie rocka niz Ty i co teraz? Kto ma racje?

PS: a z tym "forumowisko cie kocha" to... ja pier... :bag:
Ten kto jest bardziej tru :D

Ogladaliscie Tenacious D the pick of destiny czy jakos tak? Tam byl rock off z szatanem. Moze cos takiego? Zobaczymy kto wygra :D

Do sedna. Tez zauwazylem Wojowniku ze Ty wyznaczasz granice gatunku swoim gustem a to nie jest dobre podejscie poniewaz nie jest obiektywne. O wlasnych odczuciach dotyczacych estetyki danej muzyki oczywiscie ze mozna mowic wylacznie subiektywnie ale jesli chcesz gdzies stawiac granice to zostaw na boku swoje odczucia i pomysl.

Forumowisko mnie kocha a ja je lubie. Coz milosc nieodwzajemniona. Ja chce zostac na poziomie przyjazni :D
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Właściwie jedyny gatunek rocka, jakiego słucham to Heavy Metal, który jest moją pasją, której się oddaję w 100%, ewentualnie czasem też lubię Hard Rocka, bo to bezpośrednie korzenie Heavy Metalu.
A pozostałych gatunków nie lubię, albo nie przepadam (niektórych wręcz nie znoszę).
Thrash Metal był, jest i będzie moim ulubionym gatunkiem Metalu.
Ale uwielbiam też Heavy, Power, Black, Death
itp., których też bardzo dużo słucham.
Dla Hard Rocka od czasu do czasu mogę zrobić wyjątek i już też dawno o tym pisałem.
Uwielbiam cały stary Metal, a Thrash Metal jest moim ulubionym jego podgatunkiem.
Zawsze byłem pewien, że z Tobą coś jest nie tak, ale nie wiedziałem, że aż do tego stopnia...
 

m0st

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2008
Posty
436
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Pewno mowiac heavy metal mial na mysli metal po prostu, znaczy ogol metalu ;)
 

LaggeR

OpenMinded Metalhead
Dołączył
30 Sierpień 2006
Posty
1 939
Punkty reakcji
11
Wiek
36
po pierwsze to mowisz o nu metalu i krytykujesz go nic o nim nie wiedzac. Twierdzisz ze w kazdym nu metalowym brzminiu wystepuja elementy rapu lub hh? jestes w wielkim bledzie zespoly nu metalowe tj. Limp Bizkit poprzez plyte Chocolate Starfish pokazaly nie typowy nu metal a rapcore, wiec bardzo Cie prosze najpierw sie troche zapoznaj z tematem jaki krytykujesz, bo czasami pierdzielisz glupoty takie ze sie plakac chce. Jedynym argumentem jakiego uzywasz jest mieszanie w rock elementow rapu. Co prawda KoRn ktory byl prekursorem nu metalu wstawial elementy rapu i niepowtarzalnego dla nich brzmienia i to wlasnie najbardziej kulo w oczy metalowcow ze pojawilo sie cos nowego. Pozniej pojawil sie Limp Bizkit ktory byl jeszcze wiekszym eksperymentem jednak omylnie podczepiono im etykietke nu metalu poniewaz podczas gdy zyskiwali popularnosc byli zespolem grajacym RAPCORE, jeszcze raz to zaznaczam.
Prosze teraz uzasadnij mi dlaczego nu metal jest muzyka niszowa, i podaj mi przyklady zespolow ktore propaguja taki trend, bo z tego co mi sie zdaje to Twoja wiedza zatrzymuje sie na KoRn, Linkin Park i Limp Bizkit

gracias
 

Glamowiec

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2008
Posty
378
Punkty reakcji
0
Miasto
Z daleka :}
po pierwsze to mowisz o nu metalu i krytykujesz go nic o nim nie wiedzac. Twierdzisz ze w kazdym nu metalowym brzminiu wystepuja elementy rapu lub hh? jestes w wielkim bledzie zespoly nu metalowe tj. Limp Bizkit poprzez plyte Chocolate Starfish pokazaly nie typowy nu metal a rapcore, wiec bardzo Cie prosze najpierw sie troche zapoznaj z tematem jaki krytykujesz, bo czasami pierdzielisz glupoty takie ze sie plakac chce. Jedynym argumentem jakiego uzywasz jest mieszanie w rock elementow rapu. Co prawda KoRn ktory byl prekursorem nu metalu wstawial elementy rapu i niepowtarzalnego dla nich brzmienia i to wlasnie najbardziej kulo w oczy metalowcow ze pojawilo sie cos nowego. Pozniej pojawil sie Limp Bizkit ktory byl jeszcze wiekszym eksperymentem jednak omylnie podczepiono im etykietke nu metalu poniewaz podczas gdy zyskiwali popularnosc byli zespolem grajacym RAPCORE, jeszcze raz to zaznaczam.
Prosze teraz uzasadnij mi dlaczego nu metal jest muzyka niszowa, i podaj mi przyklady zespolow ktore propaguja taki trend, bo z tego co mi sie zdaje to Twoja wiedza zatrzymuje sie na KoRn, Linkin Park i Limp Bizkit

