jakie zespoły są nalepsze

m0st

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2008
Posty
436
Punkty reakcji
0
Wiek
33
PS II: Caleb - przecie AC/DC to czysty Heavy Metal.

Nie zebym sie czepial :p ale pare tygodni temu na mtv2 (wiem, wiem...) byl 'Metal Week' czy cos w ten desen i trafilem akurat jak omawiali historie metalu. Pamietam doskonale jak Kerry King powiedzial: 'AC/DC is NOT metal'. :p Reszta zebranych rowniez stwierdzila, ze AC/DC to klasyczny hardrockowy zespol.
 

Glamowiec

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2008
Posty
378
Punkty reakcji
0
Miasto
Z daleka :}
Nie zebym sie czepial :p ale pare tygodni temu na mtv2 (wiem, wiem...) byl 'Metal Week' czy cos w ten desen i trafilem akurat jak omawiali historie metalu. Pamietam doskonale jak Kerry King powiedzial: 'AC/DC is NOT metal'. :p Reszta zebranych rowniez stwierdzila, ze AC/DC to klasyczny hardrockowy zespol.
Kerry King sobie może mówic. Gra Thrash i może dla niego to co słabsze to nie metal, ale AC/DC to typowy Heavy metal, w którym czuć jeszcze wiele z wpływów hard rocka. To tak jakby powiedzieć, ze black sabbath w swojej początkowej twórczości nie grał metalu. AC/DC to najprawdziwszy, klasyczny heavy, heavy, który był przed powstaniem NWOBHM. Oczywiście ma wiele z hard rocka, czy bluesa, ale to tylko wpływy związane z rozwojem metalu. A zresztą w skrajnych przypadkach granica między Heavy Metalem, a hard rockiem jest tak cieńka, że nie da się czasami tego określić. Dlatego jedni mówią tak i inni mówią inaczej. Każdy ma swoje zdanie tak jak Kerry.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
Nie zebym sie czepial :p ale pare tygodni temu na mtv2 (wiem, wiem...) byl 'Metal Week' czy cos w ten desen i trafilem akurat jak omawiali historie metalu. Pamietam doskonale jak Kerry King powiedzial: 'AC/DC is NOT metal'. :p Reszta zebranych rowniez stwierdzila, ze AC/DC to klasyczny hardrockowy zespol.
człowiek który grał z raperem nie będzie mówił co jest metalem a co nie. idź od razu zapytaj peji czy innego co jest metalem a co nie >_<
 

m0st

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2008
Posty
436
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Spokojnie, ja w tej dyskusji pozostaje neutralny, nie ma to dla mnie znaczenia czy AC/DC to hard czy heavy. Napisalem to bo odnosnie wypowiedzi Wojownika mi sie przypomnialo. W sumie tez bylem troche zaskoczony, widac gosc ma nieco inna definicje metalu niz wy ;)
 

Anarchista

ni ma
Dołączył
28 Sierpień 2007
Posty
649
Punkty reakcji
1
chodzi o styl tak, ok.
Ja ubóstwiam power (gamma ray , blind guardian,manowar,hallowen,sabaton,sorcerer) i takie z pogranicza pagan/viking/black (Bathory,nargaroth,mayhem,amon amarth,furia,KelThuzzaR,Dissection), wiem ,wiem dziwne połączenie :) i choć nałogowo thrashu nie słucham to uwielbiam Kata , którego posiadam cała dyskografię na oryginalnych płytach , dla mnie to legenda,
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
kwestia punktu widzenia i zasłuchania. kiedyś nie wiedziałem gdzie się słowo zaczyna gdzie kończy w growlu, teraz lubie posłuchać najcięższego growlu i widzę że to nie jest bezsensowny rzyg.
Nie mówie o stricte death metalu bo sam lubię Cannibal Coprse czy Deicide, ale o przypadkach, gdzie chodzi tylko o siekę, a nic więcej. Słuchałem kapel, gdzie słuchając jej człowiek pyta się: ale o co tu tu chodzi?

PS II: Caleb - przecie AC/DC to czysty Heavy Metal.
Johnson i spólka zawsze sygnowali się na rockmanów, nie metalowców.
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Po necie krąży filmik z poradnikiem: jak grać metal. Jedyną zasadą było: ,,Play it fucking loud!" mruga.gif
A tak na serio, przesadzać nie można. Co z tego, że jest szybko i głośno, jak nie idzie się w graniu połapać.
Słowa, o których wspominałem wypowiedział człowiek, który słucha praktycznie tylko Heavy i Thrashu. Black metal i Death metal to już dla niego nie metal.

