Lekomania

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Tabletki na samobójstwo ? Szczerze to jest to dla mnie głupota. Bo jak się strujesz tabletkami, to pewnie ktoś cię znajdzie, trafisz do szpitala, odratują cię, tylko co z tego jak później masz uszkodzony organizm, np. serce i przez resztę życia nie możesz sobie pozwolić na uprawianie sportu np. biegania.
Jak nie chcesz do psychiatry, to może przynajmniej porozmawiaj z psychologiem szkolnym, czy też pedagogiem o ile jest normalny (bo z tymi pedagogami to teraz pal go licho, część postawić pod murem i wystrzelać).
Jeżeli będziesz chciała rozpocząć leczenie lekami to przykro mi, ale musisz skonsultować się z psychiatrą. Ponieważ kuracja na własną rękę jakimikolwiek prochami niesie zagrożenie uzależnia i prowadzi do lekomani. Dla tego dobrze jest aby ktoś pokierował twoją kuracją.
A mamie nie musisz się tłumaczyć wcale skoro masz 18 lat. Jesteś pełnoletnia i rodzicom z punktu prawnego nic do twoich spraw.
 

natka18

Nowicjusz
Dołączył
4 Styczeń 2009
Posty
9
Punkty reakcji
0
Wiek
33
hej!!!:(:(to wkońcu zna ktoś coś co podziała czy nie:(:( prosze odp lub powiedzcie co mam robić
 

natka18

Nowicjusz
Dołączył
4 Styczeń 2009
Posty
9
Punkty reakcji
0
Wiek
33
a ja już Ciebie o zdanie nie prosze:( bo Ty się nie znasz i nie chcesz mi pomóc...no to kto zna coś co pomoże??
 

chaos_n

Deep in the darkest jungle of the Amazon
Dołączył
2 Listopad 2008
Posty
1 599
Punkty reakcji
44
Wiek
37
a ja już Ciebie o zdanie nie prosze:( bo Ty się nie znasz i nie chcesz mi pomóc...no to kto zna coś co pomoże??

Żadna substancja chemiczna nie naprawi Twojego życia, im wcześniej to zrozumiesz, tym lepiej i zdrowiej dla Ciebie. Potrzebujesz fachowej pomocy.
 

natka18

Nowicjusz
Dołączył
4 Styczeń 2009
Posty
9
Punkty reakcji
0
Wiek
33
skąd wiesz:( a włąśnie chciałąm wypróbować trutke na myszy lub coś podobnego:(:( a czemu wszyscy chcą mi pomóc niby i wysyłają mnie do psychiatry?? :niepewny: :mruga: :( :bag:
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Ależ ja ci już napisałem nawet, że jak chcesz szybko popełnić samobójstwo to sięgnij po sznurek, a tutaj mi nie rób burdelu.
 

natka18

Nowicjusz
Dołączył
4 Styczeń 2009
Posty
9
Punkty reakcji
0
Wiek
33
a ja właśnie nie chce sięgać po sznurek....a Ty sam robisz raban...znalazł się psychiatra który chce wszystkich wyleczyć<phi> :phi: :( :niepewny: :pokrecony: :hahaha: :box:
 

basia141110

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2009
Posty
612
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Wiesz co dziewczynko,puknij sie w twoj glupiutki leb...

Takie posty nie powinny miec tu miejsca!!!!!!!!!!!!!
 

Klaus&Kitty

Nowicjusz
Dołączył
9 Kwiecień 2009
Posty
2
Punkty reakcji
0
Ja lubię sobie czasem sięgnąć po pastylki nasenne (na razie lajcikowo - Hydrxyzina, Bellegrot), bo męczy mnie bezsenność (CO WIDAĆ PATRZĄĆ NA GODZ WPISU!) a także wszelkie przeciwbólowe (tu ostrzej, bo swego czasu był to Ketonal, który potem udało mi się zmienić na lżejszy Nurofen Forte).
Gdyby nie groźba wpadki w jakiś nałóg, to chętnie bym się faszerowała pigułami! :p
 

andzia1994

Nowicjusz
Dołączył
12 Kwiecień 2009
Posty
678
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Wrocław
natka18 nie warto :* ale może spróbuj Awiomarin (sry nie wiem jak sie pisze) mój kumpel kiedyś wziął 5 i długo spał... może jak weźmiesz kilka pudełek to poskutkuje... ale według mnie to bez sensu ;p zabijają sie tylko tchurze.



A co do tematu, to zauważyłam że bardzo duża liczba polskiego społeczeństwa to lekomanie...
 

stefaniaa

Nowicjusz
Dołączył
12 Luty 2009
Posty
354
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Trójmiasto
Ja byłam lekomanką... codziennie brałam tabletki przeciwbólowe bo mnie głowa bolała... Ostatnio się uspokoiłam i staram się nie brać.
 

