Czy Grube Kobiety/dziewczyny Mogą Być Ładne I Pociągające

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Jakoś trudno uwierzyć ,że otyłe kobiety dobrze czują się we własnej skórze,większość jednak z tym walczy.Trzeba mieć ogromną siłę do akceptacji samej siebie.
 

MowieGadam

Nowicjusz
Dołączył
22 Listopad 2012
Posty
124
Punkty reakcji
0
Grube (takie naprawdę grube) kobiety często doprowadziły się do takiego stanu, bo mają gdzieś swój wygląd. A skoro mają go gdzieś, to nie przywiązują wagi także do odpowiedniego makijażu i stroju. Większość z nich nie jest więc piękna, choć oczywiście od każdej reguły zdarzają się wyjątki.

Pulchne, czy jak ktoś woli - otyłe panie, które potrafią zadbać o inne aspekty swojego wyglądu, mogą być naprawdę piękne.

Mnie samej określenie "gruba kobieta" od razu kojarzy się z przelewającą się górą tluszczu, przetłuszczonymi włosami i workowatym ubraniem...nie lubię używać tego określenia, "otyła" nasuwa o wiele lepsze skojarzenia.
 

Bezowa

Nowicjusz
Dołączył
27 Listopad 2012
Posty
39
Punkty reakcji
0
Miasto
Warszawa
Zdecydowanie :) Mam wiele pulchniejszych koleżanek, które nie tylko są piękne na zewnątrz, ale przede wszystkim wewnątrz co jest dużo ważniejsze :)
 

samba_mamba

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2011
Posty
1 023
Punkty reakcji
19
Miasto
Oświęcim
Przykro się czyta takie "polskie" stereotypowe, lansiarskie podejście. Gruba, bo się zapuściła. A guzik prawda! Nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora. Równie dobrze mogłabym napisać - głupia i niedouczona, bo pisze takie bzdury albo anorektyczka, bo jest chuda. Są kobiety, które mają budowę uwarunkowaną genetycznie, i choćby na rzęsach tańczyły, niewiele w sobie mogą zmienić. Są też takie jak ja - które miały do wyboru figurę albo życie dziecka. W przypadku kobiety zdiagnozowanej jako bezpłodna, decyzja jest chyba oczywista. I nigdy nie będę jej żałować. Jestem grubą, szczęśliwą matką, która od czasu do czasu próbuje coś ze sobą robić, ale nie robi tragedii z tego, że marnie wygląda w bikini. Nie mam parcia na wygląd modelki, bo w moim odczuciu, wieszaki na ubrania powinny wisieć w szafie i wolę swoje kilogramy, niż anoreksję. Facetom chyba też nie przeszkadzają, bo na brak powodzenia nigdy w życiu nie narzekałam. Może dlatego, że nie każdy facet jest pustym lanserem, a może dlatego, że.. mam im do zaoferowania coś więcej niż zgrabne nogi i pupę - ciekawą rozmowę na każdy temat :) Z pozdrowieniami dla wylaszczonych, które próbują poprawiać sobie nastrój "jadąc" po grubaskach :)
 

MowieGadam

Nowicjusz
Dołączył
22 Listopad 2012
Posty
124
Punkty reakcji
0
Przykro się czyta takie "polskie" stereotypowe, lansiarskie podejście. Gruba, bo się zapuściła. A guzik prawda! Nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora. Równie dobrze mogłabym napisać - głupia i niedouczona, bo pisze takie bzdury albo anorektyczka, bo jest chuda. Są kobiety, które mają budowę uwarunkowaną genetycznie, i choćby na rzęsach tańczyły, niewiele w sobie mogą zmienić. Są też takie jak ja - które miały do wyboru figurę albo życie dziecka. W przypadku kobiety zdiagnozowanej jako bezpłodna, decyzja jest chyba oczywista. I nigdy nie będę jej żałować. Jestem grubą, szczęśliwą matką, która od czasu do czasu próbuje coś ze sobą robić, ale nie robi tragedii z tego, że marnie wygląda w bikini. Nie mam parcia na wygląd modelki, bo w moim odczuciu, wieszaki na ubrania powinny wisieć w szafie i wolę swoje kilogramy, niż anoreksję. Facetom chyba też nie przeszkadzają, bo na brak powodzenia nigdy w życiu nie narzekałam. Może dlatego, że nie każdy facet jest pustym lanserem, a może dlatego, że.. mam im do zaoferowania coś więcej niż zgrabne nogi i pupę - ciekawą rozmowę na każdy temat :) Z pozdrowieniami dla wylaszczonych, które próbują poprawiać sobie nastrój "jadąc" po grubaskach :)

