Jak rozpoznać prawdziwych chrześcijan?

ALAN06

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2011
Posty
1 196
Punkty reakcji
18
Orczyk,może byś tak napisał do jakiej sekty należysz,podstawowa kultura tego wymaga. :angry:
 

orczyk

Nowicjusz
Dołączył
26 Luty 2012
Posty
7
Punkty reakcji
0
Orczyk,może byś tak napisał do jakiej sekty należysz,podstawowa kultura tego wymaga. :angry:
Być może że napiszę coś na swój temat ale dlaczego zaraz pod tym wątkiem, tu się dyskutuje o czym innym. A w temacie chrztu jestem ciekawy twojej opinii.
Dla mnie KK popełnia grzech przeciw Duchowi Świętemu zupełnie pomijając jego rolę w chrzcie św.
Taki grzech wg. słów Chrystusa nie będzie odpuszczony.
 

Maszkowa

aut Caesar aut nihil
Dołączył
5 Marzec 2012
Posty
1 226
Punkty reakcji
21
Wiek
42
Miasto
strefa pełnej świadomości
A co do kwestii kto jest prawdziwym chrześcijaninem. Wg mnie wcale nie ten co jest ochrzczony
Czyli rozumiem, że prawdziwy chrześcijanin nie musi mieć chrztu?
rozumiem czemu nie dostrzegasz duchowego wymiaru chrztu.
Rozumiem że.... pieprzysz jak potłuczony. (tak, Brave mam pełną świadomość, że mnie upomnisz...)

Czy deiści nie wierzą w ogólnie rozumianą duchowość
ogólnie rozumiana duchowość w sensie intelektualnym, kulturalnym, moralnym dostępna jest dla wszystkich Orczyk, dla Ciebie również.
mój deizm nie odrzuca pierwiastka duchowego i mistycznego.
Także chrzest katolicki jest tylko pustym rytuałem, ktoś może powie że Ducha Świętego zesłanie jest podczas bierzmowania. No to świetnie, to takie przyjęcie wiary na raty rozumiem ma być? A czemu nie podciągnąć jednego pod drugie? Raczej chrzest pod bierzmowanie by się należało

Dla mnie KK popełnia grzech przeciw Duchowi Świętemu zupełnie pomijając jego rolę w chrzcie św.
Orczyk a Ty kiedyś jakiś katechizm albo Biblię to w ręku miałeś, czy to jest tylko taka Twoja radosna twórczość?
o jakim pomijaniu roli Ducha Świętego Ty bredzisz?
Nie słyszałeś, że katolicy wierzą iż Duch Święty zstępuje na nich przy chrzcie?
Chrzest w Duchu Świętym jest podstawą inicjacji chrześcijańskiej i przyjęcia do rodziny Kościoła. Przy chrzcie Duch Święty zstępuje w momencie gestu nałożenia przez kapłana rąk na główkę dziecka. Ten sam gest jest wykonywany przy bierzmowaniu. Wykonywał go sam Chrystus nakładając ręce na chorych na główki dzieci, aby wzmocnić ich Duchem Świętym
Bierzmowanie jest tylko umocnieniem i potwierdzeniem wiary poprzez zstąpienie Ducha Świętego.
Katolicy wierzą, że jest to ten sam Duch który zstąpił zapowiedziany przez Chrystusa w pięćdziesiątnicę na Apostołów zebranych w wieczerniku.
Bez ingerencji i pomocy Ducha Świętego Apostołowie spędziliby zapewne resztę życia na ckliwym i pobożnym rozpamiętywaniu dobrych czasów z Jezusem. Ale w dniu pięćdziesiątnicy Duch Święty dokonał w nich przełomu. Wpłynął na nich by kontynuowali dzieło i naukę Chrystusa by nie poszły w zapomnienie.
Sakrament ten ma rolę umacniającą i potwierdzającą trwanie w wierze.

