Maszkowa
aut Caesar aut nihil
To przez tą sklerozę......
Prawdziwymi chrześcijanami mogą być też ludzie, którzy nie należą do żadnego kościoła chrześcijańskiego. Według mnie kryterium oceny danego człowieka jest to, czy On postępuje w swoim życiu zgodnie z nauką Mesjasza z Nazaretu. Przypomnę, że nauka Jezusa była i nadal jest uniwersalna.
Dowód na to jest następujący: Chrześcijaństwo wtedy powstało i mimo wielkich wówczas prześladowań przetrwało.
ma prośba jest jak najbardziej logiczna, a że realizacja trudno wykonalna?Brave bardzo Cię szanuję ale Twoja prośba jest nielogiczna.
cyt "spróbujmy może zdefiniować jakie cechy powinien prezentować sobą chrześcijanin"
A przepraszam KTÓRY chrześcijanin? grekokatolik, starokatolik, katolik, staroobrzędowiec, prawosławny, świadek Jehowy, ewangelik, protestant, baptysta, anglikanin, kalwin, adwentysta, luteranin?
Bo wiesz... tak razem wszystkich do kupy to trochę trudno będzie...a nawt śmiem twierdzic że niewykonalne to jest.
Ale doceniam Twój wysiłek by odpienić temat i przesyłam ukłony.
w zasadzie mógłbym przyklasnąć, gdyby nie wasza wstawka (Jehowa) - ale to dosyć jasne dla każdego chrześcijanina"On rzekł do niego: „‚Masz miłować Jehowę, twojego Boga, całym swym sercem i całą swą duszą, i całym swym umysłem’. 38 To jest największe i pierwsze przykazanie. "
nieprawda, są nurty buddyzmu o czysto filozoficznym charakterze (tu twe zdanie jest zgodne z rzeczywistością), oraz religijnym, buddyzm jak chrześcijaństwo (od sasa do lasa jest, a nawet jeszcze bardziej)Buddyzm nie jest religia.
wyręczę, nie byl...Mietku, no to w takim razie Mojżesz to był chrześcijaninem czy nie był ?
postaraj się, kiedyś nawet uda ci się napisać coś związanego z rzeczywistością, wierzę, że ci się uda..dawno, dawno temu chrześcijanie mordowali "grzeszników" i gdzie ta ich miłość wtedy była? Teraz jest podobnie - może nie mordują, ale gdzie jest ich tolerancja do osób niewierzących lub osób wyznających inną wiarę?-nie ma..
Maszkowa proszę o poniechanie takich wycieczek personalnychTy nie masz.
Ale nie martw się.... może kiedyś Ci wszczepią przymusowo. Żebyś mógł z niego skorzystać.
Czego sobie i wszystkim życzę.
Polka:napisała : Mietku, no to w takim razie Mojżesz to był chrześcijaninem czy nie był ?
Brave napisał ; wyręczę, nie byl...
Mietku , zgadzasz się z Brave?
Woda to tylko symbol obmycia z grzechów, prawdziwe obmycie następuję niewidzialnie przez Ducha Świętego.
Wątpliwe czy w ogóle chrzest w wodzie jest konieczny do zbawienia, myślę że nie.
Nie bardzo rozumiem czemu dla Ciebie nazewnictwo jest takim fetyszem.
Ostatnio w Rosji zmienili nazwę milicja na policja i czy to coś zmieniło?
Masz rację! Chrystus nie nadał nazwy "chrześcijanie" swoim naśladowcom, zrobili to ludzie, Równie dobrze można nazwać ich "naśladowcami".Przecież Chrystus nie nadawał żadnej nazwy swoim naśladowcom
Czyli rozumiem, że prawdziwy chrześcijanin nie musi mieć chrztu? (się tak wypytuję bo, ja jestem deistką i mnie to strasznie ciekawi)A co do kwestii kto jest prawdziwym chrześcijaninem. Wg mnie wcale nie ten co jest ochrzczony