Rasta

[Vardamir]

Nie chodzi mi o kapitalizm sam w sobie. Chodzi mi o mentalność ludzi i władzy w tym kraju. Oraz wiele więcej...




Ja nie kpie z Was, Ty nie kpij z nas, proszę...



Trochę to subiektywne

nie subiektywne żartowałem z ściganiem ludzi po forum, to robie tylko z wyjątkowymi przypadkami, np spamerzy, sars itp

Nie chcę, aby ten temat stał się kłótnią o plusach i minusach kapitalizmu. Ale chodzi przede wszystkim o to, że kapitalizm zmienia się w wyścig szczurów, gdzie światowe korporacje dążą do osiągnięcia jak największego majątku po trupach, a co za tym idzie następuje potężne rozwarstwienie społeczeństwa. Biedni są coraz biedniejsi, a bogaci coraz bogatsi kosztem tych biednych. A rastamani są za tym, aby każdy człowiek był równy. Poza tym gardzą pogonią za pieniądzem, a na niej oparty jest kapitalizm.

ale na szczęście mamy wolność która pozwala gonić za pieniądzem, chce złotówki dolary euro i wszystko więcej, kassyyy
mam prawo chceić kasy, chce sobie duży domek pod lasem postawić, murem wielkim go otoczyć zabezpieczyć się od intruzów i żyć z ukochaną osobą. a bez kasy to mogę przestać marzyć

 

[Narodowiec68]

ale na szczęście mamy wolność która pozwala gonić za pieniądzem, chce złotówki dolary euro i wszystko więcej, kassyyy
mam prawo chceić kasy, chce sobie duży domek pod lasem postawić, murem wielkim go otoczyć zabezpieczyć się od intruzów i żyć z ukochaną osobą. a bez kasy to mogę przestać marzyć

1. spłodzić syna
2. zbudować dom
3. zasadzić drzewo
cele prawdziwego mężczyzny

Nie chodzi mi o kapitalizm sam w sobie. Chodzi mi o mentalność ludzi i władzy w tym kraju. Oraz wiele więcej...

czyli co komuny... w 6 mld świecie

 

[Bishop986]

Nie chcę, aby ten temat stał się kłótnią o plusach i minusach kapitalizmu. Ale chodzi przede wszystkim o to, że kapitalizm zmienia się w wyścig szczurów, gdzie światowe korporacje dążą do osiągnięcia jak największego majątku po trupach, a co za tym idzie następuje potężne rozwarstwienie społeczeństwa. Biedni są coraz biedniejsi, a bogaci coraz bogatsi kosztem tych biednych. A rastamani są za tym, aby każdy człowiek był równy. Poza tym gardzą pogonią za pieniądzem, a na niej oparty jest kapitalizm.

Fakt to nie jest temat o kapitalizmie ale skoro rasta go krytykuja to mozemy o tym porozmawiac. Koniec koncow wiaze sie to jakos z sednem sprawy.
Wiec co kapitalizm jest zly bo wystepuja w nim patologie? W socjalizmie czy jakies anarchii nie moze dojsc do wypaczen?
Jesli chodzi o wyscig szczurow to nie jest problem. Nie chcesz nie uczestniczysz. Proste. Kapitalizm opiera sie na liberalnym paradygmacie wolnosci a wiec mozesz sobie zyc jak chcesz.

 

[Malibue]

Fakt to nie jest temat o kapitalizmie ale skoro rasta go krytykuja to mozemy o tym porozmawiac. Koniec koncow wiaze sie to jakos z sednem sprawy.
Wiec co kapitalizm jest zly bo wystepuja w nim patologie? W socjalizmie czy jakies anarchii nie moze dojsc do wypaczen?
Jesli chodzi o wyscig szczurow to nie jest problem. Nie chcesz nie uczestniczysz. Proste. Kapitalizm opiera sie na liberalnym paradygmacie wolnosci a wiec mozesz sobie zyc jak chcesz.