Wiktor 34

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2009
Posty
7
Punkty reakcji
0
Ja dopiero tydzień temu zerwałem z tym.Zacząłem brać leki kiedy uciekłem z domu.Brałem,bo przeczytałem na necie,że duża dawka pomaga zapomnieć o siwecie.W moim przypadku,który niektórzy znają bardzo by sie to przydało.I tak codziennie brałem po 15 Apapów.Troche mnie mgliło i dało sie zapomnieć.
 

Ditti

Nowicjusz
Dołączył
30 Grudzień 2008
Posty
40
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Gdzie mnie poniesie ;)
ja mam problemy z ibupromem max. Zaczeło się zabolał mnie brzuch odrazu tabletka. Czasami w jakies idąc na jakąs impreze tez bralam w razie czego, jakby bolał brzuch, głowa itp. Teraz biore jak mi smutno. Nie zdarza się to codziennie ale wiem że ibuprom zażywany często jest bardzo szkodliwy. staram się pokonać to uzależnienie ale jest na prawde ciezko.
 

andzia1994

Nowicjusz
Dołączył
12 Kwiecień 2009
Posty
678
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Wrocław
też tak miałam, ale nie nazywałam tego uzależnieniem, chociaż potrafiłam wziąść na raz 20 tabletek... aż mdlałam na ulicy, ale już nie biore.. (chyba że mam powód lub coś w tym stylu)
 

blackcoffee90

Nowicjusz
Dołączył
12 Sierpień 2008
Posty
537
Punkty reakcji
2
Wiek
33
Ja tam staram się nie brać tabletek... nawet jak jestem chora to biorę ich jak najmniej.
Mam silne przeciwbólowe tabletki na te 'ciężkie dni'... Nie widzę nic fajnego w tym, że nie czuję kiedy ktoś mnie dotknie czy uderzę się. Potem mogę tylko liczyć siniaki... Nie mogę zmienić z bólu nawet kanału w TV, a staram się nie brać i nie niszczyć wątroby, żołądka(bo jego mam najsłabszego).

Jasne, przedawkowywało conieco, ale zauważyłam, że to niszczy żołądek bardziej niż narkotyki, czasem nawet w normalnych ilościach.
 

kiera26

Nowicjusz
Dołączył
20 Sierpień 2009
Posty
1
Punkty reakcji
0
Specjalnie dla nati18- jeśli chcesz się naćpać, bo widocznie o to Ci chodzi to Ci pomogę. Podam ci najmocniejsze leki, które lekarz, z reguły bez problemów zapisuje i wierz mi znam się na tym. Spróbuj dormicum (midozolan) 15 mg 2 tabletki i odjazd z alkoholem prowadzi do totalnej apokalipsy i amnezji, polecam to jak chcesz z kimś szczerze porozmawiać, bo mówisz prawdę i łatwo Ci to przychodzi, a chyba masz problem z mamą. Dalej jak spać to "nasen", 3 tabletki do szklanki poczekaj rozpuść je i do wyra. Fajnie będzie. Tylko zero alkoholu! A jak chcesz coś naprawdę mocnego to "petydyna", możesz mieć kłopoty ze załatwieniem, ale spróbuj kompletny koniec świata, lepiej jak na lsd, które działa pozytywnie, bo nie raz tak nie jest. Działa 6 razy szybciej od morfiny. Coś pięknego. Jak chcesz to teraz masz co chciałaś, ale odradzam, bo nie tędy droga.

Kliknij w to pole, aby otworzyć szybką odpowiedź

Mam nadzieję,że nikt mi nie ma za złe tego, że jej podałem parę benzo i przeciwbólowych.
 
A

Alek06

Guest
Ja biore tylko wtedy kiedy po prostu musze brac dane leki. Teraz biore suplement SuperOptic,poniewaz mam problemy ze wzrokiem i musze je brac.Ale nie nadużywam silnych leków przeciwbólowych.
 

Wojtek92

Nowicjusz
Dołączył
4 Październik 2009
Posty
35
Punkty reakcji
0
Hej Czarnuchy! A jak to sie stało,że akurat padło na leki ? Uzależnić się od depresantu to rozumiem ale od witaminy c? macie jakąs jazdę po tym czy co? A acodin ćpaliście? :D:D pompe mam z was nigga!
 

iLyN

Nowicjusz
Dołączył
22 Kwiecień 2009
Posty
124
Punkty reakcji
1
Wiek
31
Miasto
Bydgoszcz
No wiesz, warunkiem uzależnienia niekoniecznie jest 'jazda' jaką się ma ;p

Hm, stwierdzono kiedyś u mnie lekomanie. Ale to były zabawy z kodeiną, dxm, benzydamina i takimi tam..
 
Do góry