Homoseksualizm i związane z nim kontrowersje

[Qon]

@Qon. Niedawno w temacie o JKM, zarysowałem taką ciekawą teorie Junga odnośnie typu myślowego i uczuciowego. Abstrahując od aspektu socjologicznego zjawiska homopropagandy, ta teoria trochę mi tłumaczy dlaczego nie przekonam niektórych tutaj do niczego argumentami.

Jung to pikuś. Pewnie kiedyś skrobnę dłuższy tekst nt. przekonywania od strony psychologicznej. Ale to działa w obie strony, również jeśli chodzi o przekonywanie do czegoś konserwatystów.

 

[Lobo2007]

Jung to pikuś. Pewnie kiedyś skrobnę dłuższy tekst nt. przekonywania od strony psychologicznej.

No dla Ciebie.

 

[zouza]

Większość moich potów była ignorowana. Ktoś czasem podjął dyskusje i zawsze kończyło się to klęską. Nie kadzę sobie tak było.
Oczywiście dla Ciebie argumenty nie mają większego znaczenia.

@Qon. Niedawno w temacie o JKM, zarysowałem taką ciekawą teorie Junga odnośnie typu myślowego i uczuciowego. Abstrahując od aspektu socjologicznego zjawiska homopropagandy, ta teoria trochę mi tłumaczy dlaczego nie przekonam niektórych tutaj do niczego argumentami. Jung nie przywiązywał do niej wagi, właściwie to jest wyrwanie z jego szerszego spojrzenia, ale jest w tym miejscu użyteczna. Uknułem sobie na podstawie tego małą teoryjkę. We współczesnym świecie rozwija się uczucie jako funkcja wartościująca. Jest to rozwój niewątpliwie. Ludzie stają się bardziej empatyczni. Nie mniej myślenie schodzi do jaskini. Wraca do prymitywnych schematów.

nie lobo w ogole sobie nie kadzisz
cale szczescie jak juz wszyscy "zejda do jaskin" ty zostaniesz na warcie
oczywiscie ze dla mnie argumenty maja znaczenie
i albo sie z nimi zgadzam albo nie
to chyba nie trudno zrozmiec

 

[Qon]

No dla Ciebie.

Chodzi o to, że za czasów Junga wiedza nt. naukowych mechanizmów wpływu społecznego dopiero raczkowała.

 

[Lobo2007]

Chodzi o to, że za czasów Junga wiedza nt. naukowych mechanizmów wpływu społecznego dopiero raczkowała.

Ale ja go lubię, bo widze w nim bardziej filozofa niż psychologa.

 

[Przemax]

@Qon. Niedawno w temacie o JKM, zarysowałem taką ciekawą teorie Junga odnośnie typu myślowego i uczuciowego. Abstrahując od aspektu socjologicznego zjawiska homopropagandy, ta teoria trochę mi tłumaczy dlaczego nie przekonam niektórych tutaj do niczego argumentami. Jung nie przywiązywał do niej wagi, właściwie to jest wyrwanie z kontekstu jego szerszego spojrzenia, ale jest w tym miejscu użyteczna. Uknułem sobie na podstawie tego małą teoryjkę. We współczesnym świecie rozwija się uczucie jako funkcja wartościująca. Jest to rozwój niewątpliwie. Ludzie stają się bardziej empatyczni. Nie mniej myślenie schodzi do jaskini. Wraca do prymitywnych schematów.

Nie sadze ,ze to sa znaki czasu ale wplyw chrzescijanstwa.

Niektorzy specjalisci od inicjacji twierdziloby ze chrzescijanstwo stanowi niepelna inicjacje - nie mowi dokladnie jak masz zyc daje Ci wieksza wolnosc ale za cene cierpienia.

Skoro inicjacja wciaz trwa dorosly nawet czlowiek wciaz jest niedojrzaly i potrzebuje dawek emocjonalnych, ktore stanowia jak powiedziales wartosc sama w sobie wtedy.

Sadze ,ze wczesniej niedoswiadczalismy tego problemu bo rodzice przekazywali swoim dzieciom jak uporac sie z problemami zycia. Sadze ze teraz dzieci musza sie uporac z problemami kultury z winy swoich starych ktorzy ich olali.

 

[Qon]

Ale ja go lubię, bo widze w nim bardziej filozofa niż psychologa.

