Faszyzm - chłopiec do bicia

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
Co tu duzo gadac. Kazdy kto jest fanatykiem wplywania na innych poprzez aparat wladzy jest faszysta.

PR to instytucja faszystowska.

NIE ROZUMIEM, malo powiedziane - W PALE MI SIE NIE MIESCZA osoby pokroju nuworld'a pomstujace na aparaty public relations skoro jest to faszystowski miotek. Co za zalosne osobniki, ktore nie potrafia zrozumiec ,ze wladza i ich poketne ideologie wciaz istnieja ale Ci co maja wladze nie potrzebuja pokretnych ludzikow zachwalajacych faszyzm. Dopiero teraz widac prawdziwe ponure oblicze wplywania fizycznego na ludzi i laczenia autorytetow z wladza (definicja faszyzmu wedlug mnie). Faszyzm jest ale nie wolno glosno tego mowic bo paradoksalnie strach przed obcym faszyzmem (wrytym w historie) tworzy narzedzie kreacji rodzimych faszyzmow.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
dziekuje przemax za wyreczenie
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Misioor. Faszyzm czy podobne nie był tyranią, narzuconą kochającemu wolność narodowi, a realizacją potrzeby tego narodu. Mussolini był odpowiedzią na zapotrzebowanie Włochów. Hitler Niemców, Lenin Rosjan. A to co się dzieje w USA czy UE jest wyborem Amerykanów i Europejczyków. Potrzeby te są bardzo podobne i to jest właśnie odpowiedź na Twoje pytanie, co to ma wspólnego z totalitaryzmem.
PR jest tym samym co propaganda w wydaniu goebelsowskim, ale na wyższym poziomie. Istnieje poza instytucjami państwa, partii. Niemniej skutek jest ten sam. Na początku XX wieku państwo musiało w większym stopniu kontrolować ten cały społeczny mechanizm, aby móc go wykorzystać, bo to, że ktoś to musi wykorzystać to jest pewne. Myślicie, że państwo wszczepi ludziom czipy? Mylicie się. Ludzie sami pójdą wszczepić sobie czipy.
To co się dzieje ja nazywam głębokim kryzysem humanizmu. Krócej nie mogę tego całego zjawiska określić. Dziś jest on już tak głęboki, że nie potrzebuje nawet ideologicznego definiowania i określania. To ideologia w czystej postaci, uniwersalna.
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
To co się dzieje ja nazywam głębokim kryzysem humanizmu. Krócej nie mogę tego całego zjawiska określić. Dziś jest on już tak głęboki, że nie potrzebuje nawet ideologicznego definiowania i określania. To ideologia w czystej postaci, uniwersalna.
Zgadza się, dobrze powiedziane, Lobo (ale ze mnie parszywy konformista). Nie trzeba żadnych "izmów", wystarczy medialna propaganda. Ludzie tym oddychają jak powietrzem i po jakimś czasie wydaje im się to tak oczywiste i normalne, nie wierzą, że mogli kiedyś myśleć inaczej. Co z tego, że nie ogląda się TV? Wystarczy, że masy oglądają i przenoszą odpowiednie idee do pop-dyskursu społecznego.
 

misioor

hardcore negotiator
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
4 499
Punkty reakcji
19
Wiek
40
Miasto
Polska "b"
Misioor. Faszyzm czy podobne nie był tyranią, narzuconą kochającemu wolność narodowi, a realizacją potrzeby tego narodu. Mussolini był odpowiedzią na zapotrzebowanie Włochów. Hitler Niemców, Lenin Rosjan.
No właśnie,a czy widzisz jakiegoś dyktatora w UE?
Potrzeby te są bardzo podobne i to jest właśnie odpowiedź na Twoje pytanie, co to ma wspólnego z totalitaryzmem.
potrzeby każdego czlowieka w każdym państwie są podobne>patrz piramida Maslova,ale zdarzaly się w historii odchyły od normy w postaci -izmów,kiedy ogłupieni ludzie jako swoją najważniejszą potrzebę widzieli np. wyeliminowanie Zydów albo burżuazji,to jest wg. mnie istotą totalitaryzmu, a nie obowiązek zapięcia pasów w aucie

naprawdę nie porównujcie obecnej propagandy<która naturalnie jest,tak jak naturalną jest chęć przypodobania się władzy przez media> do propagandy i cenzury III Rzeszy, bo to delikatnie mówiąc zabawne na forum gdzie w kazdym temacie 90% userow wyżywa się na wladzy i systemie
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
Misioor - "Gdy tyranem jest anonimowa ustawa, człowiek nowoczesny czuje się wolny.."
 

