Na początek z kwestii moderatorskich: Dostajesz 20% za założenie niepotrzebnego tematu, wyraźnie pisałem w "Zapoznaj się z tym", że jeden temat dla jednej używki.
Temat oczywiście łączę z istniejącym.
Osobiście miałem z nimi styczność może 3 razy w życiu. Raz było spoko, bez większych halucynacji, za to mogłem sobie sporo rzeczy przemyśleć i dwa razy nie specjalnie, ze względu na źle obrane miejsce do fazowania. Za pierwszym razem była to łąka nocą, za 2 i 3 łóżko... Jakoś skutków ubocznych w ogóle nie zauważyłem, przy czym na pewno nie jest to narkotyk, który można brać często. U mnie odstęp między jedną a drugą sesją wynosił nawet 8mc.
Temat oczywiście łączę z istniejącym.
Osobiście miałem z nimi styczność może 3 razy w życiu. Raz było spoko, bez większych halucynacji, za to mogłem sobie sporo rzeczy przemyśleć i dwa razy nie specjalnie, ze względu na źle obrane miejsce do fazowania. Za pierwszym razem była to łąka nocą, za 2 i 3 łóżko... Jakoś skutków ubocznych w ogóle nie zauważyłem, przy czym na pewno nie jest to narkotyk, który można brać często. U mnie odstęp między jedną a drugą sesją wynosił nawet 8mc.