Dla mnie, wielkiego fana U2, najnowsza płyta jest... ok. Get On Your Boots, Magnificent oraz I'll Go Crazy If I Don't Go Crazy Tonight to dobrze brzmiące kawałki.
Co do reszty dyskografii: najbardziej spodobały mi się lata 90 w działalności zespołu, Achtung Baby, Pop, ponadto All That You Can't Leave Behind i oczywiście The Joshua Tree.
Sądzę, że porównanie Liama Gallaghera do Bono nie ma sensu, Liam ma specyficzne teksty piosenek, gdzie charakterystycznie śpiewa, Bono też "ryczy" lecz łagodniej, bardziej strawnie.