Jakie Macie Schizy? :p

kleofas

Nowicjusz
Dołączył
2 Luty 2006
Posty
177
Punkty reakcji
0
A ja mam schiza na punkcie swojego wyglądu i wogóle na swoim punkcie (to jak postrzegają mnie inni czy przypadkiem sobie cos złego o mnie nie myślą ) niby to taki zwykły schiz , degeneracja ? wiem że to chore ale na dłuzszą mete okropne...
 

Erba

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2008
Posty
37
Punkty reakcji
0
Wiek
43
Miasto
Sardynia
Ja wielu nie mam

- nie jadam slodyczy i lodow w kolorze brazowym (oprocz czekolady)
- nie lubie przesadnego porzadku i wielu figurek na regalach, zaraz czuje sie jak w muzeum (nie rusz, nie dotykaj niczego)
- jak wychodze z budynku to skrecam w prawo (zawsze mnie to denerwuje bo nie zawsze w prawo zmierzam)
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
Ja wielu nie mam

- nie jadam slodyczy i lodow w kolorze brazowym (oprocz czekolady)
- nie lubie przesadnego porzadku i wielu figurek na regalach, zaraz czuje sie jak w muzeum (nie rusz, nie dotykaj niczego)
- jak wychodze z budynku to skrecam w prawo (zawsze mnie to denerwuje bo nie zawsze w prawo zmierzam)

co do ostatniego to albo masz krzywy kregoslup albo jestes bardzo kobieca dodaj 50pkt do testu ponizej :p.

Te srodkowe oznacza ze jestes wladcza - mam to samo :p. Taki schiz ze cos wymyka ci sie spod kontroli.

Juz ciebie lubie :).
 

Basieńka_

Nowicjusz
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
191
Punkty reakcji
0
Miasto
...
nie znoszę otwartych drzwi, zawsze wszystkie zamykam, a jeśli ktoś zostawi otwarte odrazu się wkurzam; jak ktoś przestawi coś w moim pokoju, czy na pułce w łazience odrazu muszę wszystko położyc na miejsce; nigdy nie odsłaniam rolet; ogólnie nie lubię jak ktoś rusza moje rzeczy; nie cierpię dotyku innych ludzi, np. w tramwaju albo szkole.
 

klaudiakp

Nowicjusz
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
932
Punkty reakcji
0
nie znoszę otwartych drzwi, zawsze wszystkie zamykam, a jeśli ktoś zostawi otwarte odrazu się wkurzam; jak ktoś przestawi coś w moim pokoju, czy na pułce w łazience odrazu muszę wszystko położyc na miejsce; nigdy nie odsłaniam rolet; ogólnie nie lubię jak ktoś rusza moje rzeczy; nie cierpię dotyku innych ludzi, np. w tramwaju albo szkole.
Też tak mam z tym dotykiem :p
 

Basieńka_

Nowicjusz
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
191
Punkty reakcji
0
Miasto
...
heh nie jestem sama ^^ nie jest to zbyt fajne, szczególnie jak nagle ktoś mnie przypadkiem dotknie, a ja odskakuję.
 

Psychotrope_

Nowicjusz
Dołączył
20 Styczeń 2008
Posty
5
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Ja zawsze muszę mieć włączony komputer (nawet gdy nie używam)
Gdy zasypiam telewizor i jeszcze do tego słucham mp4 ;P
Zawsze muszę mieć zamknięte drzwi do pokoju
Nie mogę żyć bez komy....inaczej nie mogę sie na niczym skoncentrować jak nie leży obok mnie ; P
Paranoicznie myje ręce (strach przez zarazkami) ; P
Nie mogę przeczytać żadnej książki jeśli nie słucham jednocześnie muzyki bo nic nie rozumiem ; P
No to by było na tyle....;P
 

Chinidinum

Nowicjusz
Dołączył
8 Lipiec 2007
Posty
117
Punkty reakcji
0
- mówienie do siebie jak intensywnie o czymś myślę
- świdrujące spojrzenie (podczas rozmowy z kimś nie potrafię nie patrzeć bez przerwy w oczy) powodujące w większości przypadków spuszczanie etc. głowy drugiej osoby, czasem mnie to irytuje.
- śmianie się do siebie, gdy mi się jakaś śmieszna historia z życia przypomni.
- nie skończę jednego, nie zacznę drugiego, ponieważ drażni mnie poczucie niespełnienia.
- strach przed niedużymi pająkami (krajowymi gatunkami), dużych np. ptaszników się nie boję.
 

LifeIsTooBrutal

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2008
Posty
85
Punkty reakcji
0
Przy dziewczynach, zwłaszcza tych ładnych, robię się czerwony jak burak, niezależnie od sytuacji.
Panicznie boję się pszczół, os, szerszeni, a takich trzmieli to już nie.
Też się wkurzam, jak ktoś nie zamyka mi drzwi od pokoju ; )
 

BusSsi_;*

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2007
Posty
2 253
Punkty reakcji
0
Panicznie boję się pszczół,
To zapraszam do mnie :lol:
Mój dziadek, co mieszka tuż koło mnie jest pszczelarzem więc pełno tu tego xD

Moje schizy?
Do wcześniejszego dołożę:
*jak idę spać muszę mieć zamknięte drzwi :D
*jeśli widzę EMO, muszę się z nim pokłócić xD Nie ma rady :lol:
albo prznajmniej w myślach muszę na nią/ niego pokrzyczeć :p
 

Natalia1992

Uzależniona
Dołączył
13 Styczeń 2007
Posty
2 493
Punkty reakcji
8
Miasto
zewsząd
Jak zasypiam telefon musi być obok mnie :) A nóż widelec ktoś zadzwoni, bo będzie potrzebował pomocy :p

