Co Się Dzieje Z Ludźmi, Którzy Nie Podpisuja Sie Pod Żadną Z

Status
Zamknięty.

damroka

the local freak with the twisted mind
Dołączył
7 Sierpień 2008
Posty
1 175
Punkty reakcji
3
Wiek
31
Miasto
się biorą dzieci?
No bo jak już wczesniej mówiłem to jest raczej męski styl. Kobieta może słuchać metalu, ale jeżeli zacznie się ubierać jak na "metalowca" przystało to nie oszukujmy się, staje się wtedy chłopczycą.

Hmm... czy ja wiem? Z tym akurat chyba się nie zgodzę, a raczej nie do końca zgodzę. Myślę, że wszystko zalezy od gustu i smaku każdej konkretnej dziewczyny. Poza tym bycie chłopczycą, to nie tylko ubiór, ale też zachowanie. Ale zgadzam się ze stwierdzeniem, że może większość metalek to chłopczyce.
 

blackcoffee90

Nowicjusz
Dołączył
12 Sierpień 2008
Posty
537
Punkty reakcji
2
Wiek
33
metal to subkultura dla facetów ( gitara, muzyka, motory, fascynacja kobiecym ciałem: po prostu sex, drugs n rock'n'roll, w skrajnych przypadkach rasizm, satanizm, wojny, z tym ta muzyka mi się kojarzy).
wiekszosc tego co napisales w nawiasie odpowiada mojej osobie, oczywiscie w kobiecy sposob

być może trochę mnie skrytykowałeś, ale muszę przyznać, że bardzo podoba mi się Twoja konsekwencja, wierność i poglądy :)


A to metal w ogóle musi jakoś wyglądać? W całej subkulturze liczy się muzyka, ubrania, kostki itp to tylko dodatki. Można się nawet obsmarować się masłem orzechowym i nazwać metalem, co za różnica? Jest pewien schemat, który kojarzy się z subkulturą metalową, ale to tylko opcja. Co do blackcoffe może wyglądać dziwnie, choć nie widzę w jej postach niczego rażącego.
Każdy nosi się jak chce, ale jeśli przesadza(bo przesadą jest np. połączenie różowej bluzki z brokatem, podartych jeansów i glanów) to wygląda jak pajac i to jest fakt oczywisty. A w subkulturach ważniejsze są poglądy, w przypadku metalu-muzyka niż ubiór.
Dla mnie liczy się środek, to co siedzi w głowie i sercu, wygląd jest ważny ale nie jest najważniejszy.
Z tym brokatem to jednak przesada ;)
 

24-24

Nowicjusz
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
150
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Ja myślę , że każdy z nas powinien mieć swój własny styl, być sobą. Po co zaraz podpisywać się pod jakąś subkulturą ? No chyba, że własny styl odpowiada " wymaganiom " określonej subkultury. :)
 

Parabola

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2007
Posty
1 142
Punkty reakcji
8
Miasto
Wyzima
A dziewczyna w męskim t-shircie (większość tych z zespołami takie jest, nie oszukujmy się) i w bojówkach nie wygląda zbyt ładnie. Może to trochę krzywdzące (no dobra. nawet bardzo.) ale moja kumpela kiedyś wyraziła się "Metale są tacy jacyś... unisexowi". Na początku wpadłam w gromką fazę, ale potem zauważyłam, że coś w tym jest. No bo jak idzie para, oboje z długimi, rozpuszczonymi włosami, w męskich koszulkach, bojówkach i glanach, to naprawdę z daleka nie poznasz kto jest kto :mruga:
No ale nie czepiajmy się. Widziałam mnóstwo ładnych "metalek".

Łeee, nigdy nie ubrałam męskiego T-shirtu z zespołem, co za pomysł, zawsze kupuję sobie damskie, dopasowane do ciała. Jest teraz takich mnóstwo, a jeśli nie ma z ulubionym zespołem, to można zlecic wykonanie na damskiej koszulce. I raczej nie ubieram bojówek, tylko dżinsy (też obcisłe) i NA PEWNO mnie z facetem nie można pomylic :D.

I zapewniam Was, metal też jest dla dziewczyn i kobiet w różnym wieku :)
 

damroka

the local freak with the twisted mind
Dołączył
7 Sierpień 2008
Posty
1 175
Punkty reakcji
3
Wiek
31
Miasto
się biorą dzieci?
Łeee, nigdy nie ubrałam męskiego T-shirtu z zespołem, co za pomysł, zawsze kupuję sobie damskie, dopasowane do ciała. Jest teraz takich mnóstwo, a jeśli nie ma z ulubionym zespołem, to można zlecic wykonanie na damskiej koszulce. I raczej nie ubieram bojówek, tylko dżinsy (też obcisłe) i NA PEWNO mnie z facetem nie można pomylic :D.