gracias
Chciałbym zaznaczyć, że nu ma wiecej wspólnego z grungem, czy hardcorem, niż z klasycznym heavy metalem. Da sie to wywnioskować chociażby z prostoty, większości brzmienia. Dlatego metalowcom może jedynie chodzić o podpisywanie go metalem, gdy ma z nim na prawdę mało wspólnego. Powiedzcie ile ma wspólnego Korn, z takim Judas Priest? A co do przynależności nu metalu do rocka nie będe się wypowiadał, bo jako tako zrozumiałem, ze o tym drugim nie mam pojęcia :p Ale nu nie ma niczego wspólnego z heavy, więc na ucho nie jest jego podgatunkiem i tego każdy słuchacz muzyki rockowej powinien być świadomy, a oficjalny podział jak wiemy jest krzywdzący
 

Glamowiec

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2008
Posty
378
Punkty reakcji
0
Miasto
Z daleka :}
Jaki oficjalny podzial. Chodzi o ta nazwe "nu metal"??
Przede wszystkim, ale nie chodzi tylko o to. Chodzi o ogólny podział na gatunki i ich nazywanie. Ostatnio sami w dyskusji o nirvanie przyznaliscie, ze AiC też niezbyt słusznie nazwany jest grungem, to samo tutaj LB nu metalem itd.. Jak wiemy podobnych przypadków można znaleźć wiele. Jak na przykłąd w mediach zaliczanie takiej dody do rocka, co prawda pop rocka, ale zawsze rocka.
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Przede wszystkim, ale nie chodzi tylko o to. Chodzi o ogólny podział na gatunki i ich nazywanie. Ostatnio sami w dyskusji o nirvanie przyznaliscie, ze AiC też niezbyt słusznie nazwany jest grungem, to samo tutaj LB nu metalem itd.. Jak wiemy podobnych przypadków można znaleźć wiele. Jak na przykłąd w mediach zaliczanie takiej dody do rocka, co prawda pop rocka, ale zawsze rocka.
No ale wlasnie to wyjasnialismy. AiC to nie grunge a LB (Lagger o tym pisal to nie nu tylko rapcore - czy cos nie znam sie).
Te przyklady z doda to lekkie przegiecie. Wiadomo ze nikt jej tutaj wpychac nie bedzie tak samo jak np feel.

Nazwa to tylko nazwa. Tak samo nieszczesliwa w przypadku nu metalu jak i britpopu i samego grungu ktory jako taki masowy ruch to istnial chyba tylko w glowach dziennikarzy.

Ostatnio sami w dyskusji o nirvanie przyznaliscie ze AiC też niezbyt słusznie nazwany jest grungem
Tak dla scislosci nie tyle przyznaliscie co zauwazyliscie. Z reszta w sumie to tylko ja o tym pisalem i nie wiem czy reszta sie zgadza czy nie ale niewazne nie o tym mowa.
 

m0st

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2008
Posty
436
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Dlatego wlasnie z nu metalem jest troche jak z grungem. Wrzucanie wszystkich kapel do jednego wora to nieporozumienie. Trzeba by sie najpierw zapoznac z wieksza ;iczba zespolow.
 

LaggeR

OpenMinded Metalhead
Dołączył
30 Sierpień 2006
Posty
1 939
Punkty reakcji
11
Wiek
36
no ale nie mowimy tu o wrzucaniu do jednego wora tylko o wyrzucaniu tych gatunkow z dzialu rock/metal ktory obejmuje ogolnie brzmienia ostrzejsze
kolejne co mnie wnerwia a co napisalem w poprzednim poscie to szkalowanie gatunku muzyki przez ludzi ktorzy nie maja pojecia o nim
 

Syd

Traditional Grip
Dołączył
12 Sierpień 2006
Posty
1 048
Punkty reakcji
0
no ale nie mowimy tu o wrzucaniu do jednego wora tylko o wyrzucaniu tych gatunkow z dzialu rock/metal ktory obejmuje ogolnie brzmienia ostrzejsze
kolejne co mnie wnerwia a co napisalem w poprzednim poscie to szkalowanie gatunku muzyki przez ludzi ktorzy nie maja pojecia o nim
Tutaj nawet nie chodzi o pojęcie o danym gatunku, bo jaki to typ rocka albo jaki typ metalu nie zawsze da się do końca zdefiniować. Jednak sprawiedliwa przynależnośc musi być. Tu chodzi o pojęcie o muzyce. A to nie jest znanie dyskografii wszystkich metalowych czy rockowych zespołów i życiorysów poszczególnych członków.
 
Do góry