Jakie Macie Schizy? :p

Torrance

Nowicjusz
Dołączył
28 Marzec 2008
Posty
146
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Sin Land
Nienawidze, jak ktoś dotyka moich żeber! :mruga:
Wiele razy mój chłopak nie wiedział, ocb, gdy odskoczyłam, jak poparzona, gdy chciał mnie przytulić...
Już samo wyobrażenie, że ktoś mi łamie żebro boli jak cholera! :/
I tego też się najbardziej w życiu boję :D
 

Suga_BayBee

Nowicjusz
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
414
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Miasto
Gdańsk
Oprócz swoich poprzednich:

:nuke: Gdy idę nocą do łóżka to szybko do niego wskakuję, bo się boję, że mnie coś za nogę złapie :p
:nuke: Mieszkam na najbezpieczniejszej dzilni Gdańska, ale boję się podejść do okna bo myślę, że ktoś mnie zastrzeli X33
:nuke: Gdy rysuję, muszę mieć ciszę... Gdy np. usłyszę jak spadnie mi kredka, wywalam cały rysunek (ale czub XD)
:nuke: Boję się kombajnów... dwa lata temu jeden by mnie skosił :)
:nuke: Boję się przy rodzicach otwierać przeglądarki, bo mam obawy, że wyskoczy mi jakaś strona +18

:niepewny:
 

ewelinawww

Nowicjusz
Dołączył
25 Luty 2008
Posty
147
Punkty reakcji
0
Miasto
Tajemnica :)
:nuke: Gdy idę nocą do łóżka to szybko do niego wskakuję, bo się boję, że mnie coś za nogę złapie :p
:nuke: Boję się przy rodzicach otwierać przeglądarki, bo mam obawy, że wyskoczy mi jakaś strona +18

Mamy ze sobą coś wspólnego :p

Ja mam schizy, że ktoś mnie śledzi, albo ktoś za oknem stoi :bag: Przeważnie nocą..

Najgorsze schizy mam jak ktoś znajomy umrze :mruga: Boje się, że przyjdzie do mnie w nocy etc... Wstyd się przyznać :D Taka stara baba i takie schizy.. masakra!
 

Supamolly

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2008
Posty
125
Punkty reakcji
0
Miasto
... i dokąd?
hmmm, boje sie jak ktoś balon przy mnie dmucha, mam wrażenie, że zaraz pęknie mu w twarz i strzeli w oko a to oko wypłynie i bedzie krewwww.. aaaa jaki schiz :/ jak zasypiam, to musze miec otwarte drzwi do pokoju, bo mam inaczej schiza, ze ktos wejdzie mi do domu a ja tego nawet nie zauwaze..
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury
Ja na przykład, gdy wychodzę z domu i zamykam drzwi na klucz.... ta czynność jest dla mnie tak rutynowa i codzienna, że nie pamiętam każdego raza z osobna. Z tego powodu często po odejściu od domu na parę metrów, zawracam, żeby sprawdzić, czy na pewno jest zamknięte.

Często jeśli idąc ulicą najpierw spojrzę w prawo, potem korci mnie, żeby spojrzeć w lewo.

Czasami potrafię usiąść na krześle i złapać taką zawiechę, że przez godzinę nic nie robię, z nikim nie rozmawiam, tylko siedzę sam w pokoju i o czymś myślę.

Jeśli podrapię się po lewym policzku, muszę też podrapać się po prawym. Takich tików nerwowych mam jeszcze kilka, ale są słabe. Np. unoszenie brwi.....
 

Szymonix

Nowicjusz
Dołączył
6 Kwiecień 2007
Posty
472
Punkty reakcji
5
Wiek
34
Miasto
terrarium
Nie odpisuje na sms-y ... nigdy.

Jak sobie robie dwie herbaty to zawsze jedną słodzę a drugiej nie.

Zawsze jak śpię to gra u mnie ta sama muzyka <dmc>.

Zawsze jak spodoba mi się jakaś dziewczyna, to choćbym nie wiem jak bardzo chciał i się starał,to nie mogę się oprzeć, żeby nie "puścić" jej oczka.

Nigdy nie byłem i nie będę "dostępny" na gg.

Opis na g zmieniam co drugi dzień o 16:00.

