Nauki Jezusa są prymitywne i przestarzałe

Fan-Fan

Zbanowany
Dołączył
23 Wrzesień 2010
Posty
711
Punkty reakcji
8
Lampart nie widzę żadnego punktu który by świadczył o tym że z czymś w mojej wypowiedzi nie zgadzasz się
Ja to przedstawiłem w skrócie ty odwaliłeś odyseje
Nie widzę sensu przytaczania mojej wypowiedzi
Jak chcesz czysto filozoficznie rozmawiać to jest taki punkt
Nazywa się filozofia

Pozdrawiam
 

Lampart

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
1 061
Punkty reakcji
21
Wiek
30
Miasto
Pireus
Lampart nie widzę żadnego punktu który by świadczył o tym że z czymś w mojej wypowiedzi nie zgadzasz się

Pozdrawiam

Napisałeś

Nie uważam że nauki Jezusa są prymitywne
Uważam że nauczał jak żyć
Pokazywał co jest dobre a co jest złe


Ja napisałem, że nie zgadzam się aby to były nauki Jezusa gdyż w tamtym okresie wszystkie te nauki były znane i analizowane w bardziej cywilizowanych regionach świata - to tyle.
Czy moja wypowiedz jest filozoficzna ? Raczej nie, przedstawiam w niej argumentację dotyczącą świadomości ludzi w tamtym i wcześniejszym okresie.
Z drugiej strony filozofia to umiłowanie mądrości, a słownikowo rozważania na temat istnienia,, bytu, rozumu, języka, wartości itp. W zasadzie większość tu takich po partych historią
 

Fan-Fan

Zbanowany
Dołączył
23 Wrzesień 2010
Posty
711
Punkty reakcji
8
Czy moja wypowiedz jest filozoficzna ? Raczej nie, przedstawiam w niej argumentację dotyczącą świadomości ludzi w tamtym i wcześniejszym okresie.

No właśnie mi oto chodzi ja wypowiedziałem się filozoficznie a ty moją wypowiedz zacytowałeś jako argument historyczny
Nie widzę sensu takiego cytatu
Ja wyraziłem swój pogląd
A ty wziąłeś to pod względem historycznym
Zatem jaki sens ma cytowanie mojej wypowiedzi ?
 

Lampart

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
1 061
Punkty reakcji
21
Wiek
30
Miasto
Pireus
W tej chwili bijemy pianę :) i to na off. Bez sensu spierać się o to czyja jaka była wypowiedz przecie te historyczne wspierają filozoficzne i na odwrót wszystko się przeplata i nie sądzę aby udało się tego w temacie wiary uniknąć. lepiej dawaj coś w temacie co by wskoczyć na tory tego działu.
 

Fan-Fan

Zbanowany
Dołączył
23 Wrzesień 2010
Posty
711
Punkty reakcji
8
Lampart ale ja z twoją wypowiedzią się zgadzam
Po prostu uważam że cytat mojej wypowiedzi nie pasuje tam, to tak jak kaczor w operze
Tylko tyle, uważam że po prostu cytat mojej wypowiedzi tam nie pasuje
Ponieważ to był mój ogólny światopogląd filozoficzny
 

Lampart

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
1 061
Punkty reakcji
21
Wiek
30
Miasto
Pireus
oki - rozumiem - możliwe , że masz rację ostatecznie wiesz lepiej co chciałeś powiedzieć i co przekazać - więc chyba spierać się nie będziemy :)
 

Siddael

Nowicjusz
Dołączył
4 Luty 2007
Posty
32
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Boat Town
Odniosę się Lamparcie do twej wcześniejszej wypowiedzi
Po drugie, nie uważam aby np. odpowiedzialność zbiorowa jaką ukazano nam w biblii była ponadczasowa - jest wręcz nie do przyjęcia w cywilizowanym świecie.
Mam prośbę abyś wyjaśnił co masz na myśli mówiąc o odpowiedzialności zbiorowej, bo z tego co ja wiem to Jezus właśnie przerzuca odpowiedzialność z kapłanów i "narodu wybranego" na każdego z nas, mówi nam że za nasze relacje z Bogiem odpowiadamy my sami i nasze postępowanie, a nie przynależność do narodu czy też rytualizm świątynny.
"Miłości żądam, nie ofiary"