Dzisiaj sam kościół zastanawia się nad sensownością rozdziału tych sakramentów, jednak ponieważ chrzci się małe dzieci wydjae sie to sensowne. Chrzest zmazuje grzech pierwotny którym będąc obciążonym nie można zostać zbawionym, dlatego wg katolików następuje przymus chrztu niedługo po narodzeniu. Bierzmowanie jest potwierdzeniem pozostania w wierze w wieku rozumnym.
Katolicy mogą chrzcić i bierzmować się tylko raz. Starożytni żydzi "chrzcili" sie co i rusz przez całkowite zanurzenie i robili to na długo przed Chrystusem. Np kontakt fizyczny, dotknięcie zmarłego powodowało konieczność takiego "chrztu" przez całkowite zanurzenie i było symbolem oczyszczenia. Św Jan Chrzciciel chrzcił dokładnie w taki sposób zanim nie spotkał Chrystusa.

Jeśli u mnie nie widzisz logiki to w pytaniu czy Mojżesz był chrześcijaninem też ciężko się jej doszukać. Zresztą to jakaś jałowa polemika.
No patrz... taką mam dziwną inklinację do pustych polemik....
Ponawiam; Orczyk, czy Mojżesz był dobrym naśladowca Chrytusa?
 

Miłujący prawdę

Nowicjusz
Dołączył
5 Listopad 2008
Posty
429
Punkty reakcji
0
...o masakra... To jest właśnie przykład chrześcijańskiej "tolerancji"... i ogromnych klapek na oczach.. "oprócz mojej wiary, wszystko inne jest fałszywe.."
Nie masz jakis wariantów nauk Jezusa. Nie ma więc wariantów chrześcijan. Jest prawdziwy, albo nie.
Ktos jest chrześcijaninem albo nim nie jest. Bóg jest Bogiem porządku i pokoju.
..dawno, dawno temu chrześcijanie mordowali "grzeszników" i gdzie ta ich miłość wtedy była? Teraz jest podobnie - może nie mordują, ale gdzie jest ich tolerancja do osób niewierzących lub osób wyznających inną wiarę?-nie ma..
Nic takiego nie było. Prawdziwi chrześcijanie nikogo nie mordowali, ale zawsze wychodzili na przeciw i głosili im dobra nowinę, co jest zasadniczą cechą prawdziwych chrześcijan. Głoszenie dobrej nowiny wszystkim ludziom, od domu do domu, tych zaś którzy chcą słuchać i służyć Bogu czynić sługami Boga, naśladowcami Jezusa - ich Świadkami - przez chrzest pełne zanurzenie.
dlatego tak krytykuję wierzących katolickich w tym agresywnym wymiarze. I dlatego tak tęsknię do tego abyśmy się wzajemnie miłowali tak jak nauczał na Jezus Chrystus
Katolicy nie są chrześcijanami, nie naśladują Jezusa, nie słuchają i nie służą Bogu, maja innego boga, nie sa Świadkami Boga prawdziwego i nie zostali ochrzczeni przez pełne zanurzenie.
Tam nie ma miłości.
Chrzest jeżeli już ma być to moim zdaniem powinien być powiązany z wewnętrznym przyjęciem wiary. Te przyjęcie z kolei następuje po osiągnięciu dojrzałości duchowej. Jak coś przyjmować to wpierw trzeba być na to gotowym. Wiara to dar i należy okazać szacunek dla tego daru a nie na łapu capu żeby "sąsiędzi nie gadali". Dlatego według mnie dzieci nie powinno się chrzcić.
Tak to prawda. Chrzest musi być poprzedzony oddaniem się Bogu w modlitwie. Osoba, która zdecydowała się na chrzest przyjmuje na siebie określone obowiązki, czyni to w pełni świadomie i określonymi konsekwencjami. Czyż o tym nie nauczał Jezus:
(Mateusza 28:19, 20) "Idźcie więc i czyńcie uczniów z ludzi ze wszystkich narodów, chrzcząc ich w imię Ojca i Syna, i ducha świętego, ucząc ich przestrzegać wszystkiego, co wam nakazałem. A oto ja jestem z wami przez wszystkie dni aż do zakończenia systemu rzeczy”.
