Koncert Madonny to...

[Bishop986]

Co do poszanowania uczuć religijnych. Dlaczego więc wieszała się na krzyżu z cierniową koroną? To już jest przesada. Szkoda, że u muzułmanów czegoś takiego nie zrobi, np. karykatura Allaha.

Bo jeżdżenie po chrześcijaństwie jest "chłodne" a muzułmanie to taka fajna mniejszość i będzie multikulti itd. Do tego chrześcijanie by jej za twarz na haku za coś takiego nie powiesili, muzułmanie już bardziej.

Nie interesuje mnie w tej sprawie Wałęsa. Mało obchodzi mnie data. Madonna też mnie nie wzrusza.
Po co się więc odzywam? Po prostu - kocham takie posty... Dlaczego?

Ponieważ post Lestata to kwintesencja lewicowatej postawy. Nie lewicowej, ale właśnie lewicowatej. Bezrefleksyjnej, Nie ideowej, wynikłej z przemyśleń nad dziełami Marksa, Engelsa czy jakiejś Szkoły Franfurckiej. Nie - to tak lewicowatość nieuświadomiona, wyssana z mediów pomiędzy kolejnymi newsami. Postawy niezwykle popularnej, łatwo wszczepiennej. Szast prast - i mnożą się te niby mądrości w ustach kolejnych ludzi.
Nie pytaj dlaczego" tak myślą" - to działanie niemal mechaniczne, trendy, odruch wszczepienny. Z prądem, dokądkolwiek się płynie. Pytając "dlaczego" nie otrzymasz odpowiedzi, argumentów, sensownych przemyśleń - a stajesz się "nietolerancyjnym, ksenofobicznym, zaściankowym wrogiem postępu i UE".


Nie intersuje mnie pogląd Wałęsy. Ani pianie pani Artystki. Ani nawet data koncertu.
Interesuje mnie jedynie jak przy tak miałkim wydarzeniu ujawnia się zjawisko - bo dla mnie to jest zjawiskowe - destrukcji samodzielnego, logicznego myślenia i powtarzanie tego lewicowatego bełkotu.


Ps.
Nie wypowiadam się o swym stosunku do realnej, autentycznej Lewicy ani do realnej, autentycznej Prawicy.
Post dotyczy mojej fascynacji wpływem, nazwijmy to: "anonimowych psychomanipulantów" na społeczeństwo, którzy wykonali przez ostatnie lata kawał kreciej roboty.
Szkodliwej, to prawda, ale naprawdę świetnej. Brawo!

Świetne.

Taką wypowiedz słyszałem od jednego z organizatotów, być moze to był jedyny wolny termin co jak co ale Madonna na mała popularnosć narzekać nie moze więc pewnie kalendarz ma z góry zaklepany.

Możliwe, ale jednak musiała (ona czy jacyś jej współpracownicy) zdawać sprawy jaki termin wybiera. Jeśli chciała by uniknąć takiego cyrku mogła wybrać jakiś najbliższy inny możliwy termin, chociaż byłby np. w październiku i tak by jej fani przyjechali. IMO to jest data obliczona na skandal, ale to tylko moje skromne zdanie

 

[Lestat]

Majordomus jakby nie patrzec jakis czas w Europie pokazywaly sie w mediach, a dokladnie w prasie karykatury Allaha siedzacego np. na bombie. Kilka gazet w Europie takiego Allaha pokazalo, a to, ze jakis dzienikarz za to przypalcil zyciem, coz, tak bywa.

Chrzescijanie chrzescijanie, Bogowie swiata, zawsze poszkodowani, zawsze wysmiewani a jak ostatnio zaprezentowano w programie tvp1 sondaz nawet dyskryminowani w Polsce Nie wiem dlaczego taki szum wobec wystepu Modonny w Polsce, bo termin koncertu nie pasuje jakies osobie. Hmm... widac, inny nie mogl byc. A co do zespolow, to sama Madonna moze sie schowac, np. Gorgoroth w Krakowie pokazal co mysli o chrzescijanstwie, byl szum medialny przez dwa dni i pozniej spokoj, i nawet nikt nie mowil o tym, ze znowu byli w Polsce i dali czadu. Behemoth w Szczecinie, tez jacys kretyni sie pluli, wiec wychodzi na to, ze w polsce najlepiej niech gra Arka Noego i bedzie kazdy szczesliwy. :daibel2

tewie nie wiem jaki program ma lewica, bo mnie to leci, kim co napisal Marks i Engelsa bo nie czytalem ich dziel, wole ksiazke do BTLS-u i ogolnie nie wiem o co Ci chodzi, bo nie mam ochoty sie znizac do Twojej osoby, za nisko, a mnie w plecach dzis boli od dzwigania krokwi kanalicowej.

