Kolczyk W Chrząstce !
- Thread starter *Marta*
- Rozpoczęty
sternum
Nowicjusz
o tak
piercing wciaga bez dwoch zdan ja mialam na poczatku w jednym uchu na platku 3 kolczyki, potem zachcialo mi sie zrobic helixa, potem tragusa (to moj lubiony), industriala, a teraz planuje rooka
piercing wciaga bez dwoch zdan ja mialam na poczatku w jednym uchu na platku 3 kolczyki, potem zachcialo mi sie zrobic helixa, potem tragusa (to moj lubiony), industriala, a teraz planuje rookaProsicie o fotke ? Niestety nje dodam bo aparat zepsuty. Fotkę sprobuję zrobić jak najszybciej.
W ogóle nie bolało. Dzisiaj idę kupić kolczyki do moich pierwszych dziureek xdd
dodam że w tym roku robię jeszcze prawdopodobnie w językuuu xdd
Edit. :
Zapomniałam dodać że gwiżdże mi w uchu i lekko nie słyszę( musiałam coś źle zrobić.
Woda kolońska wleciała mi do ucha . Ta zwykła też przy myciu głowy.
Dzisiaj na 6 lekcji w szkole zaczęło mi gwiżdżeć.
W ogóle nie bolało. Dzisiaj idę kupić kolczyki do moich pierwszych dziureek xdd
dodam że w tym roku robię jeszcze prawdopodobnie w językuuu xdd
Edit. :
Zapomniałam dodać że gwiżdże mi w uchu i lekko nie słyszę
( musiałam coś źle zrobić. Woda kolońska wleciała mi do ucha . Ta zwykła też przy myciu głowy.
Dzisiaj na 6 lekcji w szkole zaczęło mi gwiżdżeć.
moim zkromnym kolczykowanie się samemu, gdy nie ma się odpowiedniej wiedzy oraz warunków by zabieg był przeprwadzony w sterylnych warunkach to totalna głupota. szkoda tylko, że większość dowiaduje się o tym po czasie, gdy jest już najczęściej za późno. chodzi mi tu o to, że kolczykując się samemu przy użyciu wenflonu czy tam kolczyka [kompletna paranoja], rękawiczek [bez odpowiedniej dezynfekcji rąk], spirytu/wody utlenionej ryzykujecie zdrowie a nawet życie. mam tu na myśli zarażenie się m.in. wzw, hiv'em. najpierw radzę się poważnie zastanawić nad tym czy naprawde warto oszczędzać te kilkadziesiąt złotych na zdrowiu by zaimponować innym etc
co do pielęgnacji ucha to należy szczególnie uważać na to by nic się nie dostało do kanału przekłucia. ofc cały czas powinnaś przemywać octeniseptem i solą fizjologiczną.
co do pielęgnacji ucha to należy szczególnie uważać na to by nic się nie dostało do kanału przekłucia. ofc cały czas powinnaś przemywać octeniseptem i solą fizjologiczną.
Heh.. przecież nikt nie jest głupi zeby nie zrobic dezynfekcji :mruga: ... I nie znam kogos kto robiłby to czyms brudnym itd.... A przebicie płatka czy chrząstki ucha to nie jest nic strasznego... no fakt są sieroty co kompletnie nie maja o tym pojęcia i konsekwencje są różne. A kolczykowanie samemu sobie nosa, czy tez pępka (albo gdzieś tam jeszcze indziej ) to kompletna głupota. heh...
a i nigdy nie przekułam sobie ucha dla szpanu. poprostu szkoda mi było kasy
a i nigdy nie przekułam sobie ucha dla szpanu. poprostu szkoda mi było kasy
widze, że jak grochem o ściane.