Chrześcijanin przestrzega wszystkiego czego nauczył go Jezus.
KK dla swoich merkantylnych interesików zagubił cały duchowy aspekt chrztu.
Jak w ogóle można porównać chrzest katolików z Chrztem Jezusa (czytał ktoś jakie cuda tam się działy?)
On go nie zagubił, ale nigdy nie został mu dany przez Boga. Ta religia nie ma nic wspólnego z Bogiem, z Biblia i Jezusem. Pogańskie wierzenia dalekie od prawdziwej religii. Dlatego czyny tej religii od jej zarania są złe, a we współczesnej historii widać złego postępowania kontynuacje. Tę religie jak i wszelkie inne fałszywe należy odrzucić i uciekać od nich - nie dotykać. Co z tego znaja imie Jezusa, skoro imie Boga Najwyższego odrzucili. Czytasz:
(Mateusza 7:21-23) „Nie każdy, kto do mnie mówi: ‚Panie, Panie’, wejdzie do królestwa niebios, lecz tylko ten, kto wykonuje wolę mego Ojca, który jest w niebiosach.
Wielu mi powie w owym dniu: ‚Panie, Panie, czyśmy w twoim imieniu nie prorokowali i w twoim imieniu nie wypędzali demonów, i w twoim imieniu nie dokonywali wielu potężnych dzieł?’
Ale ja wtedy im wyznam: Nigdy was nie znałem! Odstąpcie ode mnie, czyniciele bezprawia."
Rzeczą każdego jest zrozumienie tych słów i właściwe rozeznanie. Poparcie tego czynami.
prawie się wzruszyłem, mam rozumieć że każdy chrześcijanin (ten 1 sortu) jest nominalnie wariatem?
W oczach ateistów, deistów czy członków religii fałszywej. Cechy chrześcijanina są jednoznacznie rozpoznawalne, chociażby dlatego, że nie należą do tego świata, daja tego wyraźne sygnały..
Maszkowa.
Jeśli u mnie nie widzisz logiki to w pytaniu czy Mojżesz był chrześcijaninem też ciężko się jej doszukać. Zresztą to jakaś jałowa polemika.
Tak nazwać Mojżesza nie można. Był natomiast wspaniałym przykładem wiary dla wszystkich chrześcijan.
By rozpoznać wiernych prawdziwego Boga w tym wszystkich od Abla, dalej na przestrzeni czasu do Jezusa, po chrześcijan z I wieku n.e. do dzisiaj - obowiązuje wskazana przez Boga nazwa: Świadkowie Jehowy. Czytaj Hebrajczyków 11:1-12:1. W Hebrajczyków 12:1 czytasz:
(Hebrajczyków 12:1) "Skoro więc otacza nas tak wielki obłok świadków, my też odłóżmy wszelki ciężar i grzech, który nas łatwo omotuje, i biegnijmy wytrwale w wyznaczonym nam wyścigu",
Jeszcze jeden istotny moment to jak mówił że nic to nie daje gdy kielich jest umyty z zewnątrz bo ważniejsze jest umycie wnętrza.
Także chrzest katolicki jest tylko pustym rytuałem, ktoś może powie że Ducha Świętego zesłanie jest podczas bierzmowania. No to świetnie, to takie przyjęcie wiary na raty rozumiem ma być? A czemu nie podciągnąć jednego pod drugie? Raczej chrzest pod bierzmowanie by się należało ale czy młody smark idzie na to bo ma taką węwnetrzną potrzebę czy dlatego bo mu kazali rodzice?
Ten chrzest duchem świętym dotyczy braci Jezusa, którzy razem z nim stanowić będą Królestwo Boga w niebie - Rząd Boży. To jedynie 144000. Ten ostatek - Izrael duchowy zaczął byc kompletowanych do dnia Pięćdziesiątnicy 33 r. n.e. Poza nimi nikt duchem świętym chrzczony nie jest.
Pismo święte w gruncie rzeczy naucza, że chrzest wodny jest pierwszym krokiem na drodze posłuszeństwa wymaganego od każdego, kto oddaje siebie Jehowie Bogu. Jest poza małą trzódką "wielka rzesza" - nikt jej zniczyc nie potrafi - ci chrzczeni są w wodzie publicznie, przez pełne zanurzenie..