Dużo w tym racji, psychologia wyrosła z filozofii. Do tej pory istnieją nurty bardziej przyrodnicze i bardziej humanistyczne.

Sadze ,ze wczesniej niedoswiadczalismy tego problemu bo rodzice przekazywali swoim dzieciom jak uporac sie z problemami zycia. Sadze ze teraz dzieci musza sie uporac z problemami kultury z winy swoich starych ktorzy ich olali.

To się zgadza. Kiedyś młody człowiek miał gotowy schemat/wzór postępowania. Dziś tego brak.

 

[uosobienie]

Nawiązując do klasyka, dla mnie dwaj faceci źle odbierający rolę kiszki stolcowej są dewiantami.

zgodnie z teoria ewolucji za jakis czas rola kiszki stolcowej u niektorych sie zmieni

 

[TenebrosuS]

Tylko po polsku bym prosił, bo ja angielskiego ni w ząb jezyk.gif

Widzę, że nie tylko na polskim nie uważałeś

Jak chcesz sprawdzić przytoczony przeze mnie artykuł to sam znajdź to o czym mówi. Mi szkoda czasu.

 

[homik87]

Widzę, że nie tylko na polskim nie uważałeś

A co ma do tego język polski? Ja napisałem że nie znam angielskiego na tyle żeby czytać po angielsku teksty naukowe. Natomiast z polskiego zawsze byłem dobry, więc tego mi nie zarzucaj.

 

[upr]

A co ma do tego język polski? Ja napisałem że nie znam angielskiego na tyle żeby czytać po angielsku teksty naukowe. Natomiast z polskiego zawsze byłem dobry, więc tego mi nie zarzucaj.

a francuski jak tam u ciebie ?

 

[Sunray]

Kampania Przeciw Homofobii - organizacja krzewiąca idee, z którymi polemizuje Kościół Katolicki - rusza ze szkoleniami w polskich liceach i gimnazjach. Działacze KPH mówią, że nauczą tysiące nauczycieli tępić stereotypy związane z homoseksualizmem. Z krucjatą ruszają we wrześniu.

(...)

Co ciekawe, ludzie z KPH nie chcą spotkać się bezpośrednio z dziećmi. Wolą uderzyć do nauczycieli - w ten sposób ominą zadanie zdobycia zaufania słuchaczy.

http://www.pardon.pl/artykul/8682/gej_w_sz...fobii_z_ukrycia
:bag:

 

[nuworld]

Walka z gejami na Ukrainie (można się uśmiać hahaha )

http://www.youtube.com/watch?v=269Wfa_j0pI

Walka z gejami w Rosjii (niezle, nawet piosenkarz takiego kiedys popularnego zespolu Right side Fred dostał gałę Haha)

http://www.youtube.com/watch?v=iDOV6qvizmA...feature=related

Bracia Słowianie nie lubią dewiantów

 

[leonid_xxx]

witam!
jestem z krakowa i miałem ostatnio nieprzyjemność oglądać marsz tolerancji.. Oo' Nie mam nic do homoseksualistów, ale niech będą tak dobrzy i manifestują swoje przekonania w domach.. pierwsze co się nasuwało to fakt, że policjantów ochraniających marsz, było więcej niż samych homoseksualistów.. poza tym, pół krakowa zablokowane na kilka godzin.. czy wszyscy mieszkańcy muszą cierpieć z powodu takiego marszu..? i czy rzeczywiście taki marsz buduje pozytywne wrażenie o tej mniejszości..?

 

[Candy94]

Uważam że homoseksualiści to normalni ludzie, a orientacja absolutnie nie decyduje o wartości człowieka. Dlatego nienawidzę nietolerancji, a szczególnie gówniarzy nie tolerujących "dla zasady" albo ludzi próbujących wmówić innym że homoseksualizm to choroba/dewiacja, co jest sprzeczne z nauką i logiką.
Co do małżeństw i adopcji to jestem jak najbardziej za. Po części rozumiem ludzi którzy mówią że dziecko powinno mieć ojca i matką, ale uwierzcie mi że dzieci z bidula oddały by wszystko żeby mieć kochającą rodzinę, nie ważne jakiej płci A pytania w stylu: "Chciał/a byś mieć dwóch ojców/matki?" są bezsensowne bo nikt nie ma zamiaru odbierać dzieci rodzicom. Jeśli dzieci są adoptowane w bardzo młodym wieku(a tak się zwykle dzieje) uczone są normalności od początku. Pomimo tego uważam że na adopcję w Polsce jest jeszcze za wcześnie przez zacofane społeczeństwo, które gnębiło by to dziecko i jego rodziców.
Co do parad (nie)tolerancji to uważam je za głupotę bo przez nie ludzie mają homoseksualistów za bandę kolorowych dziwolągów w skórzanych strojach, co nijak się ma do prawdy, bo na parady chodzi na prawdę niewielki odsetek homoseksualistów, a większość z nich to normalni nie wyróżniający się zachowaniem czy wyglądem ludzie.
Pozdro dla normalnych, trzeźwo myślących ludzi.

