Księża

ekaw2

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2007
Posty
3 524
Punkty reakcji
23
Wiek
67
Miasto
Wrocław-Ślęża
Witam !
może ciekawa kwestia też byc powołanie kapłanów.Cel i zadania .to może rzucic nam swiatło o Bozym planie co do tego stanu kapłaństwa powszechnego,w domu ,pracy,w aucie stojącym w korku.W składaniu Bogu dziekczynienia.
A także kapłaństwa jako klasy duchownych wszelkich kościołów.
Shalom!
 

Orsa

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2007
Posty
3 158
Punkty reakcji
2
Jahszua jechał na osiołku było to związane z Jego Czasem łaski
Okazywał pokore ,jako ten co słuzy a nie TEN któremu sie słuzy .
Teraz przyjedzie na koniu bedzie walczył i połozy kres , nie godziwości
 
P

Pałka

Guest
U mnie w mieście ostatnio była wielka afera. Kiedy wyszło na jaw, że powszechnie szanowany ksiądz przegrał 50 TYS. EURO w karty! Przepadły wszystkie pieniądze zbierane przez lata na ogrzewanie kościoła. Później okazało się, że ksiądz jest zadłużony na ok. 25 tys. zł w banku, że miał kobietę na boku, że jego auto było kradzione. Te informacje nie są rozpowszechniane, jednak dowiedziałam się tego od kobiety, która pracuje w zachrystii(mama koleżanki z klasy). Większość ludzi, którzy chodzą do kościoła nie wiedzą o niczym. Byłam w szoku, kiedy się dowiedziałam że proboszcz rozpowszechnił plotkę że "odszedł na emeryture"! :/
 

nigerka

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2008
Posty
480
Punkty reakcji
0
Oj powiem Ci, że nie takie numery się zdarzały!
Ja mieszkam w niewielkiej miejscowości, jest tylko jedna parafia, jeden kościół. Obecny proboszcz jest hazardzistą, często był widywany przez mieszkańców w kasynach. Przegrywał duże pieniądze. I kogo te pieniądze? no oczywiście parafian, kościoła! Raz nawet gdzieś w jakimś kasynie na Słowacji przegrał dużą kasę, już nie pamiętam czy go zamknęli czy narobił takich wielkich długów, w każdym bądź razie burmistrz go stamtąd wykupił. Potrafił tez wysprzedawać parafialne lasy na spłatę długów. I to się nazywa ksiądz!
Szczerze to wyżej opisana historia wcale mnie nie zdziwiła. "W tych zdradzieckich czasach wszystko jest możliwe" heheh
 

daros

Nowicjusz
Dołączył
3 Marzec 2008
Posty
269
Punkty reakcji
0
Oj powiem Ci, że nie takie numery się zdarzały!
Ja mieszkam w niewielkiej miejscowości, jest tylko jedna parafia, jeden kościół. Obecny proboszcz jest hazardzistą, często był widywany przez mieszkańców w kasynach. Przegrywał duże pieniądze. I kogo te pieniądze? no oczywiście parafian, kościoła! Raz nawet gdzieś w jakimś kasynie na Słowacji przegrał dużą kasę, już nie pamiętam czy go zamknęli czy narobił takich wielkich długów, w każdym bądź razie burmistrz go stamtąd wykupił. Potrafił tez wysprzedawać parafialne lasy na spłatę długów. I to się nazywa ksiądz!
Szczerze to wyżej opisana historia wcale mnie nie zdziwiła. "W tych zdradzieckich czasach wszystko jest możliwe" heheh
To całkiem normalne w miejscowości gdzie wszyscy wierni widzą księdza w kasynie ,a gdzie ma być jak nie z wiernymi stara się asymilować z wiernymi skoro wszyscy grają w kasynach miast na mszy przebywać!
 

nigerka

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2008
Posty
480
Punkty reakcji
0
To całkiem normalne w miejscowości gdzie wszyscy wierni widzą księdza w kasynie ,a gdzie ma być jak nie z wiernymi stara się asymilować z wiernymi skoro wszyscy grają w kasynach miast na mszy przebywać!
Troszkę źle się zrozumieliśmy... Pisząc "mieszkańcy" miałam na myśli kilka osób, a nie jakies tam duże ilości :p W sumie i tak niewiele zmienia to postać rzeczy... Podobno z poprzedniej parafii go wyrzucili za właśnie takie sytuacje typu sprzedawanie parafialnych lasów i przeznaczanie pieniędzy na jakieś nieznane bliżej cele...
W końcu ksiądz tez człowiek!
 