Według mnie prawdziwi chrześcijanie na pewno żyli w pierwszym wieku naszej Ery.
Oni dla nas są wzorem
Dowód na to jest następujący: Chrześcijaństwo wtedy powstało i mimo wielkich wówczas prześladowań przetrwało.
Obecnie prawdziwych chrześcijan rzadko można spotkać. Prawdziwymi chrześcijanami mogą być też ludzie, którzy nie należą do żadnego kościoła chrześcijańskiego. Według mnie kryterium oceny danego człowieka jest to, czy On postępuje w swoim życiu zgodnie z nauką Mesjasza z Nazaretu.
Przypomnę, że nauka Jezusa była i nadal jest uniwersalna.(napisał MD)
Uniwersalna?! Cóż to znaczy?
Jezus oświadczył: „Kto jest wierny w najmniejszym, jest też wierny w wielkim, a kto jest nieprawy w najmniejszym, jest też nieprawy w wielkim” (Łukasza 16:10).
Prawdziwi chrześcijanie muszą zatem być wierni nawet w sprawach na pozór mało istotnych.
Nie jest więc uniwersalną, ale dla każdego, kto chce należeć do Jezusa, należeć do religii prawdziwej.
Odpowiedz: Czy jest chrześcijaninem ten, kto nie uznaje Biblii za Słowo Boga?
W żadnym razie.
Gdy tak zadasz odpowiednie pytania i odpowiesz, to krąg tych, co prawdziwymi chrześcijanami można nazwać bardzo staje sie ograniczony.
ogólnie rozumiana duchowość w sensie intelektualnym, kulturalnym, moralnym dostępna jest dla wszystkich Orczyk, dla Ciebie również.
mój deizm nie odrzuca pierwiastka duchowego i mistycznego.
Deizm jest konsekwencją braku poznania Boga.
Orczyk a Ty kiedyś jakiś katechizm albo Biblię to w ręku miałeś, czy to jest tylko taka Twoja radosna twórczość?
o jakim pomijaniu roli Ducha Świętego Ty bredzisz?
Nie słyszałeś, że katolicy wierzą iż Duch Święty zstępuje na nich przy chrzcie?
Duch Święty w katolicyzmie to osoba w Trójcy - pogląd niebiblijny.
Bez ingerencji i pomocy Ducha Świętego Apostołowie spędziliby zapewne resztę życia na ckliwym i pobożnym rozpamiętywaniu dobrych czasów z Jezusem. Ale w dniu pięćdziesiątnicy Duch Święty dokonał w nich przełomu. Wpłynął na nich by kontynuowali dzieło i naukę Chrystusa by nie poszły w zapomnienie.
Sakrament ten ma rolę umacniającą i potwierdzającą trwanie w wierze.
To pod wpływem Boga prawdziwego, który posługuje sie swoją mocą i siłą - duchem świętym ludzie przejawiają owoce ducha świętego. Tak działa Bóg Jehowa.
Dzisiaj sam kościół zastanawia się nad sensownością rozdziału tych sakramentów, jednak ponieważ chrzci się małe dzieci wydjae sie to sensowne. Chrzest zmazuje grzech pierwotny którym będąc obciążonym nie można zostać zbawionym, dlatego wg katolików następuje przymus chrztu niedługo po narodzeniu. Bierzmowanie jest potwierdzeniem pozostania w wierze w wieku rozumnym.
