Klanarchia

[Caleb]

a to Phellan już nie zabił? Z twojego posta zrozumiałem, że to ja podejmuję decyzję czy się liczą wszystkie punkty czy nie a napisałem że Phellan zadał takie ciosy aby zabić.

I tak też jest. Nie ukrywam, że chciałem trochę dać for Magnusowi, ale ostatecznie decyzja należała do Ciebie.

Mam przygotowaną nową postać. Nie będę miał nic przeciwko temu jeżeli Magnus zginie o ile już nie wykitował :> . Teraz mam już trochę więcej doświadczenia, więc wydaje mi się, iż nowa postać będzie ciekawsza.

Mm, tutaj nie chodziło o doświadczenie, a starcie różnych poglądów. Jak będziesz miał KP, to zapraszam do umieszczenia w tym temacie.

 

[Areq]

Imię: Aet Monde
Archetyp: Przepatrywacz
Wolna rodzina: Technoklany
Wiek: 27 lat
Wygląd: Aet był mężczyzną średniego wzrostu. Na pierwszy rzut oka, nikt nie pomyślałby iż pochodzi z rodziny Technoklanytów. Jego długie siwe mimo młodego wieku włosy spływały na ramiona opancerzone skórzanym kirysem. Jego twarz przyjmowała najczęściej jeden bezbarwny wyraz, co sprawiało wrażenie, iż przepatrywacz jest nieobecny duchowo. Monde zazwyczaj nosił lekki skórzany strój aby mieć pełną możliwość ruchu. Jego oczy zawsze błyszczały zimnym ciemnoniebieskim odcieniem.
Przekonania i osobowość: Monde był samotnikiem, najlepiej czuł się tylko we własnym towarzystwie. Mimo swojej natury, był ciekawym świata, dlatego wyrwał się ze społeczeństwa Technoklanytów w którym się urodził i zaczął wieść samotne życie. Nie miał przyjaciół, nie miał też wrogów, nie nawiązywał głębszych znajomości. Pracował wykonując zlecenia legalne jak i te mniej. Upust gromadzonych z czasem emocjom dawał w ferworze walki.
Statystyki:
Bijatyka - 0
Blef - 0
Czujność - 2
Dominowanie ducha - 0
Legendoznastwo – 0
Negocjacje - 0
Pasja - 0
Przeprawa - 6(5+1)
Rzemiosło - 0
Strzelectwo - 8(6+2)
Walka bronią - 0
Zaklinanie materii – 8(7+1)
Ekwipunek: 20 sztyletów do rzucania, lina, skórzany kirys, skórzane spodnie, 10 denarów

 

[Bishop986]

Ciekawa postać.

 

[Areq]

Na pewno bardziej niebezpieczna niż Magnus.

 

[Bishop986]

Zobaczymy jak to będzie. Caleb raczej stawia nam na drodze wymagających przeciwników i czasami można złapać depreche

Caleb - kiedy będzie możliwość zdobycia kolejnej zagrywki? Pomijam sytuacja "rozdania" jej po końcu tego aktu.

 

[Areq]

Magnus raczej upiora nie zdołałby okłamać i przekabacić , a taki sztylecik wspomagany technomancją jest jak mniemam dosyć skuteczny.

 

[Caleb]

Bishop, zauważ że info o grze apdejtnąłem od pierwszej części. Tam też jest napisane:

Ponadto istnieje możliwość zwrócenia na siebie uwagi bogów, którzy za wypełnienie ich woli mogą podarować kolejną zagrywkę. Każdy wierny dobrze zna metody, które aprobują Egzarchowie: wychwalanie ich imion, modlitwa czy dokonywanie heroicznych czynów. Jeśli ktoś jest szczególnie gorliwy, może objawić się mu przedwieczny, dający określone wyzwanie. Każda rodzina wyznaje dwa główne bóstwa. Od ich charakteru zależy jak będzie wyglądać Wyzwanie. Hanzycka Koma była święta męczenniczką i prawdopodobnie poleci wykonać zadanie związane z bólem. Jeśli uda się je pomyślnie wykonać, gracz zostanie pobłogosławiony i zaopatrzony w zagrywkę. O bogach będzie można dowiedzieć się w grze, mianowicie czytając książki, zapiski lub rozmawiając z kapłanami.

