Stalowy
Bywalec
Posłuchałem sobie na kanale Jana Pińskiego, jak jego znajomy, który był pracownikiem służby CBA i także jest dziennikarzem, który przedstawił, ile rządy PiS-owskie zmarnowały miliardów przez ponad 7 lat rządów.
A nawet i nie przez 7 lat, tylko przez kilka lat mniej.
Ponieważ ten Pan ma wiedzę dość dużą o rządach PiS i o całej tej... "bandzie... ".
Jest znawcą rządów PiS-owskich.
I oni z pieniędzy podatników ( ponieważ żaden rząd, jaki by nie był nie ma własnych pieniędzy, tylko dysponuję pieniędzmi wszystkich podatników, którzy wypracowują swoją ciężką i uczciwą pracą te podatki i tak jest w każdym kraju ), zmarnowali ok. albo ponad 600 miliardów złotych.
To są tak ogromne sumy, że zwykły człowiek nie jest sobie tego w stanie wyobrazić.
A ta "banda" to zmarnowała na bzdury, na "zachcianki" i na głupoty w ciągu kilku lat po to, żeby komuś i "swoim" dać zarabiać.
Oni stworzyli taką "polską Oligarchę". Czyli coś podobnego jak było i jest nadal, pomimo wojny na Ukrainie.
I oni są w tym bezkarni.
To znaczy, jak się skończą ich rządy, to już nie będą bezkarni. Teraz są bezkarni, bo są chronieni przez przestępcę, Ziobrę.
Ale to się skończy. Bezkarność nie może też trwać wiecznie.
I zrobili z Polski "pralnię kasy" ze środków publicznych.
I ten Pan, który nazywa się Tomasz Szwejgiert, znajomy Jana Pińskiego, były pracownik CBA, a obecnie dziennikarz, przeliczył to wszystko, ile i na co PiS zmarnował takie miliardy.
A to jeszcze nie wszystko, bo przez ponad 7 lat rządów mogli zmarnować i więcej, niż 600 miliardów.
Ale ten Pan przedstawił to, czego się dowiedział i jaką miał wiedzę na temat rządów PiS i tego, co zmarnowali.
Oni są nie tylko niegospodarni i nieodpowiedzialni, ale to są idioci.
Nigdy, po 89 roku w Polsce nie było takich rządów, jak PiS.
Chociaż, oni przez dwa lata rządzili, po raz pierwszy ( 2005-2007 ) i wtedy jeszcze nie prowadzili ani jednego programu, rozdającego kasę na społeczeństwo.
Ale już wtedy się, na czele z Kaczyńskim zachowywali źle, że podle traktowali bardzo w porządku Leppera, z Samoobrony.
O tym to można by dyskutować.
I nawet nie dotrwali do końca kadencji wtedy, która trwa cztery lata w Polsce.
Największe szkody i największe zło, jakiego dokonali, to teraz, po 2015 roku.
Jest to rząd, który "nakręcił" konsumpcję, rozdając na społeczeństwo zasiłki drożyźniane: 500 plus i tak dalej... A do tego nakradł tyle z pieniędzy podatników, że to się w głowie nawet nie mieści.
Przecież w normalnym kraju, z praworządnością oni już by siedzieli za takie rzeczy i nie mieliby w ogóle bezkarności.
Natomiast, wiedzą i widzą, że Polska jest głupim krajem, z naiwnymi i głupimi wyborcami i to wykorzystują.
W Niemczech, Francji, Belgii oni by nie tylko nie mieli na to przyzwolenia społecznego, ale też nie mieliby bezkarności.
I oni o tym dobrze wiedzą.
W Polsce się im na to pozwoliło, więc oni tak robią.
Kto teraz odzyska te zmarnowane i ukradzione miliardy złotych do budżetu? Czy ktoś to do budżetu Polsce zwróci?
To są zmarnowane miliardy, bezpowrotne.
Nie rozumiem, jak Polak mógł się na to zgodzić i do tego dopuścić?
Oni zrobili w Polsce, szczególnie teraz: drugą Ukrainę, bo tak należy to powiedzieć.
