Homoseksualizm i związane z nim kontrowersje

Związki homoseksualne i adopcja dzieci

  • Array

    Votes: 0 0,0%

  • Total voters
    0

piecia330

Łał! butiq
Dołączył
21 Kwiecień 2007
Posty
4 445
Punkty reakcji
24
Wiek
32
Miasto
Gołdap
Nie wazne co odpowiem, ważne że wsadzanie siuraka w siurak jest nienormalne; a wsadzanie siuraka w cipuszkę jest normalne.
 
H

hajer

Guest
Homoseksualizm nie jest dewiacją.

A socjalizm nie jest zły :D ...ironia


W prawie nie ma rozróżnienia na orientację homoseksualną i muszę cię zmartwić: jak dotąd homoseksualiści wciąż nie są uznani przez Konstytucję za podludzi tak jak byście tego chcieli.

Chodzi mi o to że w polskim prawie nie ma paragrafu karzącego bezpośrednio za obrazę homoseksualizmu. Homosie muszą obchodzić przepisy w inny sposób.

Słowo "pedał" jest obraźliwe - wiem to ja i dobrze wiesz to również ty. Trzeba by było być kretynem żeby tego nie wiedzieć.

Już pisałem - obraźliwe może być dla heteroseksualisty, a nie dla homosia.

Idź lepiej na pole kosić zboże, bo nic tu po tobie.

Nie masz pojęcia o rolnictwie, więc się nie wypowiadaj.
 

albert223

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2009
Posty
273
Punkty reakcji
0
szanownego homika, proszę żeby mi wytłumaczył na jakim polu homoseksualisci sa dyskryminowani?
rozumiem jakby dwóch heteroseksualnych mężczyzn mogło zawrzeć małżeństwo, a homo nie, wtedy to dyskryminacja
rozumiem jakby homseksualista nie mógł kandydować do sejmu, a hetero tak, jest coś takiego?
w czym jesteście dyskryminowani, podaj mi jeden powód, to ci pomnik wybuduję

Nie masz pojęcia o rolnictwie, więc się nie wypowiadaj.

zmiażdżyłeś system, gratulację, ale przynaj, że sam ci wydatnie pomógł :lol:
 

precu

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2009
Posty
35
Punkty reakcji
0
ta kara dla osoby, ktora nazwala hoseksualistępedałem "otwiera" rozne drogi rozwoju tej dewiacji w naszym kraju. A wydawalo mi sie to takie odlegle. jak dla mnie jest to przypał...
 

Concini

Nowicjusz
Dołączył
2 Lipiec 2008
Posty
206
Punkty reakcji
2
A mi na swój sposób tego człowieka "żal". Było mu źle, gdy obrażała go sąsiadka i dzieciaki z osiedla - teraz o jego orientacji i problemach wie cały kraj, tradycjonaliści będą się burzyć, nakręcać przeciwko homoseksualistom, i się chłop nasłucha dużo więcej przykrych rzeczy. Sam się prosił, nagłaśniając sprawę.

"homik87" napisał:
Człowieku co to za tolerancja gdy mówicie: możecie sobie być ale macie siedzieć cicho w domach, na ulice broń Boże nie wychodzić, nigdy i nikomu nie mówić o swojej orientacji i najlepiej żebyście na boku mieli kilka dzieci aby przyświadczyć się społeczeństwu.

Wybacz, ale chyba przesadzasz. Nie chodzi o siedzenie w domach i ukrywanie się, nie popadaj w skrajności. Gdyby nie parady, marsze, a razem z nimi wszystkie te dziwne przebieranki i cyrki (jak w podanym gdzieś wyżej linku) - nikogo widok dwóch mężczyzn/kobiet idących za rękę by nie gorszył, nie dziwił.
 

art85

Nowicjusz
Dołączył
21 Marzec 2009
Posty
245
Punkty reakcji
0
Wiek
38
szanownego homika, proszę żeby mi wytłumaczył na jakim polu homoseksualisci sa dyskryminowani?
rozumiem jakby dwóch heteroseksualnych mężczyzn mogło zawrzeć małżeństwo, a homo nie, wtedy to dyskryminacja
rozumiem jakby homseksualista nie mógł kandydować do sejmu, a hetero tak, jest coś takiego?
w czym jesteście dyskryminowani, podaj mi jeden powód, to ci pomnik wybuduję
ęPo pierwsze i ostatnie dwóch hetero nigdy nie będą chcieli zawrzeć małżeństwa ze sobą. To się wyklucza z definicji. poczytaj troch na ten temat i dopiero się wypowiadaj. A o dyskryminacji było tu pisane wiele razy więc sobie poczytaj kilkadziesiąt stron wstecz to będziesz wiedzieć.
 