 

[Bishop986]

a widzisz nie czytałem

 

[Vardamir]

A jest jakieś bóstwo które zna Williar? Jakieś bóstwo do którego egzorcyści lub rytualiści kierują swoje modły najczęściej poza tym co z Enchayem chce zrobić, stałe przeniesienie demona z opętanego na inną osobe/przedmiot (raz czytałem o księdzu co na siebie przeniósł na siebie (Jezus przenosił natomiast na świnie) na przedmioty też podobno przenoszą. No poza tym mam pomysł na nową metodę egzorcyzmu. Dzięki niej nie musiałbym do upadłego lać. Ale troche denarów musi mi wpaść w kieszeń.
A gwoli ścisłości, z tego co sie ostatnio dowiedziałem, wg dawnych tych wierzeń to co ma w ręce Enchay to nie upiór, a rodzaj jakiejś zjawy, demona bardziej. Upiory to duchy które nie zeszły z tego świata pozostając z swoim ciałem, mogą je modyfikować ale to właśnie to ciało w którym nastąpiła niepełna śmierć. Np nasz Wampirzy przyjaciel co go w poprzednim akcie ubiliśmy to upiór (strzygi itp też). W klanarchii jest jakieś rozróżnienie? Btw, za półtorej tygodnia max kupuje podręcznik chyba że nagle wpadnie mi w oko Wampir Maskarada, ciężko znaleźć podręczniki do starego WoD. A oba systemy przypadły mi do gustu

 

[Caleb]

A jest jakieś bóstwo które zna Williar? Jakieś bóstwo do którego egzorcyści lub rytualiści kierują swoje modły najczęściej poza tym co z Enchayem chce zrobić, stałe przeniesienie demona z opętanego na inną osobe/przedmiot (raz czytałem o księdzu co na siebie przeniósł na siebie (Jezus przenosił natomiast na świnie) na przedmioty też podobno przenoszą. No poza tym mam pomysł na nową metodę egzorcyzmu. Dzięki niej nie musiałbym do upadłego lać. Ale troche denarów musi mi wpaść w kieszeń.

Mogę podać Ci w grze bóstwa Rytualistów jak odpowiednio to zaakcentujesz w poście.

A gwoli ścisłości, z tego co sie ostatnio dowiedziałem, wg dawnych tych wierzeń to co ma w ręce Enchay to nie upiór, a rodzaj jakiejś zjawy, demona bardziej. Upiory to duchy które nie zeszły z tego świata pozostając z swoim ciałem, mogą je modyfikować ale to właśnie to ciało w którym nastąpiła niepełna śmierć. Np nasz Wampirzy przyjaciel co go w poprzednim akcie ubiliśmy to upiór (strzygi itp też). W klanarchii jest jakieś rozróżnienie? Btw, za półtorej tygodnia max kupuje podręcznik chyba że nagle wpadnie mi w oko Wampir Maskarada, ciężko znaleźć podręczniki do starego WoD. A oba systemy przypadły mi do gustu

W Klanarchii upiory zamieszkują Pomrok, a te wyjątkowo złe - Bezmiar, czyli odpowiednik Piekła. Przechodzą do naszego świata, głównie karmiąc się negatywnymi uczuciami. Praktycznie zawsze potrzebują wtedy jakiegoś nosiciela - czy to właśnie człowieka, czy miejsca, a nawet przedmiotu (nie wiem czy pamiętacie opętaną szafę grającą na złomowisku). Tylko bardzo silne istoty mogą ujawniać się we własnych, cielesnych powłokach i są to morfenitory. Demony w Klanarchii są właściwie zrównywane jeśli idzie o ich naturę z upiorami, przy czym domyślnie są potężniejsze. Wampir zaś to splugawiony, więc zupełnie inna bajka.
Jak przeczytasz podręcznik, to tam będzie jasno wytłumaczone.