I tak trzymać :)
 

Glamowiec

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2008
Posty
378
Punkty reakcji
0
Miasto
Z daleka :}
Łeee, nigdy nie ubrałam męskiego T-shirtu z zespołem, co za pomysł, zawsze kupuję sobie damskie, dopasowane do ciała. Jest teraz takich mnóstwo, a jeśli nie ma z ulubionym zespołem, to można zlecic wykonanie na damskiej koszulce. I raczej nie ubieram bojówek, tylko dżinsy (też obcisłe) i NA PEWNO mnie z facetem nie można pomylic :D.

I zapewniam Was, metal też jest dla dziewczyn i kobiet w różnym wieku :)

Tak sobie to wszystko przemyślałem i rzeczywiście doszedłem do wniosku, że dziewczyna w damskich dżinsach ( damskich rurkach) w jakihś fajnych białych adidasach ( bo glany jakoś mi do dziewczyn nie pasują, ani żadne ćwieki) i z taką fajną podkoszulką obcisłą z kapelami może i źle by nie wyglądała. Ale prawdą jest, że ta subkultura od początku była stworzona raczej dla facetów :)

Ja w tym temacie raczej nie chcialem krytykować ani metalówek, ani gustu blackcoffee90, ja tylko chciałem bronić podziału w ubiorze. Bo w subkulturach niestety taki jest. Osoba, która chce nosić jakieś kiecki, malować się na czarno i mówić, ze jest metalówą powinna się liczyć, ze jednak może być w środowisku przez niektórych nie zaakceptowana ( choćby słuchała nie wiem jak najprawdziwszego metalu). Ja tylko powiedziałem jak według mnie jest i nie miałem zamiaru nikogo obrazic.
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Glamowiec trochę za bardzo (w kwestii ubioru) jesteś ograniczony. Jesteś taki tró... No ale po za tym że w niektórych sprawach nieco przesadziłeś to dobrze mówisz.

Owszem sama muzyka nie czyni cię metalowcem. Ale po raz kolejny powtarzam (zresztą już za rzeszą ludzi): Najbardziej (nie wliczając już muzyki) liczy się to co masz w sercu. To jaki masz styl życia, a nie ubioru. Ubiór to tylko 25% wszystkiego co czyni cię metalem. Wiadomo że nie można nazwać laski metalówą ubranej na różowo, słuchającej metalu. No ale widząc dziewczynę taką jak blackcoffee uznałbym "jej przynależność do metal". Samemu też przecież można tworzyć jakiś swój styl ubioru, pod warunkiem że będzie mialo to ręce i nogi (żeby nie było tego co napisaliście wyżej).
Ja np, ubieram przeważnie: spodnie bojówki, lub wąskie jeansy (czarne lub niebieskie), glany lub trampki (ostatnio tylko trampki lub czarne półbuty (ale nie garniturowe! raczej nieco sportowe)), koszulka czarna (czasem z jakimś ulubionym zespołem) lub zwykły czarny longsleeve, pieszczocha (ostatnio gładka, bez ćwieków i innych dupereli), na głowę bandamka czarna metallicy lub bez niczego, czarna, katana bez rękawów (niedługo na niej znajdą się ze 2 naszywki) i na szyi naszyjnik z koralików, ćwieków i z młotem thora (to raczej bardziej jest nawiązane do mojego zainteresowania vikingami i mitologią, niż do viking metalu) i w zależności od okoliczności kostka.
 

Anarchista

ni ma
Dołączył
28 Sierpień 2007
Posty
649
Punkty reakcji
1
Nie. Wiem to ponieważ posiadam narząd zmysłu wzroku, nazywany popularnie oczami. Chyba, że wszystko to, co widze to tylko iluzja, ale mam nadzieję, że rozmawiamy sensownie :p
owszem, ale nie lubię słowa większość , widziałaś wszystkie metalowki:)cenzura:a , jak to brzmi ?) porobiłaś ankiety i stwierdziłaś , że większość to chłopczyce , zresztą gratuluje umiejętności oceniania charakteru za pomocą wzroku(sama napisałaś ,że wiesz dzięki temu ,że masz oczy <_< )
 

blackcoffee90

Nowicjusz
Dołączył
12 Sierpień 2008
Posty
537
Punkty reakcji
2
Wiek
33
To, że zaliczam się do tej subkultury powiedziałam dopiero drugi raz w życiu :) Pierwszy raz powiedziałam to wujkowi, który jest na czasie i ze mną rozmawiał na podobne tematy. ;) To ludzie kiedyś mnie tak 'zaklasyfikowali', miałam wtedy 14 lat i same czarne lub ciemnoszare ubrania w szafie, bo byłam nieco bardziej próżna i nie było mi szkoda wyrzucić bluzki w innym kolorze... Teraz zdaję sobie sprawę, że ktoś robi mi prezent więc zakładam takie rzeczy, oczywiście jeśli nie są przesadnie krzykliwe, czasem nawet mam taką ochotę, a nie wynika to z przyzwoitości.
Jednak bardzo szanuję osoby, które dość uparnie reprezntują sobą styl tejże subkultury.