homik87

Nowicjusz
Dołączył
13 Sierpień 2008
Posty
460
Punkty reakcji
0
Wiek
36
szanownego homika, proszę żeby mi wytłumaczył na jakim polu homoseksualisci sa dyskryminowani?
rozumiem jakby dwóch heteroseksualnych mężczyzn mogło zawrzeć małżeństwo, a homo nie, wtedy to dyskryminacja
rozumiem jakby homseksualista nie mógł kandydować do sejmu, a hetero tak, jest coś takiego?
w czym jesteście dyskryminowani, podaj mi jeden powód, to ci pomnik wybuduję

W ludziej mentalności i sposobie zachowania. Przykłady, proszę bardzo:
- chłopak i dziewczyna idą za rękę przez miasto - dobrze; chłopak i chłopak idą za rękę przez miasto - źle
- dziewczyna mówi znajomym o swoim chłopaku - dobrze; chłopak mówi znajomym o swoim chłopaku - źle
- heteryk słyszy o sobie "pedał" - obraza; gej słyszy o sobie "pedał" - nic się nie dzieje
- chłopak i dziewczyna zawierają związek (nie koniecznie małżeństwo) - wszyscy gratulują; chłopak i chłopak zawierają związek - wszyscy potępiają
- partner i partnerka chcą adoptować dziecko - wszyscy pochwalają; partner i partner chcą adoptować dziecko - wszyscy rozdzierają szaty
- chłopak mówi że kocha dziewczynę - miłość; chłopak mówi że kocha chłopaka - dewiacja
No myślę że wystarczy już na niejeden pomnik :)

Co do podkreślonego fragmentu: możesz podać konkretny przykład? Albo się trochę zapędziłeś albo ja czegoś jeszcze nie wiem o heterykach ;)

Wybacz, ale chyba przesadzasz. Nie chodzi o siedzenie w domach i ukrywanie się, nie popadaj w skrajności. Gdyby nie parady, marsze, a razem z nimi wszystkie te dziwne przebieranki i cyrki (jak w podanym gdzieś wyżej linku) - nikogo widok dwóch mężczyzn/kobiet idących za rękę by nie gorszył, nie dziwił.

Jak to nie? Przecież wiele razy padało z waszej strony takie sformułowanie, mam ci przegrzebać te 300 stron i zacytować? Tak samo wypowiadaliście się negatywnie na temat chodzenia za rękę więc nie wciskaj mi teraz kitu że gdyby nie parady to taki widok by nikogo nie dziwił bo jakoś w to nie wierzę. A poza tym większość gejów na parady nie chodzi, co więcej żyje tak normalnie jak wy i może nawet nie wiecie ilu jest obok was gejów - waszych znajomych, kolegów, przyjaciół.

art85 na te zarzuty padły też odpowiedzi, do których to już się nikt z was nie ustosunkował.

Bishop a z wami to niby jak jest? Ile to już razy czekałem na ustosunkowanie się do moich postów ale albo je przemilczaliście albo powtarzaliście stare śpiewki.
 

God_Is_A_Girl

I'm not a Girl, Not yet a Woman.
Dołączył
24 Kwiecień 2009
Posty
1 286
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Miasto
Górny Śląsk..Skoczów-Ligota-Mikołów :)
Nie przekonasz heteryków do homoseksualistów proste . To tak jakbyś kazał ptaku pływać w morzu :| Ci "nowoczesniejsi" bedą "akceptować" homo ale wiesz po co? na pokaz. Po to ,żeby sie pochwalić ,że jest na czasie i ma przyjaciela geja. Tak to jest . Moze i niestety ale tego nie zmienisz chodzbys tysiac parad równosci rocznie organizował. Ta dyskusja jest juz nudnawa ,bo i tak nie dojdziecie do porozumienia ;) w mojej szkole nauczycielka jest lesbijka i co? I wszyscy ją lubią i tolerują , bo nie obnosi sie z tym. Owszem na miescie chodzi za ręke ze swoją kobietą ale nikogo to jakos nie gorszy ( no..moze starsze babcie) . . . ale nie chodzi na denne parady ani nie domaga się rzekomych praw do slubu czy dzieci :] po co jej to ?? Skoro sie jest szczesliwym w zwiazku to po co to formalizowac ?? NIE ROZUMIEM TEGO :]
 