 

[Pawian]

Madonna,właściwie:Louise Veronica Ciccone (ur. 16 sierpnia 1958 w Bay City, stan Michigan),mimo wieku całkiem fajna laska.Lechu już za stary,by ja docenić.Artystka zwana jest królową popu i prowokacji artystycznej.Mimo że jej najnowszy album „American Life” nie sprzedał się tak dobrze, jak tego oczekiwano, bilety na koncerty znikają w ciągu minut. Show Madonny zobaczyć chce każdy i nic dziwnego: to najgłośniej reklamowana w mediach trasa koncertowa ubiegłych miesięcy.W swoich piosenkach i występach Madonna porusza tematykę uprzedzeń rasowych,nietolerancji religijnej,pruderii,problemów współczesności ,okrucieństw wojny,seksizmu.Długa batalia o dziecko zakończyła się sukcesem! Po wielu miesiącach przepychanek z afrykańskimi sądami królowa popu w końcu dostała zgodę na adopcję 4-letniej Mercy James.Przedstawianie Madonny jako Antychrysta to wielka ściema i niezrozumienie.Konflikt rozwiązuje Jola Rutowicz: Ale tak szczerze, to Czy wy robicie z Madonny KOZŁA OFIARNEGO CZY JAK??? Wcześniej takie sprawy się ustala, a teraz już wszystko jasne. I tak nie będziecie siedzieć cały dzień w kościele, więc po mszy szybciutko na koncercik. I Rutowicz jak zwykle sprawę wyjaśniła.Szczęść Boże, pozdrawiam, PA!Z poważaniem,Jolanta Rutowicz

 

[tewiemleczarz]

(...)

tewie nie wiem jaki program ma lewica, bo mnie to leci, kim co napisal Marks i Engelsa bo nie czytalem ich dziel, wole ksiazke do BTLS-u i ogolnie nie wiem o co Ci chodzi, bo nie mam ochoty sie znizac do Twojej osoby, za nisko, a mnie w plecach dzis boli od dzwigania krokwi kanalicowej.

Ano o tym właśnie pisałem.
Nie wiesz jaki program ma lewica, bo "Ci to leci" - to było dla mnie jasne od początku. Nawet nie wiesz, że masz lewicowate poglądy. Bo "nie czytałeś". Bo Ci to leci. O tym właśnie był mój post. Dokładnie o tym. Ze nie czytałeś, leci Ci to ale nie przeszkadza Ci to prostować innych.
Klasyka, nie pytaj mnie czego... :lol:

 

[Pawian]

Ano o tym właśnie pisałemNie wiesz jaki program ma lewica, bo Ci to leci to było dla mnie jasne od początku. Nawet nie wiesz, że masz lewicowate poglądy. Bo nie czytałeś Bo Ci to leci. O tym właśnie był mój post. Dokładnie o tym. Ze nie czytałeś, leci Ci to ale nie przeszkadza Ci to prostować innych.Klasyka

Panowie,czy wyście czasem tematu nie pomylili?

 

[tewiemleczarz]

Panowie,czy wyście czasem tematu nie pomylili?

Nie - temat jest o koncercie pani M. - 15.07.2009 - i leci dookoła tego wydarzenia.
W czym problem? No moze nie ten dział...

 

[Lestat]

Ok, tak powaznie, bo widze, ze znalazl sie jakis cwaniak, z ktorym nie da sie rozmawaic normalnie.

Tworczosc Marksa i Engelsa jest mi znana posrednio, za wiele tego nie czytalem, wolalem dziela Lenina lub nawet prace samego Stalina, ktore na dluzsza meta sa chore. Najbardziej jednak podobaly mi sie motywy Berii, ten to byl maniak!!! Dzisiejsza lewica, hmmm... coz. Program dzisiejszej lewicy podsumowalbym nastepujaco, krytykowac opozycje i udawac, ze jest super. Jakie powinien byc podrecznikowo?! HA!!! No wlasnie, nie ma sansu o tym pisac, bo podrecznik jedno, zycie to drugie, ale w Polsce nie ma na dzien dzisiejszy wzorowej lewicy. Twoim zdaniem nie wiem nic o lewicy, zdaniem pewnego profesora wiem bardzo bobrze, na co mam dowod


I to na tyle, poniewaz odchodzimy od tematu, ktory dotyczy samej Madonny oraz wypowiedzi L. Walensy, (z ktorym mailem zaszczyt wielkokrotnie rozmawiac i sie spotkac (tak uprzedzam, bo zaraz tewie znowu z czyms wyleci) i protestu jakis malych kolek religijnych. A cala sprawa sie toczy o to, ze data koncertu sie im nie podoba. Coz, nie lubie sie powtarzac, ale nikt nie musi sie pytac tych ludzi o pozwolenie na wystep w tym kraju, a dla samej zainteresowanej ta data jest tylko 15 sierpniem. Nic wiecej, i nie ma sensu sie o nic czepiac!!!

