M
MacaN
Guest
Albo nie potraficie czytać, albo ja nie widzę połowy tekstu. Sam go napisałem ,więc chyba widze go dobrze.Kranzescytka napisał:9macan5, przecież Twoją wypowiedź zacytowałam, nie swoją i tam wyraźnie wskazałam, że potępiasz tych co za chwilę chcesz abyśmy my takimi się stali. Cofnij się do pierwszego swego posta w tym temacie i przeanalizuj jako obcy obserwator co napisałeś. Jak dla mnie to masło maslane, bezsensowana paplanina.
Przeczytaj pierwszy post. Nie będzie drugiego expose.Pestka_ napisał:Prosimy jeszcze raz. Powoli. Konkretnie i wyraźnie.
A co ma być ? Mam jeden pogląd, nie 100 zastępczych. Mogę jedynie pisać to samo, tylko innymi słowami.Pestka_ napisał:w koło Macieju to samo
To już zależy od kreatywności danej osoby. Ogólnie rzecz ujmując tym " czymś " jest osiągnięcie sukcesu na skalę globalną, ale nie sukcesu, który zniknie, tylko takiego, który zapisze się w kartach historii.Maxine napisał:"To coś"? Ale co? Konkretnie
O co walczę ? Nie walczę o nic, nie zamierzam. Dla mnie możecie skończyć jako Ci, co proszą o 2 zł. na piwo. Wyraziłem swój pogląd, nie chcę go za wszelką cenę bronić bo wiem, że jest słuszny. Nie jest niczym nowym, że ludzie się ze mną nie zgadzają i nie rozumieją mojego toku myślenia ( o czym było napisane na samym wstępie ) .Pestka_ napisał:albo już tak się zamotałeś, że sam nie wiesz o co walczysz.
Napisałem pierwszy post nie za względu na Was to czytających, tylko ze względu na siebie. Miałem potrzebę napisania tego i to zrobiłem. To są moje poglądy na życie, a raczej taka ścieżka, idealna ścieżka, po której powinienem i chcę dążyć. Nie obchodzi mnie, czy się z tym zgadzacie, czy po przeczytaniu postu weźmiecie mnie za psychicznego, albo za idiotę.
Teraz rozumiesz ?