Moda na ateizm a apostazja.

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Alan, proszę Cię, wyłącz zapędy do krucjaty, dobra? Jak na razie widzę, że jedynie Ty narzekasz na ateistów na tym forum.
 

MaraksGhash

In Conspiracy With Satan
Dołączył
6 Luty 2012
Posty
1 358
Punkty reakcji
19
Miasto
Helvete
Alan idzie na rekord - chce napisać w jaki największej liczbie postów słowo "fanatycy, fanatyk" pod rząd.
Wszędzie widzi jakieś "fanatyczne" objawy - głodnemu chleb na myśli. :icon_twisted:
 

ALAN06

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2011
Posty
1 196
Punkty reakcji
18
Alan, proszę Cię, wyłącz zapędy do krucjaty, dobra? Jak na razie widzę, że jedynie Ty narzekasz na ateistów na tym forum.

O jakich Ty krucjatach mówisz?
Widzę,że Twój obiektywizm pozostawia dużo do życzenia.Ale skoro jesteś niechętny do katolików to się nie dziwię.;)

Ps.Gdyby inni byli tylko niechętni tak jak Ty,to nie byłoby tyle niepotrzebnych obrażliwych słów. :tongue:
 

MaraksGhash

In Conspiracy With Satan
Dołączył
6 Luty 2012
Posty
1 358
Punkty reakcji
19
Miasto
Helvete
Ale skoro jesteś niechętny do katolików to się nie dziwię.;)
Kwitując post Alana, pokazałeś brak obiektywizmu co jest oczywiste dla wszystkich osób zaprzeczających kościołowi i jego czcigodnym wyznawcom.....

Skoro Einherjar jest nie obiektywny przez to, że ma własne zdanie - wyrażane dość łagodnie, to ja jestem okropnie stronniczy jak tak się to ocenia. :023:
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
O jakich Ty krucjatach mówisz?

O Twojej niechęci, fobii i doszukiwaniu się spisków pośród osób niewierzących. Krucjatą nazwałem Twoją walkę z domniemanym brakiem tolerancji. Krucjata była walką, przyznaję, bardziej krwawą. Jednak takie są prawa zastosowania hiperboli w wypowiedzi.

Widzę,że Twój obiektywizm pozostawia dużo do życzenia.

Nie dostrzegam związku pomiędzy kwestią obiektywizmu lub jego brakiem, a wyrażaniem zdania na dany temat. Możesz mi to wskazać?

Ale skoro jesteś niechętny do katolików to się nie dziwię. ;)

Jestem niechętny wobec katolicyzmu i nawiedzonym katolikom, a nie katolikom. To nie jest to samo, przy czym chciałbym zauważyć, że z mojej wypowiedzi niechęć ta w żaden sposób nie wynika.

Ps.Gdyby inni byli tylko niechętni tak jak Ty,to nie byłoby tyle niepotrzebnych obrażliwych słów. :tongue:

Możesz mi też pokazać obraźliwe słowa, które z moich ust padły.
 

ALAN06

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2011
Posty
1 196
Punkty reakcji
18
O Twojej niechęci, fobii i doszukiwaniu się spisków pośród osób niewierzących. Krucjatą nazwałem Twoją walkę z domniemanym brakiem tolerancji. Krucjata była walką, przyznaję, bardziej krwawą. Jednak takie są prawa zastosowania hiperboli w wypowiedzi.
Nie dostrzegam związku pomiędzy kwestią obiektywizmu lub jego brakiem, a wyrażaniem zdania na dany temat. Możesz mi to wskazać?
Jestem niechętny wobec katolicyzmu i nawiedzonym katolikom, a nie katolikom. To nie jest to samo, przy czym chciałbym zauważyć, że z mojej wypowiedzi niechęć ta w żaden sposób nie wynika.

Widząc u mnie fobie,a nie widząc jej u niektórych niewierzących na tym forum stajesz sie nieobiektywny.
Chyba uważasz mnie za nawiedzonego katolika,a takim nie jestem.
Wiele Twoich wypowiedzi w innych tematach o religii świadczy o niechęci do katolicyzmu. :tongue:


Możesz mi też pokazać obraźliwe słowa, które z moich ust padły.

Nie zrozumiałeś mojego ps.
To inni, nie Ty.
Z ich ust padaly obrażliwe słowa.;)
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Widząc u mnie fobie,a nie widząc jej u niektórych niewierzących na tym forum stajesz sie nieobiektywny.

Widzę, ale nie u tak wielkiej rzeszy, o której mówisz. Są to jednostki - dodatkowo nie mają nic ciekawego do powiedzenia. Nie będę wymieniał nickami.

Chyba uważasz mnie za nawiedzonego katolika,a takim nie jestem.

Nie mówiłem o Tobie, tylko o ludziach z mojego otoczenia.

Wiele Twoich wypowiedzi w innych tematach o religii świadczy o niechęci do katolicyzmu. :tongue:

A, skoro masz na myśli inne tematy, to tak. Przy czym warto przypomnieć, że chodzi mi o konkretną religię, a nie ich wyznawców.

Nie zrozumiałeś mojego ps.
To inni, nie Ty.
Z ich ust padaly obrażliwe słowa. ;)

To ok. Faktycznie myślałem, że chodzi Ci o moje posty.
 