AAA!!! Zeby bylo jasne, zawsze przy urnie opowiadalem sie za prawicowymi partiami ciekawe czego teraz sie uczepi jasnie pan tewie? Pewnie mojego profesorka

 

[tewiemleczarz]

Ok, tak powaznie, bo widze, ze znalazl sie jakis cwaniak, z ktorym nie da sie rozmawaic normalnie.

(...)

Wybaczam. Bez podtekstów.

 

[przecajo]

I to na tyle, poniewaz odchodzimy od tematu, ktory dotyczy samej Madonny oraz wypowiedzi L. Walensy, (z ktorym mailem zaszczyt wielkokrotnie rozmawiac i sie spotkac (tak uprzedzam, bo zaraz tewie znowu z czyms wyleci) i protestu jakis malych kolek religijnych. A cala sprawa sie toczy o to, ze data koncertu sie im nie podoba. Coz, nie lubie sie powtarzac, ale nikt nie musi sie pytac tych ludzi o pozwolenie na wystep w tym kraju, a dla samej zainteresowanej ta data jest tylko 15 sierpniem. Nic wiecej, i nie ma sensu sie o nic czepiac!!!

Masz rację, każdy może robić co chce ale żeby nie wyjść na buca powinien brać pod uwagę otoczenie.
Sam koncert i protest jest mi obojętny, lecz śmiem wątpić czy data jest obojętna piosenkarce która utrzymuje się na szczytach dzięki szokowaniu.

L. Walensy, (z ktorym mailem zaszczyt wielkokrotnie rozmawiac i sie spotkac

Jak dla mnie wątpliwy zaszczyt co pokazuje jak jesteśmy różni (ludzkość).

 

[Bishop986]

http://www.rp.pl/artykul/331385.html

Jednak Wałęsa się aż tak nie pomylił (ja też zresztą nie )

Ciekawsze fragmenty tego artykułu.

Zdaniem Eryka Mistewicza, eksperta ds. wizerunku publicznego, data koncertu nie została wybrana przypadkowo: – Trudno wyobrazić sobie z punktu widzenia piarowego dla organizatorów lepszy dzień niż 15 sierpnia, bardzo ważny dla polskich katolików, by wywołać wrzawę wokół Madonny i jej koncertu.

Zgadza się z tym prosząca o zachowanie anonimowości znana specjalistka ds. PR.

– Ludzie doradzający Madonnie to najwybitniejsi dziś w Stanach eksperci od tzw. marketingu szeptanego, kreowania kontrowersyjnych sytuacji, o których będzie się mówić i pisać – mówi.

Relacje większości zagranicznych mediów są nierzetelne, bo sugerują, że polscy katolicy występują przeciw samemu koncertowi Madonny. Tymczasem celem protestujących jest tylko zmiana terminu występu.

Antykatolickie prowokacje to już stały element autopromocji Madonny. Rozgłos przyniósł jej m.in. klip do utworu „Like a prayer”, w którym pokazano scenę seksu z figurą świętego. W teledysku figura ożyła, całując Madonnę, a wówczas na jej dłoniach ukazały się stygmaty.

W żadnym jednak przypadku media nie poświęciły tak wielkiej uwagi protestom jak teraz. Dlaczego? – Nie dopatrywałabym się tutaj spisku. Rzeczywiście jednak show-biznes z górnej półki żywi się strategią konfliktu i nie wykluczam, że i w tym wypadku sprawa ma przyciągnąć widzów – uważa Joanna Gepfert, specjalista ds. wizerunku.

Akcja protestacyjna środowisk katolickich przeciwko organizacji koncertu Madonny 15 sierpnia dopiero raczkuje. Gdyby nie medialna burza, nie zdobyłaby rozgłosu na skalę światową i podzieliła los przemilczanych i zapomnianych już protestów przeciw emisji filmów „Skandalista Larry Flynt”, „Dogma” czy „Ksiądz”.