Wyścig szczurów; "nie chcesz nie uczestniczysz", nie powiedziałbym, tak jak Jacobs mówił, "bogatsi bogatszymi, a biedni biedniejszymi". Ten właśnie wyścig nadaje dzisiejszemu życiu niesamowitą prędkość, ludzie biegną gdzieś, przy końcu nie wiedzą gdzie są, żyją nie zdrowo, mają klapki na oczach i już nie widzą piękna świata... To powoduje wyścig szczurów. Owszem, niech w USA to się dzieje, mnie to wali, ale zauważyliście, że dużo ich obyczajów przeszło na Polskę? Nie będę wymieniał jakie to, bo to temat rzeka, ale ekspansja ich obyczajów to większy problem niż ekspansja paru murzynów z Czarnego Lądu...

 

[Bishop986]

Wyścig szczurów; "nie chcesz nie uczestniczysz", nie powiedziałbym, tak jak Jacobs mówił, "bogatsi bogatszymi, a biedni biedniejszymi". Ten właśnie wyścig nadaje dzisiejszemu życiu niesamowitą prędkość, ludzie biegną gdzieś, przy końcu nie wiedzą gdzie są, żyją nie zdrowo, mają klapki na oczach i już nie widzą piękna świata... To powoduje wyścig szczurów. Owszem, niech w USA to się dzieje, mnie to wali, ale zauważyliście, że dużo ich obyczajów przeszło na Polskę? Nie będę wymieniał jakie to, bo to temat rzeka, ale ekspansja ich obyczajów to większy problem niż ekspansja paru murzynów z Czarnego Lądu...

Kapitalizm to wolnosc tu nie ma o czym dyskutowac. Ten system zapewnia ludziom wolnosc i nie zmusza cie do uczestniczenia w wyscigach do kariery. Druga sprawa jest taka ze mowienie o tym ze bogaci sie bogaca a biedni biednieja to slogany. Jak myslisz dlaczego tak jest?

 

[Vardamir]

o jakich obyczajach mówisz? hallowen? czy bardziej biznesowe obyczaje? tak drażni mnie to że już w jakimś sklepie wywiesili gwiazdkę betlejemską, a w sklepach ceramiczne dynie-lampiony, ale dynia-lampion nie da białasowi po ryju. ale te amerykańskie tradycje to też zło, ale do tego to z kilka tematów można by założyć

 

[MałyTimi]

No, trochu irytujące jest ściaganie przez Polskę wszystkich świąt na około. Z tym, że hallowen mi jakoś super ekstra nie przeszkadza.

Wiem, że to nie ten dział, ale ma w pełni z nim związek. Wpadłem na pewne radio z reggae (wkurzające jest, że wszystko tam jest rasta: sondy, itd. Jakby bez rasta nie istniało reggae). Założę tez temat w dziale z muzyką (reggae, ska, itd.) co do tego.


http://www.miastomuzyki.pl/play,40 <----link do radia.

Miłego słuchania! czko:

 

[Odin]

takie pytanie mam czy u Rasta konieczne jest miec dredy? i jak dokladnie ubieraja sie rastafarianie?

 

[MałyTimi]

takie pytanie mam czy u Rasta konieczne jest miec dredy? i jak dokladnie ubieraja sie rastafarianie?

Są odmiany (jak np. 12 plemion Izraela), gdzie rastafari są łysi . Ale ogółem w tych właściwych rasta dready są mile widziane. Dready symbolizują "Lion of Juda", albo plemiona afrykańskie. Pokazują w ten sposób swą siłę, waleczność. JEST TO SYMBOL! Dawniej w czasach rasizmu w rasta dready pokazywały Twoje nastawienie do otoczenia. Jeśli były rozpuszczone oznaczały "spie.r.da.laj", "jestem wkurzony", "zaraz Ci przywalę", czy coś w tym stylu. Kiedy były schowane w czapaje (wór na dready) pokazywały, że rasta jest "Peace, love", itd.
Co do ubioru,
Rasta najczęściej chodzą ubrani w kolorach natury (zielony, itp.). Łatwo zauważyć ich przywiązanie do motywów trzech kolorów - zielony, żółty, czerwony, a także do naszywek, malunków ich świętego sakramentu - palenie marihuany.