misioor

hardcore negotiator
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
4 499
Punkty reakcji
19
Wiek
40
Miasto
Polska "b"
Ja nie znam żadnej ustawy która jakoś specjalnie by mnie niewoliła.Są różne denerwujące przepisy,ale do zniewolenia im jeszcze daleko.
 

piecia330

Łał! butiq
Dołączył
21 Kwiecień 2007
Posty
4 445
Punkty reakcji
24
Wiek
32
Miasto
Gołdap
No właśnie,a czy widzisz jakiegoś dyktatora w UE?

potrzeby każdego czlowieka w każdym państwie są podobne>patrz piramida Maslova,ale zdarzaly się w historii odchyły od normy w postaci -izmów,kiedy ogłupieni ludzie jako swoją najważniejszą potrzebę widzieli np. wyeliminowanie Zydów albo burżuazji,to jest wg. mnie istotą totalitaryzmu, a nie obowiązek zapięcia pasów w aucie

Totalna nienawiść do Żydów czy burżujów może być tak samo totalna jak totalne są rządy... A mówimy o rządach totalitarnych...


"Czegóż płaczesz? - staremu mówi czyżyk młody
masz teraz lepsze w klatce niż w polu wygody."
"Tyś w niej zrodzon - rzekł stary - przeto ci wybaczę;
Jam był wolny, dziś w klatce i dlatego płaczę."
 

misioor

hardcore negotiator
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
4 499
Punkty reakcji
19
Wiek
40
Miasto
Polska "b"
nie rozumiem pierwszego zdania?Myslałem że słowa totalne i totalitarne to synonimy,zresztą sami uzywacie ich wymiennie.

Co do wierszyka to kto jak kto ,ale Ty Piecia "płakać" nie powinieneś bo za młody jesteś.
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
A co to "zniewolenie"? Nie ma czegoś takiego.

Może być co najwyżej więcej bądź mniej nakazów/zakazów i mogą one dotyczyć innych rzeczy.

Faktem jest - mogą ci nakazać wszystko co tylko zechcą (nawet pomalować głowę na zielono) jeśli tylko będzie taki kaprys społeczeństwa/władzy.

Mogą wszystko, muszą niewiele. Konstytucje interpretują sobie wedle uznania (bo i niespecjalnie jest ona jasno napisana).

Zabronić palenia (nawet w domu) - problem niewielki. Zabronić jedzenia w fastfoodach? Problem niewielki. Zabronić wykonywania zawodu - oczywiście, mogą. Zabrać dziecko? Mogą. Wychowywać dziecko? Według wytycznych.
Nakazać wychodzić w kasku na ulice? No problem. Zamknąć za poglądy? Oczywiście można. Ustanowić listę słów i książek zakazanych - można, można. Kontrolować pocztę - mogą. Cenzura interneru - coraz bliżej, coraz bliżej.

No tak, zabić cię nie mogą (choć ponoć w eurokonstytucji znaleźli również ciekawe zapiski :) ).
Tylko jak w starym dowcipie: "Czym różni się socjalista od komunisty? Komunista zabija od razu, socjalista męczy całe życie"
 

piecia330

Łał! butiq
Dołączył
21 Kwiecień 2007
Posty
4 445
Punkty reakcji
24
Wiek
32
Miasto
Gołdap
Totalitaryzm(y) to system(y) rządów, totalny to może być też np. dowcip...

A co do wierszyka... Nie, nic nie napiszę, płakać mi się tylko chce jak temu staremu czyżykowi...
 

misioor

hardcore negotiator
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
4 499
Punkty reakcji
19
Wiek
40
Miasto
Polska "b"
Władza ma narzędzia by móc zrobić z obywatelem wszystko,żadna sensacja,bo zawsze tak było. Czy król nie mógł wydac poddanemu dowolnego rozkazu?Mógł,ale tego nie robił.Podobnie dzisiaj.Jeśli większość zapragnie coś komuś rozkazać to nie ma zmiłuj,ale póki co nie jest tak źle.
Jakie konkretne ustawy są dla was "tyranem"?

