jakie zespoły są nalepsze

[dastin]

Witam... mam do was takie pytanie jakie zespoły rockowe i metalowe uważacie za najlepsze i jakie piosenki??
wg.mnie to jak narazie to black sabath i disturbed...

ps. jeśli był taki temat to przepraszam...

Od moderatora: Za samo podanie nazw zespołów dostaniesz 20% ostrzeżenia za pisanie nie na temat, jeżeli już piszesz post to nazwy zespołów mają ci służyć jedynie za przyklady!

 

[CaroS]

Moim zdaniem zespół Therion fajne ma piosenki a szczególnie piosenka Beyond the Darkest Veils of Inner Wickedness.

 

[kundzia_14]

Ogólnie to fińskie zespoły są niezłe...
Ulubionego nie mam, bo ciągle szukam nowych.

 

[Glamowiec]

Z rocka to uwielbiam Aerosmith, no a metal to Metallica, Iron Maiden, Motley Crue

 

[czasowstrzymywaczka]

Bathory i Venom!

A ulubione utwory? Dużo, dużo... Prawie wszystkie, ale jest parę wyjątków.

 

[Aqualorn]

Ja jestem fanem muzyki progresywnej więc mój wybór padłby na właśnie zespoły grające metal i rock progresywny. Z rocka to głównie Porcupine Tree, Marillion, Riverside, King Crimson

Z metalu: Opeth, Dream Theater, Symphony X, Death, Cynic

Oczywiście poza tymi dwoma gatunkami słucham wielu innych.

 

[Wojownik1988]

Black Sabbath, Quiet Riot, UFO, Scorpions, Motorhead, Twisted Sister, Iron Maiden, Judas Priest, Accept, Rainbow, Manowar,
Helloween, Venom, Bathory, Slayer, Exodus, Sodom, Kreator, Destruction, Tankard, Vio-Lence, Nuclear Assault, Annihilator, Violent Force, Kat, Hammer, Wolf Spider, Destroyers, Sepultura (tylko wczesna), Overkill, Testament, Napalm Death, Obituary, Death, Cannibal Corpse, Darkthrone, Satyricon (tylko wczesny).

To są najlepsze z najlepszych moim zdaniem. Tak dużo, bo nie mam jednego ulubionego zespołu, słucham bardzo wielu.
To jest ich najlepsza część.

 

[master6x6]

wybaczcie ale zamykam temat (chyba że podacie kontrargumenty)- a oto mój argument:
jakie zespoły są najlepsze = twoje ulubione zespoły (a taki lub podobny temat istnieje)
Więc to będzie dublowanie tamtego tematu tylko w nieco innej oprawie. Bo większość napisze tutaj swoje ulubione zespoły które za razem uznaje za najlepsze I tym sposobem powstanie "burza gustów" . A i co jeszcze- ten temat stanie sie kolejnym tematem w którym muszę usuwać posty z zespołami nie na temat

 

[Vardamir]

jest jeden powód by temat został. ale tylko wtedy gdy ludzie naprawdę odpowiedzą na pytanie. pytanie nie jest o nazwy zespołó, 'które?' tylko 'jakie?' co oznacza że powinniśmy je opisać cechami.

 

[Glamowiec]

Z rocka to uwielbiam Aerosmith, no a metal to Metallica, Iron Maiden, Motley Crue

jest jeden powód by temat został. ale tylko wtedy gdy ludzie naprawdę odpowiedzą na pytanie. pytanie nie jest o nazwy zespołó, 'które?' tylko 'jakie?' co oznacza że powinniśmy je opisać cechami.

Nie cechami tylko utworami

W moim przypadku jeżeli odnieść się do Aerosmith to przede wszystkim zawsze podobał mi się "Dream On".
Metallica: oczywiście legendarne "Master of puppets" i "for whom the bell tolls"
Iron Maiden: occzywiście "the number of the beast", "the trooper"
Motley Crue: "Live Wire", "Bastard", "Girls Girls Girls"

 

[Vardamir]

cechami, np jaki styl, o to mi chodzi, ce cha mi ^^ ale tam, utworami też, jako przykłady

 

[master6x6]

No to temat zostaje- posty z samymi zespołami będą kasowane. Jeżeli będę miał za dużo do kasowania to temat zamknę

 

[jacobbs]

