Szop Pracz
Nowicjusz
- Dołączył
- 23 Wrzesień 2008
- Posty
- 842
- Punkty reakcji
- 2
Nie wiem czy temat powinien byc w dziale "religia" chociaż podtekst jest widoczny aż nadto ( do absurdu). Osobiście wkleiłbym go w humor, bo poniższy artykuł przywołał na mojej twarzy uśmiech uśmiech politowania.
Przeczytajcie:
http://www.tvn24.pl/-1,1608607,0,1,koncert...,wiadomosc.html
http://www.tvn24.pl/12690,1608504,0,1,koro...,wiadomosc.html
Co ma piernik do wiatraka? Módlmy się o rozum ludzi ze świecznika.... Ja będę.
Przeczytajcie:
Lech Wałęsa chce poprzeć protest środowisk katolickich przeciwko koncertowi Madonny, która wystąpi w Warszawie 15 sierpnia. - To wygląda jak szatańska prowokacja - powiedział były prezydent agencji Reutera. I choć Madonnę lubi, to gotów jest rozmawiać z gwiazdą o przesunięciu daty występu.
Były prezydent w rozmowie z agencją Reuters potwierdził, że wolałby przesunąć koncert na inny dzień. Wałęsa od lat nosi na klapie marynarki portret Marii. - Noszę ją na swojej piersi, więc to zrozumiałe, że nie jestem zadowolony, iż koncert odbędzie się w dzień jej święta - powiedział.
Również w rozmowie z TVN24 przyznał, że "jest spod znaku Marii Królowej Polski". - Nie chciałbym, aby doszło do konfrontacji, aby święto mojej wiary było lekceważone - uważa były prezydent. Dlatego zaapelował do organizatorów o zmianę terminu.
Gdyby jednak gwiazda nie chciała przesunąć swojeo koncertu, to, jak powiedział w Radiu Gdańsk - gotów jest nawet się z nią spotkać i o tym porozmawiać.
Zaznaczył jednak, że jego obiekcje dotyczą daty show, a nie samej piosenkarki. - Nie mam nic przeciwko Madonnie, chociaż ma ona na swoim koncie wiele prowokacji - dodał były prezydent.
Katolicy protestują
Przeciwnicy zaplanowanego na 15 sierpnia w Warszawie koncertu Madonny chcą manifestować swoją dezaprobatę organizując przed stołecznym ratuszem "publiczną krucjatę modlitewną".
Inicjatorem akcji protestacyjnej, która ma rozpocząć się 1 sierpnia, jest specjalnie powołany w tej sprawie Komitet Obrony Wiary i Tradycji Narodowych "Pro Polonia". Jego przewodniczącym jest radny województwa mazowieckiego Marian Brudzyński.
W poniedziałek wystosował on "list do kapłanów", w którym zwrócił się o wsparcie. - Zrządzeniem Opatrzności zostajemy poddani w Warszawie w dniu 15 sierpnia - kiedy to obchodzimy Święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny - sprawdzianowi z miłości do naszej Pani i Matki - napisał.
Zamieszania wokół koncertu nie chciał we wtorek komentować sekretarz generalny Konferencji Episkopatu bp Stanisław Budzik. - Nie chciałbym się na ten temat wypowiadać, żeby nie robić reklamy nie tej Madonnie, co trzeba - powiedział.
jk/mlas
http://www.tvn24.pl/-1,1608607,0,1,koncert...,wiadomosc.html
Nie pomogła prezydent Warszawy, nie pomógł prezydent Polski, została tylko modlitwa. W intencji zablokowania koncertu Madonny b. działacz LPR odprawi "Koronkę do miłosierdzia" - donosi "Gazeta Wyborcza". Z kolei według "Dziennika" inicjatywę poparł Lech Wałęsa.
Akcją dowodzi radny sejmiku mazowieckiego Marian Brudzyński. Wnuk żołnierza armii gen. Hallera, były wysoki działacz LPR. Jego Komitet Obrony Wiary i Tradycji Narodowych "Pro Polonia" wsparty parafialnymi działaczami mówi "nie" koncertowi Madonny. Zdaniem Komitetu zaplanowany na 15 sierpnia występ znanej ze skandali gwiazdy kłóci się z powagą święta Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i rocznicy Bitwy Madonna to antychryst, jej koncert jest bluźnierstwem
Po fiasku listów ostrzegawczych oraz petycji do państwowych i samorządowych instytucji Pro Polonia postawiła na działania bezpośrednie. Przygotowuje "publiczną krucjatę modlitewną" między 31 lipca a 15 sierpnia przed stołecznym ratuszem. Modły zaczną "Koronką do miłosierdzia", a na placu Bankowym stanie ruchomy ołtarz polowy z baldachimem. Po mszy w miasto ruszy procesja różańcowa - milczący przemarsz pod sztandarami Maryi.
W manifeście podpisanym przez Brudzyńskiego pt. "Warszawa to kosz na śmieci?" czytamy: "Zaczynamy od małej, kilkusetosobowej gromadki - wierzę, że skończymy zapełnionym całym Placem Bankowym rozmodlonych, zwykłych Polaków". Lider komitetu złoży we wtorek pismo o zezwolenie na publiczne zgromadzenie.
Jak mówi Brudzyński, jest zbudowany reakcją duchowieństwa. Zupełnie inne odczucia ma wobec PiS i prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Lokalni politycy Prawa i Sprawiedliwości na apele o wsparcie protestu nie odpowiedzieli, a Pałac Prezydencki wyjaśnił, że blokowanie koncertu Madonny nie mieści się w kompetencjach głowy państwa. - Jest dla mnie wielkim rozczarowaniem, że koncert obscenicznej wokalistki w dniu święta Wojska Polskiego, rocznicy Bitwy Warszawskiej nie oburza naczelnego wodza naszej armii i człowieka, który hołduje narodowym wartościom - mówi gazecie Brudzyński.
Mimo wyjaśnień ratusza, że nie organizuje koncertu, działacze komitetu rozważają apel do metropolity warszawskiego Kazimierza Nycza o nałożenie kary suspensy, czyli czasowego wykluczenia z Kościoła prezydent Gronkiewicz-Waltz.
kaw//kwj
http://www.tvn24.pl/12690,1608504,0,1,koro...,wiadomosc.html
Co ma piernik do wiatraka? Módlmy się o rozum ludzi ze świecznika.... Ja będę.