albert223

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2009
Posty
273
Punkty reakcji
0
-związek chłopaka i dziewczyny jest legalbym i od wieków akceptowanym etycznie i estetycznie sposobem na dobieranie mężczyzn z lkobietami, nie zawsze widok chłopaka i dziewczyny idących za rękę byłby mile widziany, na pewno jeszcze na wsi lat 50-tych (klasycznej bez elektyrczności, kanalizaji i dróg bitych) taka dziewczyny byłaby wyśmiana
-jeśli chłopak mówi o chłopaku znajomym, ktorzy tolerują akceptują homoseksualizm to co źle? niech sobie sam zanjomych wybiera
-nie wnikaj co kogo obraża, bo ja jak mnie ktos obrazi nie lecę z tym do sądu i heteryka, który by poleciał wyśmiałbym ak samo jak twojego kumpla po orientacji, nie sądze tez, że heteryk by tą sprawę przegrał, czyli dyskryminacji nie ma
-no chyba jaja sobie robisz? nie moze adoptować dziecka też jedna osoba, choćby była najlepszym wychowawcą, ani dwóch hetroseksualnych kumpli, dyskryminacji brak
-jakbym miał psa też bym go kochał

po prostu jakbym chciał mieć wspólny majątek z kumplem i przekazać mu po śmierci owoce swojej pracy to i tak nie zawrą z nim małżeństwa choćbym nie chciał uprawiać z nim seksu
 

zouza

Nowicjusz
Dołączył
26 Luty 2009
Posty
924
Punkty reakcji
12
Miasto
wawa
W prawie nie ma zapisów chroniących dewiację homoseksualnej.
dewiacji nie, ludzi

Nie stało się tak gdyż ta kobieta po prostu nazwała rzeczy po imieniu. To synonimy: pedał=homoś=pedryl=homoseksualista=gej=pederasta=sodomita - dla mnie (i dla większości społeczeństwa) te słowa znaczą to samo.
Przeproś teraz wszystkie dziewczyny, które w ten sposób perfidnie obraziłeś.
a ty przepros wszystkich homoseksualistow

Wkładanie siuraka w odbyt innego mężczyzny nie jest normalne.
Nie wazne co odpowiem, ważne że wsadzanie siuraka w siurak jest nienormalne; a wsadzanie siuraka w cipuszkę jest normalne.
piecia tak czesto mowisz o siurkach ze zaczynam cie podejrzewac o sianie zgorszenia

ta kara dla osoby, ktora nazwala hoseksualistępedałem "otwiera" rozne drogi rozwoju tej dewiacji w naszym kraju. A wydawalo mi sie to takie odlegle. jak dla mnie jest to przypał...
ona sie rozwinela juz dawno gdybys nie wiedzial, teraz tylko wychodzi z szafy :D
 

Concini

Nowicjusz
Dołączył
2 Lipiec 2008
Posty
206
Punkty reakcji
2
Jak to nie? Przecież wiele razy padało z waszej strony takie sformułowanie, mam ci przegrzebać te 300 stron i zacytować? Tak samo wypowiadaliście się negatywnie na temat chodzenia za rękę więc nie wciskaj mi teraz kitu że gdyby nie parady to taki widok by nikogo nie dziwił bo jakoś w to nie wierzę. A poza tym większość gejów na parady nie chodzi, co więcej żyje tak normalnie jak wy i może nawet nie wiecie ilu jest obok was gejów - waszych znajomych, kolegów, przyjaciół.