 

[Walt_Kowalski]

Uważam że homoseksualiści to normalni ludzie, a orientacja absolutnie nie decyduje o wartości człowieka.

Skąd ta pewność, jakieś dowody na poparcie tej tezy, bo my już wiele razy przedstawialiśmy kontrargumenty. Jak byś czytała temat, a nie wyskakiwała jak przysłowiowy Filip z konopi to byś wiedziała, że to już było wałkowane.

Dlatego nienawidzę nietolerancji, a szczególnie gówniarzy nie tolerujących "dla zasady" albo ludzi próbujących wmówić innym że homoseksualizm to choroba/dewiacja, co jest sprzeczne z nauką i logiką.

Nienawidzisz kogoś więc sama jesteś nietolerancyjna. Poza tym nikt tu nie twierdził, że nienawidzi gejów. Oprócz tego nikt tu nie krytykował "dla zasady", już wyżej napisałem, że były argumenty na poparcie naszych tez.

Co do małżeństw i adopcji to jestem jak najbardziej za. Po części rozumiem ludzi którzy mówią że dziecko powinno mieć ojca i matką, ale uwierzcie mi że dzieci z bidula oddały by wszystko żeby mieć kochającą rodzinę, nie ważne jakiej płci A pytania w stylu: "Chciał/a byś mieć dwóch ojców/matki?" są bezsensowne bo nikt nie ma zamiaru odbierać dzieci rodzicom. Jeśli dzieci są adoptowane w bardzo młodym wieku(a tak się zwykle dzieje) uczone są normalności od początku. Pomimo tego uważam że na adopcję w Polsce jest jeszcze za wcześnie przez zacofane społeczeństwo, które gnębiło by to dziecko i jego rodziców. Pozdro dla normalnych, trzeźwo myślących ludzi.

Homoseksualna rodzina jest niezdrowa i przekazuje złe wzorce dzieciom. Dzieci z bidula w to nie mieszaj ponieważ wiele par hetero czeka na adopcje tylko procedury są zbyt utrudnione. Poza tym chcemy bronić tradycyjnych wartości i nie możemy doprowadzić do takich sytuacji jak w Wielkiej Brytanii, gdzie dzieci zostały odebrane dziadkom bo byli za starzy i oddano je na wychowanie (zmarnowanie) parze gejów.

Co do zacofania nas Polaków to masz jakiś kompleks, bo cały czas o tym trąbisz. Oprócz tego nie przedstawiłaś ani jednego argumentu na poparcie swoich tez poza ogólnikami, które już były wielokrotnie odrzucane. Skąd Ty wyczytałaś te rewelacje z Bravo?

 

[Przemax]

Wszystko ok... to twoja opinia ale dlaczego mowisz ze cos jest nielogiczne nie tlumaczac w sposob logiczny? i dlaczego Polska to zacofane spoleczenstwo? Calkiem mozliwe ze tak jest. A zreszta dzieci nie wiedza co to oznacza zacofanie, widza odmiennosc i sa do bolu szczere - ich rodzice nie maja tu nic do rzeczy.

 

[Candy94]

Skąd ta pewność, jakieś dowody na poparcie tej tezy, bo my już wiele razy przedstawialiśmy kontrargumenty. Jak byś czytała temat, a nie wyskakiwała jak przysłowiowy Filip z konopi to byś wiedziała, że to już było wałkowane.

