Bianka napisał:
'dawid326', dnia 18 Cze 2016 - 19:03, napisał: Drugą kwestią autor w kwestii sytuacji kobiet... Byłoby super, gdybyś pisał po polsku Bo po "polskiemu" to my nie za bardzo panimaju.
BYłoby super jakbyś zauważyła , że to nie forum polonistyczne
Bianka napisał:
'dawid326', dnia 18 Cze 2016 - 17:14, napisał: a zagadywałem czasem dość bezpośrednio typu , że mi się coś w nich spodobało i że chce je poznać i z 5-6 laskami sie spotkałem , chociaż same spotkania nic specjalnego , tyle , że tak licząc to musiałem zgadać do powiedzmy 150 dziewczyn , więc ta teza tej RainQueen jest lekko mówiąc z d*py , że dziewczyny tak łatwo się spotkają z osobą tak zgadaną na ulicy czy w pubie czy w klubie itp. Teza RainQueen jest akurat trafiona. Wy naprawdę sądzicie, że dziewczyna nie wyczuwa kiedy facet jest łasy na nią jak pies na kiełbasę? Wszystko zależy od nastawienia chłopaka, jego kultury osobistej, jego sposobu bycia, osobowości, kultury wypowiedzi, inteligencji, szarmancji, wyglądu też. Przecież i wy patrzycie na wygląd. To nie jest nic nadzwyczajnego, że chłopak musi się nam podobać. Jednym to wychodzi lepiej, innym gorzej. W naszym przypadku jest podobnie, konkretny mężczyzna oczekuje konkretnej kobiety, więc też nie każda ma szanse u wszystkich przedstawicieli płci męskiej.
Ona też musi wymagać od siebie. Więc jeśli nie potrafisz zagadać w klubie, to problem nie leży po stronie tych dziewczyn, tylko Twojej. Tak samo jak problem kobiety, która nie potrafi znaleźć chłopa. Najlepiej jest nie dostrzegać swoich braków, tylko widzieć je w otoczeniu... Otoczenie jest jakie jest i trzeba się z tym pogodzić, ale dużo w nim możliwości, wachlarz jest szeroki i jeżeli nie potrafi się tych możliwości wykorzystać to mówię, problem jest po naszej stronie a nie otoczenia
Wiadomo , że część rzeczy idzie wyczuć , to normalne , z tym patrzeniem na wygląd to też normalne ,ameryki nie odkryłaś - chociaż tak naprawdę to laski nie mają gustu bo wielu gości którzy wcale nie są ładni też znajdują ciekawe dziewczyny , czy kochanki. Mocno w tych wszystkich działaniach się liczy pewność siebie u faceta , wartość socjalna , czasem takie nazwę to "pierdolnięcie" - pozytywna energia i te sprawy. To , ze każda laska nie ma szans u każdego faceta jak i na odwrót to również jest oczywiste , każdy ma inny gust.
A w kwestii zgadania w klubie to ja nie powiedziałem , ze nie umiem zagadać tylko , że na początku to facet musi tzw. więcej włożyć do relacji niż kobieta. Z prostej przyczyny dziewczyny bardzo rzadko same zagadują chyba , że jest się jakimś aktorem , albo celebrytą.
Przykładowo nieśmiała , mało się odzywająca laska dużo prędzej znajdzie chłopaka , albo kochanka niż nieśmiały facet , gdyż laska nie będzie musiała za dużo robić wystarczy , że będzie odwzajemniała sympatie danego chłopaka , w drugą stronę bardzo rzadko się zdarza... (w sensie laska sama zagaduje proponuje np. związek , seks itp.)
Kolejne aspekty jak chcesz uwieść daną dziewczyną by była np. kochanką lub dziewczyną danego chłopaka to na ogół facet musi poprowadzić cała interakcje w daną stronę z dziewczyną , dziewczyny mają wyjebane co najwyżej mogą się zgodzić na coś lub powiedzieć , że nie.
Na ogół tak jest , że to faceci płacą albo robią coś dla kobiet niż kobiety dla facetów.
Dziewczyny o faceta na ogół zaczynają się starać już po seksie z nim , w pewnym sensie od tego momentu interakcje z dziewczynami dużo łatwiej idą - dziewczyna w pewnym sensie coś zainwestowała dała od siebie i zaczyna jej zależeć i zabiegać o faceta.
A to , że ktoś ma problem ze sobą dziewczyna/facet i nie mogą znaleźć partnera to już inna kwestia , ja piszę o czymś innym.
Bo ja ogółem nie popieram sposobu postępowania autora , gdyż robi z siebie desperata.
Powinien umawiać się z dużą liczbą dziewczyn i wybierać odpowiednie i tyle.
Bianka napisał:
'dawid326', dnia 18 Cze 2016 - 17:14, napisał: Polecam stronkę podrywaj.org Z pustego i Salomon nie naleje
By coś oceniać to trzeba najpierw poczytać , strona o samorozwoju takim ogólnym , relacjach z kobietami itp.