Grzybki halucynki (np. Łysieczka lancetowata )

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Na początek z kwestii moderatorskich: Dostajesz 20% za założenie niepotrzebnego tematu, wyraźnie pisałem w "Zapoznaj się z tym", że jeden temat dla jednej używki.
Temat oczywiście łączę z istniejącym.

Osobiście miałem z nimi styczność może 3 razy w życiu. Raz było spoko, bez większych halucynacji, za to mogłem sobie sporo rzeczy przemyśleć i dwa razy nie specjalnie, ze względu na źle obrane miejsce do fazowania. Za pierwszym razem była to łąka nocą, za 2 i 3 łóżko... Jakoś skutków ubocznych w ogóle nie zauważyłem, przy czym na pewno nie jest to narkotyk, który można brać często. U mnie odstęp między jedną a drugą sesją wynosił nawet 8mc.
 

Karol Marley

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2010
Posty
315
Punkty reakcji
6
Wiek
34
Względem odstępu to oczywiście prawidłowo. Korzystając z okazji, że temat i tak odkopany miałbym pytanko. Czy u was też takie puchy w tym roku? Z kolegami przeszukaliśmy spoty w całym chyba województwie znajdując raptem po kilka grzybków. Na otwartejpestce ludzie się wypowiadali z różnych stron Polski i w sumie nikt nic nie znalazł. Pech, czy taki sezon?
 

odidouo1

Nowicjusz
Dołączył
31 Październik 2011
Posty
7
Punkty reakcji
1
Grzybki mają to do siebie, że nigdy nie uzależniają, a halucynacje po nich są najbardziej odjechane. Minusem jest to, że te halucynacje mogą do nas powrócić nawet pół roku po spożyciu grzybka.
 

Karol Marley

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2010
Posty
315
Punkty reakcji
6
Wiek
34
Już naprawdę nudzi mi się słuchanie tych opowiastek. Osobiście wsadzam je do jednego worka z marihuaną, która zmienia DNA tak, że potem się rodzą dzieci z trzema rączkami.
 

Andrzej Baczko

Nowicjusz
Dołączył
21 Październik 2012
Posty
123
Punkty reakcji
0
Palić grzyby ? heheheh dobre.
Tylko uważaj jak zbierasz, nie wszystkie to właśnie te a są podobne i czasami się nie odróżnia.

Możesz sobie jajecznice zrobić lub zapiekanke z nich.
 
Do góry