Samba mamba, ale tu nie chodzi o kwestię samej tylko tuszy, ale także o to, czy kobieta - niezależnie przecież od swojej figury - chce i potrafi o siebie zadbać - czy ma łanie opiłowanie paznokcie, czy może chodzi z dwutygodniowymi odpryskami z lakieru, czy ma ładnie uczesane włosy, czy może skołtunione siano z metrowymi odrostami, czy wychodzi do ludzi ładnie i schludnie ubrana, czy w porozciąganym i poplamionym dresie. W mojej wypowiedzi np. miałam na myśli taką umiejętność (a przede wszystkim - chęć!) dbania o siebie i bycia kobiecą niezależnie od ilości posiadanych kilogramów :)
 

KaMa86

Nowicjusz
Dołączył
15 Grudzień 2012
Posty
4
Punkty reakcji
0
Ja mam kolerzankę która waży około 150kg i powiem wam szczeże że ona czasami jak sie ładnie ubierze to żadna chyba laska jej nie dorówna. Potrafi tak dobrać ciuchy że w oczach chudnie jakieś 20kg. A z koleji mam dróga kolerzankę która waży gdzieś z 90kg ale nie potrafi dobrać ciuchów do swojej figury i wygląda jak mała świnka. Więc moim zdaniem nie ważne ile kto waży bo może być szczupła dziewczyna i wygląda niechlujnie a kobieta z okrągłymi kształtami będzie piękna. :)
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
150 kilo-żart.Skoro ta 90 kg.wygląda jak mała świnka to ta musi być hipopotamem,nawet jeśli ubiorem odejmie sobie te 20 kg.to i tak zostaje jeszcze 130-gdzie to ukryć?
 

Tatainka

Nowicjusz
Dołączył
2 Grudzień 2012
Posty
57
Punkty reakcji
0
Grube (takie naprawdę grube) kobiety często doprowadziły się do takiego stanu, bo mają gdzieś swój wygląd. A skoro mają go gdzieś, to nie przywiązują wagi także do odpowiedniego makijażu i stroju. Większość z nich nie jest więc piękna, choć oczywiście od każdej reguły zdarzają się wyjątki.

Pulchne, czy jak ktoś woli - otyłe panie, które potrafią zadbać o inne aspekty swojego wyglądu, mogą być naprawdę piękne.

Mnie samej określenie "gruba kobieta" od razu kojarzy się z przelewającą się górą tluszczu, przetłuszczonymi włosami i workowatym ubraniem...nie lubię używać tego określenia, "otyła" nasuwa o wiele lepsze skojarzenia.
Nic dodać nic ująć :)
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
wszędzie jest jakaś granica ....rozumiem nadwagę do 10 kilo ale więcej to sorry ...
idź na basen z 80 kg nadwagi powodzeniaa ...
o sorry takie osoby nigdzie się nie ruszają tylko siedzą przed telewizorem i jedzą. ( ciekawe gdzie się kupuje ubrania w rozmiarze 58 )
(oczywiście nie tyczy się to osób z chorobami bo to całkiem inna sprawa )
 

samba_mamba

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2011
Posty
1 023
Punkty reakcji
19
Miasto
Oświęcim
Najłatwiej mówi się o tym młodym dziewczynom, które są jeszcze przed problemem i oby ich nigdy nie dotknął. Tym z nadmiarem mogę z własnego doświadczeniao, powiedzieć, że - i tu dziewczyny mają rację - bycie zadbaną to nie tylko szczupła sylwetka, ale właśnie włosy, paznokcie, cera. Kiedy czujemy się piękne, czujemy się też zmotywowane by.. pięknieć :) Ja mam za sobą zrzuconych jakichś 30 kg. Przede mną jeszcze sporo. Ale nigdy nie rzutowało to na chęć bycia ładną i podkreślania tego, co we mnie ładne. Każda ma coś takiego :)
 

