Wyniki wyszukiwania

  1. Agniesia_

    a dziękuje dziękuje :)

    a dziękuje dziękuje :)
  2. Agniesia_

    Coś nie tak chyba

    No dokładnie. Poza tym nie ma innego wyjścia jak podjąć ryzyko, próbować i uczyć się na własnych błędach, wyciągać wnioski z porażek. "NO RISK = NO FUN" :D
  3. Agniesia_

    Pierwsze kroki

    hahahaa 'o dżizys' dawno się tak nie uśmiałam czytając posta :D Ale masz racje to dopiero problem - kolega z klasy "ukradł" wszystkie dziewczyny w szkole (a to brzydal!) - to już koniec. definitywnie musisz szkołę zmienić :D
  4. Agniesia_

    Stara miłość nie rdzewieje

    Z tym się zgodzę, a nawet dodam, że nic nie pociąga tak jak to, co wydaje się niedostępne. :D Jak coś przychodzi samo, lub zbyt łatwo, to się tego nie docenia.
  5. Agniesia_

    Stara miłość nie rdzewieje

    szczerze powiedziawszy to na Twoim miejscu zrobiłabym trochę inaczej ... To ona zerwała, i jeżeli chciałaby wrócić to właśnie ona powinna zainicjować taką rozmowę... Ja bym pewnie zastosowała jakiś mały "myk" psychologiczny, żeby pokazać jej co straciła. Może poflirtuj na jej oczach z grupką...
  6. Agniesia_

    Co to znaczyło?

    hehehe xD dopadnę go samego w ciemnym zakątku i zgwałcę :D a tak serio no to wiadomo, że takich spraw nie załatwia sie przez komórkę, więc też na pewno nie będę go ostrzegać smsem żeby się szykowal bo oto nadchodzę. Ale z tą rozmową to jeszcze poczekam jakiś dzień...
  7. Agniesia_

    Co to znaczyło?

    no więc nie powiedział mi nic bo generalnie sytuacja tego nie wymagała... po prostu tańczyliśmy dalej przytuleni, a potem nie poruszał tego tematu, ale e cały czas dawał mi ewidentne oznaki zainteresowania. powiem nawet, że domyślałam się, że tak to się może "skończyć" (po jego zachowaniu...
  8. Agniesia_

    Co to znaczyło?

    No to przyjmując tą wersję, to jak ja mam się teraz do niego odnosić? przejść z tym do porządku dziennego? Będzie takim moim kolegą, który od czasu do czasu, bez wyjaśnienia da mi buzi?
  9. Agniesia_

    Co to znaczyło?

    no więc taka myśl o związku z nim jest zupełną nowością dla mnie, no jednak zaczyna się pojawiać w mojej głowie... chciałabym spróbować, jeżeli by to było możliwe bo na pewno nie chciałabym mu się narzucać. A tak podrywacz z niego niezły -> to fakt :D Mam do Ciebie jeszcze pytanko -> niektórzy...
  10. Agniesia_

    Co to znaczyło?

    no niby spoglądał ale nie podszedł... chociaż z drugiej strony jak pierwszy raz rozmawialiśmy po weselu, (ja oczywiście byłam myślami gdzie indziej) i palnęłam coś głupiego -wszyscy się śmiali, że bujam w obłokach - a on mnie jakoś tak objął, przyciągnął do siebie, i śmiejąc się powiedział coś w...
  11. Agniesia_

    Co to znaczyło?

    w sumie nie powiedziałabym, że był pijany, chociaż też nie mogę tego stwierdzić na pewno, (ale "nietypowo" zachowywał się od samego początku wesela, z tym że z każdą godziną bardziej). Co do rozwinięcia sytuacji, to nie miałabym nic przeciwko ;D Wyjaśnienie... trochę się obawiam spytać go...
  12. Agniesia_

    Co to znaczyło?

    Otóż... mój "kłopot" polega na tym (a właściwie, zaczyna się od tego), że zaprosiłam swojego dobrego kolegę na wesele. nic nie byloby w tym dziwnego i problemowego, gdyby on traktował mnie jak zwykle, czyli właśnie jak normalną koleżankę. Jednak - ku mojemu niemałemu zdziwieniu - było inaczej...
  13. Agniesia_

    Czy on ma szanse?

    więc tak: z tego co wiem i co udało mi się zauważyć to ona na początku też była zainteresowania, spotykali się ze sobą i w sumie dalej spotykają <chodzą na imprezy, na łyzwy itp itd> , tyle że jej "przeszło" to pierwsze zauroczenie a jemu - no cóż - wręcz odwrotnie. touchdown i Szklista no macie...
  14. Agniesia_

    Czy on ma szanse?

    okey - odradziłam mu tą rozmowę. Ale - co ważniejsze - rozmawiałam dziś z tą koleżanką. Powiedziała mi, że wcześniej myślała, że coś z tego będzie, ale teraz zmieniła zdanie -> lubi go bardzo i uważa, że ma to "coś co przyciąga", ale stał się dla niej tylko kolegą... qrcze.. szkoda mi go bo to...
  15. Agniesia_

    Czy on ma szanse?

    no obojętny jej nie jest - na pewno go lubi... tylko obawiam się, że jak na razie nic poza tym.. (a filmu nie oglądałam - alee skoro polecasz może się skusze ;p )
  16. Agniesia_

    Czy on ma szanse?

    Witam wszystkich :) Właściwie to nie pisze w swojej sprawie - a przyjaciela, któremu nie bardzo wiem co poradzić... On od pewnego czasu spotyka się z moja koleżanką. Oczywiście zupełnie stracił dla niej glowe, a ona... hmm.. trudno powiedzieć - owszem spotyka sie z nim, ale wydaje mi się, że nie...
  17. Agniesia_

    Rzuciała mnie

    oryginalna raczej nie będę -> znajdź sobie inna ;p
  18. Agniesia_

    Ludzka glupota

    wiesz.. wydaje mi sie , że z każdej takiej sytuacji trzeba wyciągnąć jakieś pozytywy: jak juz uporasz sie z bólem <co zależy w dużej mierze do Ciebie i od tego czy na prawde chcesz sie z tym uporać> to bedziesz silniejsza, nie dasz sie zranic z byle powodu, poza tym masz piękne wspomnienia...
  19. Agniesia_

    Pierwsza miłość

    hmmm... nie chce Cie zniechęcać, ale 2 miesiące to troche długo... (rozumiem, ze od 2 miesięcy ona nie daje Ci konkretnej odpowiedzi na temat tego czy coś do Ciebie czuje czy nie... wiesz... wydaje mi sie ze tego poninno sie być pewnym... albo sie kogoś kocha albo nie) ale z drugiej strony ->...
  20. Agniesia_

    I kto zruzumie chłopaków?

    To powodzenia :) i jak bedzie już "po" to napisz co z tego wynikło :):):)
Do góry