W Polsce rozgłos protestom zapewnił cykl publikacji m.in. w „Gazecie Wyborczej”, która pisała: „Madonna zbyt perwersyjna dla katolików”. Od tej chwili gazety regularnie informują o działaniach organizatorów akcji protestacyjnej.

Specjaliści ds. wizerunku i promocji wyjaśniają „Rz”, że szum informacyjny to efekt kumulacji dwóch na pozór odległych zjawisk.

– Zazębiają się dwie strategie komunikacyjne. Z jednej strony akcja speców od promocji Madonny, którzy promują koncert poprzez kontrowersje. Z drugiej mamy do czynienia ze środowiskami niechętnymi prawicy i katolicyzmowi, które mają okazję do zaatakowania czy próby ośmieszenia na arenie międzynarodowej „polskiego ciemnogrodu” – mówi Mistewicz. Jego zdaniem akcja protestacyjna katolickich organizacji jest spontaniczna.

– Działają szczerze, zgodnie z tym, w co wierzą. Są autentycznie zaangażowani, a przez to podatni na emocje. Nie mają szans w starciu z ludźmi doświadczonymi w technikach manipulacyjnych – dodaje Mistewicz.

 

[Lestat]

Jesli to prawda, to fajnie ze ktos zagra na nosie plebanom

Ja mimo wszystko dalej bede sie juz w prawdzie mniej stal przy wersji, ze wobec trasy koncertowej i napietym grafikom ten 15 to nie do konca prowokacja. Poza tym nie Bog, ani kosciol rzadzi swiatem, a niestety kasa ;(

 

[Bishop986]

Bardzo fajnie :klaszcz: apa:

 

[elpablo]

Nie pogrubieniem, Pablo, ale Twoim grubiaństwem.

Pokaz mi je bo nie widzę? mohery mogą gadać i nikt im tego nie zabrania ale każdy ma prawo wyboru czy idzie na koncert czy nie i gdzie tu grubiaństwo?

Możliwe, ale jednak musiała (ona czy jacyś jej współpracownicy) zdawać sprawy jaki termin wybiera. Jeśli chciała by uniknąć takiego cyrku mogła wybrać jakiś najbliższy inny możliwy termin, chociaż byłby np. w październiku i tak by jej fani przyjechali. IMO to jest data obliczona na skandal, ale to tylko moje skromne zdanie smile.gif

Nawet jeśli termin był celowy to co w tym złego nikt nikogo nie zmusza do oglądania tej baby ja bym na coś takiego nie poszedł. To działa na zasadzie psa ogrodnika, tak jak niedawno chyba w Krakowie grupa twardogłowych katolików protestowała zeby na błoniach nie było koncertów bo tamtędy JPII chodził :niepewny:

 

[em-bary9]

apa: na zwyky deni nie pamietaj o kosciele a jest jakis koncert to robiom afere ludzie malej wyary hanba i glupota apa:

 

[Bishop986]

Nawet jeśli termin był celowy to co w tym złego nikt nikogo nie zmusza do oglądania tej baby ja bym na coś takiego nie poszedł. To działa na zasadzie psa ogrodnika, tak jak niedawno chyba w Krakowie grupa twardogłowych katolików protestowała zeby na błoniach nie było koncertów bo tamtędy JPII chodził :niepewny:

Termin był celowy i to właściwie można powiedzieć na pewno.

Co w tym złego? Zależy co rozumiesz przez "zło" Tak na serio to jednak wydaje mi się że jak przyjeżdża się do czyjegoś kraju to powinno się chociaż w minimalnym stopniu uszanować obyczaje w nim panujące. Fakt nie każdy jest katolikiem, ale większość (ciągle) jest. IMO to jest po prostu brak szacunku.

 

[elpablo]

Termin był celowy i to właściwie można powiedzieć na pewno.

Co w tym złego? Zależy co rozumiesz przez "zło" Tak na serio to jednak wydaje mi się że jak przyjeżdża się do czyjegoś kraju to powinno się chociaż w minimalnym stopniu uszanować obyczaje w nim panujące. Fakt nie każdy jest katolikiem, ale większość (ciągle) jest. IMO to jest po prostu brak szacunku.

Ja bym nie nazwał tego brakiem szacunku tylko chęcią rozgłosu który wiąże sie z większymi wpływami z koncertu, na upartego można tu postawić tu znak równosci ale..
A co do katolków to jestem pewien ze 95% to wisi i powiewa kiedy będzie ten koncert tu sie odzywają tylko radykałowie, poza tym pewnie większosć osób pod scena to pewnie będą katolicy.