A AC/DC to hard rock, czy tego chcecie czy nie. Wystarczy się wsłuchać i od razu widać różnice między nimi a heavy metalowym graniem.
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury
Spokojnie, ja w tej dyskusji pozostaje neutralny, nie ma to dla mnie znaczenia czy AC/DC to hard czy heavy. Napisalem to bo odnosnie wypowiedzi Wojownika mi sie przypomnialo. W sumie tez bylem troche zaskoczony, widac gosc ma nieco inna definicje metalu niz wy ;)

Być może dlatego, że Heavy Metal wyewoluował z Hard Rocka na przełomie lat 60 i 70. A sporo wczesnych kapel Heavy Metalowych z początku grało muzykę, w której bardzo wyraźnie czuć wpływy hard rocka, który stopniowo przekształcał się w Heavy Metal. Tyczy się to takich zespołów jak właśnie AC/DC.
Granica między Heavy Metalem a Hard Rockiem przecież była u zarania heavy metalu bardzo cienka i nie wyraźna.
Wpisz w wikipedii AC/DC i zobacz na rubrykę gatunki. Co prawda jest tam hard rock, ale jest też heavy metal.
A AC/DC to klasyczny Heavy Metal. Niektórzy kojarzą tą kapelę z Hard Rockiem, bo wczesny Heavy Metal był w pierwotnej formie bardzo podobny do Hard Rocka i od niego powstał.
Tak samo Hard Rockowe kapele takie, jak Deep Purple, czy Led Zeppelin są kojarzone z początkami Heavy Metalu, bo mimo, że z początku kapele grały hard rocka (w latach 60-tych) i określenie Heavy Metal podobno zaczęło być dobrze znane na początku lat 70-tych i wtedy muzyka tych kapel przekształcała się w hard w heavy.
Kapele takie, jak Deep Purple, The Rolling Stones, czy Led Zeppelin są korzeniami Heavy Metalu, mimo, że są to raczej zepsoły Hard Rockowe, to jednak mają dużo wspólnego z Heavy Metalem.
I tak samo jest z AC/DC. Dlatego niektórzy uważają to za Hard Rock.

Caleb - Przecież heavy metal to też rock. A w czasach gdy powstawał Heavy Metal (przełom lat 60-tych i 70-tych), był on bardzo blisko powiązany w Hard Rockiem, dlatego AC/DC ma związek zarówno z Hard, jak i z Heavy, ale jest to klasyczny Heavy Metal. Być może na początku swojej kariery nazywany jeszcze Hard Rockiem, ale jednak Heavy Metal.
 

Californian_

Nowicjusz
Dołączył
10 Luty 2008
Posty
53
Punkty reakcji
0
Miasto
znikąd
Guns n'roses, Ac/dc, Rolling Stones, Motorhead, Red hot chili peppers (starsze kawałki), Ozzy Osbourne, Black Sabbath, Motley Crue
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Być może dlatego, że Heavy Metal wyewoluował z Hard Rocka na przełomie lat 60 i 70. A sporo wczesnych kapel Heavy Metalowych z początku grało muzykę, w której bardzo wyraźnie czuć wpływy hard rocka, który stopniowo przekształcał się w Heavy Metal. Tyczy się to takich zespołów jak właśnie AC/DC.
Granica między Heavy Metalem a Hard Rockiem przecież była u zarania heavy metalu bardzo cienka i nie wyraźna.
Wpisz w wikipedii AC/DC i zobacz na rubrykę gatunki. Co prawda jest tam hard rock, ale jest też heavy metal.
A AC/DC to klasyczny Heavy Metal. Niektórzy kojarzą tą kapelę z Hard Rockiem, bo wczesny Heavy Metal był w pierwotnej formie bardzo podobny do Hard Rocka i od niego powstał.
Tak samo Hard Rockowe kapele takie, jak Deep Purple, czy Led Zeppelin są kojarzone z początkami Heavy Metalu, bo mimo, że z początku kapele grały hard rocka (w latach 60-tych) i określenie Heavy Metal podobno zaczęło być dobrze znane na początku lat 70-tych i wtedy muzyka tych kapel przekształcała się w hard w heavy.
Kapele takie, jak Deep Purple, The Rolling Stones, czy Led Zeppelin są korzeniami Heavy Metalu, mimo, że są to raczej zepsoły Hard Rockowe, to jednak mają dużo wspólnego z Heavy Metalem.
I tak samo jest z AC/DC. Dlatego niektórzy uważają to za Hard Rock.
Zasadnicza i podstawowa różnica między hard rockiem i heavy metalem z muzycznego punktu widzenia jest taka, że ten pierwszy opiera się przede wszystkim na skalach durowych (czyli raczej wesołe dźwięki), a ten drugi na molowych (czyli raczej posępne, smętne melodie. Nie chodzi o to, że zmuliste, wolne i płaczliwe, tylko, że nie są wesołe, nie wiem jak to wytłumaczyć). Zdecydowana większość kawałków AC/DC to utwory właśnie oparte na skalach durowych.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
Zasadnicza i podstawowa różnica między hard rockiem i heavy metalem z muzycznego punktu widzenia jest taka, że ten pierwszy opiera się przede wszystkim na skalach durowych (czyli raczej wesołe dźwięki), a ten drugi na molowych (czyli raczej posępne, smętne melodie. Nie chodzi o to, że zmuliste, wolne i płaczliwe, tylko, że nie są wesołe, nie wiem jak to wytłumaczyć). Zdecydowana większość kawałków AC/DC to utwory właśnie oparte na skalach durowych.
może i masz racje, i tutaj już moge przyjąć to do wiadomości, bo podajesz już konkrety, a co do tego że nie wiesz jak wytłumaczyć, to Cię rozumiem, temu wole w zasadzie metal niż rock, bo nastrojem mi bardziej odpowiada
 