Jeśli chodzi o metal to ostatnio od heavy przechodzę coraz bardziej w stronę thrashu. Może dlatego, że kumple z kapeli uparli się, że będziemy grali pod Slayera i pod KAT-a. I muszę przyznać, że coraz bardziej mnie wciąga i coraz bardziej się w tym thrashu zasłuchuję. Jakie zespoły uważam za najlepsze?
1. Gitara MUSI trzymać poziom. Najlepiej jak najwyższy.
2. Muszę słyszeć i rozumieć wokal. Growl nie jest dla mnie. Już zdecydowanie wolę scream. Ale zwykły, agresywny oczywiście wokal też być może. Nie lubię jak gitary i perkusja są głośniejsze niż wokal.
3. Skoro już przy perkusji jesteśmy, to na dłuższą metę irytują mnie blasty. Oczywiście, gdzieniegdzie wstawki mocniejsze mogą być, ale bez przesady.
4. Jak to mojego kumpla wujek stwierdził "W metalu chodzi o to, żeby napie*dalać!". Więc napie*dalanie być musi, ale bez przesady. Nie sztuką jest napie*dalać tak, żeby nikt nic nie rozumiał i robić jeden wielki hałas.

Utwory? Ostatnio zasłuchuję się albumem KAT-a "Róże miłości...". Szczególnie "Strzeż się plucia pod wiatr" i legendarne "Odi profanum vulgus". Mistrzostwo.

 

[Bishop986]

Najlepsze zespoly to takie ktore maja to "cos". No to teraz wiekszosc pomysli ze Ameryki nie odkrylem ale wiec sie powiedziec nie da. Wiadomo ze musza byc dobrzy pod wzgledem technicznym ale zespol musi miec klimat, musi byc pod jakims wzgledem oryginalny i dlatego ostatnio np slucham duzo stoner rocka glownie w wykonaniu Kyuss. Jak dla mnie niesamowita kapela. Przed nimi chyba czegos takiego nie bylo a po nich nikt nie powtorzyl juz tego co zrobili. Odjechane riffy kosmiczne kompozycje jak dla mnie masakra. Dla przykladu podam tez cos z klasyki Black Sabbath ich 4 (wlasciwie 5) pierwszych albumow to taki must have dla kazdego kto slucha rocka. Ten zespol ma w sobie wlasnie to "cos" co przyciaga.

 

[Vardamir]

oprócz 'coś' musi być zgrana z gustem, charakterem słuchacza, mi odpowiada połączenie romantyczności z agresją, spokoju z dynamicznością. przykładowy jest zespół The Morningside który niedawno poznałem. wiem późno. ale nie ważne.
http://pl.youtube.com/watch?v=ADfqBXXdKKA

 

[Caleb]

W moim ranikngu obecnie na pierwszym miejscu gości legendarny Slayer. Znam ich od dawna, ale dopiero z czasem załapłem wspaniały klimat zespołu. Lubię przede wszystkim za solówki znanego duetu i perkusję Lombardo. Poza tym nie muszę się silić-kapela znana każdemu w klimatach, więc wiadomo o co biega. Tak samo Metallica, nic dodać nic ująć. Nie lubię jedynie St. Anger.
Slipknot, gdzie podziwiam perkusyjne umiejętności Jordinsona i wokal Corey'a.
Motohead, który choć niezmienny, to za cholerę się nie nudzi. Niech Lemmy żyje wiecznie .
Finntroll, Children Of Bodom, Pantera, Black Sabbath, Blind Guardian Sepultura, Judas Priest, Behemoth.
Rock: AC/DC, The Europe, Deep Purple. Z polskich bezsprzecznie Kult i projekty Staszewskiego. Głównie ze względu na tekst, choć muzyce w Kulcie nie można wiele zarzucić.

Nie mam określonych kryteriów, według których rozpatruję, które zespoły są najlepsze. Najpierw kapeli słucham, zwracam uwagę na tekst i warstwę dźwiękową, dopiero potem oceniam. Lubię, że tak to dosadnie ujmę, szybkie grzanie. Rzadziej podzchodzą mi ballady, chyba że te ambitniejsze-jak np. Stairway to Heaven, Child In Time. No właśnie-ambitniejsze. Kapela musi wiedzieć co gra, o czym traktują ich teksty-a nie napisać na kolanie liryki, a potem już tylko napierdzielać.

4. Jak to mojego kumpla wujek stwierdził "W metalu chodzi o to, żeby napie*dalać!". Więc napie*dalanie być musi, ale bez przesady. Nie sztuką jest napie*dalać tak, żeby nikt nic nie rozumiał i robić jeden wielki hałas.

Po necie krąży filmik z poradnikiem: jak grać metal. Jedyną zasadą było: ,,Play it fucking loud!"
A tak na serio, przesadzać nie można. Co z tego, że jest szybko i głośno, jak nie idzie się w graniu połapać.

