Czy Grube Kobiety/dziewczyny Mogą Być Ładne I Pociągające

Eleana

Nowicjusz
Dołączył
6 Marzec 2009
Posty
65
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Uważam że to nie tusza stanowi o tym czy ktoś jest ładny czy nie, a wiele innych czynników. Po pierwsze trzeba być proporcjonalnym. Po drugie ubierać się adekwatnie do swojej budowy ciała. Po trzecie dobrać dla siebie ciekawą fryzurę i makijaż. Najważniejsze natomiast jest akceptowanie siebie. Jesli my siebie widzimy jako piękne to inni też w nas to zobaczą. :eek:k:
 

Dex188

Nowicjusz
Dołączył
23 Sierpień 2006
Posty
903
Punkty reakcji
1
Wiek
37
Miasto
Warszawa:) okolice
Bardzo łatwo przychodzi Ci ocenianie innych.
A co jeśli te osoby mają nadwagę, bo biorą leki? bo mają paskudną przemianę materii? Bo tak działają ich hormony?
Mam w Rodzinie takie osoby i wszystko wyszło z ust lekarza "Nie ma Pani co się starać, bo i tak nie uda się Pani zrzucić kg a jeśli już to na krótko"
Pewna moja znajoma - jeździ z pracy i do pracy na rowerze, chodzi na basen regularnie i trzyma racjonalną dietę a jest pulchna. W ciąży była dosłownie kościotrupem, strasznie chuda była a po ciąży zaczęła tyć. Lekarz Jej wyjaśnił, ze to działanie hormonów i nic z tym nie zrobi, musi się taką zaakceptować. Pytałam mojego lekarza czy rzeczywiście to prawda i potwierdził, ze tak jest.
I co? To też są leniuchy?

Nadal uważam, że kobiety które mają ciałko są bardziej apetyczne i sexy niż chuderlaki. Z resztą widzę po moich znajomych, że nie tylko ja mam takie zdanie :)
dokładnie jak mówi Tao :) przeczytaj do końca;] napisałem pięknie ładnie że "Nie liczę tych chorych co nie jest ich wina. " ;] pozdrawiam ale i zgadzam się z początkiem... tak bardzo łatwo mi przychodzi ocenianie innych:) tych co widać jacy są;] bo nie powiecie mi że panienka plująca na ulicy klnąca pijąca alkochol lub naćpana na ulicy, w dresach z obitą gębą siedząca jak w barze w autobusie jest w rzeczywistości potulną kochającą córeczką, a twarz ma obitą ponieważ sie skaleczyła gdy szydełkowała napis "kocham ludzi" na nowej serwetce :) chodzi mi o takie ocenienie ludzi:) nie wszystkich :) bo wielu spotykam takich na ulicy :) to przykład był;]
 

=MiLi=

Nowicjusz
Dołączył
28 Październik 2008
Posty
285
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Łódź
Przeczytałam do końca. Napisałeś
"Nie liczę tych chorych co nie jest ich wina. "
A ja nie pisałam o chorych tylko, poruszyłam też temat tych naznaczonych genetycznie i hormonalnie... a to nie choroba.

Problem w tym, że nieraz pozory bardzo mylą. Nie mówię tu o takich skrajnych przypadkach jaki tu przytoczyłeś. Nieraz coś na pozór oczywistego okazuje się być kompletną bzdurą. Nauczyło mnie życie, że ludzi nie należy zbyt szybko oceniać.
 

Dex188

Nowicjusz
Dołączył
23 Sierpień 2006
Posty
903
Punkty reakcji
1
Wiek
37
Miasto
Warszawa:) okolice
Przeczytałam do końca. Napisałeś
"Nie liczę tych chorych co nie jest ich wina. "
A ja nie pisałam o chorych tylko, poruszyłam też temat tych naznaczonych genetycznie i hormonalnie... a to nie choroba.
buahahahahah :D naznaczonych genetycznie:D??? hahahah :D nie oglądaj więcej spider mana:D nie no żartuje:) aleś walneła;/ sądzę że ja i większość nazwała by to chorobą. Wiesz choroba to nie tylko grypa, przeziębienie. Ludzie którzy mają NP. osłabioną odporność bo mają złe geny to jest nazywane CHOROBĄ genetyczną, a nie naznaczeniem;] i tak samo sie to tyczy tych kobiet co mają większą tuszę z powodu genów. Więc nie wmawiaj mi czegoś co nie powiedziałem a mianowicie że mam coś do ludzi puszystych którzy są CHORZY NA COŚ CO NIE POZWALA IM ZESZCZUPLEĆ. Bo nie lubię jak ktoś mnie atakuje że mam inne zdanie że dla mnie nie są sexi ani fajne pulchne dziewczyny, Ty masz odmienne z tego co widzę to czepiasz sie nie wiadomo czego;/ pozdrawiam
 