Kiedy tylko mogę, to staram się wystraszyć moją młodszą siostrę <bezczelnyyyy> <_<
 

aniami

Nowicjusz
Dołączył
9 Kwiecień 2008
Posty
22
Punkty reakcji
0
ja też jak czegoś szykam to patrzę po 20 razy w to samo miejsce, a nóż coś tam będzie leżało :D
mam manie na punkcie drzwi- nie mogą być otwarte ani uchylone, a już całkowienie odpada opcja braku drzwi w pokoju :D
schiza, że ktoś za mną idzie, gdy wychodzę wieczorem z psem :eek:
gdy wchodzę do domu zawsze zamykam za sobą drzwi, ale gdy tylko wejdę do pokoju nie pamiętam że je zamknęłam i idę sprawdzić :D
z tym łóżkeim to mam to samo. DO póki pali się światło jest ok, ale gdy tylko je zgaszę od razy wchodzę do łóżka, po co kusić zle chochliki :D
gdy mieszkałam w domku jednorodzinnym miałam łazienkę z oknem. Ogrodzony plac a najbliższy sąsiad jakieś 100 m ode mnie. Ale ja zawsze zasłaniałam okno ręcznikiem bo myślałam, że ktoś zagląda mi przez nie :D
jak to któraś osoba napisała, nie lubię gdy podczas rozmowy druga osoba nie patrzy mi w oczy... grr... denerwujące
ogólnie lubię porządek, ale tak się dzieje, że w domu mam wieczny syf. Za sprzątanie zabieram się z dobre 2 tyg. jeśli już zacznę cokolwiek sprzątać wpadam w taki trans, że sprzątam cały dom włącznie z odsuwaniem mebli i łózek :D
gdy leżę sobie już w łóżeczku i jest mi extra wygodnie to nienawidze z niego wychodzić, bo wtedy nie potrafię ułóżyć się w takiej samej pozycji co przed wyjściem z łóżka :<
chociaż w ogóle nie korzystam z gg musi być ono cały czas włączone - zupełnie nie wiem dlaczego :D
maniakalnie sprawdzam pocztę, nawet kilkanaście razy dziennie
obsesujnie klikam prawy guzik myszki i ODŚWIEŻAM kompa :D :D :D - w ogóle tego nie rozumiem
 

Suga_BayBee

Nowicjusz
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
414
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Miasto
Gdańsk
Dajem dostawę :p

:yinyang: Jak na biologii gadamy np. o tasiemcu, to mnie brzuch swędzi... itd. :p
:yinyang: Jak wracam ze szkoły a 5 minut później przychodzi siora to dostaję szału
:yinyang: Za nic nie podetrę się szarym papierem
:yinyang: Jak oglądam zue anime Higurashi No Naku Koro Ni to muszę jeśc popcorn i zapijac colą. Inaczej nie obejrze
:yinyang: Szlifuję zębami ze złości jak moja koleżanka z ławki nie nosi swoich książek ; ]
:yinyang: Gdy jestem w McDonaldzie to odruchowo biorę Shake'a i colę... zapominam, że oba są do picia i potem musze wywalic
:yinyang: Zawsze na lekcjach myślę o sobie jako o postaci z kreskowki... Od lat tej samej <wielkiee dzieckO> :niepewny:
:yinyang: Jak widzę policjantów to staram sie na nich nie patrzec i zachowywac sie naturalnie bo się boję, że mnie zamkną bo mnie z kądś skojarzą
:yinyang: Gdy się pakuję przed wyjazdem to zawsze zapominamszczoteczki do zębow
:yinyang: Jestem uzależniona od wyrobów Bierdonki :lol:
:yinyang: Działają na mnie perfumy korzenne. Omal nie zakochałam się w dziadku który był nimi spryskany :p
:yinyang: Jak tata jest na wywiadówce to stoję pod oknem. Gdy zobaczę jak wraca, to rzucam sie na łóżko i uczę sie :p
:yinyang: Czasami gadam do swojej komórki ; ]
:yinyang: Wszystko w pokoju mam czyściusieńkie, po za półkami. Z ich warstwy kurzu można sobie uszyc kapcie :p
 