Villemoo

Nowicjusz
Dołączył
31 Styczeń 2009
Posty
142
Punkty reakcji
6
Wiek
71
Miasto
Toruń
A ja ateistką nie jestem, ale akt apostazji planuję w najbliższej przyszłości posiąść. Bliżej mi do rodzimowierstwa niż do zakłamanego katolicyzmu. Z odłamów chrześcijaństwa zdecydowanie bardziej przekonuje mnie protestantyzm bez tych wszystkich niepotrzebnych kultów obrazów, relikwii, kultów świętych miejsc itd. Propaganda mediów też ma wpływ na odstąpienie ludzi od katolicyzmu, ale w tej kwestii wybija się postępowanie kapłanów i ogólnie pojęta instytucja kościoła, która zamiast przyciągać wiernych - odpycha ich.
Od małego uczono mnie, że Bóg jest wszędzie i obojętnie gdzie się pomodlę Bóg to usłyszy. W szkole średniej (gdy jeszcze musiałam uczęszczać na katechezy) ksiądz powiedział mi, że Bóg jest tylko w kościele i prawdziwy katolik modli się tylko w świątyni.
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Rzeczywiście, słowiańskie wierzenia były ciekawe, ale osobiście bardziej mnie one zwyczajnie interesują niż wierzę w istnienie bogów.
 

ALAN06

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2011
Posty
1 196
Punkty reakcji
18
Widzę, ale nie u tak wielkiej rzeszy, o której mówisz. Są to jednostki - dodatkowo nie mają nic ciekawego do powiedzenia. Nie będę wymieniał nickami.

Zgadza się,ale te jednostki są bardzo aktywne i dominują na forum.;)
 

Villemoo

Nowicjusz
Dołączył
31 Styczeń 2009
Posty
142
Punkty reakcji
6
Wiek
71
Miasto
Toruń
Rzeczywiście, słowiańskie wierzenia były ciekawe, ale osobiście bardziej mnie one zwyczajnie interesują niż wierzę w istnienie bogów.

Głównie chodzi mi o święta i obrządki słowiańskie, które obchodzę zamiast tych katolickich. Swoją drogą katolicyzm "ściągnął" wiele z kultury ludowej.
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Alan: Nie zmienia to faktu, że są to jednostki, a nie cała rzesza ludzi, którzy Twoim zdaniem mają agresywną postawę wobec Twojej religii.

Villamoo: Na przykład Noc Kupały i Wigilia Świętojańska, nie? W zasadzie wolałbym, by te wierzenia nadal trwały. Przynajmniej nie potępiano tych, którzy w to nie wierzyli.
 

Villemoo

Nowicjusz
Dołączył
31 Styczeń 2009
Posty
142
Punkty reakcji
6
Wiek
71
Miasto
Toruń
Wigilia Świętojańska, to akurat próba zasymilowania Nocy Kupały przez katolików. Ale Noc Kupały, Zielone Świątki, Dzień Oczyszczenia, Jare Gody, Święto Perunowe, Dziady, Szczodre Gody, Dożynki i inne święta
 

Villemoo

Nowicjusz
Dołączył
31 Styczeń 2009
Posty
142
Punkty reakcji
6
Wiek
71
Miasto
Toruń
Sprawia mi większą satysfakcję obchodzenie tych świąt niż tych katolickich żywcem skopiowanych z pogaństwa? Poza tym wolę się odnosić do rodzimych wzorców?
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
A tak szczerze mówiąc, po co w ogóle jakiekolwiek obchodzisz święta? Nie lepiej świętować coś, co daje Ci przyjemność? Coś, co dla Twoje życia ma wartość sentymentalną?
 

Huehuecoyotl

Bywalec
Dołączył
20 Wrzesień 2011
Posty
2 732
Punkty reakcji
54
Do apostazji się nie namawia bo w odwrotności do chrztu - by zostać apostatą trzeba być świadomym. :icon_twisted:
Ciekawe co ma mniejsze wymagania "bycie" chrześcijaninem czy nim nie być po apostazji.. :026:

No wlasnie, na chrzest kazdego wezma, klientow to sie produkuje tasmowo. Ale do apostazji to juz hola hola, tyle procedurek wymylili ze nikomu sie nie chce. A oni dalej sie chwala swoim "W Polsce jest 99% katolikow".

Obluda, klamstwo, cynizm...

Od małego uczono mnie, że Bóg jest wszędzie i obojętnie gdzie się pomodlę Bóg to usłyszy. W szkole średniej (gdy jeszcze musiałam uczęszczać na katechezy) ksiądz powiedział mi, że Bóg jest tylko w kościele i prawdziwy katolik modli się tylko w świątyni.

Ale od tego ze "Bog jest wszedzie" i kazdy by sobie sam w swoim sercu Boga wyznalal kaplani i Kosciol nie beda mieli zadnych profitow. Wiec trzeba do Kosciola chodzic, obrzedy odwalac, kase kapalnom dawac....

Bez kaplana droga do Boga zamknieta. Pierwowzory kapalnow - apostolowie Jezusa, swoja "misje" wykonywali za darmo. Jak widac (chociazby po splenodrach Watykanu) czasy bardzo sie zmienily :)
 

h3lix

Bad Mutha Fucka
Dołączył
2 Listopad 2006
Posty
3 458
Punkty reakcji
13
Wiek
36
Miasto
www.forumovision.com
[..] Pierwowzory kapalnow - apostolowie Jezusa, swoja "misje" wykonywali za darmo. Jak widac (chociazby po splenodrach Watykanu) czasy bardzo sie zmienily :)
Płacisz przecież "co łaska". Jeśli ludzie jak idioci płacą w kościołach setkami to potem Kościół ma kasę. Co mają robić, odmawiać? ;)
 

Deadalus

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2012
Posty
70
Punkty reakcji
0
Ostatnio "co łaska" moj przyjaciel na ślub płacił 500zł chyba, a bez "co łaska" nie dostałby jakiegoś świstka i nie byłoby ślubu. Kościół katolicki to od zawsze była maszynka do zarabiania pięniędzy i jeszcze długo tak będzie.
 
Do góry