Skoro odpowiadasz na mój post, odpuść sobie to "wasze" ;)

Fakt, że geje mają gorzej w tej kwestii, ale to chyba przez te utarte stereotypy "męskości". Mężczyzna nie okazuje zbyt wylewnie uczuć, nie maluje się, ma być "człowiekiem sukcesu" i ojcem gromadki dzieci, itepe, itede. Może banalne przykłady i ktoś tu się może obrazić, ale czy tak nie jest?
Z babskiej ciekawości spytam - spotkałeś się kiedyś z negatywnymi reakcjami ludzi, idąc z chłopakiem za rękę?

- dziewczyna mówi znajomym o swoim chłopaku - dobrze; chłopak mówi znajomym o swoim chłopaku - źle

Trzeba więc dobierać sobie znajomych, którzy zamiast robić oczy w słup, będą się cieszyć razem z Tobą, żeś z Nim szczęśliwy. Nie będę się tu "wywewnętrzniać" za bardzo, ale powiem, że zerwałam jakiś czas temu długoletnią znajomość (przyjaźń?) z kimś, kto przy mnie wypowiadał się bardzo negatywnie na temat gejów, a przy kumplach - geja zgrywał. I weź tu takiemu powiedz, że pośrednio i mnie obrażał...

A propos "dwóch heteroseksualnych mężczyzn zawierających małżeństwo" - widziałam kiedyś w tv (ładne parę lat temu) sondę uliczną, w której zadano facetowi pytanie: "co pan sądzi na temat małżeństw heteroseksualnych?" - gość się oburzył, że tak nie wolno, że to obrzydliwe, niedopuszczalne itd. Komu się bardziej pokiełbasiło, nie wnikam ;)
 

albo_albo

Pan i Władca
Dołączył
20 Marzec 2009
Posty
2 757
Punkty reakcji
78
Wiek
43
Miasto
SKM Kraków
z tym grochem to podobne wrazenie odnosze, ile razy mozna pisac to samo
zwrocic uwage mozesz swojemu dziecku jak je masz lub bedziesz mial a nie drugiem doroslemu czlowiekowi bo nie podoba ci sie jego styl zycia

przecież właśnie ja cały czas piszę o tym, że wolnoć tomku w swoim domku a nie na ulicach proste nie ?

w tym porownywaniu to sie troszke zagalopowales, tobie chyba blizej do nich niz nam, ja nikomu nie ograniczam jego praw

a kto tu komu ogranicza praw ? małżeństwo to jak sama nazwa wskazuje związek mężczyzny i kobiety ! a nie dwóch mężczyzn czy dwóch kobiet, co do związków partnerskich to żyj sobie z kim chcesz a umowy i cesje oraz upoważnienia napisać już teraz możesz jak taka wola.

znam wasza definicje tolerancji, siedzcie cichutko w domu i bedzie dobrze
ty raczej z siusiakiem nie latasz po miescie homiki tez nie maja tego w zwyczaju
swiatlych tzn jakich? ty do niego pedale a on ci reke podaje? tak swiatly?

poczytaj sobie najpierw definicję tolerancji i akceptacji poza tym jeszcze raz powtarzam, nie palono publicznie homoseksualistów ani ich nie napiętnowano (może poza marginalnymi przypadkami) to właśnie była tolerancja. jeśli 90% społeczeństwa wyznaje jakieś zasady to jeśli żąda mniejszość uznania innego punktu widzenia sprzecznego z tymi zasadami to już tolerancja nie jest a AKCEPTACJA albo PRZYWILEJE

kiedy do was dotrze szanowne konserwy ze nie macie prawa mowic nam jak mamy zyc,


kiedy do was dojdzie szanowni dewianci, że nikt wam nie mówi jak macie żyć
 

homik87

Nowicjusz
Dołączył
13 Sierpień 2008
Posty
460
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Z babskiej ciekawości spytam - spotkałeś się kiedyś z negatywnymi reakcjami ludzi, idąc z chłopakiem za rękę?

Trzeba więc dobierać sobie znajomych, którzy zamiast robić oczy w słup, będą się cieszyć razem z Tobą, żeś z Nim szczęśliwy. Nie będę się tu "wywewnętrzniać" za bardzo, ale powiem, że zerwałam jakiś czas temu długoletnią znajomość (przyjaźń?) z kimś, kto przy mnie wypowiadał się bardzo negatywnie na temat gejów, a przy kumplach - geja zgrywał. I weź tu takiemu powiedz, że pośrednio i mnie obrażał...