Eleasse

Nowicjusz
Dołączył
21 Marzec 2009
Posty
31
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Kraków ;)
"Grube" to pojęcie względne. Pytanie JAK grube. Kobiety puszyste mogą, te znacznie grubsze, to już zależy od konkretnego przypadku ;)
 

kataryna

Po burzy ZAWSZE wschodzi Słońce! Nawet po najwięks
Dołączył
6 Grudzień 2005
Posty
6 512
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
lepiej nie wiedzieć :P
Dex188 - jaCię tu poprę. Wiadomo, nie każdy ma warunki do posiadania ciała jak z okładki magazynu o modzie, ale jeśli ma rażącą nadwagę to nie ma jak tu mówić o seksappealu. Myślę oczywiście kategoriami uczennicy liceum. Wiadomo, że dziewczyna o idealnym ciele ale skulona w sobie, zaniedbana itp. nie jest sexy, ale nie wyobrażam sobie nazwania kogoś "zadbaną" tylko dlatego, że używa kosmetyków. Dbanie o siebie to też racjonalne odżywianie, uprawianie sportu. A po człowieku widać, że zdrowo się odżywia i rusza mimo, że geny mu nei pozwalają kupować ubrań w rozmiarze 36. To się widzi i czuje.
 

RWTF

30 kg nadcipia
Dołączył
2 Kwiecień 2007
Posty
973
Punkty reakcji
1
Wiek
30
Miasto
Malbork '75
nie ważne czy kobieta jest szczupla czy ma troche ciałka... jesli jest pewna siebie i twardo stąpa po ziemi osiągnie wszystko :)
 

Alveolus

Nowicjusz
Dołączył
9 Czerwiec 2009
Posty
68
Punkty reakcji
0
Niektóre puszyste kobiety mogą być bardziej atrakcyjne niż niektóre szczupłe, zależy tylko jak o siebie dbają, jak się ubierają itp :) Znam osobiście kilka puszystych dziewczyn, które są naprawdę niesamowicie ładne a do tego dzięki ich charakterowi faceci wręcz lgną do nich :D
 

Amand@

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2008
Posty
411
Punkty reakcji
3
Wiek
32
Popieram wypowiedź wyżej:) Jestem dziewczyną i wiele razy patrzę z zazdrością na puszyste kobiety:) Aż promienieją blaskiem:) Oczywiście takie które nie dbają o siebie odpychają ale tak jest również wśród szczupłych kobiet...
 

Asia12

Nowicjusz
Dołączył
28 Maj 2009
Posty
627
Punkty reakcji
1
Wiek
52
Miasto
okolice Warszawy
hm , jest się do czego przytulić i za co złapać poza tym puszyste mają fajowe poczucie humoru; te osoby (puszyste )które w życiu spotkałam naprawdę były ciągle uśmiechnięte .
Do takiej zasuszonej śliwki jak ja z kośćmi na wierzchu to niby jak się przytulić . Gdy spadnie się z wagi za bardzo no to raczej inni patrzą - ona jest chyba chora i nie widzą w tym nic miłego !
 

brand-new

Nowicjusz
Dołączył
14 Lipiec 2009
Posty
1
Punkty reakcji
0
Kobiety ładne to kobiety ŁADNE, a to bardzo SZEROKIE pojęcie... ;)

W urodzie kobiety w dużej mierze chodzi o buzię i nie myślcie, że jak jesteście pyzate to już nie możecie być ładne (ja właśnie preferuję pyzate buźki, ale zauważyłem, że moi koledzy u których to nie jest na pierwszym planie, przeważnie też nie mają nic przeciwko).

Jeżeli chodzi o ciało to osobiście lubię jak jest "proporcjonalne" (grubsze kobiety też mogą mieć ładne proporcje), ale to też sprawa indywidualna jakie proporcje danego faceta interesują (niektórzy wolą np. bardziej odstający tyłek, większe piersi, a niektórzy lubią móc zmieścić pierś kobiety w swojej dłoni)

Poza tym atrakcyjność wiąże się także z zapachem (przez zapach podobno potrafimy określić czy potencjalna partnerka/partner ma odpowiednie dla nas geny - oczywiście dzieje się to podświadomie) i mową ciała.