Nie wierzę aby ktokolwiek dzisiaj chciał żyć ściśle zgodnie z prawem i zasadami jakie promowane są w Biblii.
Uwierz że chcą tego tysiące ludzi na całym świecie, wielu z narażeniem życia, proszę pomyśl o tym że ludzie którzy przecież są ojcami, matkami, naukowcami, pisarzami gdzieś ryzykują za te banały życie. Czy naprawdę uważasz że to tak mało znaczy?

Tym czasem byli lepsi pisarze i poeci - w tamtym i wcześniejszym okresie. Rzeźbiarze pozostawiają po sobie dzieła "ponadczasowe" - proporcje 1:8 w rzeźbiarstwie są uważane do dzisiaj za poprawne - ideałem zostaje Dyskobol - a jak wiele kontrowersji budzi Grupa Laokoona - genialna - jaki poziom uczuciowy musieli reprezentować twórcy ?

Bardzo się cieszę że jesteś miłośnikiem sztuki :) To z pragnienia piękna przecież rodzi się miłość i inne wielkie rzeczy :)

pozdrawiam
 

Lampart

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
1 061
Punkty reakcji
21
Wiek
30
Miasto
Pireus
Mam prośbę abyś wyjaśnił co masz na myśli mówiąc o odpowiedzialności zbiorowej
Widzisz jest jeden Bóg i on jest "wyższy" nad syna swego. A teraz przypomnij sobie plagi egipskie. Giną ludzie, giną zwierzęta, giną pierworodni - to ta ostatnia plaga. Bóg zabija niewinnych aby złamać Faraona czy to nie jest forma odpowiedzialności zbiorowej ? Czy to nie jest szantaż życiem ? Sam Bóg tak postąpił więc cóż do tego ma nauka Jezusa który jest tylko synem ?

Uwierz że chcą tego tysiące ludzi na całym świecie, wielu z narażeniem życia, proszę pomyśl o tym że ludzie którzy przecież są ojcami, matkami, naukowcami, pisarzami gdzieś ryzykują za te banały życie. Czy naprawdę uważasz że to tak mało znaczy?

To ja nie chciałbym być przynajmniej wtedy kobietą bo prawo kobiety w biblii jest okropne....przedmiotowe :) A no i nie chciałbym żyć w Egipcie :) Bo jeszcze jaki faraon by się Bogu nie spodobał i pozamiatane bym miał - jakieś kolejne 10 plag by mnie strawiło.

Bardzo się cieszę że jesteś miłośnikiem sztuki To z pragnienia piękna przecież rodzi się miłość i inne wielkie rzeczy
Sztuką byłem po prostu karmiony czy ja lubię nie wiem ona po prostu jest. W Luwrze jest takie miejsce, moje najklimatyczniejsze gdzie w budynku rosną drzewka i są kamienne ławki przychodzą tam studenci i sobie rysują, piszą, a obok w salach Nike z Samotraki czy kodeks Hammurabiego, a obok w holu wejścia ogromny sklep Virgin records. Dzieciaki ze szkół siadają bezpośrednio na podłodze i nauczyciele coś tam nawijają o tych wszystkich cudach, a w D'orsay możesz sobie zamówić kawę i wypić ze znajomymi przy stoliku w otoczeniu obrazów czy rzeźb. To spora różnica serwowania sztuki niż w np w Polsce. W anglii wystarczy wejśc do bibliotek Cambridge czy Oxfordu masz to dookoła Podobnie ze sztuka jest w Grecji ona po prostu jest dookoła.
 