A co do wierszyka... Nie, nic nie napiszę, płakać mi się tylko chce jak temu staremu czyżykowi...
stary czyżyk żył na wolności,a Ty naczytałeś się kolibrowej propagandy ;P
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
Dopisze jeszcze - oczywiście, że o niebo lepiej jest żyć w dzisiejszym świecie, niż w rozmaitych hitlerowych państwach.

Dzisiaj państwo mogąc wszystko - co najwyżej kopie mnie w kostkę, a w innych realiach - bez problemu strzelało w głowe.

Władza ma narzędzia by móc zrobić z obywatelem wszystko,żadna sensacja,bo zawsze tak było. Czy król nie mógł wydac poddanemu dowolnego rozkazu?Mógł,ale tego nie robił.Podobnie dzisiaj.Jeśli większość zapragnie coś komuś rozkazać to nie ma zmiłuj,ale póki co nie jest tak źle.
Oczywiście. Dlatego uważam, że w tej sprawie dzisiejszy świat niczym specjalnym się nie wyróżnia.

Można jednak z nostalgią spoglądać na dawne USA, w którym to konstytucja nie była nieistotnym świstkiem papieru...

Jakie konkretne ustawy są dla was "tyranem"?
Przypominam, jakie jest pochodzenie słowa tyran.
tyrannus - 'jednostka, uzurpująca sobie nieograniczoną władzę'
W takim też znaczeniu zwykłem używać tego słowa i tak rozumiem ten cytat.
 

piecia330

Łał! butiq
Dołączył
21 Kwiecień 2007
Posty
4 445
Punkty reakcji
24
Wiek
32
Miasto
Gołdap
Bym odpisał ale chyba off top sie dzieje sie... :/

To gdzie się przenosimy Panowie... ???
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
No właśnie,a czy widzisz jakiegoś dyktatora w UE?
No cóż było masa dyktatur, bez totalitaryzmów. Nie wiem po co łączyć tą demokratyczną skądinąd instytucje z totalitaryzmem. To już jakaś nowomowa. Jeśli już to bardziej groźny jest kult jednostki. Powszechne odnajdywanie w wodzu cech mesjańskich i związany z tym kompletny brak krytycyzmu. W USA jest już jeden taki kandydat, który pasuje do schematu. W Europie widocznie jeszcze/już nie jest potrzebny.

potrzeby każdego czlowieka w każdym państwie są podobne>patrz piramida Maslova,ale zdarzaly się w historii odchyły od normy w postaci -izmów,kiedy ogłupieni ludzie jako swoją najważniejszą potrzebę widzieli np. wyeliminowanie Zydów albo burżuazji,to jest wg. mnie istotą totalitaryzmu, a nie obowiązek zapięcia pasów w aucie

naprawdę nie porównujcie obecnej propagandy<która naturalnie jest,tak jak naturalną jest chęć przypodobania się władzy przez media> do propagandy i cenzury III Rzeszy, bo to delikatnie mówiąc zabawne na forum gdzie w kazdym temacie 90% userow wyżywa się na wladzy i systemie
Tak potrzeby człowieka w społeczeństwie są podobne i nie wiem po co wyjeżdżasz tu z socjologicznymi klasyfikacjami. Ludzie zawsze będą potrzebowali się wyspać i najeść, a kiedy to zrobią zaczną szukać więcej. Ale stwierdzanie, że te wyższe potrzeby są podobne we wszystkich kulturach to jakiś absurd. Jeżeli uważasz, że człowiek pierwotny, miał te same cele, poglądy i oczekiwania co współczesny, to może przestań oglądać Flinstonów. Człowiek średniowieczny, który pogodzony ze swym losem, starał się odtworzyć możliwie wiernie żywot Cyda, św. Kunegundy, czy innego wzoru osobowego, jest totalnie niezrozumiały dla człowieka XIX wiecznego, który próbuje za wszelką cenę być niepowtarzalny i zmienić świat. Człowiek średniowieczny przeniesiony w nasze czasy też by nie mógł zrozumieć o co nam chodzi. O różnicach potrzeb między amazońskim Indianinem, a współczesnym Polakiem nie ma nawet co rozprawiać, bo nie ma tu miejsca.

Misioor uważasz, że wszystkie przemiany i wydarzenia historyczne jakie zachodziły nie były podszyte potężnymi procesami socjologicznymi?