Kajzer

Nowicjusz
Dołączył
15 Styczeń 2008
Posty
435
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Terra
Ja mam tak:
-czasem mi się wydaje że wydarzenia z dnia dzisiejszego już kiedyś przeżyłem,
-nie lubię jak światło słoneczne wpada do mojego pokoju gdy pracuję na komputerze,
-ciągle wydaje mi się że ktoś mnie obserwuje, mam wrażenie że w moim pokoju jest jakaś kamera,
-gdy wychodzę do szkoły i zamykam mieszkanie, otwieram jeszcze raz, wchodzę sprawdzam, czy wszystko jest wyłączone, zamykam i sprawdzam kilka razy czy "zamek dobrze trzyma",
-nie cierpię jak ktoś idzie zbyt blisko mnie (nie dotyczy dziewczyn :lol: ),
-gdy jem obiad to najpierw jem mięso, później sałatkę (czy coś innego) a na końcu ziemniaki,
-gdy dzwoni mi budzik strasznie się wkurzam,
-nie nawidzę jak ktoś mi robi zdjęcia,
-nie trawie opalania się,
-gdy ktoś się śmieje od razu mam poczucie że to ze mnie,
-nie cierpię mieć kogoś za plecami (dlatego zawsze siadam w ostatniej ławce),
-nie lubię jak jest za ciepło, wolę gdy jest zimno,
-przed snem muszę zjeść czekoladę, nawet gdy już zasnę to budzę się żeby ją zjeść,
-nienawidzę być spoconym :p ,
-nie cierpię mieć rozczochranych włosów,
-nie lubię jak ktośmi w czymś przerywa,
-często wiele rzeczy zapominam,
-często coś gdziej położę a poźniej nie wiem gdzie to jest,
-ostatnio szukalem kluczy a miałem je w ręce :lol: ,
-nie lubię grubych parówek wolę te cieńkie,
-gdy zbliża się coś złego często chce mi się spać.

Chyba wszystko. Może mi się coś przypomni.
 

DarkBlade15

Nowicjusz
Dołączył
2 Maj 2008
Posty
34
Punkty reakcji
0
:bag: Boje się chodzic noca po ulicy bo myśle, że porwie mnie UFO lub zobacze Ducha.
:bag: Gdy już musze iśc po coś nocą, to przy schodach do domu biore sprinta bo boje się, że ktoś za mną idzie.
:bag: Zawsze musze coś gryźc
:bag: Nie wiem dlaczego fascynuje mnie ufo i duchu ale po przeczytaniu czegos strasznie sie boje
 

evelina01p

Nowicjusz
Dołączył
26 Styczeń 2008
Posty
236
Punkty reakcji
0
Wiek
115
Miasto
różnie z tym bywa
<_< Boję się rekinów. Gdy miałam 6 lat obejrzałam "Szczęki" i od tamtej pory jak widzę gdzieś na zdjęciu/ filmie rekina {nawet w kreskówkach) to dostaję dreszczy i nie mogę na to spojrzeć. A już żebym zobaczyła w morzu coś wyglądającego podejrzanie - zawał na miejscu.
:niepewny: Czasem próbuję zasnąć z otwartymi oczami, tzn nie potrafię leżeć w ciemności i jeszcze mieć zamknięte oczy, bo zaraz przywołuje nieciekawe obrazy (np. rekiny) i nie mogę zasnąć.
:pokrecony: Mam aquafobię - nawet na filmie widok wielkiej wody mnie przeraża.
:zmeczony: Mam lęk wysokości. W najgorszych koszmarach śni mi się, że stoję gdzieś wysoko i nie wiem jak zejść.
 

Szczurowa

Nowicjusz
Dołączył
3 Maj 2008
Posty
85
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Ciechanów
Sporo, ogólnie nerwica, podejrzenie o rozdwojenie jaźni i schizofrenia :). A tak z "schiz dnia codziennego" to natręctwa, takie jak liczenie dosłownie wszystkiego po chodzenie tylko po niepękniętych płytkach na ulicy, przez unikanie zamkniętych pomieszczeń (stwierdzono klaustrofobię). Ale nie narzekam :).
 

aniaexplode

Nowicjusz
Dołączył
25 Marzec 2008
Posty
14
Punkty reakcji
0
cokolwiek niedomknięte musze zamknac! a jak widze samochod to pierwszy rzut oka jest na tablice rejestracyjne a nie na kierowce :)
 

pablo007

Nowicjusz
Dołączył
7 Wrzesień 2008
Posty
7
Punkty reakcji
0
To tak: co 3 minuty sprawdzam zawartosc keszeni(klucze, kom, portfel) obojetnie gdzie, wszedzie. Jak klucze drzwi to nie jestem pewien czy zakluczylem tak pare minut po tej czynnosci mimo ze jakos wiem ze sa zakluczone, tak samo pare razy szarpne za klamke zeby sprawdzic czy zamkniete. Ostatnio boje sie ciemnosci i patzrec w nocy przez okno na park, w pracy sam chodzic po piwnicach mojej restauracji szczegolnie wieczorem. A to co najbardziej mnie martwi to ze co pare miesiecy wkrece sobie ze jestem chory na jakas chorobe, najczesciej nie majac w ogole podstaw do takiego myslenia. ale to mnie na serio martwi bo czasami cale dnie zaprzata mi to umysl. I jeszcze samemu w jakis budynkach nie lubie przebywac. Pewnie wszystko ze mna nie jest w porzadku ale jakos zyje:)
 
Do góry