ALAN06

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2011
Posty
1 196
Punkty reakcji
18
czytaliści e je?

prawda że nie są na obecne nasze otwarte umysły?

a czy zauważyliście że nikt żaden z apostołów nie zapytał tego który podobno zmartwych powstała - jak "tam" jest?

czemu?
odpowioedź prosta - autorzy tego czegoś nie mieli o tym pojęcia jak każdy z nas

To jest pierwszy post autora tematu.
Prymitywny jest w tym przypadku sam autor. :tongue:
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
Lampart, indukcyjny relatywisto.
Jestem prostym "chłopakiem" ze wsi. Wyuczyłem się regułki, że twierdzenie albo teoria jest słuszna, dopóki nie znajdzie się JEDEN fakt z nimi sprzeczny'
Temat brzmi, że nauki Jezusa są prymitywne i przestarzałe.
Podałem parę przykładów trudnych do zrozumienia dla biblistów i teologów, więc nie prymitywnych.
Podałem przynajmniej jeden przykład i współcześnie rozważany - rodzaju podatków.
Wobec istnienia podanych przeze mnie przykładów, twierdzenie o prymitywności i przestarzałości nauk Jezusa jest fałszywe
niestety odrzucanie logiki, jako niewygodnej, to dosyć typowe, podążanie jej ścieżkami jest trudne, a w swym życiu

uniwersalność nauk Jezusa, to jedno, a ich unikatowość, cóż z tym trudniej, wiele idei przez niego głoszony pojawiało się wcześniej i później w zupełnie innych lokalizacjach (stąd tak kuriozalne pomysły jak Jezus w Tybecie)

błędem merytorycznym jest natomiast łączenie idei Jezusa z głoszonymi przez filozofów greckich, chociaż jak najbardziej uzasadnione jest łączenie przekazu Pawła z tymi filozofami...


To ja nie chciałbym być przynajmniej wtedy kobietą bo prawo kobiety w biblii jest okropne....przedmiotowe
gdybyś porównał pozycję kobiety w Izraelu ówczesnym z sąsiednimi ludami, inaczej byś na to spojrzał...
może jednak coś bardziej związanego z tematem...
 

Lampart

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
1 061
Punkty reakcji
21
Wiek
30
Miasto
Pireus
błędem merytorycznym jest natomiast łączenie idei Jezusa z głoszonymi przez filozofów greckich, chociaż jak najbardziej uzasadnione jest łączenie przekazu Pawła z tymi filozofami...

Nie uważam tego za błąd. Jeśli dobrze rozumiem Twoja wypowiedz.
Każda filozofia daje kolejnym pokoleniom pewien budulec, cegiełki które wykorzystujemy do budowania własnej filozofii. Opieramy się o nauki naszych poprzedników więc ten związek jest nieunikniony jest wypadkowy. Oczywiście, mogą istnieć teorie zupełnie nowatorskie ale nawet one w jakimś stopniu będą opierały się o posiadana wiedzę i dorobek poprzedników bądź teraźniejszości nie ma innej możliwości. Nie ma w historii ludzkości, a ni jednego przypadku aby nie podlegał on prawu przyczynowo skutkowemu. Abyśmy nie mogli odnaleźć przyczyny takiego a nie innego postępowania. Oczywiście im dalej będziemy się cofać jest nam co raz trudniej bo brakuje przekazów które zniszczył czas.
I weźmy tu np Platona który wprowadza boga Demiurga kosmicznego architekta jako budowniczego świata nadającego kształt bezładnej masie i tworzy świat w oparciu o idee. Mało tego tworzy dwa światy ten zły tu i ten tam idealny. Piszesz "idei Jezusa" Samo słowo idea - to pojęcie stworzone przez filozofię Platona, a mówi ono o niematerialnym bycie jaki jest przypisany człowiekowi. Bliskoznaczność jest ogromna. Podobnie jak jak cegiełka którą przypisuje się Sokratesowi - psyche - dusza coś co nas odróżnia od zwierząt. Czy to niczego nie przypomina ?

gdybyś porównał pozycję kobiety w Izraelu ówczesnym z sąsiednimi ludami, inaczej byś na to spojrzał... może jednak coś bardziej związanego z tematem...

