Jak poradzić sobie z samotnością, sennością?

Status
Zamknięty.

kolasss

Nowicjusz
Dołączył
20 Czerwiec 2009
Posty
282
Punkty reakcji
1
tak dziewczyn jest dużo (ale nie na wsi) i jak mówiłem na wsi nie ma tak jak w mieście
 

kolasss

Nowicjusz
Dołączył
20 Czerwiec 2009
Posty
282
Punkty reakcji
1
Jeżdżę rowerem(...), fotografia-nie dla mnie, piłka? nie ma z kim i gdzie. Jednym sensownym rozwiązaniem jest biblioteka...
 

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
Greeg , To dobrze, że masz dobru gust ^^
wiele kobiet , w tym i ja ;p to ceni :)

eeejj.. a co Ci się "wyświetla" w głowie ? xD
ja widzę tylko dwie dziewczyny siedzące obok siebie na kanapie i malujące paznokcie ;p


Do Autora : Czytanie ksiażek napewno Ci nie zaszkodzi :)
Tak jak już mówiłam... wiem, że to trudne, ale musisz postarać się nie martwić swoją samotnością.
Zrób coś pożytecznego dla siebie i miej z tego satysfakcje :)
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
eeejj.. a co Ci się "wyświetla" w głowie ? xD
ja widzę tylko dwie dziewczyny siedzące obok siebie na kanapie i malujące paznokcie ;p
ja widzialem cos zupelnie innego, ale to pewnie dlatego, ze poprzedni temat w jakim sie wypowiadalem zwiazany byl z erotyka :p
 

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
O fuu ! ;p
MNIE o takie rzeczy posądzać ?
Ni.eeee....

Ja miałam na mysli tylko to co napisałam :D:D malowanie paznokci, przebieranie się w różne ciuchy, układanie włosów..

Phi. faceci..;p ^^

ja jestem 100% hetero ;p
wystarczy zerknąć na mój temat w dziale "miłość, przyjazń..."

ale wspaniałomyślnie Ci wybaczam :D:D
( głównie dlatego, że czytałeś przedtem o erotyce... :bag: ) ;p
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
O fuu ! ;p
MNIE o takie rzeczy posądzać ?
Ni.eeee....

Ja miałam na mysli tylko to co napisałam :D:D malowanie paznokci, przebieranie się w różne ciuchy, układanie włosów..

Phi. faceci..;p ^^

ja jestem 100% hetero ;p
wystarczy zerknąć na mój temat w dziale "miłość, przyjazń..."

ale wspaniałomyślnie Ci wybaczam :D:D
czytalem ten temat, ale wyobraznia rzadzi sie swoimi prawami :p ;)

( głównie dlatego, że czytałeś przedtem o erotyce... :bag: ) ;p
pomagalem potrzebujacym :p
 

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
Greeq, No ja wiem, wiem..;p
podobno nic tak nie kręci facetów jak dwie napalone na siebie dziewczyny... :bag: :mruga:
heh ;p
Aha, no dobrze jest pomagać..;p


A co do tego Yerba Mate to dziwna porada, ale.. może warto wypróbować ? wzmocnić jakoś organizm ?
ale przede wszystkim musisz się zaakceptować i zacząc działać, robić coś dla siebie..
życie mamy jedno. Jeżeli zmarnujemy je wiecznie się smucąc to nikt nie da nam drugiej szansy.
Carpe Diem...
Polecam też książke "6 filarów poczucia własnej wartości" Nathaniela Brandena
Czytałam ją tylko we fragmentach. Podesłał mi ją kolega ;)
ale chyba kupię ją sobie i przeczytam od deski do deski.
 
W

wroneczki4

Guest
tak dziewczyn jest dużo (ale nie na wsi) i jak mówiłem na wsi nie ma tak jak w mieście
Ja mieszkam na wsi i nie pierdo* mi, że lasek mieszkając na wsi nie da się wyrwać. W sumie ja mieszkam i na wsi, i w mieście, bo mieszkam w 2 miejscowościach, a 3 bardzo często odwiedzam. Jednak Twoje podejście jest bezsensowne.
Nie ma lasek na wiosce? To dupa na rower, bo laski same nie przyjdą... no chyba, że jesteś ultra pro, ale w to wątpię i musisz sam się pofatygować.
 