To jest niebywałe, że w Polsce można takie rzeczy w rządzie robić, i to w kraju, który jest przecież w Unii?
A nawet i nie przez 7 lat, tylko przez kilka lat mniej.
Ponieważ ten Pan ma wiedzę dość dużą o rządach PiS i o całej tej... "bandzie... ".
Jest znawcą rządów PiS-owskich.
I oni z pieniędzy podatników ( ponieważ żaden rząd, jaki by nie był nie ma własnych pieniędzy, tylko dysponuję pieniędzmi wszystkich podatników, którzy wypracowują swoją ciężką i uczciwą pracą te podatki i tak jest w każdym kraju ), zmarnowali ok. albo ponad 600 miliardów złotych.
To są tak ogromne sumy, że zwykły człowiek nie jest sobie tego w stanie wyobrazić.
A ta "banda" to zmarnowała na bzdury, na "zachcianki" i na głupoty w ciągu kilku lat po to, żeby komuś i "swoim" dać zarabiać.
Oni stworzyli taką "polską Oligarchę". Czyli coś podobnego jak było i jest nadal, pomimo wojny na Ukrainie.
I oni są w tym bezkarni.
To znaczy, jak się skończą ich rządy, to już nie będą bezkarni. Teraz są bezkarni, bo są chronieni przez przestępcę, Ziobrę.
Ale to się skończy. Bezkarność nie może też trwać wiecznie.
I zrobili z Polski "pralnię kasy" ze środków publicznych.
I ten Pan, który nazywa się Tomasz Szwejgiert, znajomy Jana Pińskiego, były pracownik CBA, a obecnie dziennikarz, przeliczył to wszystko, ile i na co PiS zmarnował takie miliardy.
A to jeszcze nie wszystko, bo przez ponad 7 lat rządów mogli zmarnować i więcej, niż 600 miliardów.
Ale ten Pan przedstawił to, czego się dowiedział i jaką miał wiedzę na temat rządów PiS i tego, co zmarnowali.
Oni są nie tylko niegospodarni i nieodpowiedzialni, ale to są idioci.
Nigdy, po 89 roku w Polsce nie było takich rządów, jak PiS.
Chociaż, oni przez dwa lata rządzili, po raz pierwszy ( 2005-2007 ) i wtedy jeszcze nie prowadzili ani jednego programu, rozdającego kasę na społeczeństwo.
Ale już wtedy się, na czele z Kaczyńskim zachowywali źle, że podle traktowali bardzo w porządku Leppera, z Samoobrony.
O tym to można by dyskutować.
I nawet nie dotrwali do końca kadencji wtedy, która trwa cztery lata w Polsce.
Największe szkody i największe zło, jakiego dokonali, to teraz, po 2015 roku.
Jest to rząd, który "nakręcił" konsumpcję, rozdając na społeczeństwo zasiłki drożyźniane: 500 plus i tak dalej... A do tego nakradł tyle z pieniędzy podatników, że to się w głowie nawet nie mieści.
Przecież w normalnym kraju, z praworządnością oni już by siedzieli za takie rzeczy i nie mieliby w ogóle bezkarności.
Natomiast, wiedzą i widzą, że Polska jest głupim krajem, z naiwnymi i głupimi wyborcami i to wykorzystują.
W Niemczech, Francji, Belgii oni by nie tylko nie mieli na to przyzwolenia społecznego, ale też nie mieliby bezkarności.
I oni o tym dobrze wiedzą.
W Polsce się im na to pozwoliło, więc oni tak robią.
Kto teraz odzyska te zmarnowane i ukradzione miliardy złotych do budżetu? Czy ktoś to do budżetu Polsce zwróci?
To są zmarnowane miliardy, bezpowrotne.
Nie rozumiem, jak Polak mógł się na to zgodzić i do tego dopuścić?
Oni zrobili w Polsce, szczególnie teraz: drugą Ukrainę, bo tak należy to powiedzieć.
To jest niebywałe, że w Polsce można takie rzeczy w rządzie robić, i to w kraju, który jest przecież w Unii?