A propos "dwóch heteroseksualnych mężczyzn zawierających małżeństwo" - widziałam kiedyś w tv (ładne parę lat temu) sondę uliczną, w której zadano facetowi pytanie: "co pan sądzi na temat małżeństw heteroseksualnych?" - gość się oburzył, że tak nie wolno, że to obrzydliwe, niedopuszczalne itd. Komu się bardziej pokiełbasiło, nie wnikam ;)

Ze względu właśnie na społeczne nastroje wobec gejów, nie chodzimy za rękę przez miasto, a przynajmniej nie w centrum i nie za dnia. To przykre że tak jest, ale tutaj nie spodziewałbym się normalnego przyjęcia tego. W najlepszym wypadku by się na nas głupio gapili.

Wiesz, trudno sobie wybrać np. kto będzie studiował na twoim kierunku a kto nie pod względem tolerancji homoseksualistów. I niestety tak bywa że nie wiemy nigdy do końca jakie ktoś ma naprawdę o tym zdanie. Poza tym jeśli kogoś lubię i dobrze układały mi się z nim relacje, to dlaczego miałbym je raptem porzucić. Czy to że jestem gejem oznacza że mam zerwać stare znajomości? A jakby to pięknie było gdyby nikomu to nie przeszkadzało tak naprawdę a nie tylko takie mówienie że mi to nie przeszkadza dopóki się z tym nie afiszują. Ale jakie afiszują? Ja nie wychodzę codziennie z megafonem na ulicę i nie krzyczę: Hej, jestem gejem! Po prostu chce normalnie móc o tym rozmawiać z innymi ludźmi. Tyle.

Racja, małżeństwa heteroseksualne powinny być zakazane :D

a kto tu komu ogranicza praw ? małżeństwo to jak sama nazwa wskazuje związek mężczyzny i kobiety ! a nie dwóch mężczyzn czy dwóch kobiet, co do związków partnerskich to żyj sobie z kim chcesz a umowy i cesje oraz upoważnienia napisać już teraz możesz jak taka wola.

To tylko definicja będąca wynikiem umowy społecznej. A ja mogę przyjąć definicją że małżeństwo to umowa majątkowa między zainteresowanymi stronami. I też będę miał rację bo wiele jest małżeństw nie z miłości lecz z rozsądku, dla pieniędzy. Wszystko to tylko słowa i definicje.
 

zouza

Nowicjusz
Dołączył
26 Luty 2009
Posty
924
Punkty reakcji
12
Miasto
wawa
przecież właśnie ja cały czas piszę o tym, że wolnoć tomku w swoim domku a nie na ulicach proste nie ?
a czy ja ci pisalam ze homoseksualisci nie maja w zwyczaju paradowac nago po ulicach?
a kto tu komu ogranicza praw ? małżeństwo to jak sama nazwa wskazuje związek mężczyzny i kobiety ! a nie dwóch mężczyzn czy dwóch kobiet, co do związków partnerskich to żyj sobie z kim chcesz a umowy i cesje oraz upoważnienia napisać już teraz możesz jak taka wola.
a ja myslalam ze to konstytucja wskazuje, ktora jest dzielem ludzi
poczytaj sobie najpierw definicję tolerancji i akceptacji poza tym jeszcze raz powtarzam, nie palono publicznie homoseksualistów ani ich nie napiętnowano (może poza marginalnymi przypadkami) to właśnie była tolerancja. jeśli 90% społeczeństwa wyznaje jakieś zasady to jeśli żąda mniejszość uznania innego punktu widzenia sprzecznego z tymi zasadami to już tolerancja nie jest a AKCEPTACJA albo PRZYWILEJE
mniejszosc nie zada zebyscie uznali jej punkt widzenia, mniejszosc chce zebyscie zajeli sie czubkiem wlasnego nosa i pozwolili zyc jej tak jak chce
ja nie chce zebys akceptowal moj styl zycia, nic ci do niego tak samo jak i do tego z kim chce zawrzeć zwiazek.
kiedy do was dojdzie szanowni dewianci, że nikt wam nie mówi jak macie żyć
alez mowisz, dzieki takim krzykaczom jak ty musze pozostawac w zwiazku nieformalnym
 
Do góry