Aborcja - jesteś "za" czy "przeciw"?

Aborcja jesteś za czy przeciw? uzasadnij...

  • Tak

  • Nie

  • Nie mam zdania


Wyniki ankiety widoczne po oddaniu głosu.

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
To złożona sprawa. Moim zdaniem to gwałt jest tym, co może kobiecie zmarnować życie duchowe. Zaś ciąża w wyniku gwałtu, to jednak w połowie potomek zgwałconej kobiety. Jest szansa na prędsze schowanie na dno duszy obrzydliwych przeżyć związanych z gwałtem, jeśli nie zostaną one spotęgowane pozbyciem się swojego (jednak) potomka.
A czy nie bywa, że mama bardzo pokocha swoje dziecko, choć ojciec nie wart jest splunięcia?

O prawie w tym przypadku można jedynie napisać, że powinno być zmienione, zaostrzone - Trynkowscy powinni być przymusowo zamieniani w Grodzkie,jak ten mitologiczny Grek, czasowo (za karę) uczyniony przez Herę kobietą
 

ania90

Bywalec
Dołączył
3 Marzec 2011
Posty
162
Punkty reakcji
49
Isen1822 napisał:
problem polega na tym, że kobieta, która została zgwałcona i zaszła w wyniku tego w ciąże, chcąc nie chcąc musiała by zostać matką. Nie każda osoba tego chce, nie każda osoba jest na to gotowa.
Niechciana ciąża ma to do siebie, że jest zazwyczaj... niechciana - niezaplanowana i spada na kobietę jak grom z jasnego nieba. Dziewczyna, która z własnej nieprzymuszonej woli, spontanicznie i beztrosko bzyknie się na imprezie z pierwszym lepszym chłopakiem też zazwyczaj nie chce zostać matką i potem nalega by usunąć ciążę jeśli takowa zaistnieje. Tłumacząc się oczywiście, że nie chce, że to nie ten moment, że nie jest gotowa, że to było jednorazowo bo np. chłopak jest do "d", że jest za młoda, za stara, ma za mało czasu, pieniędzy, ma za dużo pieniędzy ale życie jest zbyt krótkie by marnować je na dzieci, ambitne plany kariery zawodowej lub w drugą stronę - niezaradność życiowa, etc, etc. Można wymieniać i wymieniać, powodów jest tyle ile niechcianych ciąż. Natomiast wartość eliminowanego przy tym życia jest zawsze taka sama i nigdy się nie zmienia, zarówno przy chcianej jak i niechcianej ciąży. Nie zapominajmy, że dziecko można zawsze oddać i sprawić by mimo różnych, niesprzyjających warunków otrzymało jednak szansę.
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Aborcja nie jest sprawą tylko uczuć czy odczuć - aborcja podlega rozważaniom logicznym.
Nie muszę przepisywać ani powtarzać logicznych wniosków z poprawnych założeń - doskonale zrobiły to Ania 90 i Avia. Warto przepatrzeć, Kłaniam się im, możliwe że innym także - nie przeczytałem całej dyskusji
 

Isen1822

Ten najgorszy.
Dołączył
3 Maj 2012
Posty
1 115
Punkty reakcji
106
Wiek
30
Miasto
Polska ;)
Ja osobiście nie porównywałbym dziewczyny, która bzyka się z byle kim na imprezie, do porządnej kobiety, która padła ofiarą przestępstwa seksualnego. Środki antykoncepcyjne, takie jak gumki czy tabletki są dla ludzi, w związku z tym i takie, które idą na impreze w wiadomym celu mogą uniknąć ciaży.