Parabola

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2007
Posty
1 142
Punkty reakcji
8
Miasto
Wyzima
W sumie dobry ten temat, bo jego założeniem jest podanie klimatów, jakie się lubi w muzyce. Podanie samej nazwy zespołu czasem niczego nie mówi.
A więc: ja uwielbiam muzykę, która ma elementy psychodeliczne, nacechowana jest mrocznym szaleństwem lub wewnętrzną walką twórcy samego z sobą lub otaczającym światem ;) Najlepiej, jeśli obrazuje to muzyka, a nie tylko teksty, oraz ekspresyjny wokal. (Właśnie sobie pomyślałam, że może jestem EMO? ;)) Nie potrafię wymienic konkretnych gatunków, bo cech tych szukam we wszystkich stylach muzycznych, w rocku, metalu, ale też dark ambient, pagan folk, gotyku... Generalnie odpadają zespoły, które grają wesoło i o niczym.


Vardamir, jak się zmienia nicka?
 

Glamowiec

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2008
Posty
378
Punkty reakcji
0
Miasto
Z daleka :}
Zasadnicza i podstawowa różnica między hard rockiem i heavy metalem z muzycznego punktu widzenia jest taka, że ten pierwszy opiera się przede wszystkim na skalach durowych (czyli raczej wesołe dźwięki), a ten drugi na molowych (czyli raczej posępne, smętne melodie. Nie chodzi o to, że zmuliste, wolne i płaczliwe, tylko, że nie są wesołe, nie wiem jak to wytłumaczyć). Zdecydowana większość kawałków AC/DC to utwory właśnie oparte na skalach durowych.
Tylko, że od samego początku nie było takiej granicy, ze Skala durowa to Hard Rock, a skala molowa to Heavy Metal, to jakoś później się uwidoczniło. I zresztą taka granica nigdy nie została ustalona. To jest tylko wniosek wyciągnięty przez ludzi. Mówi się że heavy to cięższy Hard rock... Ac/Dc jednak wyraźnie zmierzało w pewnym kierunku... Ogólnie tak czy inaczej wśród wielu przyjęło się, że AC/DC to Metal, klasyczny Metal. Wyraźny zresztą jest ich wpływ na wykonawców Heavy Metalowych jak na przykład accept, polskie TSA ( w tym przypadku czasem wyraźnie słychać te wpływy) o czymś to świadczy.
To prawda, że robili się na rockowców, ale ogólnie Metal to też rock.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
W sumie dobry ten temat, bo jego założeniem jest podanie klimatów, jakie się lubi w muzyce. Podanie samej nazwy zespołu czasem niczego nie mówi.
A więc: ja uwielbiam muzykę, która ma elementy psychodeliczne, nacechowana jest mrocznym szaleństwem lub wewnętrzną walką twórcy samego z sobą lub otaczającym światem ;) Najlepiej, jeśli obrazuje to muzyka, a nie tylko teksty, oraz ekspresyjny wokal. (Właśnie sobie pomyślałam, że może jestem EMO? ;)) Nie potrafię wymienic konkretnych gatunków, bo cech tych szukam we wszystkich stylach muzycznych, w rocku, metalu, ale też dark ambient, pagan folk, gotyku... Generalnie odpadają zespoły, które grają wesoło i o niczym.


