Najbardziej nielubiana/znienawidzone subkultura.

[Enes]

Źle mnie zrozumiałeś nie chodziło mi w tym poscie o to,aby się pochwalić jakąś akcją bo nie ma się czym szczycić, tylko chciałem napisać jak ja to widze i jak jest w moim otoczeniu,ale przecież wszędzie jest inaczej.

 

[amanda02]

Dla mnie najgłupsza subkultura to emo. Żaden inteligentny człowiek nie bedzie ubierał sie i zachowywał jak to coś. Co do tej ktorej ludzie sie boja to z pewnoscią dresy, choć nie zawsze tak jest, bo niektore sa spoko : ]

Co do punków nie wyobrazam sobie zeby taki prawdziwy waleczny olal jesli taki dres chce go lac. Tych pustych, napompowanych dresów to ja szczerze nienawidze.

 

[Dekadentyzm21]

Niekoniecznie określonej subkultury co ludzi posiadających pewnie cechy które określają poniekąd daną subkulture. Ale owe cechy występują również wsród ludzi nie należących do żadnej z subkultur.

 

[Steiner14]

Nie cierpie rastafarian, punków i - jeżeli można nazwać to subkulturą - antify i anarchistów. Nie przepadam jeszcze za paroma subkulturami, ale nie denerwują mnie one aż tak jak te, które wymieniłem.

 

[Sonny1908]

Nie lubię skejtów, irytują mnie damskie rurki na chłopakach lub spodnie zawieszone na kolanach, o szerokości czterokrotnie większej niż ustawa przewiduje

 

[oMarcino]

Skini, neonaziści itp.

 

[AryanSkin14/88]

Tutaj ponownie Ci powtórzę.
NN-to Idea, System
SkinheadS to STYL ŻYCIA.

To nie są Subkultury.

 

[D_K]

Ta, nie są. To co według ciebie jest "subkulturą"?

 

[good hell]

ja myślę, że skiny i emo.
głównie przez stereotypy, ale przyznam szczerze, że sama nie lubię skinów, a nawet się ich boję.
tylko napierdalać by się chcieli. - możecie uznać mnie za małostkową, ulegającą stereotypom, hipokrytką, ale taka moja opinia.
myślę, też, że ludzie nie lubią kiboli i dresów.
chociaż znam paru "JP", którzy są bardzo spoko. ;d

 

[Roritha]

Chyba wszyscy boją się kiboli i skinów, własnie bardziej boją, niż nienawidzą.
Mnie irytują emo - jak widzę faceta w grzywce zasłaniającej pół twarzy i ciągle ją odrzucający, żeby coś widzieć, to mam ochote do niego podejść i za fraki zaciągnąć do fryzjera

 

[Fan-Fan]

Jak dla mnie każda subkultura ma swoje plusy i minusy
I uważam że mają mieć prawo mówić że mają inną ideologię
I nie chcą się podporządkować się temu co uważa społeczeństwo
Mają własne na to zdanie
Słuszne czy nie to już inne pytanie
Najbardziej nie pochwalam kibiców
Ponieważ rodzą tylko przemoc

 

[dziabadak]

Każdy ma prawo miec własną ideologię, ale kiedy ta ideologia nakazuje bicie innych ludzi, to już nie jest ok... Takie coś narusza granicę innych osób, bo poglądy można mieć w głowie, a czyny godza w innego człowieka, dlatego tak źle patrzy się właśnie na kiboli, skinów itp.

 

[Caleb]

Jak dla mnie każda subkultura ma swoje plusy i minusy
I uważam że mają mieć prawo mówić że mają inną ideologię
I nie chcą się podporządkować się temu co uważa społeczeństwo
Mają własne na to zdanie
Słuszne czy nie to już inne pytanie
Najbardziej nie pochwalam kibiców
Ponieważ rodzą tylko przemoc

Dziżas, jakie banały. Black-metalowców ze Skandynawii, którzy podpalali kościoły też nazwałbyś subkultrą, która ma ,,plusy i minusy"? Są grupy zwykłych kretynów, a niektóre poglądy są wręcz niebezpieczne. Ostatni argument to już w ogóle strzał w kolano: tak samo można uważać, że każda osoba z nożem do chleba jest niebezpieczna.