 

[Bishop986]

Ja bym nie nazwał tego brakiem szacunku tylko chęcią rozgłosu który wiąże sie z większymi wpływami z koncertu, na upartego można tu postawić tu znak równosci ale..

Co równa się brak szacunku więc zgoda.

A co do katolków to jestem pewien ze 95% to wisi i powiewa kiedy będzie ten koncert tu sie odzywają tylko radykałowie, poza tym pewnie większosć osób pod scena to pewnie będą katolicy.

Wiesz nie mam badań statystycznych na ten temat Zwykle nie rzucam liczbami kiedy ich po prostu nie znam.

 

[Troll]

Ja bym nie nazwał tego brakiem szacunku tylko chęcią rozgłosu który wiąże sie z większymi wpływami z koncertu, na upartego można tu postawić tu znak równosci ale..

Otoz to..

ta pani jedyne co potrafi w zyciu robic to machac cyckami (mowiac w przenosni) i skandalizowac.. z tego zyje, tym sie "wybija" .. artystka z punktu widzenia kunsztu muzycznego jest mizerna, czyms musi nadrabiac.. tak to juz jest w show-biznesie i pop-gow.ej-kulturze z Zachodu ktora lyka i kupuje plebs intelektualny.

Prywatnie pewnie jej to zupelnie zwisa, ale w pracy trzeba cos wymyslec aby sie dobrze sprzedac, tylko o to w tym chodzi...

To nie jakis wymysl szatana a biznes

Wszelkie protesty, publiczne oburzenia.. nakrecaja tylko caly ten interes, to nieefektowne, niepotrzebne i wywoluje odwrotny skutek.

Ktos chec isc na taki koncert idze, ktos chce sluchac tej "muzyki" slucha.. a kto nie to nie. Proste

jak przyjeżdża się do czyjegoś kraju to powinno się chociaż w minimalnym stopniu uszanować obyczaje w nim panując

watpie aby ona wogole wiedziala gdzie jest, pewnie jej powiedza przed wyjsciem na scene ze jest w Poland jak bedzie chciala powiedzec "hello"

Ona jest w trasie z koncertu na koncert takie sczegoly jak gdzie jest, jaki to kraj i jakie w nim obyczaje panuja raczej malo interesuje wielka "artystke"

 

[tewiemleczarz]

Ja tylko tak dla dobitności swego stanowiska.
Fascynujący w tym wszystkim jest nie koncert pani Artystki ani to, że w tym wieku może szokować już jedynie datami koncertów bo wiszenie na krzyżu zabronił jej lekarz. Nie, nie to mnie absorbuje.
Lestat jest Polakiem, może i nie moherem, może nawet nie chrześcijaninem czy wierzącym w jakiegokolwiek Boga - ale jednak Polakiem.
Nie chodzi o to, by wszczynać wojnę, choćby tylko medialną. o tę datę, zrozumcie że to kwestia poszanowania samego siebie jako Polaka.
Płacę - i wymagam. Koniec i kropka. Madonna nie jest dziś gwiazdą z pierwszej dziesiątki. Przykre jest to, ze ktoś dla pieniędzy skusił się na to, aby ta, było nie było starsza pani została wpuszczona na pokoje po to, aby - przepraszam za dosadność - nasrać Sąsiadom na dywan.
Sąsiadom - bo ja Katolikiem nie jestem. Zresztą, co tu kryć, nie należę do żadnej Organizacji.
To ma głębsze dno moi drodzy - rozumiem, że pecunia non olet, ale zdecydowanie bliższy mi jest szacunek dla siebie, sąsiada, kolegi, honor i - niech mi Bóg wybaczy - Ojczyzna, nawet jeśli jest moherowo - katolicka.
Tak na marginesie - ten regres wartości widać szczególnie w sytuacjach ekstremalnych, a do takich zaliczam emigrację.
"Kolorowi" trzymają się razem nie zamieniając ze sobą słów - Polak Polaka pognębi za marne 2 euro więcej na godzinę. O tempora, o mores!
Subiektywny do bólu - ja.

 

[Troll]

Wpuszczenie madonny do Polskie to brak szacunku dla ojczyzny ?? ehh co za patos..

a tak powaznie, chodzi tu o biznes.. Polska stest albo niestety jest czescia swiata Zachodniego..

kto chce ma prawo przyjechac i zrobic sobie tutaj interes jak uzna za stosowne...

Madonna tu przyjedza zeby sprzedac swoj produkt.. a ze sie jej to oplaca to moze swiadczyc jedynie o zlym guscie Polakow.. ale takie zycie