niezobowiązujący seks
- Thread starter suzi999
- Rozpoczęty
weronikakloss
Nowicjusz
...jeśli masz córkę wchodzącą w wiek dojrzewania, zakochującą się i odkrywającą swoją kobiecość - i boisz się, by nie spotkały jej rozczarowania i nie przytrafiły tzw "błędy młodości...
albo jeśli sama jesteś taką nastolatką, która nie potrafi rozmawiać z mamą o seksie, buntuje się przeciw ciągłym awanturom o chłopaka, nie wiesz jak rozmawiać z mamą na intymne tematy - napisz do nas. Przygotowujemy program telewizyjny, w którym spróbujemy znaleźć złoty środek dla mam i córek.
Zapraszamy do kontaktu - prywatną wiadomość, lub na adres mejlowy weronikakloss@gmail.com
Rozmowa będzie anonimowa i nie zobowiązuje do udziału w programie.
albo jeśli sama jesteś taką nastolatką, która nie potrafi rozmawiać z mamą o seksie, buntuje się przeciw ciągłym awanturom o chłopaka, nie wiesz jak rozmawiać z mamą na intymne tematy - napisz do nas. Przygotowujemy program telewizyjny, w którym spróbujemy znaleźć złoty środek dla mam i córek.
Zapraszamy do kontaktu - prywatną wiadomość, lub na adres mejlowy weronikakloss@gmail.com
Rozmowa będzie anonimowa i nie zobowiązuje do udziału w programie.
Ja też sobie tak lubię poruchać bez głębszego przesłania
(wkur*ia mnie natomiast mylne dawanie komuś do zrozumienia, że rzecz nie będzie dotyczyła tylko tego jednego czy kilku razów)
Kenobi
Jedi Master
Ja też sobie tak lubię poruchać bez głębszego przesłania
(wkur*ia mnie natomiast mylne dawanie komuś do zrozumienia, że rzecz nie będzie dotyczyła tylko tego jednego czy kilku razów)
ale z Ciebie zimny dran :]
jak to?
wg mnie, jeśli obie strony są zgodne, to nie ma większego problemu. pomijając parę rzeczy w stylu moralność, odpowiedzialność...
moralne_salto
Nowicjusz
Kiedyś ruchanie bez zobowiązań stanowiło dla mnie ucieczke.
Teraz? Sama nie wiem, nie mam ostatnio kontaktów z ludżmi.
Ale od czasu do czasu jakiś przelotny romansik tylko sprawia przyjemnośćxD
Teraz? Sama nie wiem, nie mam ostatnio kontaktów z ludżmi.
Ale od czasu do czasu jakiś przelotny romansik tylko sprawia przyjemnośćxD
Kenobi
Jedi Master
jak to?
nie dajesz sygnalow ze bedzie wiecej razy tylko raz i NARA hehe
No wlasnie, takie czasy ze kobiety zaczynaja nie roznic sie juz od mezczyzn :]
Greeg
Wredny ch* ;)
Hmm ale w sumie to nie wiem co lepsze / gorsze. swoiste wyzwolenie czy zakłamanie (czyli np. własnemu facetowi "ledwo" daje, a na boku ją obracają inni). Wydaje mi sie, ze wole juz wyzwolenie bo jak obie strony godza sie na cos takiego to przynajmniej wiedzą na co się piszą i nie mnie oceniać ich moralność, powody itd. itp.
Kenobi
Jedi Master
W teorii tak, w praktyce rzadko kiedy wychodzi ze jest tak wszystko cacy a obie strony sa uczciwie "dogadane" :] a pozniej z dnia na dzien mowia sobie NARA i wszystko rozchodzi sie po kosciach...
Greeg
Wredny ch* ;)
Eee. Jednorazowe to kiepsko bo a nuż będzie fajnie ? Trzeba sobie zostawiac otwartą furtkę
Może powierzchownie. Różnica natomiast jest, bo facet spuści z krzyża i żyje dalej, a wyobraźnia nieszczęsnej dziewczyny podsuwa pomysły, że może to "ten". Oczywiście jeśli seks był dobry. Nie twierdzę, że wszystkie dziewczęta tak mają, ale większość właśnie mówi, że takie dymanie jest spoko, a potem popłakuje w poduszkę. Reszta to wyrafinowane zimne ryby.
Kenobi
Jedi Master
A facet ze niby po spuszczeniu z krzyza nie moze sie zastanawiac czy to "ta" ?
p.s.. czyzby powrot na forum ?
Facet, który miałby się po jednym numerku zastanawiać czy to "ta" musiałby być jakąś romantyczną pipką. A tacy nie pozwalają sobie na jednorazowe wyskoki. Dziewczęta natomiast sobie pozwalają, ale potem dobudowują do tego niestworzone historie, żeby czuć się lepiej.A facet ze niby po spuszczeniu z krzyza nie moze sie zastanawiac czy to "ta" ?
Kenobi
Jedi Master
a kto mowi ze on zakladal jednorazowy wyskok ? podkochiwal sie w kolezance z pracy a ta go bezwzglednie wykorzystala na jeden raz tylko :}
uwazasz romantycznych facetow za pipki ?
E, wątpliwe. To nie dość, że pipka to i z poważnymi problemami emocjonalnymi i osobowościowymi - chciał budować związek na seksie będąc romantycznym rycerzem?
Tak
Podsumowując, on się zakochał, ona go uwiodła, wychędożyła i porzuciła, a on nie miał nic do gadania. Może to tylko kwestia nomenklatury; ja go nazwę pipką, a Ty wrażliwym i skrzywdzonym facetem.Moze to ona go uwiodla
C
Crockett
Guest
Tak
Czyli trzeba Cię traktować jak faceta nie kobietę? Skoro pipka to kobieta, która jest romantyczna to jaki sens jest w byciu romantyczną? Co ci z romantyczności skoro takiego faceta źle określasz? Albo nie to miałaś na myśli albo dziwna jesteś. Skoro kobieta mówi źle o romantyczności to jedno spotkanie by Cię odmieniło jakbym Cię potraktował na nim (hipotetycznie zakładając to spotkanie oczywiście) jak kolegę, mężczyznę. Od razu byś powiedziała, że wolisz romantyków. Chyba nie wiesz co mówisz albo nie zrozumiałem.