 

[Fan-Fan]

Caleb

No wiesz ja wypowiedziałem się na ten temat ogólnie
Wyrażając swoje zdanie na temat subkultury
Po zatem twoja wypowiedz
O czym ona mówię? o subkulturze? czy chuligaństwie ?
Czy może to jest sekta która nie wierzy w boga
I podpala kościoły
Stary ty nie mówisz o subkulturze tylko o sekcie
Bo mowa idzie o subkulturę
a nie demoniczną rzeźnię

 

[Caleb]

Mogą być subkultury ludzie zwyczajnie zdeprawowanych. Ogólne stwierdzenia są bezpieczne, ale nic nie wnoszą do tematu. Akurat ekstrema black metalu jest bardzo hermetyczna i świetnie wpasowuje się w grupę osób, których łączą wewnętrzne zwyczaje i poglądy. Wziąłem przykład na szybko, większość to normalni ludzie, ale jest możliwa do oddzielenia liczba, którą te klimaty popychają do morderstw włącznie (choć z naukowego punktu widzenia ci ludzie wcale nie muszą być chorzy psychicznie, ba - nieraz dochodzi do tego talent muzyczny). Czy to sekta - kwestia nazewnictwa, zazwyczaj wszelka otoczka kultu przy takich zespołach to rodzaj image i trudno mówić o wierze, która przy sekcie będzie wymagana.
Nie lubię utartych powiedzonek. Nie wszystkie kultury i poglądy są do zaakceptowania. Jest mnóstwo zwyczajnie złych ludzi oraz ideologii, którymi się brzydzę.

 

[Adamo321]

Nie lubię neonazistów i wyznawców ojca rydzyka to też taka subkultura tylko że starsza i wrogo nastawiona do tvn 24 i ludzi młodych

 

[demonia928]

Ja nie cierpię tych zdaunionych pokemonów ze tzw. Falą podczas pisania na klawiaturze. To są przyszłe galerianki. One "lofciają" tego durnego Z:cenzura:era

 

[Revengex33]

A mnie najbardziej wkurzaja osoby nie tolerancyjne do innych, dajace w morde za innosc ... Taki dresik za dyche ;D .
Dziwne że nikt nie napisal że nienawidzi wegetarian . No nie jest to subkultura , ale uznajmy że jest . Aj jak wiele nasluchalam się zartow , chamskich odpowiedzi itp.. Na ten temat . Nie żeby mnie to obchodzilo.
A co do metali to troszke koloryzujecie . Naprawdę nigdy nie spotkalam się żeby nasze kochane mocherki krzyczaly na widok metala . I nie slyszalam niczego podobnego od znajomych

 

[MaraksGhash]

Czy może to jest sekta która nie wierzy w boga I podpala kościoły

Oni akurat podpalili parę kościołów z powodu przekonań jakie zawdzięczają chrześcijaństwu. Fantoft stavkirke np, spłoną bo stał na świętym miejscu dla ludzi szanujących rodzimą tradycję. I prawidłowo, podpalono kilka kościołów z takim podtekstem inne to wybryki chuliganów wierzących że Vikernes lub Faust to dzieci diabła. Co za....brednie.
Co do subkultur, osobiście nie trawię tych pół bab w rurkach i trampkach, kolejni są dresiarze tacy typowi i nie ogarnięci zupełnie, ostatni to emo bo im nie wiem o co chodzi w ogóle.

 

[VincentB]

Różni ludzie różnie myślą i uważają, wiadomo.
Ale ja osobiście nienawidzę ludzi, co nie mieli nawet z policją do czynienia, a już wielce "JP! JP!" Tak, tak... W boga to ja nie wierzę jakoś, ale do Jana Pawła to mam szacunek jednak...
Skinhead? Neonazista? Nie ogarniam, ale w każdym razie bez przerwy przeklinający i lejący się łysole w glanach - No, thanks! I'll take care of myself...
W sumie "subkulturą" niedługo będzie można nazwać nadużywające makijażu i za dużo świecące pupciami i biustami panienki, które dają pierwszemu lepszemu i za byle co.
Tego to ja po prostu nie ścierpię!