 

[Vardamir]

Jeszcze jedno, gdy czytałem o egzorcystach w klanarchii tak jak w naszych wierzeniach nie niszczono, a jakby odsyłano demony. Jeśli bym wysłał coś do bezmiaru, może to tak po prostu potem wyjść (czy ma sens to)?
Teraz jak pomyśle, gdzieś to pozytywke widzieliśmy, co raz więcej pomysłów mam. 'magiczne' metody w klanarchii dają duże możliwości, pora w pełni ukształtować metody mojej postaci

Jeszcze jedno, gdy czytałem o egzorcystach w klanarchii tak jak w naszych wierzeniach nie niszczono, a jakby odsyłano demony. Jeśli bym wysłał coś do bezmiaru, może to tak po prostu potem wyjść (czy ma sens to)?
Teraz jak pomyśle, gdzieś to pozytywke widzieliśmy, co raz więcej pomysłów mam. 'magiczne' metody w klanarchii dają duże możliwości, pora w pełni ukształtować metody mojej postaci

 

[Caleb]

Jeśli wypędzisz upiora, to może wrócić, ale nie do tego samego miejsca/osoby, z której go wygnałeś.

 

[bati999]

Taka mała rada Areq - Jak masz mało czujności to ja bym to raczej przerzucił w inną statystykę. Ja mam 3 negocjacji i teraz żałuje, bo nigdy mi do niczego nie były przydatne. Tak to mógłbym mieć już nawet 11 do walki bronią, gdyby nie incydent przed zabiciem Smakosza (rzuciłem się na splugawionego, a ten tak mnie zjechał, że - 1 do walki bronią miałem). Lecz gdybym te negocjacje dodał do walki bronią wątpie, że tak to by się skończyło.
Ale rób jak chcesz, na czujności się kilka razy przejechałem a mam jej 0
A bóstwa Soldatów? Pewnie jakieś Rembajły?

 

[Areq]

Próbowałem się dowiedzieć więcej na temat Technomancji, ale bez podręcznika jest to dosyć toporne. Przykładowo jako obiekt mamy zwykły miecz. Nie mając żadnych modułów cóż postać z wysokim poziomem zaklinania materii może uczynić? Jak napisałeś "Zmiana wyglądu, zapachu, a także alchemia." Czy teoretycznie mogę naładować taki miecz, aby za następnym uderzeniem raził i paraliżował wyładowaniem elektrycznym? Czy w zaklinanie materii włącza się także telekineza?


@up:

Z Magnusem tak postąpiłem i w niektórych sytuacjach czułem, iż mam związane ręce. Tak jest dobrze.

 

[Caleb]

Zaklinać przedmioty mogą tylko i wyłącznie technomanci. Niemagiczne postaci wykorzystują tą cechę do wspomnianych czynności. Podpina się to również do chirurgii, co oznacza leczenie.
Jak pamiętasz zaklęte przedmioty możesz sobie kupić, choć po bajońskich sumach. I tutaj znów kłania się Dominowanie Ducha i Zaklinanie Materii. Aktywowanie artefaktu następuje poprzez zdanie testu ZM/DD lub wydanie Mocy. Zobacz choćby ten sklep.

 

[Areq]

Zatem jedynie wygląd, zapach i alchemia. Na jakiej zasadzie działa alchemia w Klanarchi? Ważenie mikstur czy transmutacje? Są jakieś wytyczne granic między zaklinaniem materii przez niemagiczne postaci a magiczne i między zaklinaniem a rzemiosłem? To jest dosyć dla mnie skomplikowane. :/

 

[Vardamir]

A czy majac 9 zaklinania materii moge gwałtownie rozsadzić skałę nadając resztkom wybrany kształt jak masce czy pokierować w pewnym sensie lotem przedmiotu? Nie zakręcać a jedynie obrać kierunek

 

[Areq]

Z tego co zdołałem wydedukować Zaklinanie materii zawiera Transmutację substancji, Uzdolnienia techniczne oraz Zaklinanie ciała. Przeczytałem ten rozdział i wiem co Aet może jako zwykły człowiek niebędący okultystą. Wiec, wiedza o okultyzmie, zabezpieczanie przed Ciemnością, rysunki, gusła, błogosławieństwa czyli wszystkie tak jakby bierne czynności w celu zablokowania wpływu ciemności. Żargon techniczny, rozpoznawanie skomplikowanych mechanizmów, możliwość obsługi oraz ingerencji. Gesty ochraniające czyli m.i. krzyżowanie palców, obrona przed wpływem ciemności itd. i najważniejsze czyli leczenie, chirurgia itp.

