w Lublinie widziałem raz Gothkę która nie wyglądała jak emo albo jak kretynka rodem z cosplay. ale to jedna, jak już zdarzyło się oglądać to jakieś flisowane spódniczki właśnie rodem z tej ulicy japońskiej co tu jest o niej temat (albo był jesli wywaliłem) i makijaż jak z bravo girls dla emo...najlepszy gothic jaki slyszalem to Elend, naprawde dzieło sztuki, polecam 6 plyt tego zespołu
chóry, smyczki, pianino i okazyjne wrzaski
ps. goci to nie emo, w polsce ich nie ma , za to duzo w niemczech kiedys bylo, nie wiem jak teraz
W Niemczech dalej ich jest na pęczki. Z resztą czego tam nie ma. Tam to ze świeczką szukać nastolatka, który nie podpisuje się pod żadną subkulturą.
Słuchaj, mieszkam zaraz przy granicy, to głównego rynku w Goerlitz mam 15 minut drogi, a chodzę tam dosyć często zarabiać (Gitara, kapelusz i te sprawy, Niemiaszki hojne są) i widzę jak się sprawy mają. Subkultur jest tam pełno, a nawet więcej niż pełno. Są punkowcy, którzy siedzą całymi dniami na daszku nad wejściem do budynku poczty, są goci, są metalowcy, najwięcej jest emo pudli i tych wszystkich skate hardcore'owców bo teraz moda na to. Są też skini, chociaż w dzień takiego ciężko spotkać, za to w nocy wystarczy przejść się na Marienplatz, aby zobaczyć grupkę co najmniej 30 boot boyów. Więc subkultury za zachodnią granicą są wciąż popularne. O wiele bardziej niż w Polsce.nie zgadzam sie, czas subkultur juz minal wszedzie, takze w Niemczech , gdzie to fakt, zawsze byly wyraziste.
Słuchaj, mieszkam zaraz przy granicy, to głównego rynku w Goerlitz mam 15 minut drogi, a chodzę tam dosyć często zarabiać (Gitara, kapelusz i te sprawy, Niemiaszki hojne są) i widzę jak się sprawy mają. Subkultur jest tam pełno, a nawet więcej niż pełno. Są punkowcy, którzy siedzą całymi dniami na daszku nad wejściem do budynku poczty, są goci, są metalowcy, najwięcej jest emo pudli i tych wszystkich skate hardcore'owców bo teraz moda na to. Są też skini, chociaż w dzień takiego ciężko spotkać, za to w nocy wystarczy przejść się na Marienplatz, aby zobaczyć grupkę co najmniej 30 boot boyów. Więc subkultury za zachodnią granicą są wciąż popularne. O wiele bardziej niż w Polsce.
kapele?
A prosze bardzo.
The sisters of mercy, Devill Doll, Diary of Dreams, Clan of Xymox, Specimen, Alien sex fiend, Fields of nephilim, Deine Lakaien, And also the trees, Elend, Arcana, Hocico, :wumpscut:, Inkubus Sukkubus, London after midnight, Sopor Aeternus, Skeletal family, Christian Death,Psyclon Nine
I naprawde nie wiem, co gotyk ma wspolnego z metalem.
Goci są bledsi od innych subkultur Moja siostra długo nosiła się w tym stylu, dla mnie to takie emo lat 90, też smutni, też o śmierci... Tylko forma tylko zmieniona, przykładowo tamci robili sobie smutne zdjęcia z rozwianym włosem, w długich sukniach, las w tle, a emo - smutne zdjęcia z farbowanym na 147 kolorów włosem, w Vansach, łazienka w tle. Ale przekaz ten sam.
o ile faceci na tych zdjęciach wyglądają normalnie, to gotki wyglądają jak z bravo w większości, albo jak spod latarni. udowodniłeś tylko że moda i w to kopie.