Czy warto zazywac narkotyki?

Czy zazywasz narkotyki?

  • tak

    Votes: 3 50,0%
  • nie

    Votes: 3 50,0%
  • tylko raz sprobowalem/lam

    Votes: 0 0,0%

  • Total voters
    6

Kometa

Nowicjusz
Dołączył
21 Lipiec 2006
Posty
148
Punkty reakcji
0
bez tego świństwa moge żyć nie brałam i nie mam w planach czy aby otworzył sie mózg na świat trzeba sie naćpać? jak ktoś chce to może i bez tego, jeśli chodzi o "zapominanie o troskach tego świata" moim skromnym zdaniem biora mięczaki zeby zapomnieć, inni potrafia sie z tym uporac. Jesli to jest "modne i cool" to wole pozostac w tych gorszych ...
 

ania_civ

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2006
Posty
1 881
Punkty reakcji
0
No i wstyd - zagłosowałam na trzecią opcję.

Raz podano mi coś wbrew woli - a w zasadzie nikt mnie o wolę nie spytał, tylko wsypali mi coś do piwa. Na szczęście piję powoli i w 1/3 poczułam się "dziwnie". Dotarłam do domku bezpiecznie, ale nie wiem jak się to mogło skończyć. Niby z obstawą, ale mój partner nie łazi za mną krok w krok i mogło być róznie...

No i raz spróbowałam ziela, ale to po pijaku było...

Nie biorę, i nie zamierzam. Szkoda zdrowia, życia, kasy. Bawię się doskonale na etanolu ;) albo i bez niczego - też nie jest źle.
 

maharet1092

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2007
Posty
1 814
Punkty reakcji
2
Wiek
38
Miasto
Głogów
Ja probowałam tylko marihuany,nie polecam, nie warto. Może nie jest to jakieś bardzo szkodliwe,ale drogie i człowiek zachowuje się po tym jak pajac.
 

bartosh18

Nowicjusz
Dołączył
7 Marzec 2008
Posty
7
Punkty reakcji
0
hmmmm trudno sie rozmawia o takim temacie.... co moge powiedziec o sobie... biore, juz od sluzszego czasu jakies 4 lata... na poczatku byla trawka, hash potem amfetamina, extasa i kokaina.
Moze opowiem troszke o tym co mi otworzylo oczy... amfetamina... mieszkajac z kumplem(z ktorym oczywiscie bralem ja) wszystko bylo za:cenzura:iscie, praca imprezy itp. ale w pewnym okresie zaczelo sie psuc, sam niewiem jak do tego doszlo ale jestem pewien ze zaczelo sie to przez narkotyki.. potem przyszedl czas ze tylko jak przy:cenzura:alismy amfe to moglismy ze soba gadac... nadszdl czas ze przestalem ja brac, natomiast moj kumpel dalej ja bral wiec coraz bardziej sie pogarszalo. Raz nawet o malo sie nie poplakalem po akcji jaka odwalil.... spimy w jednym pokoju nagle on zaczyna gadac przez sen... wstaje lazi w kolko gadajac ze ktos na niego czeka... zaczelem do niego mowic a on mi zaczal odpowiadac....... mowil ze smierc na niego czeka na dole (1pierto mieszkalismy) inajszybsza droga bedzie przez okno.... wstal po raz kolejny i zaczal otwierac okno .... Boze co jak ja sie wtedy balem... budzilem go pare razy oczywiscie mi nie wierzyl w co do niego mowilem.... po tej akcji zdalem sobie sprawe ze to sie zle konczy... kumpel sie wyprowadzil, moje zycie wrocilo do normy. oczywiscie biore dalej narkotyki ale wiem ze ja moge zrobic cos takiego jak on i niebede mial nikogo przy mnie kto przytrzyma mnie na lozku.... zebym nie wstal...