Mangolia

Nowicjusz
Dołączył
12 Marzec 2011
Posty
281
Punkty reakcji
4
Ciężki to temat i nie ma tu jednoznaczej odpowiedzi. Nie wszyscy grubi się obżeraja i mają mało ruchu, nie wszyscy też o siebie nie dbają. Każdy powinien starać się zrzucić zbędne kilogramy nie tylko dla wyglądu, ale przede wszystkim dla zdrowia. A wyglądać z nadmiarem można dobrze gdy sylwetka jest w miarę proporcjonalna.
 
I

immanentne

Guest
z tego co obserwuję to wszyscy zarówno mężczyźni jak i kobiety uważają, że to co chude jest ładne i ja akurat kobieta o figurze nie mającego wiele wspólnego z modelką mam duży problem z tym, aby inni mnie zaakceptowali, faceci zwyczajnie nie zwracają uwagi, a dziewczyny tylko gadają o dietach i patrzą na mnie w z góry :/
 
L

Lilly123

Guest
Nie mylmy tutaj pojęć... Jeśli kobieta jest naprawdę gruba - to jest to choroba. Często z powodu swojej otyłości cierpi na różne schorzenia, nie jest w pełni samodzielna... To nie jest dobre, cokolwiek by o gustach nie mówić. Natomiast kobieta pulchna, przy kości - moim zdaniem jest w porządku. Skoro nie ma z powodu swojej wagi kompleksów ani nie cierpi na zdrowotne przypadłości - nie widzę problemu. Ale nie będę ukrywała - najbardziej atrakcyjne są obecnie kobiety szczupłe. Ale nie mówię o wieszakach, tylko o osobach wysportowanych, prowadzących zdrowy tryb życia. Dzięki temu wyglądają one szczupło,są zadbane i zdrowe. Tylko proszę mi tu nie pisać, że naoglądałam się zdjęć modelek, bo PODRKEŚLAM, nie chodzi mi o wychudzone małolaty, tylko o zdrowo wyglądające babki. A dla wszystkich Pań - tekst do zapamiętania //pozytywna.pl/obrazek/4335/ ;)
 
I

immanentne

Guest
hmm to, ze ktoś jest szczupły nie oznacza od razu, ze uprawia sport, mam wiele koleżanek, które mają takie figure, a schylaniem się jak im coś spadnie nie uprawiają żadnej aktywności fizycznej, a wręcz przeciwie częśc z nich nawet objada sie co drugi dzień pizza, ale po prostu takie mają geny
 

magnezik

Nowicjusz
Dołączył
14 Listopad 2012
Posty
47
Punkty reakcji
0
A ja nie zawsze byłam pulchna , a teraz mam nadwage i nie czuje sie dobrze w swoim ciele i nie tylko przez to że faceci też inaczej patrza na kobiety z nadwaga ale fizycznie i psychicznie źle sie człowiek czuję. Kompleksy 2x wieksze i w ogóle. Wiem że mój facet tez by wolał żebym była szuplejsza tak jak kiedys mimo ze mówi ze kocha mnie taka jaka jestem że nie przeszkadza mu pare kg więcej to ja i tak zadręczam sie dietami itd. Nie wierze że duże jest piekne... Przynajmniej nie w moim wykonaniu.
 

Rakuzanka

Nowicjusz
Dołączył
13 Marzec 2013
Posty
64
Punkty reakcji
1
furley napisał:
Chciałabym wiedzieć co na ten temat myślicie ...
będę szczera, to zależy jak grube. jeśli grube bo się objadają to niebardzo. jeśli grubsze, o mocniejszej budowie ale ruszające się - mogą być apetyczne:) kwestia jędrności i proporcji w sumie też
 
Do góry