Najbardziej nielubiana/znienawidzone subkultura.

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Mówicie że skini są znienawidzenie ale większość z nas jak widzi "Emo" chce mu wytłumaczyć aby zmienił poglądy:D Skini nie robią nic złego , nic złego swoim;) A dresy to banda pół mózgów a skini kolego mają swoje zasady w przeciwieństwie do nich dresy naje**ą Cie w 5 a z grupy skinów jeśli będą coś mieli do Ciebie to wyjdzie jeden, w końcu krew i honor. Wszyscy boją się tego co nie jest im znane ,a większość tego społeczeństwa nie rozumie słowa skin:)I dlatego jesteśmy piętnowani przez pewne osoby ;)
Ta, wyjdzie jeden. Niejednokrotnie łysi mieli do mnie jakieś obiekcje i nigdy, dosłownie nigdy nie było ich mniej niż trzech. Nawet kiedy ja szedłem sam to podbijali w grupie więc przestań mi tu pieprzyć o honorze i zasadach, bo od dresiarzy różnicie się właściwie ubiorem, gustem muzycznym i bzdurnymi poglądami.
 

albo_albo

Pan i Władca
Dołączył
20 Marzec 2009
Posty
2 757
Punkty reakcji
78
Wiek
43
Miasto
SKM Kraków
Ta, wyjdzie jeden. Niejednokrotnie łysi mieli do mnie jakieś obiekcje i nigdy, dosłownie nigdy nie było ich mniej niż trzech. Nawet kiedy ja szedłem sam to podbijali w grupie więc przestań mi tu pieprzyć o honorze i zasadach, bo od dresiarzy różnicie się właściwie ubiorem, gustem muzycznym i bzdurnymi poglądami.

to samo mozna przypisac kibicom roznych druzyn menelom blokersom punkom czy innym oszolomom wiec tu nie chodzi o grupe a po prostu o poczucie bezpieczenstwa i sily w grupie przeciw jednostce i tyle nie dopatrywalbym bym sie tu akurat ze to domena tylko jednej subkultury btw znam skinheadow ktorzy szli bic sie sami przeciwko 5 czy 6 i co to oznacza ze znowu oni sa najodwazniejsi na swiecie ? nie to jest domena indywidualna jednostke badz konkretnych przypadkow a nie generalna cecha
 

Sarvin88

Nowicjusz
Dołączył
14 Maj 2010
Posty
26
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Slask
wszędzie się to zdarzy i troszkę grzeczniej jesteśmy tu po to żeby rozmawiać a nie napinać się przez kabelki drogi kolego
 

claud

Nowicjusz
Dołączył
12 Lipiec 2010
Posty
35
Punkty reakcji
1
Ja nie trawie metali. Długie przetłuszczone włosy, ubrany w glany, na czarno w środku lata. No poprostu brudasy i tyle.
 

Rangarok

Nowicjusz
Dołączył
20 Październik 2009
Posty
58
Punkty reakcji
9
Wiek
33
Miasto
Bydgoszcz
Wg. mnie to raczej nienawidzi się osób a nie subkultury ponieważ w każdej grupie są tak zwane "czarne owce" które psują reputację,ale faktem jest że tak jak z metalowcami czy punkami można porozmawiać na poziomie tak trudno znaleźć wspólny a nawet neutralny temat z dresiarzami czy blokersami(oczywiście są wyjątki) którym tylko we łbie "mieć w ch*j hajsu jarać zioło wpier*olić komuś dla jaj i być tym co na najwyższej gałęzi dynda" więc reasumując blokersi jak i dresiarstwo to właśnie "czarne owce" społeczeństwa!
 
S

spluwa666

Guest
dresiarzy,skinów,pijących alkohol na ławkach przed blokiem bym zamykał do pudła w ramach prewencji.Ja też czasem golnę,ale w domu.Nasza dzielna 'milicja'wlepi Ci mandat za przejście na czerwonym świetle nawet jak nic nie jedzie.W Anglii możesz przejść,jak Cię puknie coś,Twoja broszka.W Wiedniu można wypić piwo w parku,ale kulturalnie.W Polsce,awantura rozbijanie butelek,napady.Polacy nie mają kultury ludzi zachodu,zwiedziłem kawał świata,wiem coś o polakach.W RPA bandy polskich nierobów okradały innych polaków,2 razy moje mieszkanie ,auto.Gdybym złapał bym strzelił w kolano,żeby się męczył.Niektórzy już do Polski nie wrócą,ktoś inny w łeb wygarną.Szkoda,że w pl.nie wolno broni kupić,dużo bydlaków bym do piachu posłał.
 

tolerancyjna

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2010
Posty
6
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Błądzę w pomarańczowych chmurach
Jeśli chodzi o mnie, nie mam znienawidzonej subkultury, choć przyznaję, że jednych lubię bardziej innych mniej, ale to dlatego, że jedne subkultury poznałam lepiej, inne troszkę mniej :p i oczywiście wolę oceniać ludzi indywidualnie :) Nie pojmuję także ogólnych zachowań/przekonań niektórych subkultur, ale każdy ma inne zdanie na różne tematy ;)
 

misiektygrysek

Nowicjusz
Dołączył
19 Marzec 2008
Posty
236
Punkty reakcji
8
Wiek
41
Najbardziej nienawidze tego całego JP... Jak to można podpiąć pod jakąś subkulturę.. Najgorszy debilizm jaki ktoś kiedykolwiek wymyślił,jeśli chodzi o modę :D Głupie dzieciaki biegające w bluzach JP po 200 zł za kase starych nawijające o biedzie,krzyczące puste slogany "HWDP",nienawidzące policji BO TO TERAZ JEST MODNE I KAŻDY NIENAWIDZI POLICJI(chociaż duuuuża część tych gnoji nawet nie była notowana a na widok policjanta jest taki "bochater" obsrany).. JP- Jestem Porządny jaram skuna,zapierdalam babci rentę z torebki,nienawidze policji!!! Żałosne...:D
 