wiec co moge powiedziec od siebie jeszcze jezeli osoba wpadnie w to zbyt gleboko to naprawde zle...
co radze osoba ktore chca sprobowac... Nie radze jezeli jestes slaby.... nie twierdze ze jestem super bo tak pisze ale to prawda ludzei nie zdaja sobie sprawy z mocy narkotyku... napisalem ze biore dalej co nie oznacza ze nie moge rzucic... myslicie ze klamie niestety nie, ostatni raz bralem kokaine okolo 2miechow temu od tamtego czasu zapalilem jednego jointa... narazie sie nie zapowiada zebym cos bral.


ps. w tescie napisane ze mieszkalem z kumplem w pokoju. Tak to prawda razem mieszkalismy w londynie.
 

zetnktel

Nowicjusz
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
127
Punkty reakcji
1
Moim zdaniem nie warto. Palilem niejednokrotnie maryske, dwa razy bralem fete. Co do maryski. Zalezy jaka sie trafi, jak dobra to fajnie od czasu do czasu mozna ale musibyc idealna. Ale i tak jest zle bo pic sie chce sucho w gardle i w ogole. A feta, za bardzo wali organizm a odlot prawie zaden. Lepiej wypic sobie kilka piw albo tanie wino.
 

Kajzer

Nowicjusz
Dołączył
15 Styczeń 2008
Posty
435
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Terra
Wg. mnie nie warto. Życie jest tylko jedno nie chcę go sobie zmarkować. Zamiast jakiegoś draga wolę sobie kupić np. słodycze. Chociaż słodycze mogą człowieka pozbawić zębów :p ale nie życia.
 

Grankhan

Nowicjusz
Dołączył
20 Luty 2008
Posty
136
Punkty reakcji
0
Czy warto? jasne, że NIE. Nigdy nie próbowałem żadnych narkotyków i nie zamierzam. Widziałem kolegów wąchających klej i palących trawkę :/ Czy to taki odlot? Nie wydaje mi się. Ich zachowanie, gdy byli naćpani klejem, nie było zbyt przyjemne. Trawka? Może i mieli ubaw, ale po co wydawać niepotrzebnie kasę, jeśli są tańsze i nieszkodliwe sposoby na zabicie czasu..

Odpowiedź w sondzie: NIE
 

camelia

Nowicjusz
Dołączył
11 Marzec 2008
Posty
2
Punkty reakcji
0
Miasto
Warszawa
Moim zdaniem nie ma nic złego w braniu narkotyków,jeśli tylko posiadamy choć odrobine rozsądku. Ja od kilku miesięcy biore fete,przeważnie okazjonalnie,podczas imprez. Nie mam ochoty na alkohol,więc ćpam. Czuje sie wspaniale po narkotykach-przenoszą mnie do innego,lepszego świata.

Oprócz amfetaminy i psychotropów na recepte nic nie biore. Jest cudownie, nie jestem uzależniona. Tylko trzeba znać granice. A! I śmieszą mnie wypowiedzi ludzi,którzy nigdy nic nie brali i oceniają postępowanie tych co ćpają. Specjalnie dla nich: Zajmijcie sie swoim życiem. Nic nie wiecie o braniu. Jest wiele sytuacji,które skłaniają ludzi do podjęcia takiej decyzji. Nie można wszystkich tak samo podsumowywać. Zmieńcie wątek!
 

trent

Błąd w Matrixie
Dołączył
30 Wrzesień 2007
Posty
755
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Mezopotamia
Według mnie palenie trawy jest jeszcze spoko z umiarem, reszta to strata zdrowia, kasy i czasu. Za wielu ludzi się na tym porzejechało. Jak ktoś ma słabą psychikę to dragi winien omijać z daleka...
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
hm jeśli rozumiejąc pytanie z sondy następująco: zażywać narkotyki- zażywać regularnie np. codziennie to jestem za NIE.
Ale jeśli chodzi o zapalenie sobie ganji raz na jakiś czas to jestem na TAK. Wszystko jest dla ludzi ale trzeba potrafić z tego korzystać, czyli jeśli chce się zapalić trawkę to np. na weekendzie po całym tygodniu harówy dla wyluzowania. Ale nie jarać stale jesli tylko się ma za co nawet w pracy (znam i takich co jarali w pracy a później cały dzień plątali się jak smród po gaciach :D )
 