No bywało rożnie ale tak na przykład Sarmaci ?

sorrki za post pod postem coś mi nie wyszło
 

katkajetan

Nowicjusz
Dołączył
11 Maj 2012
Posty
19
Punkty reakcji
0
Miasto
stolica
I weźmy tu np Platona który wprowadza boga Demiurga kosmicznego architekta jako budowniczego świata nadającego kształt bezładnej masie i tworzy świat w oparciu o idee. Mało tego tworzy dwa światy ten zły tu i ten tam idealny. Piszesz "idei Jezusa" Samo słowo idea - to pojęcie stworzone przez filozofię Platona, a mówi ono o niematerialnym bycie jaki jest przypisany człowiekowi. Bliskoznaczność jest ogromna. Podobnie jak jak cegiełka którą przypisuje się Sokratesowi - psyche - dusza coś co nas odróżnia od zwierząt. Czy to niczego nie przypomina

Przypomina... że ludzie mają potężne braki intelektualne.
1. Platon to IV w a przekazy o stworzeniu świata pezez Boga według Izraelitów są ok 1000 lat starsze. Kiedy Platon dopiero tworzył swe wizje Izraelici mieli od dawna ukształtowaną religię, i nawet przeszli już reformy religijne. Zdaje sie, że na długo przed Platonem. Musisz się zaprzyjaźnić z wujkiem Google. O Egipcjanach już nawet nie będę wspominać.
2.Sokrates - j/w
3. Idea - oznacza myśl, pomysł. Nie jest własnością Platona. Jest dużo starsze i istnieje wiele starożytnych cywilizacji które tę koncepcję filozoficzną ideii intensywnie rozwijały. Również wujek Google pomoże zapoznać się z tematem.
 

Lampart

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
1 061
Punkty reakcji
21
Wiek
30
Miasto
Pireus
Przypomina... że ludzie mają potężne braki intelektualne.

Nie no proszę Cię... nawet największy intelekt bez wiedzy jest niczym :)

1. Platon to IV w a przekazy o stworzeniu świata pezez Boga według Izraelitów są ok 1000 lat starsze

Platon to nie IV w a IV p.n.e - tak tylko w temacie intelektualnym prostuję.

Kiedy Platon dopiero tworzył swe wizje Izraelici mieli od dawna ukształtowaną religię, i nawet przeszli już reformy religijne

Kanon starego testamentu ukształtował się w wieku naszej ery
Chrześcijaństwo powstaje w I wieku.
Zapominasz, że ta księga to zbiór tekstów wybranych.
A co do ukształtowanej religii chrześcijańskiej przed Platonem to coś mi się wydaje że dopiero sobór nicejski 325 r (naszej ery dodam aby było jasne) i konstantynopolitański 385 r ostatecznie ustanawia kanon trójcy świętej - arianie przegrywają - więc pisanie , że juz przed platonem religia ta była ugruntowana i ukształtowana jest totalnym nieporozumieniem.

i tu aż się podeprę wypowiedzą Brave choć raczej nie sypatyzujemy w poglądach czy jakoś tak ale ma człowiek wiedzę nieprzeciętną.
uniwersalność nauk Jezusa, to jedno, a ich unikatowość, cóż z tym trudniej, wiele idei przez niego głoszony pojawiało się wcześniej i później w zupełnie innych lokalizacjach (stąd tak kuriozalne pomysły jak Jezus w Tybecie)


3. Idea - oznacza myśl, pomysł. Nie jest własnością Platona. Jest dużo starsze i istnieje wiele starożytnych cywilizacji które tę koncepcję filozoficzną ideii intensywnie rozwijały. Również wujek Google pomoże zapoznać się z tematem.

Chyba nie o takim znaczeniu tu mówimy :)

Idea (gr.ιδέα) – jedno z głównych pojęć filozoficznych wprowadzone przez Platona - niematerialny byt, który nie jest nam bezpośrednio dany - to już nawet wikipedia wie.

Sokrates

"Wynalezienie" pojęcia duszy (gr. ψυχή, psyche) przypisywane jest Sokratesowi. U filozofów przedsokratejskich psyche oznaczało tchnienie i łączone było z inteligencją.
 