marta7585

Nowicjusz
Dołączył
3 Kwiecień 2009
Posty
145
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
zewsząd
nie. raczej reklama <_<

Polecam też książke "6 filarów poczucia własnej wartości" Nathaniela Brandena
Czytałam ją tylko we fragmentach. Podesłał mi ją kolega ;)
ale chyba kupię ją sobie i przeczytam od deski do deski.
czy mogłabyś napisać coś więcej na temat tej książki? czy to są jakieś nudne psychologiczne wywody czy coś ciekawszego co trafia do odbiorcy? ;)
 

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
Słysząc jej tytuł też myslałam, ze jest strasznie nudna ;p
ale kiedy przeczytałam fragmenty to okazało się, że mimo iż to kolejny poradnik psychologiczny ( nawiasem nie czytuje nigdy takich ;p) to czyta się to lekko i szybko ;)
Naprawdę bardzo ciekawa rzecz.
Można się z niej dużo o sobie dowiedzieć :)
 
Dołączył
11 Lipiec 2007
Posty
2 041
Punkty reakcji
78
Miasto
tam gdzie wszyscy inni są zbędni
Słuchoj młody.
Kobite sobie znajdź, albo dobrą koleżankę choćby w mieście. I jeździj do niej co jakiś czas lub nawet jak masz możliwość to codziennie.
Wiesz jak fajnie jest oderwać się od nudnej i sennej rzeczywistości?
Sam się przekonałem. Co niedziele siedziałem cały dzień przed komputerem a teraz poznałem kogoś wyjątkowego lecz nie wiadomo czy będzie coś więcej, czas pokaże , ale tak jakieś 5-6 godzin przegadamy i jest super. Dodam że dojeżdżam 120 km w jedną stronę i te przynajmniej 2 godzinki w jedną stronę dojazdu muszę doliczyć :p. Ale warto, naprawde.
O, i dodam że jest to ktoś z forumowiska :D
Pozdrawiam
 
W

wroneczki4

Guest
Smutny Znajomy nie ma takiej laski, której nie da się zdobyć.

Posłuchaj większości osób udzielających się w temacie i wyrwij się z wioski.
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
Smutny Znajomy nie ma takiej laski, której nie da się zdobyć.
bez przesady. sa takie czynniki jak np. status spoleczny i dzieki nim nigdy nie zaliczysz np. Charlize Theron :) Dla odmiany w druga strone dziala to calkiem "przyzwoicie" - wystarczy wspomniec te wszystkie WAGi (dziewczyny znanych "marketingowo" pilkarzy) - taki Cristiano Ronaldo pewnie nie ma oporow, aby puknac jakies "nieznane" dziewcze - byleby tylko miala cialo hehe
 
Dołączył
11 Lipiec 2007
Posty
2 041
Punkty reakcji
78
Miasto
tam gdzie wszyscy inni są zbędni
Te te, jeden już o zdobywaniu, drugi o zaliczaniu a pewnie dojdzie trzeci i powie o ruch....
Nie o to chodzi panowie. Bo nie mam licznika wbudowanego ile lasek zaliczyłem...
Chodzi o przyjemne spędzanie czasu, ot taka prosta rozmowa, a jeśli coś zaiskrzy to będzie coś więcej.
Spytajcie się autora tematu co by wolał: przyjemnie spędzać czas wśród znajomych, koleżanek itp. czy zaliczać kilka sztuk i mieć spokój znów siedząc w domu.
 

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
No i co w związku z tym ?
Uważasz,że jeżeli nie masz pieniędzy to nikogo sobie nie znajdziesz ?
długo jeszcze zamierzasz tak siedzieć i się nad soba użalać negujac wszelkie propozycje na polepszenie życia ?

Panowie dobrze Ci radza. Wyjdz do ludzi.
Jak nie sam to z kumplem ( nie wierzę, że nie masz ani jednego ). Zrób coś dla siebie.. i niech to okaże się pożyteczne.
Jesteś facetem - tak czy nie ?
Jeżeli na powyższe pytanie odpowiedziałeś "tak" to to niestety do czegoś zobowiązuje.

P.S
Wybacz moją złośliwość, ale czasem nic tak nie pomaga jak kubeł zimnej wody wylany wprost na głowę.
 
Status
Zamknięty.
Do góry