Proszę o sprostowanie jeżeli w twojej wersji forumowej coś działa inaczej.

 

[Caleb]

Zatem jedynie wygląd, zapach i alchemia. Na jakiej zasadzie działa alchemia w Klanarchi? Ważenie mikstur czy transmutacje? Są jakieś wytyczne granic między zaklinaniem materii przez niemagiczne postaci a magiczne i między zaklinaniem a rzemiosłem? To jest dosyć dla mnie skomplikowane. :/

Rzemiosło to obróbka różnych materiałów. Możesz wyciosać figurkę z drewna, uszyć buty, a jak się dobrze podszkolić to nawet wykonać broń. Zaklinanie Materii bardziej odnosi się do sztuk tajemnych, ale nie do nadawania dodatkowych cech przedmiotom (czyli to co mówiłem, że tylko Technomanci potrafią). Generalnie znasz się na magii, ale bardziej z perspektywy zjadacza chleba. Potrafisz zrobić mikstury, antydota (może to być zarówno warzenie jak i proste zaklęcie, Twoja wola/powiedzmy, że za stół alchemiczny będą bonusowe kości), zasklepiać rany. Znasz się również na podstawowych znakach obronnych, możesz takowe nakreślić aby otrzymać dodatkowe kości, gdy przyjdzie bronić się przed upiorem. O mocy Twoich działań czy skuteczności decydują ponadto przebicia (czyli ile kości ponad normę wyrzucisz w teście). Np. zdajesz test na zrobienie mikstury leczniczej. Potrzebujesz docelowo dwóch sukcesów (czyli na kości musi wypaść 6 lub więcej). Za pierwszym razem wyrzucasz równo dwa sukcesy, jak przewiduje test. Tworzysz podstawową miksturę (+1 do utraconego Zdrowia). Gdybyś zdobył trzy sukcesy, czyli jeden ponadprogramowy zwany przebiciem - wtedy i mikstura będzie silniejsza (+2).
Generalnie jest to cecha o szerokim spektrum zastosowania i przydaje się każdej postaci. Z resztą, wiele wyjdzie w praniu. Kombinuj, eksperymentuj, a po pewnym czasie sam wyczujesz te ,,grancie" umiejętności.

A czy majac 9 zaklinania materii moge gwałtownie rozsadzić skałę nadając resztkom wybrany kształt jak masce czy pokierować w pewnym sensie lotem przedmiotu? Nie zakręcać a jedynie obrać kierunek

Nie, takie sztuczki to domena Wiedźmiarzy. Jako okultysta możesz stosować telekinezę (Magnus będąc odpowiednikiem myśliwego/zwiadowcy już nie), choć tylko do pewnego stopnia. Jak gdzieś wspominałem dotyczy niewielkich przedmiotów w najbliższych otoczeniu. Samym Zaklinaniem zaś nikomu krzywdy zrobić nie możesz czy też dokonać większych zniszczeń. Chyba, że jako egzorcysta próbujesz z czegoś wygnać upiora - wtedy masz do wyboru jakiej cechy używasz DD czy ZM.

Edit. Prawie tak Areq, tylko uzdolnienie techniczne w ogóle usunąłem w swojej sesji.

 

[Areq]

Czyli podsumowując taki łowca czarownic. No to już widzę szereg zastosowań. Choćby sztylet, którego rękojeść jest owinięta pergaminem ze znakami odpędzającymi ciemność czy też blokującymi jej wstęp. Efekt i siła takiego znaku czy gestów także zapewne zależy od ilości przebić.