Vardamir, jak się zmienia nicka?
http://www.forumowisko.pl/index.php?act=an...;f=147&id=6
tu masz opisane, tylko pamiętaj sprawdź czy nick nie jest już zajęty jeśli jest to sprawdź czy user pisał cokolwiek, kiedy ostatnio się logował itp i do Angela. czyli
czyli tak jakieś 6 złotych na komie wolne trzeba miec :)
psychodeliczną i ponurym nastrojem często charakteryzują się nasze Polskie zespoły, jakoś to chyba u nas genetyczne :) temu jak już sięjakiemuś zespołowi uda za granicą rozwinąć skrzydła to na porządny lot
Ty mi powiedz jakim cudem napisałaś ten post cytujac mnie i nie zamykając tagów, ja nie taki mądry i nie chce mi się walczyć z ff :p
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury
Zasadnicza i podstawowa różnica między hard rockiem i heavy metalem z muzycznego punktu widzenia jest taka, że ten pierwszy opiera się przede wszystkim na skalach durowych (czyli raczej wesołe dźwięki), a ten drugi na molowych (czyli raczej posępne, smętne melodie. Nie chodzi o to, że zmuliste, wolne i płaczliwe, tylko, że nie są wesołe, nie wiem jak to wytłumaczyć). Zdecydowana większość kawałków AC/DC to utwory właśnie oparte na skalach durowych.

Dobrze wiem o tej zasadniczej różnicy. Jednak wczesne dokonania AC/DC stopniowo przekształcały się z Hard w Heavy.
Jest dużo zespołów Heavy Metalowych, które mają trochę też weselszych melodii, a jednak jest to czysty Heavy Metal.
Samo to jeszcze o tym nie świadczy. Na przykład Judas Priest - w przypadku niektórych utworów mniej wesołe melodie, a w przypadku innych bardziej wesołe. A zespół jest oczywiście w 100% Heavy Metalowy i na pewno nikt tego faktu nie zakwestionuje.

Dużo zespołów (właśnie jak AC/DC) w czasach powstawania Heavy Metalu, z początku grało Hard Rock, a potem stopniowo zaczynało Heavy Metal.

AC/DC to klasyka Heavy Metalu. Twierdzi tak też nawet mój ojciec, który jest fanem tej kapeli od około 30 lat.
 

Majkelus

Nowicjusz
Dołączył
9 Czerwiec 2008
Posty
125
Punkty reakcji
0
Jak dla mnie u2 w dalszym ciągu jest the best :) jak słyszę beautiful day to dech zabiera mi w piersiach :) the verve oczywiście również :)
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
Jak dla mnie u2 w dalszym ciągu jest the best :) jak słyszę beautiful day to dech zabiera mi w piersiach :) the verve oczywiście również :)
kolejny kolega nie zrozumiał tematu. jeśli się nie mylę to chyba też i działu. podejście takich ludzi nadaje się na temat do działu psychologia
co sądzicie o folk metalu? jak Wam się podoba takie połączenie? lubie ale oczywiście północny, w sensie jakś górlae z metalem by mi nie pasowali gdyby miało coś takiego być :)
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Nie wiem czy sie wstrzele w to o co ci chodzi ale lubie Turisas. Wiem ze to niby Viking metal ale cos z folkiem to jednak ma wspolnego( chyba) no i ostatnio przez forum trafilem na Finntroll i tez mi sie podoba. To polaczenie ma cos w sobie.
 

Parabola

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2007
Posty
1 142
Punkty reakcji
8
Miasto
Wyzima
psychodeliczną i ponurym nastrojem często charakteryzują się nasze Polskie zespoły, jakoś to chyba u nas genetyczne :) temu jak już sięjakiemuś zespołowi uda za granicą rozwinąć skrzydła to na porządny lot

A o jakie zespoły Ci chodzi? Np. Riverside? Wg mnie są genialni.

Ty mi powiedz jakim cudem napisałaś ten post cytujac mnie i nie zamykając tagów, ja nie taki mądry i nie chce mi się walczyć z ff :p

Co to znaczy "nie zamykając tagów"?? Robię to tak: daję odpisz, potem zostawiam ten fragment Twojej wypowiedzi, który chcę zacytowac, a resztę kasuję. A jest to pomiędzy [ quote name='Morion' date='27.10.2008, 22:01' post='1565615' ] oraz [ /quote ]. Trudne?
 
Do góry