Nauki niebiblijne.
Starożytni żydzi "chrzcili" sie co i rusz przez całkowite zanurzenie i robili to na długo przed Chrystusem. Np kontakt fizyczny, dotknięcie zmarłego powodowało konieczność takiego "chrztu" przez całkowite zanurzenie
Nie jest to prawdą. Tu akurat piszesz o oczyszczaniu sie, bo dotykali umarłego człowieka, stali się więc nieczystymi. Podobnie jak kapłani obmywali całe ciało przed czynnościami w świątyni.
Św Jan Chrzciciel chrzcił dokładnie w taki sposób zanim nie spotkał Chrystusa.
Chrzest Jana był chrztem wodą, oznaczał skruchę. Nie zmazywał on żadnego z grzechów. Symbol skruchy i oddania się Bogu.
Grzech Adama zakrył okup złożony przez Jezusa swoim ziemskim życiem, na paliui męki, ale mogą z tej ofiary i dobroci skorzystać tylko Ci, co uwierzyli. Dlatego Jezusa nazywa się Panem, bo wykupił sobie tych ludzi jako ich właściciel.
Chrześcijanin zgłaszający się do chrztu musiał rozumieć Słowo Boże i powziąć przemyślaną decyzję o stawieniu się do wykonywania objawionej woli Bożej.
Etiopski eunuch, który jako pobożny prozelita już znał Jehowę i Pisma Hebrajskie, najpierw wysłuchał wyjaśnień na temat spełnienia się proroctw na Chrystusie i uznał je za przekonujące, a dopiero potem poprosił o chrzest. Korneliuszowi Piotr wyjaśnił, że Bóg ma upodobanie w „człowieku, który się go boi i czyni to, co prawe”, i że każdy, kto pokłada wiarę w Jezusie Chrystusie, dostępuje przez jego imię przebaczenia grzechów.
Taki chrzest ma bardzo istotny wpływ na pozycję chrześcijan w oczach Boga.
Apostoł Piotr, nawiązawszy do budowy arki, w której Noe z rodziną znaleźli ocalenie podczas potopu, dodał: „Odpowiednik tego teraz i was wybawia, mianowicie chrzest (nie usunięcie brudu z ciała, lecz prośba do Boga o dobre sumienie), przez zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa” (1Pt 3:20, 21). Arka była widomym dowodem, że Noe oddał się na spełnianie woli Bożej i potem wiernie wykonywał powierzone mu zadanie. Dzięki temu ocalił życie. To ważna nauka i wskazówka.
Podobnego wyzwolenia z obecnego niegodziwego świata dostępują osoby, które oddają się Jehowie na podstawie wiary we wskrzeszonego Chrystusa, symbolizują to chrztem i jako słudzy Boga spełniają Jego wolę. Nie muszą się już obawiać zagłady wraz z resztą tego świata.
Zostaną z niej wybawieni, obdarzeni przez Boga czystym sumieniem.
Tak postępują, tak rozumują te sprawy prawdziwi chrześcijanie.
 

