Najbardziej nielubiana/znienawidzone subkultura.

[Vardamir]

jest w tym nieco prawdy, ale myśle, ze nasze społeczeństwo zbyt upadło, by się jakoś tak zjednoczyć. Chyba mamy ten stan, co maj już i w innych krajach, jak czarnuch krzyknie rasista, to białemu nikt już nie pomoże.

 

[Garwina]

jak czarnuch krzyknie rasista, to białemu nikt już nie pomoże.

co prawda to prawda
Zresztą może trochę źle to ująłem , kto by się chciał zjednywać z tą hołotom , chodziło o rzuceniu im jakiegoś wroga , na tyle słabego by nie stanowił zagrożenia i jednocześnie na tyle silnego by nie chciało się im marnować siły na innych.
Choć jeśli mówimy tu o biciu itd. to docelowo trzeba by zutylizować wszystkie jednostki stanowiące problem i krzywdzące innych bez , czy pod byle pretekstem i wtedy nie ważne czy czarny czy biały , swój nie swój.

 

[elpablo]

jest w tym nieco prawdy, ale myśle, ze nasze społeczeństwo zbyt upadło, by się jakoś tak zjednoczyć. Chyba mamy ten stan, co maj już i w innych krajach, jak czarnuch krzyknie rasista, to białemu nikt już nie pomoże.

Widok ciapatego albo murzyna nikogo już nie dziwi. Od jakiegoś czasu praktycznie codziennie widze ich na ulicacy, ostatnio pod moim blokiem urządzili sobie jogging i biegają jak po safari. Póki ich jest mało to ludzie będą bagatelizować ten problem ale z czasem przejrza na oczy a wtedy będzie za późno. Dlatego cytując klasyka trzeba siać, siać, siać...

 

[misioor]

Zresztą może trochę źle to ująłem , kto by się chciał zjednywać z tą hołotom

ty tez mi na kwiat polskiej inteligencji nie wyglądasz więc...

 

[Garwina]

ty tez mi na kwiat polskiej inteligencji nie wyglądasz więc...

ach skąd , ja jestem tylko skromnym i pokornym obywatelem popełniającym błędy ortograficzne , który w nieudolny sposób stara się wyrazić swoje zdanie.


czy oprócz orta mamy jakieś zastrzeżenia ?

 

[misioor]

czy oprócz orta mamy jakieś zastrzeżenia ?

podejrzewam ze tak

piszesz o jakich wrogach, zagrożeniach itp. a jedynym zagrozeniem jest tu rasizm choc cechuje nie tylko białych

 

[Garwina]

owszem , rasizm sam w sobie jest zły , lecz mniejsze zło może służyć większemu dobru.

 

[misioor]

czym jest zatem dla ciebie owo wieksze dobro?

 

[Garwina]

jeżeli mówimy tu o rasizmie to zdrowemu rozsądkowi , by nie doprowadzić do sytuacji jak ma miejsce np. we Francji czy Niemczech , gdzie rodowici mieszkańcy niedługo będą mniejszością.
Ważne też jest pochodzenie imigrantów , osobiście nie mam nic przeciwko temu by przylatywali do nas np. Japończycy przynoszący nowinki ze świata i wspaniałą kulturę , z drugiej jednak strony nie patrzę przychylnie na czarnego który przejechał do kraju by robić dzieci i żyć z socjala , ewentualnie coś pod:cenzura:ić czy poudawać gangstera , a na koniec krzyknąć , że jest się szykanowanym za kolor skóry.
Oczywiście bardzo uogólniam , bo każdy jest inny , lecz statystyki mówią same za siebie.

 

[Lusjus]

we Francji jest inna sytuacja niż w Niemczech. Francja miała wiele kolonii, posiada nadal terytoria zależna. Czy ludzie przybywający kiedyś z tamtych rejonów to imigranci? Dla mnie nie. Natomiast w Niemczech jest inna sytuacja ponieważ Turcy nigdy nie byli żadną niemiecką kolonią i ich można nazwać emigrantami. Statystycznie rzecz biorąc to we Francji ok 93% ludności to etniczni Francuzi, a tylko 3% to Arabowie. podobna ilość Turków występuje w Niemczech. Więc chyba przesadzasz że będą oni niedługo większością w swoich państwach

 

[blondyna90]

"ostatnio pod moim blokiem urządzili sobie jogging i biegają jak po safari"
dobre

 

[Vardamir]

we Francji jest inna sytuacja niż w Niemczech. Francja miała wiele kolonii, posiada nadal terytoria zależna. Czy ludzie przybywający kiedyś z tamtych rejonów to imigranci? Dla mnie nie. Natomiast w Niemczech jest inna sytuacja ponieważ Turcy nigdy nie byli żadną niemiecką kolonią i ich można nazwać emigrantami. Statystycznie rzecz biorąc to we Francji ok 93% ludności to etniczni Francuzi, a tylko 3% to Arabowie. podobna ilość Turków występuje w Niemczech. Więc chyba przesadzasz że będą oni niedługo większością w swoich państwach

Imigranci czy nie, czarni to czarni, są problemem. Stwarzają zagrożenie. Są niebezpieczni, bo to, że nie są Polakami działa tylko na ich korzyść. Dla tego powinna być ilość obcych kontrolowana, zrobić limit ile max murzynów może być w Polsce i pilnować. Bo jak będziemy całe cholerstwo z otwartymi ramionami witać to w końcu dostaniemy kopa w dupę, i na pobudkę będzie za późno, skończymy jak głupie francuziki.