Miałem okazję być z naprawdę bardzo chudą kobietą i powiem wam, że mi się to nie spodobało. Co prawda dużo łatwiej było ją podnieść, co dawało spore możliwości, jeżeli chodzi o zabawy w łóżku, ale jeżeli obejmuję kobietę, to nie lubię czuć jej żeber. Poza tym sam jestem chudy, więc zdarzało się, że po seksie byliśmy zwyczajnie poobijani. :)
Teraz jestem z puszystą i to mnie mega satysfakcjonuje! Cały czas mógłbym ją tulić obejmować i pieścić - ciągle jestem nienasycony!

Na pewno nie jeden facet ma podobne upodobania, ale może się nie ujawnia. Problemem jest BARIERA KULTUROWA. Otóż odkąd zaczęto nas wychowywać, wpajano nam do głowy, że ci co są grubi to łakomczuchy, a "nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu" to przecież jeden z 7 grzechów głównych (pacierz katolicki). Jednak trzeba mieć też umiarkowanie w stosowaniu tego typu nauk, bo często nie bierze się pod uwagę uwarunkowań genetycznych i tego, że nie trzeba być łakomczuchem, żeby mieć te kilka-kilkanaście kilo ponad normę (podobnie jak nie trzeba się odchudzać, żeby mieć niedowagę - kwestia przemiany materii). Media wylansowały wzorzec zdrowej kobiety i oczywiście nie jest to kobieta z nadwagą. Producenci środków odchudzających zauważyli w tym kasę i podejrzewam, że gdyby można było teraz nagle przekonać wszystkich ludzi na świecie, że grubsza niekoniecznie musi znaczyć chora, to ci producenci straciliby część źródła dochodów (zdrowe, ale pulchne klientki). Do zwiększenia bariery przyczyniają się też np amerykańskie komedie, w których gruba kobieta kojarzona jest z obrzydliwymi paznokciami u nóg, które trzeba ścinać piłą tarczową, obleśnie długim owłosieniem pod pachami i oczywiście śmierdząca potem (pewnie, że są zaniedbane dziewczyny, ale to przecież nie tylko kwestia wagi - znam szczupłą, która miała problem z hormonami i przez to obficie się pociła). Podobnie portale typu PUDELEK, które są radykalnie stereotypowe (przez co wręcz przerysowane) - robią sensację z każdego dodatkowego kilograma jakiejkolwiek znanej gwiazdy i o dziwo wtóruje im tylu odwiedzających. To wszystko buduje pewne przekonania, którym ciężko jest się przeciwstawić. Nie każdy facet musi lubić takie kształty, ale uważam, że każdy człowiek powinien być TOLERANCYJNY, zarówno dla kobiet o większych gabarytach jak i dla panów preferujących taki typ urody. Niestety tak nie jest i jak jakiś nastoletni chłopak-entuzjasta krągłości słyszy wokół zdania typu: "ale spasiona!", "weź! ona jest za gruba", "z taką świnią?!" itp. to chyba zrozumiałe, że nie będzie się przyznawał do swoich preferencji przy kolegach. "Bo siara!" ;) Społeczeństwo jest chore na brak tolerancji i dlatego powstają takie pytania jak to w temacie.

Podsumowując...
Kobiety o rubensowskich kształtach! Nie lękajcie się! :D u facetów jest całkiem spore zapotrzebowanie na Wasze krągłości, boczki, fałdki itp.. Dbajcie o siebie, a na pewno ktoś się dla Was znajdzie!
Pamiętajcie: my faceci najbardziej nie lubimy smutnych i zaniedbanych!

POZDRAWIAM!
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
Pytanie w temacie jest wogole nieprecyzyjnie postawione..

gdyz slowo "gruba" juz niesie w sobie negatywny kontekst.. jak mezczyna uwaza kobiete za gruba to automatycznie jest ona dla niego nieatrakcyjna

a ktora kobiete uwaza za gruba to juz inna bajka, kazdy facet ma napewno swoj poziom odniesienia w tej sprawie, jeden woli chudsze drugi .. bardzej kragle ze sie ak wyraze :)

kwestia gustu...
 