Huehuecoyotl

Bywalec
Dołączył
20 Wrzesień 2011
Posty
2 732
Punkty reakcji
54
Prawdziwi chrzescijanie zawsze niosa dobra nowine ;)

Empire_Crusader.jpg
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
znakomita postać misjonarza, krzyż schował pod tarczą, żeby się nie zakurzył
 

Maszkowa

aut Caesar aut nihil
Dołączył
5 Marzec 2012
Posty
1 226
Punkty reakcji
21
Wiek
42
Miasto
strefa pełnej świadomości
Się jakoś nie dziwię, że go nie lubisz... zapewne niepewność czy pod tą tarczą zmieściła mu się jeszcze arka przymierza musi być frustrująca..
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
"zapewne" - mamy wróżbitkę.

Rozumiem że po zdobyciu Jerozolimy, krzyżowcy urządzili żydom i arabom jasełka, chęć narzucenia swojego zdania innym jest ponadczasowa
 

MaraksGhash

In Conspiracy With Satan
Dołączył
6 Luty 2012
Posty
1 358
Punkty reakcji
19
Miasto
Helvete
Rozumiem że po zdobyciu Jerozolimy, krzyżowcy urządzili żydom i arabom jasełka, chęć narzucenia swojego zdania innym jest ponadczasowa

Arabom urządzali już trochę wcześniej, od początku wypraw.

Prawdziwi chrzescijanie zawsze niosa dobra nowine ;)

Ten ma krzyż aby wbić go ostrym końcem w ziemię, żeby nie nawracał dwa razy tych samych osób

A co do tych chrześcijan, to każdy jest prawdziwy "bo ma chrzest", może być potwornym okrutnikiem, sadystą, antyreligijnym zepsutym człowiekiem ale "ma chrzest". Nie z własnej woli do tego
 

Huehuecoyotl

Bywalec
Dołączył
20 Wrzesień 2011
Posty
2 732
Punkty reakcji
54
Z technicznego punktu widzenia to prawda. Kazdy kto ma chrzest jest chrzescijaninem ;)
 

MaraksGhash

In Conspiracy With Satan
Dołączył
6 Luty 2012
Posty
1 358
Punkty reakcji
19
Miasto
Helvete
Suche fakty, Alan mnie nauczył. :021:

Że nie istotne czy czujesz się chrześcijaninem czy nie, fakt chrztu sprawia że nim się jest.

Hue, masz chrzest? Bo ja mam i to dyskwalifikuje mnie jako np. buddystę, ateistę, (masona) lub Mansona :026:
 

MaraksGhash

In Conspiracy With Satan
Dołączył
6 Luty 2012
Posty
1 358
Punkty reakcji
19
Miasto
Helvete
No właśnie nie można. Bo papierek nic nie da, zgadnij skąd wiem? :021:

Nie pozbawi nas wewnętrznej przemiany jaką dał nam chrzest, którego nawet nie pamiętam i nie byłem świadomy niczego. :026:

Np. "zawodowo podpalam kościoły" - jestem chrześcijaninem z wyznania. :310:
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
Rozumiem że.... pieprzysz jak potłuczony. (tak, Brave mam pełną świadomość, że mnie upomnisz...)
kolejny taki wyczyn i poleci warn, już bez upominania
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
Jezus uczył kultury a dziś to towar deficytowy, łatwiej rzucić obelgą niż pochwalić
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
bo to jest prostsze, trudniej zrozumieć łatwiej zgnoić w dążeniu do prawdy. Ale to wynika z głębszych przyczyn. Po prostu wszechogarniająca pycha i brak szacunku do innych

Może zaskoczę was młodych ale powinniście wsłuchać się w głos młodego wokalisty z Polski :
Kiedy patrzę w niebo, czekam wciąż na znak.
Ciągle liczę na to, że ktoś słucha nas.
Ciągle marzę o tym, że kiedyś Ty i ja
Zobaczymy razem prostszy, lepszy świat.

Spójrz na osiedle z dziesiątego piętra
I powiedz okolicy, żeby stała się piękna.
Powiedz rano żelbetonowym ścianom,
Żeby do wieczora stały się rajską polaną.
Powiedz bogatym, żeby mieli współczucie…
Powiedz biednym, że pomożesz im uciec
Do lepszego świata, gdzie brat nie zdradza brata,
Ludzi nie dzieli kasa; gdzie bieda to nie hańba…
Powiedz żołnierzom na Bliskim Wschodzie,
Że wrócą do domu zamiast umierać co dzień.
Powiedz cywilom, że to koniec wojny,
Że nie chcemy ich ropy, że dzień będzie spokojny.
I powiedz jeszcze ptakom, żeby przestały śpiewać.
I powiedz Ziemi, że oddamy jej drzewa
I wszystko co kradliśmy. Że naprawimy dramat…
Możesz to powiedzieć. Musisz tylko skłamać.