Akurat na poparcie tej tezy nie potrzebuję żadnych argumentów, bo wśród homoseksualistów tak samo jak wśród heteroseksualistów zdarzają różni ludzi. A czytanie ze zrozumieniem prawie 300 stron tematu to lekka przesada. Myślę że kilkadziesiąt ostatnich stron wystarczy, tym bardziej że temat został zaczęty 3 lata temu i raczej z odpisywania na tamte posty nic by już nie wynikło.

Nienawidzisz kogoś więc sama jesteś nietolerancyjna. Poza tym nikt tu nie twierdził, że nienawidzi gejów. Oprócz tego nikt tu nie krytykował "dla zasady", już wyżej napisałem, że były argumenty na poparcie naszych tez.

Toleruję wszystkich dopóki nie robią krzywdy innym, a ludzie nietolerancyjni niestety to robią... I stąd nikogo nie oskarżam o krytykowanie dla zasady itp. to po prostu moje ogólne poglądy, bardzo często widzę w internecie "opinie" typu "je**ć pedałów", a to jest dla mnie szczytem głupoty...

Homoseksualna rodzina jest niezdrowa i przekazuje złe wzorce dzieciom. Dzieci z bidula w to nie mieszaj ponieważ wiele par hetero czeka na adopcje tylko procedury są zbyt utrudnione. Poza tym chcemy bronić tradycyjnych wartości i nie możemy doprowadzić do takich sytuacji jak w Wielkiej Brytanii, gdzie dzieci zostały odebrane dziadkom bo byli za starzy i oddano je na wychowanie (zmarnowanie) parze gejów.

Tamta sytuacja jest faktycznie chora, ale nie przez to że dzieci trafiły do rodziny homoseksualnej, ale dlatego że zostały odebranie dziadkom, którzy przecież wcale nie byli tacy starzy, nie mięli nawet 60 lat. Wiele par hetero czeka na adopcję, ale to nie zmienia faktu że dzieci w domach dziecka jest znacznie więcej, a życie bez miłości ze strony rodziców musi być bardzo trudne... Homoseksualna rodzina o ile liczy się w niej przede wszystkim miłość do dziecka jest jak najbardziej zdrowa, a płeć rodziców nie ma żadnego wpływy na orientację czy rozwój dziecka(wpisz na wikipedii "Rodzicielstwo lesbijek i gejów" i poczytaj opinie psychologów.

Co do zacofania nas Polaków to masz jakiś kompleks, bo cały czas o tym trąbisz. Oprócz tego nie przedstawiłaś ani jednego argumentu na poparcie swoich tez poza ogólnikami, które już były wielokrotnie odrzucane. Skąd Ty wyczytałaś te rewelacje z Bravo?

Żadnych argumentów? Podstawowym argumentem jest to że wielu Polaków nie potrafi tolerować ludzi w jakiś sposób innych, w tej chwili jesteśmy jednym z najbardziej nietolerancyjnych krajów Europy, a to wcale nie wpływa dobrze na społeczeństwo. Dla mnie liczy się przede wszystkim wolność, która należy się każdemu człowiekowi, a która niestety w naszym kraju jest notorycznie ograniczana.

@up
Myślę że w tym poście powinieneś znaleźć odpowiedź również na twoje pytania do mnie.

 

[Lobo2007]

Toleruję wszystkich dopóki nie robią krzywdy innym, a ludzie nietolerancyjni niestety to robią... I stąd nikogo nie oskarżam o krytykowanie dla zasady itp. to po prostu moje ogólne poglądy, bardzo często widzę w internecie "opinie" typu "je**ć pedałów", a to jest dla mnie szczytem głupoty...

A widzisz możliwość uplasowania się z poglądami, pomiędzy krzykami tego typu, a uznaniem homoseksualizmu jako równoprawnej "orientacji" i niereagowanie na obdarzanie homoseksualistów przywilejami?

Nie widzę w tym poście odpowiedzi dlaczego uznanie homoseksualizmu za dewiacje jest nielogiczne.

 

[Walt_Kowalski]

Ciekawi mnie czy czytałaś chociaż te kilkadziesiąt ostatnich stron. Nikt Ci nie każe się odwoływać do postów sprzed trzech lat, ale mogła byś być na bieżąco z dyskusją.

Tolerancja nie oznacza przyklaskiwania wszystkiemu co homosie sobie wymyślą, trzeba być asertywnym nikogo przy tym nie obrażając.

A co z szajką pedofilów z WB? Oni też kochali dzieci.