P

Pałka

Guest
Nie rozumiem, dlaczego polskie prawo broni takich, jak ci księża. Przecież to jest niedorzeczne. Ileż można płacić za takiego. Nie lepiej kase, którą trzeba zapłacić za takiego księdza, wydać na jakieś pomoce socjalne dla ubogich i bezdomnych?! To jest marnotrawstwo środków publicznych. Za takie coś powinno iść się do więzienia. Ehhh widać niedociągnięcia w polskim prawie :/
 

daros

Nowicjusz
Dołączył
3 Marzec 2008
Posty
269
Punkty reakcji
0
Troszkę źle się zrozumieliśmy... Pisząc "mieszkańcy" miałam na myśli kilka osób, a nie jakies tam duże ilości :p W sumie i tak niewiele zmienia to postać rzeczy... Podobno z poprzedniej parafii go wyrzucili za właśnie takie sytuacje typu sprzedawanie parafialnych lasów i przeznaczanie pieniędzy na jakieś nieznane bliżej cele...
W końcu ksiądz tez człowiek!
W języku staropolskim piszemy robią koło 4 liter księdzu, bo im las potrzebny.
 

nigerka

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2008
Posty
480
Punkty reakcji
0
Aj to już nawet nie o ten las chodzi... Tylko dlaczego ksiądz ma wydawać pieniądze parafian na jakieś swoje nazwijmy to "przyjemności"? Ja na przykład tego nie rozumiem!
 

ziran

Nowicjusz
Dołączył
21 Marzec 2008
Posty
29
Punkty reakcji
0
Niedociągnięcia to chyba najłagodniejsze słowo. Gdybyś mógł przekazać pieniądze bezpośrednio do ich rąk widać by było efekty. Ale jak widać pieniądze muszą przejść przez szereg rąk zanim jakieś grosze trafią do potrzebujących. Jestem podobnego znania co Nigerka, ksiądz też człowiek. Można zrozumieć kobiety, alkohol, i inne drobne wyskoki ale po czymś takim jak trwonienie majątku publicznego na taką skalę powinno być karane bezwzględnie. A tu jeszcze mamy klasyczny przykład trzymania parafian w niewiedzy i chronienia dobrego imienia... Taki ksiądz może czuć się bezkarny :/

W sumie tak się mówi ale osobiście sam nie wiem co bym zrobił gdyby na koncie do którego mam dostęp było 50tys.
 

nigerka

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2008
Posty
480
Punkty reakcji
0
to nie dawaj kasy.
Skąd od razu takie założenie że daje?

Rozumiem, że tam np parafianie się składają na te niedzielne składki bo np trzeba utrzymać kościół jako świątynię (ogrzewanie, renowacja, kwiaty itp itd), trzeba utrzymać księży i jeszcze idzie to na pensje dla organisty czy kościelnego... Od czasu do czasu składki na jakies seminaria, ofiary ok. Zbiórki żywności czy innych produktów, środków dla np jakiś ofiar czy ubogich też nie mam nic przeciwko nawet jestem za. Ale dlaczego te pieniądze maja iść na rzeczy zbędne? I niech mi teraz jeszcze ktoś powie, że taki ksiądz robi to dla dobra parafian!
 

daros

Nowicjusz
Dołączył
3 Marzec 2008
Posty
269
Punkty reakcji
0
Skąd od razu takie założenie że daje?

Rozumiem, że tam np parafianie się składają na te niedzielne składki bo np trzeba utrzymać kościół jako świątynię (ogrzewanie, renowacja, kwiaty itp itd), trzeba utrzymać księży i jeszcze idzie to na pensje dla organisty czy kościelnego... Od czasu do czasu składki na jakies seminaria, ofiary ok. Zbiórki żywności czy innych produktów, środków dla np jakiś ofiar czy ubogich też nie mam nic przeciwko nawet jestem za. Ale dlaczego te pieniądze maja iść na rzeczy zbędne? I niech mi teraz jeszcze ktoś powie, że taki ksiądz robi to dla dobra parafian!
To proco się ekscytujesz nie twoja kasa nie twój problem :papa:
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Połaczyłem temat "pewnego karcianego proboszcza" z tematem "Księża".
 

