Witam ,
Świadomy sen jest mi bardzo znany, dawniej kładłem się spać i praktycznie każdej nocy wiedziałeś, że śnie ,teraz jest coraz to rzadsze zjawisko, jednak pragnę opowiedzieć wam jakie były moje doświadczenia związane z LD . Początki tego przedziwnego zjawiska zaczynały się od rozumienia samego działania świadomego snu, zrozumiałem , że mam kontrolę nad swoim snem i że mogę wiele , najczęściej robiłem zabawne rzeczy typu wchodziłem na dach domu i zaczynałem rzucać jajkami
, zakradałem się do domu swojej sąsiadki i pragnąłem uprawiać z nią miłość
. Z biegiem czasu nabrałem doświadczenia a mianowicie uczyłem się latać , początki były trudne - wznosiłem się opadałem, jednak było coraz to lepiej . Pewnej nocy mając LD pomyślałem a czy jest możliwa teleportacja w ułamku chwili ? Okazało się , że jest to możliwe , do dziś potrafię pomyśleć o danym miejscu po czym do niego trafiam ! Najczęściej jest to błękitne morze. Po wielu latach byłem tak doświadczony , miałem w sobie tyle energii , mocy, że udało mi się przejść ze świadomego snu do innego wymiaru a mianowicie - byłem w wymiarze mentalnym , można poczytać o nim
tutaj . Trafiałem do niego wiele razy poprzez wywieranie wibracji na swoje ciało a wtedy to działo się coś bardzo dziwnego i cudownego, moje ciało unosiło się w powietrze ( przeważnie wtedy byłem na dworze ), pewna siła , energia sprawiała , że lecę w przód , nie obawiałem się , że upadnę gdyż nie było to możliwe , początek był niezależny od mojej woli , jakby jakaś siła mną kierowała . Cudowne, piękne było to , że lecąc czułem ciepły letni wiatr we włosach , całym ciele , to tak jak przy jeździe na rowerze , motorem a nawet lepiej . Po paru chwilach lecąc znajdowałem się w krainie , gdzie nie umiałem pojąc tego wszystkiego co się tam znajdowało , próbowałem to zrozumieć nie mogłem , miejsce to było bardziej rzeczywiste niż samo życie ! Nie umiałem być tam długo , za każdym razem płakałem to było niczym raj , płakałem będąc w tym wymiarze i budziłem się z płaczem pragnąc tam ponownie wrócić ! Świadomy sen jest bardzo magiczny a jeśli uda ci się trafić do innych wymiarów , nie próbuj ich rozumieć po prostu podziwiaj i ciesz się tym co widzisz , płacz jest nieunikniony . Aktualnie nie przedostaje się do wymiarów , wywołując wibracje lecę , czuje wiatr , jednak podziwiam przyrodę : góry, rzeki , lasy, oceany, łąki to kocham najbardziej . Nic innego nie robię prócz podziwiania krajobrazów
Zapomniałbym dodać : W wymiarze mentalnym wszelkie kolory, dźwięki są o wiele bardziej piękniejsze niż w życiu .
Pozdrawiam