iguaanaa

Nowicjusz
Dołączył
3 Listopad 2006
Posty
376
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
bezdomna !
hm jeśli rozumiejąc pytanie z sondy następująco: zażywać narkotyki- zażywać regularnie np. codziennie to jestem za NIE.
Ale jeśli chodzi o zapalenie sobie ganji raz na jakiś czas to jestem na TAK. Wszystko jest dla ludzi ale trzeba potrafić z tego korzystać, czyli jeśli chce się zapalić trawkę to np. na weekendzie po całym tygodniu harówy dla wyluzowania. Ale nie jarać stale jesli tylko się ma za co nawet w pracy (znam i takich co jarali w pracy a później cały dzień plątali się jak smród po gaciach :D )

zgadzam się z Masrter6x6 wszystko jest dla ludzi, wszystkiego można spróbować ale z głową
ja np. lubie piguły na imprezach, taka psychiczna odskocznia od rzeczywistości
moi znajomi idą się napić, zapalić zioło a ja wole zjeść mnie to bardziej odpręża...bo po alkoholu mam doły
alkochol przecież niczym się nie różni od narkotyków - takie samo spustoszenie robi w mózgu i organizmie tak samo uzależnia, tak samo niszczy.
tylko, że dragi nie są jak % powszechnie dostępne i wiekszości dlatego się wydaje że to coś owiele gorszego.
 

fifi66

Nowicjusz
Dołączył
19 Marzec 2008
Posty
58
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
śląsk
zgadzam się z Masrter6x6 wszystko jest dla ludzi, wszystkiego można spróbować ale z głową
ja np. lubie piguły na imprezach, taka psychiczna odskocznia od rzeczywistości
moi znajomi idą się napić, zapalić zioło a ja wole zjeść mnie to bardziej odpręża...bo po alkoholu mam doły
alkochol przecież niczym się nie różni od narkotyków - takie samo spustoszenie robi w mózgu i organizmie tak samo uzależnia, tak samo niszczy.
tylko, że dragi nie są jak % powszechnie dostępne i wiekszości dlatego się wydaje że to coś owiele gorszego.
Masz rację. Dopóki wiesz co sie z toba dzieje i masz kontrole nad dragami wszystko jest w porządku.
Lecz łatwo to utracić, trzeba więc uważać.
Osobiście też biore od czasu do czasu.
Nie jestem uzależniona i uważam że jak się natrafi na dobry narkotyk to może byc ciekawiej niz po%
Fakt troche to kosztuje, ale lepiej wydać raz na jakis czas na amfe niż codzień na piwo.
 

psyh0

Nowicjusz
Dołączył
21 Marzec 2008
Posty
29
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
ślONsk.
cudeńka z apteki owszem, czasami. prawdziwe narkotyki nie. tylko MJ jak już :) chociaż chcę sprobować amfetaminy. wszystko jest dla ludzi, byle umieć zachować umiar. w ankiecie nic nie zaznaczam, bo co do "ćpania" z apteki zdania są podzielone, a przynajmniej dla mnie to nie są narkotyki jako takie.
 

ruda151

Nowicjusz
Dołączył
9 Luty 2008
Posty
251
Punkty reakcji
0
Nie brałam. Nie biorę. I nie będę brała.
Dla mnie to czysta głupota tak chrzanić sobie życie. :mruga:
 

I'mInLove

Nowicjusz
Dołączył
6 Marzec 2008
Posty
76
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Warszawa
Nie brałam. Nie biorę. I nie będę brała.
Dla mnie to czysta głupota tak chrzanić sobie życie. :mruga:


Dlaczego chrzanić sobie życie ? Nie rozumiem tego stwierdzenia .. Wszystko co jest brane z umiarem,nie szkodzi .. !! Zrozum .. Ktoś kto się kontroluje,może brać .. Ale są też desperaci ..
 

Karh

Pasjonat Fantasy.
Dołączył
27 Marzec 2007
Posty
2 013
Punkty reakcji
5
Miasto
Faerûn.
Tak jak już zostało powiedziane: wszystko jest dla ludzi - kwestią sporną jest ilość.
 
Do góry