Bynio

Nowicjusz
Dołączył
6 Marzec 2012
Posty
58
Punkty reakcji
3
Kiedy Platon dopiero tworzył swe wizje Izraelici mieli od dawna ukształtowaną religię
Kanon starego testamentu ukształtował się w wieku naszej ery Chrześcijaństwo powstaje w I wieku.
Panie Lamparcie w którym miejscu w wypowiedzi pana katkajetana dojrzał pan słowo "chrześcijaństwo" ? Pan katkajetan podał przykład Izraelitów.
Rozumiem, że nie są panu znani ani Izraelici ani Tora ani księga Be-reszit. Tym bardziej przykre, że próbuje pan zakrakać w ten sposób swoje podstawowe braki w edukacji. W tym kontekście pana argument o kształtowaniu się chrześcijaństwa jest niedorzeczny.Przykład go nie dotyczył.
Idea (gr.ιδέα) – jedno z głównych pojęć filozoficznych wprowadzone przez Platona - niematerialny byt, który nie jest nam bezpośrednio dany - to już nawet wikipedia wie.
Platon nie stworzył pojęcia "idei" on go tylko zwerbalizował i wtłoczył w kanon filozofii jako nauki.
Jeśli odkryję w Amazonii nową odmianę storczyka to nazwą go moim nazwiskiem. Dzięki mnie trafi do encyklopedii botanicznych i potem pod strzechy. Ale bez względu na to czego jeszcze dla tego storczyka i jego przyszłości bym nie zrobił, nie będę jego twórcą.
 

Lampart

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
1 061
Punkty reakcji
21
Wiek
30
Miasto
Pireus
Panie Lamparcie w którym miejscu w wypowiedzi pana katkajetana dojrzał pan słowo "chrześcijaństwo" ? Pan katkajetan podał przykład Izraelitów. Rozumiem, że nie są panu znani ani Izraelici ani Tora. Tym bardziej przykre, że próbuje pan zakrakać w ten sposób swoje podstawowe braki w edukacji. W tym kontekście pana argument o kształtowaniu się chrześcijaństwa jest niedorzeczny.

cieszę się, że wyrwałeś co nie co ale jakoś nadal to nie zmienia postaci rzeczy , że wcale ta religia nie była ukształtowana :)
A chyba o tym była mowa. i do tego się ustosunkowałem w wypowiedzi.
Chciałbym Ci przypomnieć, że tora raczej też ma swoje odpowiedniki w innych zbiorowościach nie tylko mój drogi izraelici mieli, swoją religię i nie były one takie odmienne. Bóg Sumerów w jednej z wersji ulepił człeka z gliny przypomnę żę sumerowie to okres późiejszy niż 2 tyś p.n.e

Dodam jeszcze coś w kwestii wieku Tory i tego 1000 lat w chwili obecnej już nawet bibliści twierdzą , że Tora powstała w okresie IX-VIII p.n.e. (prof. Świderkówna)
A to i tak dobrze bo inni bibliści podają lata 600 p.n.e, zaś skrajni IV wiek p.n.e a to już coraz bliżej myśli Platońskiej

Platon nie stworzył pojęcia "idei" on go tylko zwerbalizował i wtłoczył w kanon filozofii jako nauki. Jeśli odkryję w Amazonii nową odmianę storczyka to nazwą go moim nazwiskiem. Dzięki mnie trafi do encyklopedii botanicznych i potem pod strzechy. Ale bez względu na to czego jeszcze dla tego storczyka i jego przyszłości bym nie zrobił, nie będę jego twórcą.

bez znaczenia jak to wypowiesz to Platon tworzy pojęcie IDEI jako niematerialny byt... - jak na razie nauka nic nowego w tym względzie nie odkryła i nadal jest przypisane to Platonowi.
Więc kwiatki tu nie mają żadnego znaczenia. to zupełnie nie trafiony przykład. storczyk zawsze będzie kwiatem zaś idea ma wiele znaczeń i pojęć w TYM platonowskie pojęcie bytu niematerialnego którego jest ojcem.