Milenkaa

Nowicjusz
Dołączył
15 Styczeń 2008
Posty
326
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
mazowsze
U mnie naszczescie w parafi sie takie rzeczy nie dzieja.... A przynajmniej nic o tym nie wiem.... Zreszta proboszca jeszcze dobrze nie znma po jest u nas pół roku, za to wikarego bardzo dobrze:D I uważam go za super gościa:)
 

klaudiakp

Nowicjusz
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
932
Punkty reakcji
0
Oj powiem Ci, że nie takie numery się zdarzały!
Ja mieszkam w niewielkiej miejscowości, jest tylko jedna parafia, jeden kościół. Obecny proboszcz jest hazardzistą, często był widywany przez mieszkańców w kasynach. Przegrywał duże pieniądze. I kogo te pieniądze? no oczywiście parafian, kościoła! Raz nawet gdzieś w jakimś kasynie na Słowacji przegrał dużą kasę, już nie pamiętam czy go zamknęli czy narobił takich wielkich długów, w każdym bądź razie burmistrz go stamtąd wykupił. Potrafił tez wysprzedawać parafialne lasy na spłatę długów. I to się nazywa ksiądz!
Szczerze to wyżej opisana historia wcale mnie nie zdziwiła. "W tych zdradzieckich czasach wszystko jest możliwe" heheh
Oj..
Ale On był z tego co widze w nałogu ,bo normalny człowiek to tak się nie zachowuje,A ciężko jest pomóc takiemu człowiekowi..

Nie rozumiem, dlaczego polskie prawo broni takich, jak ci księża. Przecież to jest niedorzeczne. Ileż można płacić za takiego. Nie lepiej kase, którą trzeba zapłacić za takiego księdza, wydać na jakieś pomoce socjalne dla ubogich i bezdomnych?! To jest marnotrawstwo środków publicznych. Za takie coś powinno iść się do więzienia. Ehhh widać niedociągnięcia w polskim prawie :/
Ale są też księża którzy starają się żyć bez interesowanie,pokazywać że MIłOść TO OFIARA..
 

techmen11

Nowicjusz
Dołączył
13 Październik 2007
Posty
140
Punkty reakcji
0
Miasto
far far away
Połaczyłem temat "pewnego karcianego proboszcza" z tematem "Księża".
Protestant moderatorem tematu dotyczącego księży katolickich. Połączył wątek jednego człowieka, dotyczący być może rzeczywistej sytuacji z ogólnym tematem. Co z tego wychodzi? Że wszyscy księża katoliccy to hazardziści?

gdzie tu miejsce na obiektywizm Kaznodziey'o ?

pozdrawiam "nie hazardzista"
 

ekaw2

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2007
Posty
3 524
Punkty reakcji
23
Wiek
67
Miasto
Wrocław-Ślęża
Witam!
byłoby trywializowaniem stwierdzenie ,ze tu są tylko źli księża i dobra reszta.Wszędzie są pasterze i pastuchy.
Są lekarze i konowały.I tak jet w każdej organizacji ludzkiej.Bo jesteśmy tylko ludźmi.Z taka nie inna naturą.
Problem nie w jednostkowych zachowaniach.Problem zaczyna się kiedy człowiek uzurpuje sobie prawa należące do Boga.A rola kapłana jak jest ...
Może ktoś sprecyzować? i to według róznych poglądów?
Shalom!
 

techmen11

Nowicjusz
Dołączył
13 Październik 2007
Posty
140
Punkty reakcji
0
Miasto
far far away
Proszę oto ppogląd biblijny:
"A gdy nadeszła pora, zajął miejsce u stołu i Apostołowie z Nim. (15) Wtedy rzekł do nich: Gorąco pragnąłem spożyć Paschę z wami, zanim będę cierpiał. (16) Albowiem powiadam wam: Już jej spożywać nie będę, aż się spełni w królestwie Bożym. (17) Potem wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie rzekł: Weźcie go i podzielcie między siebie; (18) albowiem powiadam wam: odtąd nie będę już pił z owocu winnego krzewu, aż przyjdzie królestwo Boże. (19) Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał mówiąc: To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę! (20) Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana." Łk 22, 14-20
 
Do góry