Kiedy patrzę w niebo, czekam wciąż na znak.
Ciągle liczę na to, że ktoś słucha nas.
Ciągle marzę o tym, że kiedyś Ty i ja
Zobaczymy razem prostszy, lepszy świat.



To się nie zmienia – lubimy się oceniać.
Ale co nas wyniszcza? Musimy się wywyższać!
Musimy udowadniać jacy jesteśmy ważni
A innych poniżamy w przypadku porażki.
Łatwo o tolerancję kiedy wszystko się układa.
Trudniej o tolerancję gdy nieszczęście na nas spada.
Gdy na świecie włada bieda, rozpacz i przemoc;
Gdy nie ma już nadziei, bo wyparła ją niemoc.
Dlaczego jesteśmy tak pełni nienawiści?
Przecież na świecie jest miejsce dla wszystkich…
Napędzają nas wygórowane ambicje.
Chore pragnienia nagle stają się bliskie.
A swoją wściekłość wyładujemy na ludziach.
Mamy karty kredytowe a nie mamy współczucia.
Ja nie pouczam, nie jestem niewinny,
Żyję tylko nadzieją, że świat będzie inny.



Kiedy patrzę w niebo, czekam wciąż na znak.
Ciągle liczę na to, że ktoś słucha nas.
Ciągle marzę o tym, że kiedyś Ty i ja
Zobaczymy razem prostszy, lepszy świat.
 

ALAN06

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2011
Posty
1 196
Punkty reakcji
18
Prawdziwi chrzescijanie zawsze niosa dobra nowine ;)

Empire_Crusader.jpg

Hue,tutaj to już jest atak na wiarę , zresztą bardzo prymitywny i chamski.Ale pewnie powiesz,że to krytyka inkwizycji.


znakomita postać misjonarza, krzyż schował pod tarczą, żeby się nie zakurzył

Twoja ironia jest rozbrajająca,niczym u mendy Pażdziocha.;)


Jezus uczył kultury a dziś to towar deficytowy, łatwiej rzucić obelgą niż pochwalić

Trafnie określiłeś,że to towar deficytowy,dlatego posługujesz się szambem. ;)
 

Huehuecoyotl

Bywalec
Dołączył
20 Wrzesień 2011
Posty
2 732
Punkty reakcji
54
Hue,tutaj to już jest atak na wiarę , zresztą bardzo prymitywny i chamski.Ale pewnie powiesz,że to krytyka inkwizycji.

Jakbys mial pojecie o historii to bys nie kojarzyl tego obrazka z inkwizicja. Widac pojecia nie masz.

Jakbym chcial przytoczyc inkwiycje to byl zapodal np taki obrazek

inkwizycja1.jpg


A jezeli przywolywanie historii - czyli opisywanie faktow - uwazasz za atak na wiare to jestes takim samym fanatykiem jak ten pan na obrazku.

Trafnie określiłeś,że to towar deficytowy,dlatego posługujesz się szambem. ;)

Ty jak juz nie masz nic do powiedzenia - jak zawsze zresza - moglbys sobie odpuscic ta nienawisc i ataki personalne wobec innych. To nie po katolicku.
 

MaraksGhash

In Conspiracy With Satan
Dołączył
6 Luty 2012
Posty
1 358
Punkty reakcji
19
Miasto
Helvete
Hue,tutaj to już jest atak na wiarę , zresztą bardzo prymitywny i chamski.Ale pewnie powiesz,że to krytyka inkwizycji.
Ach, ci krzyżowcy od inkwizycji.. tyle tych akcji od katolików było, że nawet im się mylą. :023:

Ty jak juz nie masz nic do powiedzenia - jak zawsze zresza - moglbys sobie odpuscic ta nienawisc i ataki personalne wobec innych. To nie po katolicku.
No właśnie, nie miłujesz swych bliźnich Alan! Raz się za nas modlisz a potem nam dowalasz?
Jesteś beeeee. :sleep:
 
Do góry