Jeffin

Nowicjusz
Dołączył
6 Sierpień 2010
Posty
181
Punkty reakcji
15
Zdecydowanie Skinheadzi, choć nigdy nie byłem przez nich jakoś przesadnie prześladowany, ponieważ mój brat jest jednym z nich. Nie lubię ich za to, że w tak durny sposób chcą " naprawiać świat " tj. zaczepiać tudzież atakować metali,punkowców itp.
 

agata04255

Nowicjusz
Dołączył
9 Listopad 2009
Posty
439
Punkty reakcji
7
Zdecydowanie dresiarze!
Oni to dzielą się również na:
- przystankersów (tacy co obsiadują przystanki);
- trzepakersi (obsiadują osiedla na ławkach przy trzepakach, dres z ortalionu)
- jabolowców (tacy co siedzą na murkach i piją tanie jabole)
- tanie penerki (lepiej się ubierają od tych wyżej, mają podrabiane blingi, zgarbieni, czapeczki NY, śmierdzą mieszaniną Old Spice'a i Marsów czerwonych; gdy przeklinają myślą, że są cudowni; lecą na nie laski z gimnazjum i liceum)
Jak takich słyszę (nie mówię widzę, bo nie oceniam ludzi po wyglądzie) te ich: "no a ostatnio to se k*rwa ten.. noo yyy.. stara mi mówiła, że mam wyro pościelić to k*rwa ch*j z tym! Ja p*erdole!" to mnie mdli :/
 

Gliceryna

Nowicjusz
Dołączył
23 Lipiec 2010
Posty
6
Punkty reakcji
0
Wszystkich dresów i tak zwanych lovelasków. Za co? Za głupotę.
Nigdy nie spotkałam się z mądrym dresem. Próbują zatuszować swoją głupotę dodając do wypowiedzi tysiąc pięćset przekleństw, a wtedy dopiero wychodzi niezły bełkot. Albo wożenie się po ulicy słuchając na maksa włączonej muzyki z telefonu... Hm, może źle to ujęłam, to nie muzyka, przeważnie techno i inne odłamy tego łajna.
 

marrian

Nowicjusz
Dołączył
17 Sierpień 2010
Posty
6
Punkty reakcji
1
Oczywiście dres i emo. Dwie skrajnie idiotyczne subkultury reprezentowane przez debili i dziwaków. Dres to dres, wychowany w często biednej, patologicznej rodzinie człowiek niemający żadnego życiowego celu, może poza czepianiem się ludzi na przystankach, burdach stadionowych i jeżdżeniu swoim maluchem.
Co innego emo, rozwydrzony nastolatek rozpieszczony przez rodziców. Siedzi w kącie i płacze, w miedzy czasie tnie się żyletkami narzekając na ten świat, nie zdając sobie sprawy że sam odpowiada za swoje żałosne życie.
Wychowanie dziecka na normalnego człowieka musi być niełatwym zdaniem w dzisiejszych czasach :)
 

Jednoskrzydły

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2010
Posty
170
Punkty reakcji
5
najmniej ? hmm... dresiarze , skini i rastafarjanie...xd

No dresiarze to wiadomo - patologia w większości trudno by ktoś normalny ich lubił. Rastafarianie nie robią nikomu nic złego, więc nie ma racjonalnych powodów by ich nienawidzić. Ze skinami to różnie bywa, są tacy o konkretnych, uzasadnionych poglądach, są też zwykli bandyci podpinający swoje czyny pod jakąś ideologie.

Emo w sumie nikomu nie wadzą, są bardziej śmiechu warci niż nienawiści.
 

astenoth

Nowicjusz
Dołączył
24 Sierpień 2010
Posty
25
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Miasto
Polska
Zdecydowanie dresiarze. Metale nic nikomu nie zrobią, EMO są po prostu śmieszni :), do punków nic nie mam. Znam paru osobiście. Tych ze starej gwardii (lata 80). Skini - tu może być problem. Generalnie podchodzimy do subkultur na podstawie stereotypów i własnych przeżyć oraz obserwacji. Żeby wyrobić sobie zdanie trzeba ich poznać po prostu lub spotkać. Słucham metalu ale nie chciałbym być wyzywanym od brudasów tylko i wyłącznie na podstawie panującego stereotypu.
 

lusiak93

Nowicjusz
Dołączył
17 Sierpień 2010
Posty
76
Punkty reakcji
0
Myślę,że ocena zależy od tego, w jakich kręgach się obracasz- przystając bardziej z tymi, nie lubisz tamtych i odwrotnie... W moich rejonach nie lubią EMO, ja tam nie do końca wiem, co to jest, więc jestem neutralna :p
 
Do góry