Ciąża, to także ryzyko dla matki. Osobiście mam ciotkę, która nie ma dzieci, ze względu na zaawansowaną cukrzyce. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w razie ciąży, nie przeżyłaby porodu. Jest tego świadoma i nie ma dzieci, nie chce mieć. Przy tym nie działa to na zasadzie "Jak zajdę, to usunę". W przypadku gwałtu na takiej osobie, pojawia się kolejny problem natury moralnej i logicznej. Każdy przypadek trzeba by omawiać indywidualnie i w taki sposób do niego podchodzić, a na to szans nie ma. Mam tutaj na myśli prawo.
 

ania90

Bywalec
Dołączył
3 Marzec 2011
Posty
162
Punkty reakcji
49
Isen1822 napisał:
Ja osobiście nie porównywałbym dziewczyny, która bzyka się z byle kim na imprezie, do porządnej kobiety, która padła ofiarą przestępstwa seksualnego.
Rzuciłeś argument bycia nieprzygotowanym do roli matki. Zarówno w jednym jak i drugim przypadku efekt końcowy jest taki sam - niechciana ciąża. A czy zmienia się wartość nowo powstałego życia w zależności od sytuacji - ze względu na pierwszą czy na drugą? Sami stawiamy sobie zapory, natomiast biologia jest w takich przypadkach bezwzględna i nie piętnuje poczętego dziecka, nawet jeśli jego ojciec jest przestępcą. Tylko stan emocjonalny, psychiczny kobiety jest w takich okolicznościach jedynym czynnikiem, który decyduje o życiu lub śmierci tego poczętego człowieka. Piszesz o porządnej kobiecie, fakt, porządna, świadoma, dojrzała, odpowiedzialna kobieta, która się na co dzień zabezpiecza, jest w stanie ułożyć sobie prawidłową hierarchię wartości w tej kwestii.



Isen1822 napisał:
Środki antykoncepcyjne, takie jak gumki czy tabletki są dla ludzi, w związku z tym i takie, które idą na impreze w wiadomym celu mogą uniknąć ciaży.
Ładnie napisane. Mogą, oczywiście, że mogą, zarówno te kobiety, o których mowa jak i inne zachodzące w niechcianą ciążę. Więc dlaczego tego nie robią? Podziemie aborcyjne przecież kwitnie. Aborcja dla wielu kobiet jest ostatecznym środkiem antykoncepcyjnym, aczkolwiek przy takim nastawieniu jest jeden "mały" problem - w takiej sytuacji jest już dawno po fakcie. One nie są w stanie logicznie myśleć, świadomość oraz wrażliwość niektórych z nich jest zazwyczaj zabijana przez różnych ideologicznych popaprańców, którzy wciskają im ściemę, że wyskrobanie się jest ok. A one naiwne w to wierzą.

Nie możemy oceniać prawa do istnienia ludzkiego życia na podstawie tego, czy ktoś zapomniał gumki czy nie, czy uzależniać je od danej sytuacji, w której dziecko zostało poczęte. Prawo do życia stoi ponad tym. W zasadzie nie ma takiej sytuacji, oprócz jednej - zagrożone byłoby inne życie (w tym wypadku matki), która usprawiedliwiałaby odebranie komuś prawo do życia na samym jego początku, bez względu na to, czy znajduje się w łonie matki, czy tuż po narodzeniu.



Isen1822 napisał:
W przypadku gwałtu na takiej osobie, pojawia się kolejny problem natury moralnej i logicznej.
Nie pojawia się, przynajmniej nie dla osób trzecich. Wiesz dlaczego? Ponieważ nikt Cię nie zmusza do czynów bohaterskich. Nie musisz wskakiwać do płonącego budynku by kogoś ratować - możesz ale nie musisz. Jeśli istnieje poważne zagrożenie życia kobiety, wówczas obowiązkiem prawa jest to, aby dać jej wybór. To nie podlega jakimkolwiek dyskusjom. Życie vs. życie i na jedno trzeba się zdecydować a jako, że na szali znajduje się również życie matki, to siłą rzeczy, zgodnie z prawami logiki - ma prawo zachować swoje kosztem dziecka. Bo niby dlaczego życie dziecka miałoby być cenniejsze niż matki? Nie jest. Ma taką samą wartość.
 