Ciesze się , że się Sokratesa nie czepiasz
 

BLyy

Bywalec
Dołączył
18 Styczeń 2010
Posty
392
Punkty reakcji
32
błędem merytorycznym jest natomiast łączenie idei Jezusa z głoszonymi przez filozofów greckich, chociaż jak najbardziej uzasadnione jest łączenie przekazu Pawła z tymi filozofami...
Mógłbym prosić Brave o jakieś przykłady? Pozdrawiam
 

BLyy

Bywalec
Dołączył
18 Styczeń 2010
Posty
392
Punkty reakcji
32
Nie wiem ale w sumie nie widzę żadnej "rewolucji" spowodowanej działalnością kościoła czy niesieniem kaganka nadzieii w epokach czy to literackich czy historycznych - pomijając średniowiecze krucjaty kontrreformację i inkwizycję. To chyba największe osiągnięcia kościoła które można wyraźnie odnaleźć w historii powszechnej. Jednak bardziej one wpływały na opóźnienie przemian społecznych i wprowadzania zmian demokratycznych niż przyspieszały.
Dużo o tym czytałem, ale wiele wypadło mi z głowy więc skomentuje pamiętając jak przez mgłę, bez szczegółów. Inkwizycja jednak dała nie tylko prześladowania i śmierć; ale zawdzięczamy jej nowoczesne sądownictwo które funkcjonuje pewnie z pewnymi poprawkami do dziś. Ale w tym temacie powinien się wypowiedzieć ktoś kto pamięta coś więcej z książek o inkwizycji i poprawić mnie jeśli nie mam racji. Pozdrawiam
 

Lampart

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
1 061
Punkty reakcji
21
Wiek
30
Miasto
Pireus
Dużo o tym czytałem, ale wiele wypadło mi z głowy więc skomentuje pamiętając jak przez mgłę, bez szczegółów. Inkwizycja jednak dała nie tylko prześladowania i śmierć; ale zawdzięczamy jej nowoczesne sądownictwo które funkcjonuje pewnie z pewnymi poprawkami do dziś. Ale w tym temacie powinien się wypowiedzieć ktoś kto pamięta coś więcej z książek o inkwizycji i poprawić mnie jeśli nie mam racji. Pozdrawiam

Masz rację na wzór sądownictwa kościelnego powstało sądownictwo świeckie. Jednak nie możemy też tego całkowicie wyrwać z kontekstu historycznego i nie doszukiwać się zalążków sądownictwa w dalszej przeszłości.
 

BLyy

Bywalec
Dołączył
18 Styczeń 2010
Posty
392
Punkty reakcji
32
Masz rację na wzór sądownictwa kościelnego powstało sądownictwo świeckie. Jednak nie możemy też tego całkowicie wyrwać z kontekstu historycznego i nie doszukiwać się zalążków sądownictwa w dalszej przeszłości.
Ja na to patrzę w ten sposób. Same założenia sądu inkwizycyjnego mogą być inne, a to jak będzie wyglądało w praktyce też inaczej. Tak samo jak z rewolucją francuską gdzie jest równość i braterstwo a morduje się przeciwników politycznych i księży. Tak samo Ameryka równość wobec prawa, ale wyłączono z tego murzynów. W Polsce jak pamiętam był ten sam problem, że była tolerancja dla chrześcijan, ale nie respektowano tego zawsze do braci polskich gdyż odrzucali Trójcę, i tak też prawo interpretowano w zależności od tego czy opłacało się im pomóc czy zgnoić. Dopiero później jak pamiętam dodano, że bracia polscy również mają prawo do tolerancji. Po prostu chodzi mi o to, że prawo czy idea bywała dobrze napisana jednak różnie bywało z jej przestrzeganiem. I tutaj przykładem może być konstytucja Królestwa Polskiego pod zaborem rosyjskim, gdzie prawo swoje i idea swoje a szara rzeczywistość swoje. Chcę przez to powiedzieć, że czy to w rewolucji francuskiej czy niepodległości USA czy właśnie inkwizycji; oni stworzyli coś co nie zawsze przestrzegali(nie raz w celach propagandowych), jednak późniejsze pokolenia wdrażały to co oni stworzyli, by tego naprawdę przestrzegali.
 