Pozdrowienia!

 

[damroka]

a także do naszywek, malunków ich świętego sakramentu - palenie marihuany.

Pozdrowienia!

hmm... może mam jakieś złe info, ale ja właśnie czytałam, że "prawdziwi" rasta nie noszą obrazków ganji... :niepewny:

 

[MałyTimi]

hmm... może mam jakieś złe info, ale ja właśnie czytałam, że "prawdziwi" rasta nie noszą obrazków ganji... :niepewny:

Można w sumie to jakoś rozwinąć. Noszenie jest dla pozerstwa jak i na pokazanie, że jednak to kochasz itd. Chrześcijanin chodzi z krzyżem u szyi, czemu więc rasta nie mógłby mieć marihuany na koszulce? Jednak bardziej chłoptaś z "listkiem od Jah" kojarzy mi się z pozerem niż z rastafarianinem . Także trochę źle przedstawiłem obraz ubioru tej subkultury/religii. Tu przepraszam!

(A tak w ogóle to nasz rząd się czepia o ubrania z motywami ganji, można dostać grzywnę za jakiś czas za noszenie ubrań z rośliną, albo produkowanie ich. Tak więc mamy chyba pomarzone co do zlegalizowania marihuany jeśli nawet jej obrazka się czepiają).

Peace!

 

[damroka]

Można w sumie to jakoś rozwinąć. Noszenie jest dla pozerstwa jak i na pokazanie, że jednak to kochasz itd. Chrześcijanin chodzi z krzyżem u szyi, czemu więc rasta nie mógłby mieć marihuany na koszulce? Jednak bardziej chłoptaś z "listkiem od Jah" kojarzy mi się z pozerem niż z rastafarianinem . Także trochę źle przedstawiłem obraz ubioru tej subkultury/religii. Tu przepraszam!

Nie... ja się nie czepiam, mnie to w niczym nie przeszkadza, tylko mówię, że słyszałam takie opinie samych rasta. Nie wiem jak sobie to tłumaczą, ale niektórzy właśnie nie noszą listka.

(A tak w ogóle to nasz rząd się czepia o ubrania z motywami ganji, można dostać grzywnę za jakiś czas za noszenie ubrań z rośliną, albo produkowanie ich. Tak więc mamy chyba pomarzone co do zlegalizowania marihuany jeśli nawet jej obrazka się czepiają).

Peace!

taaak x) słyszałam... Dla mnie to robienie problemu tam gdzie go nie ma, zamiast zacząć się zajmować czymś pożytecznym. Politycy...
Za to dyrektor gimnazjum do którego chodziłam kiedyś nosił pendriva na smyczce z ganją Fajna szkoła, nie?

 

[myszczu007]

Jak tak czytam to stwierdzam, że niektórzy wsadzają wszystkich do jednego worka.

Religia ta opiera się w dużej części na chrześcijaństwie i wielu innych religiach świata.
I&i (Ja i ja) oznacza jedność z Bogiem jakim jest Jah.
Rasta wierzą w reinkarnację - dusza przybiera różne postacie w cyklu swojego życia.
Ogólnie przyjmuje się, że Hailie Selassie to ostatnie wcielenie Boga.

Przytaczając Boba Marleya był on półkrwi. Płynęła w nim krew białych i czarnych. Jedne z jego słów głoszą, że jego muzyka jest dla wszystkich i wszystkich kocha jednakowo.

Ale rasta to nie tylko wiara i religia. To życiowa ideologia.
Niektórzy nigdy w życiu nie widzieli marihuany, nie wiedzą jak pachnie i jak działa, a kieruje się tą ideologią ponieważ odnaleźli w niej prawdę. Prawdę, którą odkrywa się samemu.
Rastafari nikomu nie narzuca co ma robić i w jaki sposób. Sam kierujesz swoim życiem.

