Nie lubie i to bardzo. Nie rozumiem w czym ten zespół jest taki świetny. Zaraz pewnie rzucą się na mnie gimnazjalistki z tekstami "Jak nie lubisz to po co gadasz o nich?!". Uprzedzając idiotyczne pytania, to jest forum, tu się dyskutuje, mam prawo do wyrażenia negatywnej opinii.
Po pierwsze strona techniczna. Tutaj nawet najwięksi fani powinni się zgodzić, o ile mają coś w głowie i znają się na muzyce, że pod tym względem jest fatalnie. Nie umieją dobrze grać i tyle. O ile jeszcze wokal to sprawa subiektywna i pod tym względem możnaby było się spierać (aczkolwiek mi on bardzo nieodpowiada), wszystko inne, patrząc jak najbardziej obiektywnie - leży i kwiczy.
Perkusja: Jeszcze jak grał tam M. Sosnowski dało się znieść. Teraz, Dubin nawet przy najłatwiejszych momentach gubi rytm. Sam gram na perkusji i mimo że robię to tylko 2 lata, wszystkie te piosenki mógłbym zagrać. Tylko po co? Nie chwale się, taki staż jest marny a mimo tego pierwszy lepszy drummer umie tak grać.
Gitara: Ani Quka, ani Cegliński ani Telka nie umieją grać na gitarze dobrze. No już chyba debil Kupicha lepiej gra. Naprawde nie trzeba mieć wielkich umiejętności żeby grać ten 3-akordowy syf.
Zresztą, niepotrzebni im dobrzy muzycy skoro ich muzyka jest banalna, a żeby było ciekawiej, fani tą prostote uważają za ogromny plus. Przecież to i ja mógłbym w mojej szkole poszukać jakiegoś gościa który umie grać przecietnie na basie, poszukać kogoś z niezłym wokalem + żeby nauczył się grać jako gitara prowadząca i napisać jakąś banalną melodie. Rozumiem, to ich styl, ale gdyby chociaż jedna piosenka była pokazem ich umiejętności, a nie proste wybijanie rytmu, "wpadający w ucho" refren i to by było na tyle. Zero solówek, zero ciekawych riffów, zero skomplikowanych melodii
Przejdźmy może teraz do tego, czym fani się bronią. Teksty. Nie mowcie mi, że są jakieś super-hiper-z-przesłaniem, bo gdyby takie były, muzycy Ci mieliby więcej słuchaczy pełnoletnich, a nie same napalone gimnazjalistki(ew. niektore licealistki). Mają przeciętne teksty. Oczywiście, wszelkie dziewczynki mówią że "ich teksty są kól dżezi joł, a nie jakiś syf jak doda czy feel". Ale czy jako plus można zaliczyć to, że jakiś zespół nie gra gówna jak doda? Chyba nie. Mają od niej stanowczo lepsze teksty, co nie oznacza, że te teksty są dobre. Na podobnym, a nawet lepszym poziomie teksty ma chociażby COMA, czy wielu innych polskich muzyków (ale nie jakieś Gosie, Dody czy Mandaryny, tylko normalne rockowe niszowe zespoły).
Podsumowując, fani i tak zawsze będą uważali, że ten zespół jest świetny, ponieważ gra lepiej i ma mądrzejsze teksty niż Gosia Andrzejewicz czy Piotr Kupicha. Super, mają lepsze, co nie czyni ich zespołem dobrym. Jakbym miał im wystawić obiektywne oceny:
Perkusja: 2/10
Gitara (Quka): 2/10
Gitara (Telka): 1/10 (no błagam niech sobie chociaż basiste lepszego znajdą!)
Gitara (Cegliński): 3/10
Wokal (Quka): 4/10 (za to że wielu ludziom on nie przeszkadza, jest dosyć ciepły i w sumie miły)
Styl: 1/10 (typowa komercha, "gramy coś krótkiego i łatwego, co wpadnie w ucho nastolatkom". Po co grać dla ludzi starszych niż gimnazjaliści, przecież to głównie takie dzieciaki chodza na koncerty, z których HS garnie kase. Pozatym grając dla małolatów nie muszą się wysilać i tak większość z nich na muzyce się nie zna)
Teksty: 6-/10 (przeciętne, jest wiele lepszych, aczkolwiek niektóre piosenki mają jakieś przesłanie, no i ciekawa zabawa słowem)
Melodia/rytm: 1/10 (prostota, banał, nic ciekawego)