 

[Vardamir]

W moim ranikngu obecnie na pierwszym miejscu gości legendarny Slayer. Znam ich od dawna, ale dopiero z czasem załapłem wspaniały klimat zespołu. Lubię przede wszystkim za solówki znanego duetu i perkusję Lombardo. Poza tym nie muszę się silić-kapela znana każdemu w klimatach, więc wiadomo o co biega. Tak samo Metallica, nic dodać nic ująć. Nie lubię jedynie St. Anger.
Slipknot, gdzie podziwiam perkusyjne umiejętności Jordinsona i wokal Corey'a.
Motohead, który choć niezmienny, to za cholerę się nie nudzi. Niech Lemmy żyje wiecznie .
Finntroll, Children Of Bodom, Pantera, Black Sabbath, Blind Guardian Sepultura, Judas Priest, Behemoth.
Rock: AC/DC, The Europe, Deep Purple. Z polskich bezsprzecznie Kult i projekty Staszewskiego. Głównie ze względu na tekst, choć muzyce w Kulcie nie można wiele zarzucić.

Nie mam określonych kryteriów, według których rozpatruję, które zespoły są najlepsze. Najpierw kapeli słucham, zwracam uwagę na tekst i warstwę dźwiękową, dopiero potem oceniam. Lubię, że tak to dosadnie ujmę, szybkie grzanie. Rzadziej podzchodzą mi ballady, chyba że te ambitniejsze-jak np. Stairway to Heaven, Child In Time. No właśnie-ambitniejsze. Kapela musi wiedzieć co gra, o czym traktują ich teksty-a nie napisać na kolanie liryki, a potem już tylko napierdzielać.


Po necie krąży filmik z poradnikiem: jak grać metal. Jedyną zasadą było: ,,Play it fucking loud!"
A tak na serio, przesadzać nie można. Co z tego, że jest szybko i głośno, jak nie idzie się w graniu połapać.

kwestia punktu widzenia i zasłuchania. kiedyś nie wiedziałem gdzie się słowo zaczyna gdzie kończy w growlu, teraz lubie posłuchać najcięższego growlu i widzę że to nie jest bezsensowny rzyg.
|
\/ ja pierd***

 

[Wojownik1988]

cechami, np jaki styl, o to mi chodzi, ce cha mi ^^ ale tam, utworami też, jako przykłady

No to w takim razie oczywiście moim zdaniem najlepsze są prawdziwe metalowe kapele - czyli heavy, glam, power, black, thrash, death, grindcore, viking itp.
A zwłaszcza na pierwszym miejscu Thrash Metal - po prostu kwintesencja metalu. Dla mnie nie ma nic bardziej metalowego.
A zresztą sami widzicie, że w poprzednim poście, w którym wymieniłem zespoły, około 50% to Thrash.

PS: Czy przypadkiem Morion to nie ta sama osoba, co Vardamir ? Tylko, że zmienił ksywę ?

PS II: Caleb - przecie AC/DC to czysty Heavy Metal.

PS III: Bez trzeciego postskriptum.

 

[Vardamir]

No to w takim razie oczywiście moim zdaniem najlepsze są prawdziwe metalowe kapele - czyli heavy, glam, power, black, thrash, death, grindcore, viking itp.
A zwłaszcza na pierwszym miejscu Thrash Metal - po prostu kwintesencja metalu. Dla mnie nie ma nic bardziej metalowego.
A zresztą sami widzicie, że w poprzednim poście, w którym wymieniłem zespoły, około 50% to Thrash.

PS: Czy przypadkiem Morion to nie ta sama osoba, co Vardamir ? Tylko, że zmienił ksywę ?

PS II: Caleb - przecie AC/DC to czysty Heavy Metal.

PS III: Bez trzeciego postskriptum.

tak to ja, zabawne to nawet
akurat ja Thrash mam na samym końcu listy gatunków metalowych, nie wiele lubie, ale jak już lubie to moge się zasłuchać... ^^ podoba mi się folk. to co tam pokazałem to doom, ogółem za taką muzyką nie przepadam, ale tamten zespół mi się jakoś tak spodobał, coś w tej melodii było grindcoru nie za bardzo lubię, ale tak to byśmy wytrzymali w jednym pokoju nawet przez dłuższy czas (oczywiście akustycznie )

 

[Glamowiec]

Tak to Vard tylko, ze zmienił ksywę . Oj Var.... Morion będzie musiał trochę poczekać, aż wszyscy dojdą do tego, ze to on i przestaną się o to pytać czy nazywac Vardamirem