Na szczoteczkę do zębów nakładam ZAWSZE tyle samo pasty :D

Jak jestem w jakimś sklepie z ubraniami to muszę wszytko dotknąć (nawet jak mi się to nie podoba)

W myśli ze sobą rozmawiam jak z dobra przyjaciółką :)

Jak ktoś mnie dotknie to strzepuję ręką złą energie :p (czasami robie przykrość tej osobie ;( ale cóż przyzwyczajenie :p )

Jak mówię "Dzień dobry" to zawsze się uśmiecham serdecznie ;) Nawet jak mam podły humor :p

Zawsze mówię "Dzień dobry" (nawet jak jest wieczór)

Jak jestem sama w domu to muszę mieć wszystkie światła zaświecone :p

Nie wiem co jeszcze :p
 

Basieńka_

Nowicjusz
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
191
Punkty reakcji
0
Miasto
...
Jak zasypiam telefon musi być obok mnie :) A nóż widelec ktoś zadzwoni, bo będzie potrzebował pomocy :p

Zawsze mówię "Dzień dobry" (nawet jak jest wieczór)
z telefonem mam tak samo, zawsze muszę go miec przy sobie; nie znoszę mówic "dobry wieczór", nie mam pojęcia dlaczego ^^; jak siędzę sama w domu koniecznie muszę mie włączoną muzykę/telewizor.
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
Bo to bezsensu.....

Wieczor to tez dzien...

Ale w sumie to ma sens - polska goscinnosc i zrozumienie ze drugi czlowiek dla innego jest swiatlem. Rozumiem to ... ale wciaz nie moge sie zmusic do mowienia dobrywieczor - czuje sie jak kogut odmiezajacy czas cos jak:

Czesc jest po 18

Czesc tak wiem ze jest po 18 :eek:.
 

kamil87krb

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2008
Posty
39
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
B-stok
Miałem kilka fajnych schizów :) np np oglądałem telewizje i grałem na kompie w jakaś gre i chciałem ściszyć kompa pilotem od TV. Inny schiz przydarzyło sie z 2 razy se jestem pewien czy to był sen czy to sie działo naprawdę (ale było bardzo realistyczne ,tylko mało już z tego co pamiętam) leżałem na łóżku nie moglem sie ruszyć, nawet palcem drgnąć , a serce bilo mi jak dzwon jakbym miał zawał jakiś i wydawało mi sie ze patrze na siebie z góry :tongue:
 

dziubek6

Nowicjusz
Dołączył
1 Marzec 2008
Posty
212
Punkty reakcji
1
Wiek
113
Miasto
skads xD
Ja zawsze musze isc po lewej stronie osoby, nigdy nie przepuszczam samochodow chyba ze sa bardzo blisko, jak mnie cos rozbawi to potrafie sie baaaaardzo dlugo smiac, czesto wymyslam odjechane rzeczy ze wszyscy smieja sie do lez takie niby glupoty ale super smiechy sa ;p
 

SARS

Nowicjusz
Dołączył
28 Wrzesień 2007
Posty
893
Punkty reakcji
0
Wiek
45
Miasto
wawa
hmm - dobrze, że ja jestem normalny i nie mam żadnych schiz:)
 

Falmari

Nowicjusz
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
192
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Ostrów Wielkopolski
A ja mam schiza na punkcie swojego wyglądu i wogóle na swoim punkcie (to jak postrzegają mnie inni czy przypadkiem sobie cos złego o mnie nie myślą ) niby to taki zwykły schiz , degeneracja ? wiem że to chore ale na dłuzszą mete okropne...

Mam tak samo..

Pozatym musze mieć zamkniete drzwi w pokoju.
Podnosze zawsze rolete tyle ile chce .. prawie zawsze wchodzi mama i ja bardziej podnosi w:cenzura:ia mnie to.
Ide gdzies sam jest ciemno odwróce się za siebie jeden raz to zaraz panika i odwracam się cochwile =P wiec lepiej się nie odwracać.
Nigdy nie wybiore się do WC w szkole.
Nigdy nie ide się oddlać podczas jazdy samochodem.. nawet 12h podróż mnie do tego nie zmusi =P
W:cenzura:iaja mnie moje włosy. =!
 

pietrucha020

Nowicjusz
Dołączył
18 Styczeń 2008
Posty
11
Punkty reakcji
0
ja jak nie mam czasu a muszę jakiś ciuch szybko wyciągnąć z szafy to robie wielki bajzel, ale zawsze w niedziele musze wszystko poukładać i to w kosteczkę i według kolorów i rodzaju ubrania =P nie lubie jak ktoś położy moją rzecz nie w tym miejscu co powinien. A łózko składam i rozkładam zawsze w tej samej kolejności, wszystko po kolei idealnie położone. Aż dziwne, bo tak naprawdę to w życiu nie jestem dobrze zorganizowana i nie robie niczego według ustalonego planu. Jestem roztrzepana i chodzę swoimi drogami =P
 

klaudiakp

Nowicjusz
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
932
Punkty reakcji
0
- mówienie do siebie jak intensywnie o czymś myślę
- świdrujące spojrzenie (podczas rozmowy z kimś nie potrafię nie patrzeć bez przerwy w oczy) powodujące w większości przypadków spuszczanie etc. głowy drugiej osoby, czasem mnie to irytuje.
- śmianie się do siebie, gdy mi się jakaś śmieszna historia z życia przypomni.
- nie skończę jednego, nie zacznę drugiego, ponieważ drażni mnie poczucie niespełnienia.
- strach przed niedużymi pająkami (krajowymi gatunkami), dużych np. ptaszników się nie boję.
Też mam tak z mówieniem do siebie :D
A No i śmianie się :D
 
Do góry