pro-ana

[kataryna]

Hmmm.... Myślałam o wydymaniu brzucha w obecności mamy. No ale nóg nie wydmę przecież

 

[wera83]

spodnie wypchaj watą to już jakiś pomysł

 

[kataryna]

Nie, nie chodziło mi o wypchanie watą, bo to by powiewało fałszem Chodziło mi o wydymanie brzucha, no wypychanie go, wiesz, o co mi chodzi? W sensie, że ja go wypycham powietrzem, a nie watą. ale to na długą metę nie zadziała, potrzebuję czegoś innego... To ja może oddzielny temat założę, co o tym myślisz?

 

[wera83]

wata tyczyła się nóg brzuch możesz wydymać ale będzie się zmniejszał coraz bardziej
No czemu nie dobry temat możesz zakładać

 

[Pancernik]

Ola, dążenie do perfekcji w każdej dziedzinie życia to JEST CHOROBĄ. To może prowadzić tylko do zaburzeń psychicznych, bo NIKT nie jest perfekcyjny we wszystkich, ani nawet w większości dziedzin życia. Ta pro-ana nawet jeśli to nie choroba, to "bawienie się w chorobę". To tak jakbym stwierdził: będę balansował na granicy alkoholizmu bo to taki styl życia. Jak możesz twierdzić, że osoba, która tak jak ty będąc chuda jak szczapa uważa się za tłustą, może coć takiego kontrolować? Twoje problemy leżą w twojej psychice a nie tuszy. Jestem pewien, że jesteś wspaniałą dziewczyną, w której życiu w pewnym momencie coś nie zagrało i wpadłaś w pułapkę. Moim zdaniem swoim zachowaniem robisz krzywdę sobie i innym, bo propagujesz ten "styl życia". Gwarantuję, że możesz być szczęśliwa bez odchudzania i powtarzam, że problem nie leży w kilogramach. Przykro mi się robi, kiedy fajne dziewczyny pakują się w takie bagno...

Qon wcale nie twierdzę, że mój problem leży tylko i wyłącznie w kilogramach.
Tylko widzisz Qon ze mną jest tak, że ja jestem cholernie ale to wręcz przesadnie uparta i ambitna.
Ja po prostu jak się uprę to jak osiołek, musi tak być i koniec. Zdaję sobie jednak sprawę, że mnie to wyniszcza, gdyż niektóre rzeczy chcę osiągnąć za wszelką cenę.
Ale jeśli chodzi o odchudzanie, to nie rozumiem jak możesz twierdzić, że jestem chuda jak szczapa skoro mnie nie widziałeś? Naprawdę, wierzcie mi, tak naprawdę nikt z Was mnie nie widział. Kilka zaufanych osób ma jedynie moje zdjęcie (nie to co jest w galerii) ale zdjęcie to nie to samo co real.
I ja widzę dobrze. A widzę, że jestem najzwyczajniej w świecie gruba.

 

[Qon]

Ale jeśli chodzi o odchudzanie, to nie rozumiem jak możesz twierdzić, że jestem chuda jak szczapa skoro mnie nie widziałeś? Naprawdę, wierzcie mi, tak naprawdę nikt z Was mnie nie widział. Kilka zaufanych osób ma jedynie moje zdjęcie (nie to co jest w galerii) ale zdjęcie to nie to samo co real.
I ja widzę dobrze. A widzę, że jestem najzwyczajniej w świecie gruba.

Nie pamiętam już na jakiej podstawie tak stwierdziłem. Zdjęcie w avatarze to nie ty? W każdym razie sądząc po zdjęciu w galerii zdecydowanie gruba nie jesteś.

 

[Pancernik]

Nie, to nie ja

A na zdjęciu z galerii zbyt mało widać, byś mógł stwierdzić na 100% czy jestem gruba, czy też nie.

 

[kataryna]

Jak można nie znać tej modelki? To moja ulubiona, na dodatek thinspiracja - Gemma Ward. Ja rozpoznam zawsze

 

[Pancernik]

Śliczna jest

 

[kataryna]

Chciałabym być taka jak ona...

 

[Qon]

Jak można nie znać tej modelki? To moja ulubiona, na dodatek thinspiracja - Gemma Ward. Ja rozpoznam zawsze

Normalnie można nie znać. Nigdy nie interesowały mnie modelki.

 

[kataryna]

No dobra, niech Ci będzie Po prostu się zdziwiłam, bo DLA MNIE to było oczywiste kto to jest

 

[wera83]

no ja też jej nie znam jakoś za wzór doskonałości nie stawiam sobie modelek

 

[aniulka019]

a ja stawiam
wolę bycz przeraźliwie chuda niż strasznie gruba

 

[babajaga89]

zdjęcia modelek są inspirujące

 

[kataryna]

Ehhh... Wiecie co? Nie jestem jednak taka głupia jak myślałam. Zrywam z pro-aną. To była niebezpieczna zabawa na cienkiej lince. Ale koniec z tym! Będę normalnie żyć!

 

[Qon]

k:

 

[asiekwil]

Ehhh... Wiecie co? Nie jestem jednak taka głupia jak myślałam. Zrywam z pro-aną. To była niebezpieczna zabawa na cienkiej lince. Ale koniec z tym! Będę normalnie żyć!

Dokładnie
Pro ana na dłuższą mete to nie jest najlepsze rozwiązanie

 

[wera83]

Ehhh... Wiecie co? Nie jestem jednak taka głupia jak myślałam. Zrywam z pro-aną. To była niebezpieczna zabawa na cienkiej lince. Ale koniec z tym! Będę normalnie żyć!

No gratulacje przejrzałaś w końcu na oczy bo ta dieta czy jak to by nie nazwać jest szkodliwe i podchodzi mocno pod anoreksję
Nie warto niszczyć swojego organizmu tylko dlatego że chce się wyglądać jak żywy trup
CIESZĘ SIĘ naprawdę

a ja stawiam
wolę bycz przeraźliwie chuda niż strasznie gruba

A kto ci powiedział że masz być przeraźliwie gruba wystarczy że utrzymasz prawidłową wagę
nikt tu nie mówi o nadwadze czy otyłości daj na luz kobito bo wykończysz się

 

[Pancernik]

Ehhh... Wiecie co? Nie jestem jednak taka głupia jak myślałam. Zrywam z pro-aną. To była niebezpieczna zabawa na cienkiej lince. Ale koniec z tym! Będę normalnie żyć!

katarynko skąd taka zmiana zdania?
Ale cieszę się, że nie weszłaś w to tak daleko jak niektórzy (ja)