Wrzuciłem w tamto auto kilka tys na różne naprawy, więc było już praktycznie nowe jeśli o podzespoły idzie. Niemniej jednaj szybko się nudzę, a większe i wygodne (a także nowsze o 5 lat) auto to zawsze jakaś tam wartość dodana, można się wygodnie na wakacje zapakować, a podczas drzemki na stacji przy autostradzie można się położyć jak w łóżku, a nie tak jak rok temu ja skulony na tylnej kanapie, a dziewczyna na przednim siedzeniu.
//edit: już 3400 bez rozrządu. No to się wkopałem
Ktoś chce kupić hyundaia i30 w kombi z praktycznie nowym zawieszeniem? XD