Mu chodziło(chyba) o osobę "projektanta", a nie Boga, jaki jest w biblii. Przypuszczam, że dlatego z małej. Gdyż, ciągnąc temat, jego "bóg" nie ma nic wspólnego z waszym.
A więc moje pytanie brzmi: Kto zaprojektował projektanta? Jest to teza równie głupia i nieskończona, jak strzała Zenona z...