 

[Lusjus]

a jeśli czarny to pół-polak bo jego ojcem jest Polakiem a matka z Kamerunu. Dziecko urodziło się w Polsce. Matka zmarła i wychowuję je tylko ojciec. Dziecko dorosło i mówi tylko po polsku. Wtedy nadal jest zły bo jest czarny, czy wtedy jest już Polakiem? Oczywiście dziecko jest tak czarne, że bardziej nie można

 

[Rotek]

a jeśli czarny to pół-polak bo jego ojcem jest Polakiem a matka z Kamerunu. Dziecko urodziło się w Polsce. Matka zmarła i wychowuję je tylko ojciec. Dziecko dorosło i mówi tylko po polsku. Wtedy nadal jest zły bo jest czarny, czy wtedy jest już Polakiem? Oczywiście dziecko jest tak czarne, że bardziej nie można

Oczywiście, że jest Polakiem od strony technicznej prawnej itd. Jednak będzie to źle postrzegane z prostych powodów.
Polska to kraj bardzo przestarzałych, i zastałych stereotypów myślowych. Które przypiszą to dziecko chcąc nie chcąc do grupy
"obcokrajowiec" - i wydaje mi się, że obecnie praktycznie niemożliwym będzie dla niego wyjście z niej.
Nie mówię tu o gronie jego znajomych bo oni na pewno to w pełni zaakceptują - tylko o ogóle społeczeństwa.

 

[Caleb]

jest w tym nieco prawdy, ale myśle, ze nasze społeczeństwo zbyt upadło, by się jakoś tak zjednoczyć.

chodziło o rzuceniu im jakiegoś wroga , na tyle słabego by nie stanowił zagrożenia i jednocześnie na tyle silnego by nie chciało się im marnować siły na innych.
Choć jeśli mówimy tu o biciu itd. to docelowo trzeba by zutylizować wszystkie jednostki stanowiące problem i krzywdzące innych bez , czy pod byle pretekstem i wtedy nie ważne czy czarny czy biały , swój nie swój.

Z drugim zdaniem Garwiny się zgodzę, ale co do pierwszego:
Naprawdę naród upada, skoro do jednoczenia potrzebuje wspólnych wrogów, a nie wspólnej kultury.
Abstrahując od całości. Określona liczba imigrantów może urozmaicać folklor, ich zawyżenie zaczyna zaś ów dominować, czego należy rzecz jasna się wystrzegać. Szczególnie, że własne dziedzictwo mamy wręcz piękne. Generalnie, żadnej narodowości nie postrzegam jednak w zakresie gorszych/lepszych.

 

[misioor]

Oczywiście bardzo uogólniam , bo każdy jest inny , lecz statystyki mówią same za siebie.

statystyki mówią, ze najbogatsze są kraje o dużym zróżnicowaniu etnicznym

Dla tego powinna być ilość obcych kontrolowana, zrobić limit ile max murzynów może być w Polsce i pilnować

i wpisać rasę do dowodu osobistego?

 

[Rotek]

statystyki mówią, ze najbogatsze są kraje o dużym zróżnicowaniu etnicznym

to działa odwrotnie.
bo do takich krajów ciągnie cała chmara... gdzie kasa tam i ludzie z całego świata

 

[Vardamir]

Z drugim zdaniem Garwiny się zgodzę, ale co do pierwszego:
Naprawdę naród upada, skoro do jednoczenia potrzebuje wspólnych wrogów, a nie wspólnej kultury.
Abstrahując od całości. Określona liczba imigrantów może urozmaicać folklor, ich zawyżenie zaczyna zaś ów dominować, czego należy rzecz jasna się wystrzegać. Szczególnie, że własne dziedzictwo mamy wręcz piękne. Generalnie, żadnej narodowości nie postrzegam jednak w zakresie gorszych/lepszych.

Kultury? Jakiej kultury, jak widzę ostatnio ludzi to brak im elementarnej wiedzy, przy takich strach powiedzieć kultura bo jeszcze pomyślą, że ja ich wyzwiskami obrzucam.
Mogłyby być i tłumy imigrantów, ale ale trzeba mieć na to odpowiednie podłoże. Przy naszym podłożu zrobiliby nam tu drugą afrykę. Poza tym w życiu imigranci się nie zgodzą na wyższość naszej kultury w Polsce, a to jest podstawowym warunkiem, by się nie zatraciła. Równości nigdy nie będzie. Dominować jedna może i musi. Pytanie, czy pozwolimy na to, by obca dominowała.

statystyki mówią, ze najbogatsze są kraje o dużym zróżnicowaniu etnicznym

Przez burdel zawsze dużo kasy się przewija.

i wpisać rasę do dowodu osobistego?

Może być. Ja tam dumny jestem ze swojej. Przeszkadzałoby to tylko tym, którzy odczuwają wstyd.

 

[Lusjus]

przepraszam że się wtrącam, ale ja tak sobie myślę czy ta rozmowa ma coś jeszcze wspólnego z tematem ?

 

[misioor]

bo do takich krajów ciągnie cała chmara... gdzie kasa tam i ludzie z całego świata

i tak i nie, bo czy napływająca ludnosc nie przyspiesza gospodarki? Czy miliony polskich robotników ale i nauowców nie przyczyniły sie do budowania potegi USA?

Może być. Ja tam dumny jestem ze swojej. Przeszkadzałoby to tylko tym, którzy odczuwają wstyd.

bo moze po prostu to jedyna rzecz z jakiej mozesz byc dumny <joke>?
pytanie co zrobic gdy ktos stwierdzi ze nie jest murzynem ,ale metysem-co wtedy test dna?