Tajemniczy9191

Nowicjusz
Dołączył
1 Marzec 2009
Posty
457
Punkty reakcji
3
Wiek
34
odpowiedzi nie czytam które padly do tej pory ale uwazam ze mogą,

niektórzy lubią puszyste jak dla mne nie ma ideału bo kto wie czy taka mi sie nie spodoba po prostu musi mieć to cos. musi byc delikatna i łagodna bo spotkałem sie z typem owszem puszystej ale zachowywałą sie do tego jak chłop, głoś jak męski pluła i w ogóle odrażająca.
 

m-alutka

Nowicjusz
Dołączył
15 Lipiec 2009
Posty
15
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Far Far Away
Jasne, że tak! Pamiętacie kampanię Dove? Jeśli tylko puszysta kobieta dba o siebie, ujędrnia ciało oraz ubiera się stosownie do swojej wagi (a możliwości ma dziś mnóstwo!) może być bardzo atrakcyjną.
 

Ewelinka***

Nowicjusz
Dołączył
22 Listopad 2007
Posty
271
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
:::Kraina Szczęścia:::
Ja sama nie należę do chudziutkich kobiet lecz wcale sie z tym źle nie czuje (co nie znaczy ze waze 150kg).....wystarczy zadbac o siebie i juz chociazby to powoduje ze faceci ogladaja sie za mna na ulicy....Poza tym dwa lata temu poznałam wspaniałego człowieka z którym biore za kilkanaście dni ślub i któremu urodziłam juz synka....I z tego co zauważyłam wiele "grubszych" dziewczyn ma mega kompleksy zwiazane ze swoim wygladem no ale sorry jak sie załozy króciutką bluzke z pod której WYLEWA sie tłuszcz to raczej mało kto sie wami zainteresuje...DZIEWCZYNY WYSTARCZY ZADBAĆ O SIEBIE I POKAZAĆ SWOJE WNĘTRZE BO TO ONO JEST NAJWAŻNIEJSZE...bo co z tego jesli bedziesz chuda jak patyk i bedziesz miała paskudny charakter?!
 

adrenaline00

Nowicjusz
Dołączył
22 Lipiec 2009
Posty
17
Punkty reakcji
0
Miasto
ok. Bolesławca
Wszystko zależy tylko i wyłącznie od mężczyzny.
"Każda potwora znajdzie swojego amatora." Przykładem może być moja przyjaciółka, nie jest szczupła-łagodnie pisząc-ale ma całkiem niezłe powodzenie u facetów:) Spory biust, pupa i talia - i można mieć każdego.
 

Tusia188

ex uzytkownik
Dołączył
9 Czerwiec 2009
Posty
616
Punkty reakcji
1
mysle ze jesli kobieta o siebie dba to na pewno moze sie podobac nawet jesli ma zbedne kilogramki :sexy:
Nie wiem czy powinnam sie wypowiadac bo ja kiedys mialam kompletnie odwrotny kompleks bylam za chuda i kiedy moje kraglejsze kolezanki nazekaly to je ganilam bo sama chcialam nabrac ksztaltow i w koncu sie udalo z wagi 48kg przy wzroscie 1.70 utylam do 59 i jestem zadowolona ze swoich kraglosci bo wreszcie jest za co zlapac hi hi dlatego mysle ze lepiej miec kraglosci niz byc chudym patykiem.pozdrawiam.
 

zioomal

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2006
Posty
2 192
Punkty reakcji
10
Wiek
25
Ja niestety mam 160 cm i wazę 62kg :( A mieszczę się w rozmiar 38, więc chyba tak źle ze mną jeszcze nie jest.
 
W

wroneczki4

Guest
Zastanawia mnie tylko jedno. Większość kobiet, mówi ciągle, że są grube itd, ale nie ruszą się do biegania...
Nadwaga- dietka i ruch... mieszka w mieście w bloku?- pobiegaj po schodach z 20min, to coś spalisz.
Ludzie ja rozumiem, że można mieć jakąś chorobę i to powoduję otyłość, ale już bez przesady.

Naturalnie nie chodzi o to, że wszystkie kobiety mają być anorektyczkami, które niczego nie jedzą i nie ma gdzie ich zaprosić, bo ona nie je 10000000 rzeczy i wygląda jak patyk...
Wyglądać normalnie to tak niewiele. Możliwe, że nie rozumiem tego, bo nigdy nie miałem nadwagi i zawsze jestem szczupły, ale nie mieści mi się w głowie jak dziewczyny mówią, coś w stylu "ale jestem gruba" i siedzi w domu ze słodyczami.
 

zioomal

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2006
Posty
2 192
Punkty reakcji
10
Wiek
25
Mnie koleżanka namowiła na bieganie. Ostanie 3 tygodnie wakacji, więc trzeba sie streszczać. Będziemy biegały przez godzinę 2-3 razy w tygodniu i mam nadzieję, ze spadnę z wagi do 56-58kg.
 
Do góry