Sprowadzenie hitleryzmu do chęci wyeliminowania Żydów to już jakaś kompletna ślepota. Niemcy jak i każdy inny naród odczuwał nie raz przemożną chęć pokonania innych narodów z którymi mieli na pieńku. Jakoś nie doszło w 1870 roku do stworzenia państwa opartego na ideologii przy okazji chęci pokonania Francuzów. 1683 roku w Polsce nikt nie popadał w histerie w związku z chęcią pokonania Turków. Ludzie postali tacy jakimi byli od czasu renesansu mniej więcej. Dopiero wiek XX i I wojna światowa przyniosła potężny kryzys. I ten kryzys odbił się w zjawiskach historycznych, ale to nie był kryzys historyczny, tylko społeczny.
Jeżeli uczeń w szkole USA bierze karabin i idzie do swojej szkoły i strzela do ludzi, to tłumaczenie że miał na pieńku z nauczycielką od fizyki, może nie być zadowalające. Raczej można mówić, że stracił panowania nad jakąś częścią swojej osobowości, a nauczycielka której nie lubił mu się nawinęła. Tak samo społeczeństwo niemieckie było chore i Żydzi im się nawinęli. Nie tolerowali ich od średniowiecza, nawet robiąc pogromy, ale masowe zaprogramowane unicestwianie mogło mieć miejsce tylko i wyłącznie kiedy ludzie byli gotowi dać się opętać ideologii. To było masowe szaleństwo.
 

nuworld

Błądzi człowiek, póki dąży.
Dołączył
9 Listopad 2007
Posty
3 029
Punkty reakcji
5
Mając przed sobą Giertycha,Leppera i Korwina miałbym trudności w wytypowaniu największego pajaca...

A miedzy Seneszyn, Iwańskim (który uwarza ze w Polse nie powinna być broń zalegalizowana bo...w Europie nie jest...) a Olejniczakiem i jego "welkom ewrybady"? Jeszcze więksi pajace.

Korwin pajacem zdecydowanie nie jest (choć miał kilka intelektualnych wpadek jak np. pomysł z NAFTA) jest za to wyjątkowo niemedialny i troche za bardzo radykalny.

Lobo2007 dobry przyklad z tymi Stanami, tam także zamordyzm motłochu ma się świetnie, kto wie czy w niektórych sprawach nawet nie jest to bardziej jaskrawe niż w UE - np. media, wojna z terroryzmem itp. . Widać to doskonale chociażby w dyskusjach politycznych, totalnie odmóżdzonych, niekulturalnych, gdzie chyba tylko Ron Paul zachowuje się jak człowiek na poziomie a mimo to jest zajadle zwalczany przez media.
 

misioor

hardcore negotiator
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
4 499
Punkty reakcji
19
Wiek
40
Miasto
Polska "b"
Nie wiem po co łączyć tą demokratyczną skądinąd instytucje z totalitaryzmem.
No właśnie,po co łączyć UE z totalitaryzmem?
Sprowadzenie hitleryzmu do chęci wyeliminowania Żydów to już jakaś kompletna ślepota.
Bynajmniej nie sprowadziłem hitleryzmu do chęci eliminacji Żydów,ale jednym z cech totalitaryzmu jest kreowanie wroga ludu i walka z nim,a tego też w UE brak.
Tak potrzeby człowieka w społeczeństwie są podobne i nie wiem po co wyjeżdżasz tu z socjologicznymi klasyfikacjami.
ty pierwszy wyjechales z potrzebami.

Ok,napisz mi konkretnie jakie ustawy są dla Ciebie "tyranem" tu i teraz.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Ok,napisz mi konkretnie jakie ustawy są dla Ciebie "tyranem" tu i teraz.

Z tym ustawą jako tyranem, to raczej Adam, ale ja też znam tysiące ustaw, które niepotrzebnie mnie ograniczają. Tak, zakaz jazdy bez pasów w momencie gdy sobie zapomnę i muszę bulić kasę też, choć na co dzień jestem zwolennikiem jazdy w pasach. To, ze jeżeli chciałbym przepisac cześć udziałów w mojej firmie komuś to musiał bym płacić kilka tysięcy złotych za odnowienie koncesji, to że sanepid zagroził mi mandatem jeżeli wszyscy moi pracownicy i ja nie udamy się na coroczne badania lekarskie.
Powiedz jeszcze producentom termometrów rtęciowych i zwykłych żarówek, ze ustawa (zapewne kupiona) która zakazuje im produkcji nie jest dla nich tyranem.
Misioor jesteś, albo ślepy z niedostatków rozumu, albo pasuje Ci rola pionka którym steruje się odgórnie i to Cie oślepia.
 
Do góry