Lampart

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
1 061
Punkty reakcji
21
Wiek
30
Miasto
Pireus
Ja na to patrzę w ten sposób. Same założenia sądu inkwizycyjnego mogą być inne, a to jak będzie wyglądało w praktyce też inaczej. Tak samo jak z rewolucją francuską gdzie jest równość i braterstwo a morduje się przeciwników politycznych i księży. Tak samo Ameryka równość wobec prawa, ale wyłączono z tego murzynów. W Polsce jak pamiętam był ten sam problem, że była tolerancja dla chrześcijan, ale nie respektowano tego zawsze do braci polskich gdyż odrzucali Trójcę, i tak też prawo interpretowano w zależności od tego czy opłacało się im pomóc czy zgnoić. Dopiero później jak pamiętam dodano, że bracia polscy również mają prawo do tolerancji. Po prostu chodzi mi o to, że prawo czy idea bywała dobrze napisana jednak różnie bywało z jej przestrzeganiem. I tutaj przykładem może być konstytucja Królestwa Polskiego pod zaborem rosyjskim, gdzie prawo swoje i idea swoje a szara rzeczywistość swoje. Chcę przez to powiedzieć, że czy to w rewolucji francuskiej czy niepodległości USA czy właśnie inkwizycji; oni stworzyli coś co nie zawsze przestrzegali(nie raz w celach propagandowych), jednak późniejsze pokolenia wdrażały to co oni stworzyli, by tego naprawdę przestrzegali.
No trudno się nie zgodzić to tak jak z Heliocentryzmem ktoś tam musiał zostać spalony na stosie aby wywalczyć prawdę. Może to nie do końca o to Ci chodzi ale ja pokazuję, że tak działa każda dziedzina życia - choć dzisiaj nie jest to aż tak dramatyczne :)
Co do Braci Polskich - to arianie dlatego brak wiary w trójcę kanon ustalony na soborze konstantynopolitańskim. W sumie ich tolerowano ale późiej niby za sprzyjanie szwedom wyperniczono z kraju - to tak w skrócie :)
Jasne, że rewolucja francuska nie osiągnęła tego co niosła w hasłach i deklaracji. Pomijam już ludzi wewnątrz ale przecie dookoła były kraje które nie miały zamiaru rezygnować z pewnych swoich przywilejów Francja nawet jakby chciała nie dała by rady. Osłabiona Francja stanowiła smaczny kąsek pomijam fakt ,że sama wypowiedziała wojnę Austrii zdając sobie sprawę , że to bez znaczenia kto komu. No i na gruzach rewolucji pojawia się Napoleon :)
Rewolucja mordował księży - tak - tak - było jednak raczej była to odreagowanie, reakcja na niesprawiedliwość, lud doprowadzono do pewnego punktu krytycznego i wybuchł... Inkwizycja zaś była aparatem ucisku. Aparatem utrzymania władzy usuwania, przeciwników, Wykorzystywana do wszelkich niecnych czynów. I I co ważne instytucja inkwizycji jej założenia nie zostały wprowadzone tylko zlikwidowane z tej ideii się wycofano - odwrotnie niż z deklaracji praw człowieka i obywatela - można powiedzieć, że walczymy o te prawa doskonaląc je do dziś.
Jeśli chodzi o inkwizycję skorzystaliśmy z czegoś co nie było zamierzonym produktem inkwizycji, z mechanizmu sposobu osądzania. to coś jak gilotyna wymyślona na potrzeby rewolucji nie była ideą nie była tym o co walczono, a jednak została wyprodukowana i pozostała na długie lata. Ale gdybyśmy tylko gilotynę otrzymali w spadku po krwawej rzezi rewolucyjnej to już całkiem trzeba by się za człowieka wstydzić

USA cóż jednak później sami wprowadzili te prawa murzynów i co ? A no to co piszesz, za nim murzyn naprawdę zdobył wolność i mógł korzystać ze swoich praw aby zostać nawet prezydentem USA musiało czekać do XXI wieku :)
 
Do góry