sterylne warunki zabiegu to: dezynfekcja rąk-dokładnie, chirurgiczne mycie rąk 2 razy, potem rękawiczki, narzędzia do zabiegu w piapierkowo-foliowych pakietach etc więc nie wal mi tu, że zachowałaś sterylne warunki, o których najprawdopodbniej nie masz pojęcia. poza tym przetarcie [dezynfekcją tego się nie da nazwać] spirytem kolczyka nic nie da. kolczyk musi być wysterylizowany w autoklawie, o którym zapewne też nigdy nie słyszeliście.
połączenie wody kolońskiej + sliny jest denne. nic nie da a jedynie może podraznić skórę wokół kolczyka. tak samo przemywanie wodą utlenioną/spirytem w procesie gojenia :x
poza tym nie ciesz się zbyt prędko. wzw czy hiv nie dają widocznych objawów, aby sprawdzić czy nie jest się nosiecielem należy zrobić testy
sterylne warunki zabiegu to: dezynfekcja rąk-dokładnie, chirurgiczne mycie rąk 2 razy, potem rękawiczki, narzędzia do zabiegu w piapierkowo-foliowych pakietach etc więc nie wal mi tu, że zachowałaś sterylne warunki, o których najprawdopodbniej nie masz pojęcia. poza tym przetarcie [dezynfekcją tego się nie da nazwać] spirytem kolczyka nic nie da. kolczyk musi być wysterylizowany w autoklawie, o którym zapewne też nigdy nie słyszeliście.
połączenie wody kolońskiej + sliny jest denne. nic nie da a jedynie może podraznić skórę wokół kolczyka. tak samo przemywanie wodą utlenioną/spirytem w procesie gojenia :x
poza tym nie ciesz się zbyt prędko. wzw czy hiv nie dają widocznych objawów, aby sprawdzić czy nie jest się nosiecielem należy zrobić testy
snide, ja raczej się staram, więc nie uogólniaj. Dostęp do autoklawy mam i zawsze kolczyk jest wysterylizowany. Dokładne mycie rąk, miejsca przekłuwanego, rekawiczki. Po przebiciu przemywanie solą fizjologiczną. Nie zajmuje to dużo czasu a warto zadbać o czystość ;]
chodź wątpie w to by 14 latka oraz 16 latka miały pojęcie jak przygotowywać się odpowiednio do zabiegu nie będąc piercerkami oraz mając nie wiele wspólnego z body piercingiem. poza tym umyć łapki zwykłym mydłem a w sumie to po co marnowac mydło najlepiej odrazu wziąść a łapki igłe i ruszać każdy głupi potrafi chodzi mi jedynie o to, by jak już się kolczykujecie to miejcie pojęcie jak się odpowiednio do tego przygotować a najlepiej idźcie do osoby, która się na tym lepiej zna-piercer.
PS spiryt i woda utleniona etc to żadna dezynfekcja poza tym po zabiegu miejsce przekłucia przymywa się octeniseptem a nie solą fizjologiczną, gdyż jest to jedynie jałowy płyn <_<
chodzi mi jedynie o to, by jak już się kolczykujecie to miejcie pojęcie jak się odpowiednio do tego przygotować a najlepiej idźcie do osoby, która się na tym lepiej zna-piercer. PS spiryt i woda utleniona etc to żadna dezynfekcja
poza tym po zabiegu miejsce przekłucia przymywa się octeniseptem a nie solą fizjologiczną, gdyż jest to jedynie jałowy płyn <_<
sternum
Nowicjusz
Niedawno siedzac na lawce w parku widzilam jak dziewczyna na lawce obok przebijala sobie sama biodro... <_< Igla w reke i ciach!
Ashley88
speedAshi
bleee w uchu jeszcze spoko mozna sobie samemu przebic oczywiscie na dole, bo sama sobie przebilam 2 dziurke i nie zaluje, zadnych komplikacji ale inne miejsca? Po co ryzykowac?
w uchu jeszcze spoko mozna sobie samemu przebic oczywiscie na dole, bo sama sobie przebilam 2 dziurke i nie zaluje, zadnych komplikacji ale inne miejsca? Po co ryzykowac?