Tak tylko tego morderce państwo musi utrzymywać do końca życia a i tak umrze.
Skoro i tak wszyscy umrzemy to odrazu się nawzajem pozabijajmy. <_<
Jak już mówiłam jestem PRZECIW karze śmierci.
Wg. mnie. takich ludzi zamiast na karę śmierci można skazać na dożywocie.
I:
a)Zamknąć ich w celi bez okien, W celi conajwyżej 2 m x 2m, albo mniejszej
b)Raz w miesiącu, przynieść im miednicę z wodą, aby się umyli.
c)Pojeni byli by tylko wodą z kranu. Żadnych herbatek, kawek (teraz pewnie dostaja takie luksusy :/)
d)Jedzenie podawać dwa razy dziennie, Bardzo małe racje żywnościowe.
e)kibel w ciasnej celi-jakiś prowizoryczny
f)Spanie na jakimś cienkim materacyku,bez poduszki, jakaś cienka kołdra
W takich warunkach łtwo można było zwariować.
Wolałabym, żeby ktoś popełnił samobójstwo, niż żeby go zabić.