N

Naxxramas

Guest
Płód moi drodzy forumowicze jest własnością i organem wewnętrznym kobiety i ona i tylko ona ma prawo decydować o jego życiu lub śmierci.

MNICH OŚWIECONY
 
I

Infiner

Guest
Tylko czasami kobiety nie są roztropne. Działają pod wpływem emocji. Czasami aborcja jest niestety uzasadniona.
 

eleni

Nowicjusz
Dołączył
7 Styczeń 2011
Posty
29
Punkty reakcji
0
Jestem ogólnie przeciwna aborcji, ale byłabym za aborcją w przypadkach gdyby tylko i wyłącznie kobieta zaszła w ciążę w wyniku gwałtu.
 

Adiyoshi

Nowicjusz
Dołączył
17 Luty 2015
Posty
50
Punkty reakcji
0
Jest to w pewnym sensie decyzja kobiety, jednak jej zbytnio nie popieram, no chyba, że w szczególnych przypadkach jak np gwałt, wtedy jestem za możliwością podjęcia decyzji przez poszkodowaną.
 

Iks Igrek Zet

Nowicjusz
Dołączył
10 Luty 2015
Posty
20
Punkty reakcji
0
Ani za, ani przeciw. Przyszła matka powinna o tym decydować. One podejmuje decyzję - ona ponosi konsekwencje (oczywiście nie prawne).
 

katjak

Nowicjusz
Dołączył
11 Marzec 2010
Posty
466
Punkty reakcji
8
Wiek
57
Jestem absolutnie przeciw,z tym, że ta sprawa dotyczy każdej kobiety i jej sumienia. I to jej wyłącznie sprawa co zrobi.
 
S

Spamerski

Guest
Naxxramas napisał:
Płód moi drodzy forumowicze jest własnością i organem wewnętrznym kobiety i ona i tylko ona ma prawo decydować o jego życiu lub śmierci.

MNICH OŚWIECONY
Zjem cię, będziesz moją własnością i nie poniosę z tego tytułu odpowiedzialności.

BOBER OŚWIECONY
 
E

Elen

Guest
Iks Igrek Zet napisał:
Ani za, ani przeciw. Przyszła matka powinna o tym decydować. One podejmuje decyzję - ona ponosi konsekwencje (oczywiście nie prawne).
Dokladnie. Kazda kobieta jest nieco inna psychicznie i to ona sama poniesie konsekwencje moralne swoich wyborow (lozkowych) zyciowych. Na temat gwaltow nie wypowiem sie. Jestem zdania, ze trzeba sie znalezc w takiej sytuacji, zeby miec wglad w sytuacje. Osobiscie nie potepiam kobiet, ktore z sobie wiadomych powodow dokonuja aborcji. Nie pochwalam, nie zachcecam ale tez nie potepiam. Nie mam prawa.
 

marek70

Stały bywalec
Dołączył
28 Grudzień 2008
Posty
1 268
Punkty reakcji
155
Wiek
53
Miasto
Białystok
inherentny napisał:
Aborcja tylko w przypadku gwałtu.
Zabicie jednej z ofiar? Kara za zbrodnię ojca? Za gwałt nie ma kary śmierci,a dziecko można zabić?



żadnych kuźwa aborcji.
We wczesnych latach 40-ych nasi przyjaciele Germany wspierali aborcję u nas,a nieco później nasi bracia z Wołynia usuwali pasożyty wraz z nosicielami.
To ja postuluję usuwanie wraz z nosicielem ,ogarnijcie się
 
N

Naxxramas

Guest
Zdecydowanie jestem za aborcją.

Uważam, że tak naprawdę o życiu dziecka może decydować tylko i wyłącznie kobieta, która je nosi i nikomu nic do tego.

Gdyby kobiety umiały panować nad energią sexualną nie musiałby się pytać państwa czy mogą usunąć ciążę, prawda ?



Extraterrestrial
 
Do góry