Czarna kiecka, paznokcie to gotyk? Być może... Nie przeszkadza mi to, bo do niektórych zespołów nic nie mam i chętnie słucham, ALE musi to być metal. Czyli... w zasadzi jest prawidłowo z moimi upodobaniami. Choć w zasadzie na oczy maluję na jakiś koncert, nacodzień nie chce mi się.

Koszulek z zespołami może nie mam, bo mam dużo wydatków, już na same glany i inne rzeczy musiałam sama sobie zapracować, aczkolwiek gdybym miała to zapewne one byłyby pod ręką, a nie jakaś kolorowa koszulka, którą w ciemno zakładam o 7:40 rano przed szkołą.

Natomiast, co do tego, że metalki to chłopczyce... Nigdy nie pomyślałam w taki sposób. Zawsze podchodziłam do tego z drugiej strony. po prostu są to baby nie przejmujące się pierdołami, nie płaczące z powodu plamy na spodniach, rozerwanego rękawa, czy kropli krwi. Cięzko je złamać i mają twardy charakter... Może jest inaczej, to tylko moje zdanie.
 

BusSsi_;*

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2007
Posty
2 253
Punkty reakcji
0
Natomiast, co do tego, że metalki to chłopczyce... Nigdy nie pomyślałam w taki sposób. Zawsze podchodziłam do tego z drugiej strony. po prostu są to baby nie przejmujące się pierdołami, nie płaczące z powodu plamy na spodniach, rozerwanego rękawa, czy kropli krwi. Cięzko je złamać i mają twardy charakter... Może jest inaczej, to tylko moje zdanie.
Coś w tym jest, ale nie można też twierdzić, że każda metalówa taka jest ;)
Każdy człowiek jest po prostu inny i nie można wszystkich wkładać do jednego worka (nawet, jeśli wiąże ich subkultura).
To ludzie kiedyś mnie tak 'zaklasyfikowali', miałam wtedy 14 lat i same czarne lub ciemnoszare ubrania w szafie, bo byłam nieco bardziej próżna i nie było mi szkoda wyrzucić bluzki w innym kolorze...
Z opinią ludzi nie mających nic wspólnego z metalem bym się wstrzymała, bo sam ubiór tego nie określa (jak już chyba mówiliśmy o tym wiele razy). A skoro owe osoby nie siedzą w temacie mogą Cię tylko chyba na tej podstawie określić.
A zresztą...
Powierzchownie, biorąc pod uwagę jedynie czarny ubiór, równie dobrze znajomi mogliby Cię nazwać gotykiem czy emo. ;)
 

damroka

the local freak with the twisted mind
Dołączył
7 Sierpień 2008
Posty
1 175
Punkty reakcji
3
Wiek
31
Miasto
się biorą dzieci?
owszem, ale nie lubię słowa większość , widziałaś wszystkie metalowki:)cenzura:a , jak to brzmi ?) porobiłaś ankiety i stwierdziłaś , że większość to chłopczyce , zresztą gratuluje umiejętności oceniania charakteru za pomocą wzroku(sama napisałaś ,że wiesz dzięki temu ,że masz oczy <_< )

A ty dobrze wiesz, że miałam na myśli męski styl ubierania się. Nie, nie widziałam wszystkich metalówek, i dlatego użyłam słowa większość. W domyśle: większość, które znam, widziałam itd. Chyba ma prawo mi się coś nie podobać. Co nie znaczy że nie mam szacunku dla takich dziewczyn. moja najlepsza przyjaciółka jest metalką. <_<
 

BusSsi_;*

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2007
Posty
2 253
Punkty reakcji
0
do kłócenia się kto jest bardziej trumetalem jest inny temat
Chodziło mi raczej o to, że sama opinia znajomych niesiedzących w temacie po prostu o niczym nie świadczy i nie może być głównym argumentem ;)
 

Anarchista

ni ma
Dołączył
28 Sierpień 2007
Posty
649
Punkty reakcji
1
Nie, nie widziałam wszystkich metalówek, i dlatego użyłam słowa większość.
słyszysz siebie? Skoro nie widziałaś wszystkich to skąd wiesz , ze widziałaś większość.
W domyśle: większość, które znam, widziałam itd.
twoje domysły mnie nie obchodzą, nie wyraziłaś się jasno w poście to nie mniej pretensji , że ktoś nie domyślił się twoich domysłów
. Chyba ma prawo mi się coś nie podobać. Co nie znaczy że nie mam szacunku dla takich dziewczyn. moja najlepsza przyjaciółka jest metalką. <_<
A kto tu mówi o tym co ci się podoba i do kogo masz szacunek, trzymaj się tematu.


I dalej nie otrzymałem odpowiedzi jakim cudem za pomocą wzroku potrafisz ocenić czyjś charakter.
 
Status
Zamknięty.
Do góry