Niestety rośnie moda na bycie rasta, bo jest to mega-joł-madafaka.
Lepiej nie łapać się za coś czego nie rozumiesz i chcesz robić to dla szpanu albo żeby usprawiedliwić się, że jarasz zielsko.

Nikomu tego oczywiście nie wypominam, że tak jest. Ja chce tylko skłonić do myślenia.

 

[MałyTimi]

Jako tako, myszczu mój, pozbierałeś to do kupy. Mogłeś dać więcej podpunktów .

"Rastafari nikomu nie narzuca co ma robić i w jaki sposób. Sam kierujesz swoim życiem."
I za to właśnie szanuję rasta ...

 

[myszczu007]

Będę rozwijał temat w miarę możliwości jak mi się coś przypomni

Co do tego 'motywu ganji' to nie jest tak, że musisz ją nosić bo jak nie to nie jesteś rasta. Mnie np. z jakimkolwiek 'motywem' możesz zobaczyć tylko jak nabijam lufę materiałem, a za rasta się uważam.
Niektórzy nawet nie słuchają reggae, bo uważają, że to komercha itd. a nikt im nie może tego zdania zabronić.

Niestety właśnie wśród 'dzieciaków' panuje moda na noszenie smyczy, portfeli, koszulek itp. tylko dla szpanu. Smutne. Inaczej niż dziećmi nazwać ich nie mogę.

 

[MałyTimi]

Co do tego 'motywu ganji' to nie jest tak, że musisz ją nosić bo jak nie to nie jesteś rasta.

Ej, z tego co Ty mowisz, moje zdanie na temat rasta jest takie, że jeśli masz ganję na koszulce to nim jestes. Wcale tak nie jest. Mam takie same zdanie na ten temat co i Ty.

Niektórzy nawet nie słuchają reggae, bo uważają, że to komercha itd. a nikt im nie może tego zdania zabronić.

Właśnie reggae, jako korzenne reggae jest chyba jednym z najmniejszych komercyjnych gatunków muzycznych. Chyba, że jego odmiany, typu : dancehall, ragga, itd. To tak, tu przyznam rację myszczowi.

Zresztą, podobno pieniądz wiąże się z Babilonem. Reggae jest przeciwko Babilonowi. Niemal niemożliwa jest komercja, bo to byłby totalny paradoks .

 

[myszczu007]

Właśnie reggae, jako korzenne reggae jest chyba jednym z najmniejszych komercyjnych gatunków muzycznych. Chyba, że jego odmiany, typu : dancehall, ragga, itd. To tak, tu przyznam rację myszczowi.

Zresztą, podobno pieniądz wiąże się z Babilonem. Reggae jest przeciwko Babilonowi. Niemal niemożliwa jest komercja, bo to byłby totalny paradoks .

Tak niektórzy twierdzą i tego im nie zabronisz

A z tymi pieniędzmi to prawda. To przez niego w większości są wojny itd.
Pieniądze i władza nad innymi to jest to czemu rasta się sprzeciwia.
Za to sprawiedliwość, pokój i miłość jak najbardziej jest przez rasta siana

 

[MałyTimi]

Tak niektórzy twierdzą i tego im nie zabronisz

A z tymi pieniędzmi to prawda. To przez niego w większości są wojny itd.
Pieniądze i władza nad innymi to jest to czemu rasta się sprzeciwia.
Za to sprawiedliwość, pokój i miłość jak najbardziej jest przez rasta siana

Nie powiedziałem, że im zabraniam.

Mam nadzieję, że z tego siania będą wielkie plony, takie, których nie da się ściąć !

 

[myszczu007]

"Więc zasadzimy, zasadzimy ziarno. Pole którego po horyzont nie da się ogarnąć..."

W kupie siła, ale najpierw trzeba się wziąć za siebie, żeby coś zmienić

 

[Malibue]

Kolejny człowiek, na którego czyhałem czytając to forum. Niestety mało już takich ludzi, którzy nie dążą do przyziemnymi osiągnięć jak pieniądze, sława...